Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

a castagnusa brałaś wcześniej czy od tego cyklu? Ja po castagnusie nie miałam żadnych dolegliwości ale cykl mi się przesunął... zawsze miałam 28dniowe (+/- 1 dzień) a dziś 30 dc i się na @ nie zapowiada- szyjka wysoko, twarda i zamknięta... wychodzi, ze dziś 10 dfl- choć wg mnie 11...). natomiast czytałam, ze dziewczyny po nim bardzo piersi bolą i brzuch też ;) więc jak widać co babka to inaczej :D

dopiero 1 opakowanie biorę tego castagnusa dziś 4 tabletka i mam czasami taki ucisk w dole brzucha ale nie jakiś nie do wytrzymania i tak właśnie myślę że to po tym castagnusie

mama ja też miałam zawsze co 28 dni a tu nagle cykl mi się przesuną o 4 dni i cykl trwał 32 a ten teraz 33 dni mam nadzieję że po tym castagnusię mi się poprawi ale że wrócę do chociaż cyklu 30 dniowego bo wydaję mi się że cykl 33 dniowy to trochę źle

Dajcie spokoj z pomkami. Szkoda strzepic klawiature .

co do piersi to mnie jak na razie nie bolą :)

może być :D mi w pewnym dniu cyklu ekhm... spuchła macica :D tzn... pewnie nie spuchła ale nie umiem tego określić inaczej- pisałam z resztą tu o tym ;) była okrągła i wypukła i twarda jak mniej więcej w 2gim m-cu ciąży. na drugi dzień przeszło ale miałam dół brzucha obolały jakbym miała siniaka po kopniaku mniej więcej... może to też od castagnusa było? Do dziś nie wiem :D

Wrześniowa co racja to racja ;) im szybciej się taką oleje tym szybciej szczekać przestanie...

nie ma co pisać z pomarańczami jestem tego samego zdania :) z resztą chociaż na chwilę przestały pisać kurcze chciałabym żeby ten castagnmus i opearol pomogły w tym cyklu zajść mi w ciażę

kurcze nie mam wagi bo mi baterie wysiadły i nie wiem ile dokładnie ważę bo moja waga się waha od 60 do 63kg no i biorę 1 tabletkę tego castagnusa nie wiem czy nie za mało najwyżej gdyby nie udało się w tym cyklu ale SIĘ UDA :) to pójdę się zważyć i będę łykać po 2 tabletki oeparolu biore po 6 tabletek dziennie

No ponoć castagnus pomaga... szczególnie osobom, które nie mają jakichś specjalnych problemów zdrowotnych (hormonalnych). nie wiem czy poskutkuje u mnie. Z jednej strony nadzieja jest, z drugie czuje dziwnie, że.. trochę to u mnie potrwa...

mama nie śmiej się ale ja kiedyś zadzwoniłam do wróżbity który akurat był w telewizji i on mi powiedział że zajdę w ciąże ale jedno z nas będzie się musiało leczyć gdzieś daleko od miejsca zamieszkania i ja już 7 cykl starań nie zachodzę w ciąże a ty który cykl bierzesz castagnus ?

ciekawe co z majką bo przestała tu zaglądać

dziekuje za mile slowa... jednak przykro mi ze zaczyna sie tak dziac na naszym forum... do tej pory jakos w zgodzie tutaj sobie gadałysmy... przeciez kazda jest inna, kazdy ma prawo do własnych poglądów, do wlasnego zdania, ktorego nie bałysmy sie tutaj wygłaszac i bylo ok, a teraz co? Bardzo chcialabym by Trujek z nami dalej pisal... i klementyna też, bo mam nadzieje ze jednak to nie ona zmienila nicka i pisala.. KMSUL kochana tak uwazam ze to castagnus taki ma wplywa na Ciebie. Ja mialam identycznie podczas pierwszego cyklu z nim... ale brzuch bolal mnie i ciągnał tylko jakis czas, pozniej chyba organizm sie przyzwyczail i juz nic mi nie dolegalo. Na początku jeszcze bolala mnie glowa i jakąś wysypke dostalam od castagnusa, lub wiesiolka. Ale i to przeszlo. Mam nadzieje ze i wam i mi uda sie z tymi "wspomagaczami" w najblizszym cyklu..

firanka a gdzie miałaś ta wysypkę? bo ja mam taką małą na policzku i zastanawiałam się skąd to mam

ja mialam na dekoldzie

hej,obserwuje wasza dyskusje troche z boku bo jestem nowa . Uwazam ,ze to normalne ,ze kobitki skacza z tematu na temat taka nasza natura a troche oddechu od tematu 'staran' napewno wyjdzie wam tylko na dobre bo inaczej byscie zwariowaly:) Chociaz to moj 1 cykl i sama pomalu wariuje tylko o jednym mysle " czy sie udalo czy nie"

DZ25 jasne za tak! dlatego tutaj o roznych sprawach rozmawialysmy... To naturalne ze o tym myslisz... ja juz bym chciala by to krwawienie ustapilo, a to nie wiadomo jak dlugo bedzie trwalo przez to co sie stalo :( i juz bym chciala plodne dni :) bo mam nadzieje ze odrazu plodnosc wroci... :)

To mój pierwszy cykl z castagnusem, tyle, ze ja biorę 2 tabletki (kobyłka ze mnie :D). Co do wróżbitów... w telewizyjnych nie wierzę totalnie. Ale ogólnie wierzę, mimo, ze trafiłam na beznadziejną wróżkę (już powinnam mieć synka :P zdrowego i ślicznego w dodatku :D)

Dziewczyny ja muszę iść ale wrócę wieczorem postaram się :)

Tak szczerze wam powiem ,ze ja do konca niewierze w te dni plodne i nie znam pare przypadkow jak dziewczyny zaszly w najbardziej nieplodnym okresie

DZ25 wiem co czujesz. Ja tez sie staram 1 cykl. Masz@

Dz25 masz reg@

cykl temu odstawilam tab.antyk. ale mysle ze w niedziele powinna przyjsc@

cykl temu odstawilam tab.antyk. ale mysle ze w niedziele powinna przyjsc@

faktycznie ja tez znam kilka przypadków gdzie w dziwnych dniach kobiety pozachodzily w ciąze... jednak mysle ze poprostu owulacja sie musiala przesunąć w takim wypadku... no chyba ze jakis terminator plemnik sie uchował i doczekał...

Cholera, spuścić Was z oka na kilka godzin i doczytać się wszystiego nie mogę. Te nie porozumienia między Wami... mam nadzieje że truj wróci i klementynka też, i dalej będziemy sobie gawędzić na wszystkie tematy :)

moja fryzjerka zaszla 3 dni po @

To, że zaszły 3 dni po @ 3 dni przed @ to nie znaczy, ze były to dni płodne ;P Jeśli nie mierzyły temp. nie sprawdzały śluzu itd. to skąd miały wiedzieć o przesunięciu owulacji np?:D

Hej laseczki:-)mam nadzieje ze nie wszystkie pomarancze bedziecie omijac:-)i mam nadzieje ze nie przeszkadza wam to ze od czasu do czasu do was napisze:-)

Mozliwe. Niemoge doczekac sie niedzieli . Mam nadzieje ,ze @ nie przyjdzie i bede mogla zrobic pierwszy test:)