Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xthe56

Myślę nad oddaniem kilkuletniego dziecka do adopcji - pomocy!

Polecane posty

Gość też matka.....
Ogólnie to podejrzewam, iż temat to prowokacja, co nie zmienia faktu że dzieci do adopcji giną w tym całym systemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka82___ol
nie interesuję się tematem adopcji stad moja uboga wiedza na ten temat. Chętnie jednak przygarniamy to biedne dziecko na dobre lub na jakiś czas. Autorkooooo!!!!!odezwiesz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam bo lubię
Za oddanie dziecka powinny byc nakladane kary pieniężne, roboty publiczne oraz podwiązanie bądź wycięcie macicy. Tyle w temacie. Jak można przez 4 lata wychowywać dziecko i nic do niego nie czuć. To nie rzecz ma uczucia, autorka zaczyna o sobie mysleć niesttey za późno, mając dziecko to się o nim myśli. Egoistko. Szkoda mi tej małej istoty zostawionej samej sobie, bez miłości, całusów, przytuleń. Aj swiat schodzi na psy,........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
w sumie lepiej niech je odda panstwu moze bo wiadomo co jejdo glowy strzeli. jednej matce dziecko przeszkadzalo to zabila i trzymala cialko w wersalce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka82___ol
Przez pierwsze dwa lata walczyliśmy jak lwy o zdrowie naszego synka. Nie powiem, że łatwo było ale udało się:))))))))) Brak miłości do dziecka to coś czego nie jestem w stanie zrozumieć. Poważnie jestem gotowa przygarnąć dziecko autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też matka.....
Chętnych do adopcji w Polsce jest wiecej niż dzieci! Ten temat obcy mi nie jest, jednak mało kto doczeka się dziecka, kolejki ustawiaja się po noworodki i dzieci do lat 6, dzieci chorych nie chce nikt, a AZW to powazna procedura, potrzebne są i kwalifikacje z osroda i pozytywna opinia kuratora, i wiele wiele innych. Autorka mam nadzieje to tylko kobieta która się nudziła, i żadnego dziecka nie posiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillkall
Boze mam nadzieje,ze to jest prowokacja... rozumiem,ze ktos nie chceic dziecka, mozna od razu oddac do adopcji!! Ale nie kilkuletnie matko ja nie moge tego pojac, az serce boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też matka.....
Też mam nadziej, że to prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka82___ol
też mam nadzieję, że to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ciebie potępiać nie bedę ani umoralniać jak ktoś napisal nie kazdy jest stworzony do tego by miec dzieci ale ja uwazam ze na oddanie dziecka jest juz za pozno, ono jest przyzwyczajone do ciebie,kocha cie , to ty jestes jego mama zafundujesz mu pieklo jesli nagle go pozucisz. Moja corka tez ma 4 lata i nie wazne czy dawalbym rade czy nie nie oddalabym jej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale nawet jesli to dziecko pojdzie do jakies rodziny to to i tak beda dla niego obcy ludzie i tak bedzie przezywalo traume bo nie bedzie mamy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mersi_101
wiesz co? mam 21 lat i może jestem gówniarą i nie znam życia, ale nie wyobrażam sobie, że ot tak chcesz oddać tą małą istotkę potrzebującą miłości. Do kogo biegnie maluch jak się skaleczy? Do kogo przychodzi jak mu smutno? Komu chce pokazać coś czego się nauczył?? Kogo woła zaraz po przebudzeniu? Od kogo pragnie miłości? Kto jest dla niego całym światem? Dla kogo maluje rysunki? Kogo prosi o pomoc? w czyich oczach chce być naj? On to robi dla Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! kiedy będzie starsze to do kogo przyjdzie ze świadectwem, z pałą w zeszycie, ze złamanym sercem,? Komu pochwali się, że skończył studia? Kogo zaprosi na swój ślub? Z kim będzie dzielił się szczęściem? Z obcymi ludźmi? z Wychowawcami w domu dziecka? Nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! On i tak Cie będzie szukał! Będzie zasypiał bijąc się myślami: "gdzie jest moja mamusia? Dlaczego jej tu nie ma?" On Cię zawsze będzie kochał, zawsze będzie dążył do tego aby Cię znaleźć... A kiedy to zrobi i zapyta, patrząc załzawionymi, pełnymi bólu oczkami prosto w Twoje oczy "dlaczego?" co wtedy zrobisz?? Powiesz mu: "bo Cię nie kochałam, nie kocham i nigdy nie pokocham, bo żałuje, że Cię urodziłam"? Decyzja należy do Ciebie, ale pomyśl o tym, że jego malutkie serduszko pęknie na miliony kawałków... A Ty zostaniesz sama, zapłakana przytulając jego piżamkę, zabawkę czy inną pierdołę, która teraz dla Ciebie stanie się CAŁYM ŚWIATEM!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza tym
