Czy Was też wkurzają mamuśki w sklepach?

zaczarowany olowek10000 hmm nam blizej do patologii, bo bo? bo nazywamy rzeczy po imieniu? a jak mam nazwac takiego dzieciora? malutki kochany chlopczyk, ktory wlasnie odslonil zaslone w przymierzalni i pol sklepu widzialo mnie nago, a mamusia nawet nie zareagowala, tylko go przytulila? Wez tu nie pierdol bzdur, patologie to te matki wychowuja i serwuja nam na kazdym kroku

Tak, mam prawo uzywac zwrotu BACHOR bo inaczej tych rozwydrzonych BACHOROW nazwac nie mozna. Ja bylam grzecznym dzieckiem, nie broilam, bylam nader spokojna, rodzice nie mieli ze mna zadnych klopotow. Warto sie wiec zastanowic nad swoja patologia i nie przerzucac jej na swoje bachory, tylko wychowywac jakos po ludzku.

oj, kaczuszce napepnęłam na łapkę... moja maturka, studia i skromny doktoracik w ojczyźnie hitlera to moja patologiczna druga ciemna strona, mam również dwóch synków - 6 i 2 lata, są rozwydrzeni na maxa i kocham ich nad życie!

halina tepa to jestes ty i twoje rozwydrzone bachory, jak chcesz sie pobawic w obrazanie kogos to prosze bardzo, moge zaraz ci napisac co nieco. W kazdy poscie piszesz bzdury i trudno odroznic, ktory to nie ty, nie moja wina, ze ktos cie tu nie lubi i podszywa sie. A tak po za tym to mialas stad znikac, wiec idz juz i zajmij sie swoim kacem

A co, dziecko to juz zle okreslenie? Zal mi was doprawdy. Pseudointeligentki... I dalej nie wiem wasze mamusie to maciory?

kaczka dziwaczka bylas spokojnym dzieckiem, szkoda, ze rodzice nie nauczyli cie kulturalnie sie wypowiadac. Ot takie uchybienie :D

no ale ja juz jestem taka upierdliwa zeszmaciala cipa co to lubi ludzi pownerwiac, bo w realu to nawet nie mam z kim pogadac, ludzie mna gardza bo za duzo pije i gadam jak potluczona

kac powoli mija, jak was czytam, dlaczego wy nie macie poczucia humoru tylko wszystko tak jak krowie na rowie na rowie, dystansu trochę kobiety! mnie nie lubi wielu ludzi, ja też nie lubię wielu ludzi...co to ma do rzeczy moje rozwydrzone bachory śpią jak aniołki, żeby komuś od rana psuć krew...

oh biednemu oloweczkowi tak bardzo okreslenia przeszkadzaja. I co? poplakales sie, ze ktos dziecko nazwal bachorem? Czyzby jakis uraz z dziecinstwa? Possij sobie dydusia to sie uspokoisz

podszywy nie śpią, a laski zgłupiały, bo już nie wiedzą kto jest kto...robi się zabawnie

kurwa ok. skoro nalegacie. Wszyscy mnie nienawidza, jestem zerem, ale blagam, pogadajcie jeszcze ze mna bo ja taka samotna jestem, cipa mnie swedzi a moj stary nie chce wiecej patologicznych bachorow

do osoby podszywającej się - dlaczego nie masz odwagi pisać pod własnym nickiem?? mnie to wisi, ale komuś może ciśnienie skoczyć

i wciaz czuc fetor ode mnie, wciaz sie nie umylam i wali ode mnie ryba z cipska przez dżins

Ale temat :-O Jezuuuuuu Pomyslec, ze sami byli takimi 'bachorami" Ci wypowiadający sie hehe..Brak słów

matko, dziecko powyżej, idź odrób lekcje, bo to nie smaczne!! po co to robisz??

halina odstraszasz ludzi, przez ciebie nikomu juz nie chce sie gadac

dobra, ja naprawdę jednak znikam stąd, a jutro sobie jakiś czarny nick obmyślę i wtedy poszaleję na forum...

zartuje, podszywajcie se ile wlezie, moja pucha i tak capi a co mi tam, i tak mnie nie znacie a moj smrodek tylko moj maz zna

Najzabawniejsze jest to, że osoby narzekające na krzyczące w sklepie dzieci reprezentują taki rynsztok.