młody czlowiek potrzebuje rodziców po to by móc poznać swoją tożsamość Człowiek który nie zna własnych rodziców czuje sie jakby jej nie miał Nie wie kim jest. Pamiętasz jeszcze swoj okres dojrzewania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdjljfgeirut
a ja potepiam wszystkie kobiety, ktore pisza zebys sie usmazyla w piekle! masz tylko jedno zycie, probowalas pokochac to dziecko, probowalas z calych sil z tego co piszesz, ale nie potrafisz, widocznie nie mozesz byc matka. z czasem bedzie tylko gorzej obwinisz dziecko za swoje zmarnowane najlepsze lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś tam napisał
ci że potrzebujesz wsparcia To prawda To że tu piszesz i jasno stawiasz sprawę że nie masz siły oznacza że potrzebujesz go jak nikt. Ty kochana borykasz się z niewyobrażalnym poczuciem winy i to uczucie w niczym ci nie pomaga. Ty nie potrzebujesz oddać dziecka ty potrzebujesz miłości i pomocy przy jego wychowaniu. Ktoś tam radził zgłosić się po pomoc do ośrodka adopcyjnego ale nie po to by oddać,ale by ktoś ci realnie pomógł. Spróbuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś tam napisał
sdjljfgeirut dzieckiem jest się tylko chwilę potem jest się dorosłym czlowiekiem Wszystko trwa chwilę młodość starość -może nie warto tak dramatyzować-nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktoś tam napisał
autorka nie postępuje pochopnie i napewno tym razem również da sobie radę Jak na razie idzie jej badzo dobrze,jest silna konkretna babka,zasługuje na więcej szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiaczek55555555555
Docenisz to, że masz kochane dziecko jak cos sięstanie i go stracisz dopiero odczujesz pustkę, tęsknotę i dopiero sie przekonasz, że kochałaś synka nad życie!!! teraz tak mówisz bo Cie wkurza bo pysknie czy nabałagani ja też tak mam, że mam dośc ale są chwile kiedy córcia sie przytuli i wszystko odchodzi... Synek Cie nie przytula nie mówi "kocham Cię mama" ?? Nie rusza cię to? DOCENISZ COŚ JAK TO STRACISZ ZOBACZYSZ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfcsxvfd
dziecko jest jeszcze małe ma szanse na adopcje i czułych kochających rodziców. nie ma nic gorszego niz bycie dzieckiem którego nikt nie chce. uwazam ze autorka bardzo dobrze zrobi jak je odda. z korzyścią dla siebie i dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htdye64e3643
kurwa mac...jak można byc tak wrednym...patrze własnie na swojego 4-latka jak spi,taki kochany,słodki,chociaz te dokuczy.Ale NIGDY nie przyszłoby mi do głowy oddac go,jak możesz nawet brac to pod uwagę???Przeciez jak urodziłas i przyniesli ci go na karmienie to chyba juz wiedziałas ze nie chcesz byc matką,czemu nie oddałas go jako małego dziecka?Jak miał np 2 -3 miesiące?Czemu kurwa chcesz mu to teraz zrobić????Boże a ja myslałam ze jestem złą matką bo czasem krzykne na mojego synka,ale teraz dziekuje bogu ze to dziecko wybrało mnie na matke nie ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę Cie oodaj je póki jest małe. Daj mu szansę na rodzinę, bo nie chcemy powtórki sytuacji z Magdą z Sosnowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfcsxvfd
moja kolezanka chce adoptowac 4 latka. wiec nie jest za pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko czyta się to co piszesz ale to Twoje odczucia. Szczerze gdybym tylko mogła wzięłabym od Ciebie synka i otoczyła go miłością taka jak swojego. Dzieci kocha się bezwarunkowo a nie za coś. To Ty go powołałas na świat i oboje z byłym jesteście nieodpowiedzialni on tak po prostu bez walki odszedł i teraz zgadza się na takie rzeczy... Tragedia. Czasami myślę że kobiety w ciazy powinny być badane psychiatrycznie żeby wykluczyć część takich właśnie akcji albo jeszcze gorszych, nie jestem za aborcja ale taki noworodek miałby większe szansę na adopcje niż 4latek z pełna świadomością... Pomyślałaś chociaż raz co on czuje? Co będzie czuł gdy Ciebie zabraknie. Nie masz serca kobieto. Poczytaj staraczki może dotrze do Ciebie jak bardzo nie które kobiety pragną tego czego Ty żałujesz i chcesz się wyzbyć jak śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna marianna
jezeli dziecku nie poswieca sie czasu to pewnie ze jest rozwydrzone i unika kontaktu. ja mam dwuletnia coreczke, tez nieco rozpuszczona przyznaje, ale ile razy konkretnie sie nia zajmuje, czytam, ide na spacer to widze, ze zmienia sie na lepsze, kontaktuje, slucha nawet. dziecko pozostawione same sobie jest niegrzeczne gdyz domaga sie uwagi. Poza tym jak mozna oddac czteroletnie dziecko? Co zaprowdzisz je do jakiejs placowki i powiesz synku oddaje cie i od dzis nie jestem twoja mama? Przeciez ono rozumie, jak ty to ssobie wyobrazasz? Moja jest krnabna, czasem mam jej dosc, ale na mysl, ze mialabym ja tak nagle zostawic gul staje mi w gardle, bo widze ja placzaca, jak chce mamy, jejkun ja bym sie chyba wtedy zabila. Autorko przemysl to, bo tu nie chodzi o zabawke, ale o zywe dziecko, istote, pomysl o jego uczuciach. jest teraz cieplo, wez go na spacer, na lody, do jakiegos parku zabaw, nie musisz bawic sie z nim cicici bo to duze dziecko, pogadaj z nim od tak. nawet jesli nie jestes w stanie go pokochc to gadaj z nim, nawiazujac wiez przynajmniej sie polubicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co , ja planowalam dwojke dzieci,trzecie to poprostu wpadka,byly na poczatku rozne mysli,przez zaskoczenie do zlosci.Ciaza mijala w sumie bez wiekszego instynktu,ale kiedy urodzilam te istotke,pomimo ze jest mi ciezko z trojka dzieci,nawet przez mysl mi nie przeszlo ,ze mogloby go nie byc ! Nie wydaje mi sie ,zebys byla az tak oziebla i nie posiadala uczuc wyzszych ...sprobuj przeanalizowac cala sytuacje jak zostaniesz juz bez dziecka,co dalej ? Czy masz kogos kto bedzie Ciebie kochal,czy zostaniesz sama i bedziesz korzystac z zycia ,jak dlugo ?? Czy jestes na tyle silna ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguś24
Witaj Autorko :) powiem tylko tyle że u mnie w rodzinie bliskiej moja własna kuzynka też miała taki problem jak ty , nie kochała własnego dziecka , odtrącała je, po prostu miała swój świat teraz mały skończy 4lata i do własnej cioci mówi mama, przykre to jak cholera !!!ale ona miała o tyle szczęścia że jej mama po prostu zabrała jej dziecko i zaadoptowała , biedne to Twoje dziecko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xthe56
Wątpię czy syn mnie kocha, w ogóle już nie spędzamy razem czasu, nie bawimy się, nie rozmawiamy. On po powrocie z przedszkola siada do tv albo komputera. Daję mu lody, chipsy, cukierki i mam spokój z nim do końca dnia. Nie ma czegoś takiego, że on przyjdzie i się przytula czy powie, że mnie kocha. Bo kto by mu to pokazał, nauczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez urazy ale czy twoje życie opera sie na domysłach? tak, dziecko kocha swoją matke bezwarunkowo, jaka by ona nie była to dla dziecka jest calym światem, nawet wtedy jak jest niegrzeczne, nieznośne, wrzeszczy i piszczy. Czy ty masz rodzeństwo? i czy rodzeństwo ma twój eks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech
dziecko,nastolatek czy dorosły-wszyscy rozumieją i mają uczucia dla każdego-nawet najbardziej twardego człowieka myśl "mama mnie nie kocha" jest straszna.Szkoda,że Ty miałaś uczucia od swojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilu z was pamieta cokolwiek
z wieku 4 lat ? więc przestańcie pieprzyć jak to wielce skrzywdzi dziecko , wszystkowiedzące matki teresy , do ksiązek a nie wypisywać bzdury , to dziecko nic nie będzie pamiętało , matki też nie bo jest za małe a z tego co opisuje autorka nie mają więzi uczuciowej , jest to idealny moment na poszukanie nowej rodziny , nie czekaj dłużej niz rok do 5 roku spokojnie nie zakoduje cię jego umysł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×