Doktoracik zrobilas? Nie rozsmieszaj mnie! Tak w miedzy czasie jak ci vagine rozcinali to robilas ten doktoracik, dziewczynko? :) Moze idz sie lepiej napij piwska, bo juz piszesz o tym dobre kilkanascie minut a ciagle jeszcze tu jestes, hipokrytko. Mam nadzieje, ze ktos kiedys zlapie twojego bachora i da mu porzadnie po dupie, bo jesli ty sobie nie dajesz rady z bekartem i meczysz spoleczenstwo, to moze ktos to zrobi za ciebie. :)

siurne se, kupsko walne, wychlam piwsko i hop do wyra, nie chce mi sie grzac wody do mycia, raz w tyg. wystarczy a dzis dopiero 5ty dzien

no ja np. jestem z takiego rynsztoka, wychowali mnie bezdomni i mowie o tym glosno

założyłam sobie profil i sprawdzam, koniec z podszywami, bo robicie ze mnie wariatkę większą niż jestem, a tego nie lubię

no i gitara kaczucho - doktorat mam, zrobiony w maxie plancku w 3 lata, z czego jestem dumna! nie napiszę tematu, bo łatwo ci mnie będzie znaleźć w necie, a tego bym za bardzo nie chciała... prosta z ciebie dziewczyna to ciężko ci pojąć, że można i papiery mieć dobre i dwoje dzieci i męża, może i trochę patologicznego, ale za to całkiem mi z nim wesoło ;)

ale to zadziwiajace ilu ludzi tu sie oburza i broni takich rozkapryszonych dzieciakow, serio uderz w stol a nozyce sie odezwa. Argumenty typu "wy tez tacy byliscie" wyrazaja chyba tylko jakies 15-sto latki, bo gdyby byly to osoby starsze to wiedzieliby ze my bylismy wychowywani w zupelnie innych czasach, nie bylo hipermarketow, klaps na dupsko byl czyms na porzadku dziennym, we wczesniejszych czasach nawet w szkolach nauczyciele łoili ile wlezie i dzieci wiedzialy co to szcunek. Mama nie traktowala dziecka jak jakiegos jajka i nie rozpieszczala jak to dzieje sie teraz, ze dzieci maja doslownie wszystko o czym dzieci z wczesniejszych pokolen nawet nie snily.

Nie rozsmieszaj mnie wieczorowa pora, nie chce sie kanapkami udlawic! :) Sadzac po twoich wypowiedziach, powatpiewam, ze nawet zaczelas jakies studia. Prawdopodobnie masz jedynie wyksztalcenie srednie - zawodowe. Doktorat moze i sobie kiedys zrobisz, choc watpie. Widze, ze jurna z ciebie mamuska, to mozesz i machnac jeszcze ze 2 bachorki :) No i wtedy bedziesz mogla sie wszedzie pchac z wozkiem bez kolejki :D

a do wszystkich antymatekpolek: wyobraźcie sobie, że też kiedyś mnie dzieci wkurzały czyjeś, tak trochę na pokaz się denerwowałam, żeby podkreslić, swoją odrębność i co? i mam dwoje i jestem szczęśliwa, mimo że mnie czasem doprowadzają do zieloności i wszystkie oburzone panny w przyciasnych dżinsach mam w głębokim... poważaniu...

oburzone panny w przyciasnych dżinsach mam w głębokim... poważaniu... no na pewno masz panny w dzinsach w powazaniu bo ponoc przez twoje wydobywa sie swad ryby, a 2 to zazdroscisz im, ze moga nosic obcisle spodnie a ty nie bo tak sie spaslas, ze jedyne co mozez zrobic to najezdzac na inne

kaczucho - nie zależy mi, żebyś mi wierzyła, jurna jestem, oj, jak będziesz po 30. to też ci libido wzrośnie, jak się dobrze wybzykasz z rana to nabierzesz dystansu do życia i przestaniesz się pierdołami przejmować dzieci więcej nie planuję, założyłam spiralkę, ale oczywiście wpadka może się zdarzyć, wtedy będę się martwić, może urodzę, może się potajemnie pozbędę...ale to już temat by był na osobną dyskusję o patologicznych idiotkach co dają dupy a potem się skrobią, hłe hłe ale się otworzyłam dzisiaj przed wami

halina ale tu nie chodzi o to, ze my nie lubimy dzieci (bynajmniej ja), tylko chodzi o PROBLEM jakim jest niedopilnowywanie rozrabiajacych dzieci w miejscach publicznych