Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Facettttt 26

Nocny topic. Kto pogada?

Polecane posty

Gość A ja leze obok meza
Facet- mój mąż tez tak zawsze powtarza dlatego generalnie rano jest OK ale tym razem miara się przebrała bo on prosił o ugotowanie konkretnego jedzenia. Zrobiłam zakupy, bieg do domu... Smazenie, gotowanie itp a ten fochy. No to kibelek. Chyba dobry z ciebie mężczyzna ;) mój mąż tez jest tajnym facetem ale jak nie ma " miesiaczki" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
kiwi raptem 5 wykladow mialam a juz mi wczoraj gosciu powiedzial ze mam sie szykowac na jazde, w poniedziałek jeszcze jedno sprawdzenie wiedzy, dociagniecia i nastepny raz juz do autka.boje sie szczerze mowiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Świetlisty księżyc
Facettttt 26 Kolejny debil i wrażliwy chłopczyk który skomentuje błąd zamiast treść...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrągowska tylko pamiętaj że teoria ważna jest pół roku:D jak nie zdamy to juz uj:D kujemy 3tys pytań od nowa :D teraz jest chyba tylko 524:D czy jakoś tak :D A ja leze obok meza wiesz facet często mówi potem mysli:) nie przejmuj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facettttt 26
To podszyw o tych dziewczynach i prawie jazdy, gimbaza się nudzi, a gdyby taki gnojek mnie na żywo zobaczył to by tylko wzrok spuścił albo spieprzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
podstepna mam kaszel ale od palenia:O czekam na e-szluga i sie doczekac nie moge:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha23
witam, mam problem gdyż jakieś pół roku temu poznałam kolesia który sie we mnie zakochał , normalnie robił dla mnie wszystko ja go nie chciałam poniewaz bylam ledwo co po rozstaniu ktory trwal 4 lata i nie bylo mi latwo.. latał za mna raz bylismy z soba pozniej sie rozstalismy potem znow aż w końcu kontakt sie urwał az do zeszłego tygodnia.. spotkalismy sie u niego bylo super troche wypilismy nawet sie przespalismy ..i zrozumialam ze tesknilam za nim i ze zalezy mi na nim ale gdy proponuje spotkanie wykreca sie a to ze praca a to cos a wczesniej potrafil miec czas. jak mam go odzyskac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albo Ci zajebal w ten glupi
dekiel cwaniaczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facettttt 26
Świetlisty Księżyc, nie wiem czy to Ty, czy podszyw to odpowiadam, że piszesz o sobie :) Bo można zwrócić uwagę i na treść, i na formę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryewrywu
to macie kiepskich instruktorów ja na pierwszej lekcji jechałem samochodem a teorii u niego nie ma tylko uzgodniliśmy że mam się sam nauczyć i zaliczyc u niego tak zrobiłem i on mi tam wypisze że moge przystąpic do egzaminu a gdzie zdajecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzorek? hehe te wasze slangi...staro sie poczulam jak diabli.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
kiwi no wlasnie wiem wiec trzeba sie spieszyc bardzo:D mam nadzieje ze choc jednej rzeczy w swoim zyciu nie spieprze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facettttt 26
pierłem :( czujecie wąchanko !!!!!!!!!!!!!!!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facettttt 26
Na sen polecam grzanie suszarką pod kołdrą. :classic_cool: :o :D serio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrągowska dziwne to trochę, powinnaś zdać egzamin wewnętrzny nim wsiądziesz do auta... Nie wiem jak u Was ale u nas od razu wypuszcza na ulicę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja leze obok meza
No mój to już wybitnie :) jakoś to bedzie... Tylko sama sytuacja mnie denerwuje... Dzisiaj ugotowalam zupę... Nie podalam, sam sobie nalal nawet z dokładka ale ze się nie odzywa to już dziękuje nie powiedział ;) czy to nie żałosne... " dobranoc " tez nie wiec " dzien dobry " jutro tez nie usłysze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryewrywu
jak ja słyszę że oni mają "wykłady" z jazdy to padam :D przecież to jest mega proste a testy można zrobić samemu w internecie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
ja tam jestem zadowolona z mojego instruktora i tak dobrze ze nie chce ciagnac calej teorii najpierw.bez jakiegokolwiek wykladu nie wsiadlabym do samochodu. jakby nie bylo nie chce kogos przejechac bo czegos nie wiedzialam.a nauka samemu... zawsze sie znajdzie cos co do czego ma sie watpliwosci i od tego mam wyklady.ja bede zdawac w katowicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kominek zapewne to kaflok
a whisky to spirytus z gieldy :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja leze obok meza
Ale ktoś musi mieć żałosne życie podszywajac się pod innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryewrywu
A ja leze obok meza Ile ty masz lat ? bo ja 19 ale wasze zachowanie uważam za debilne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założyłem stały nick, zabawa gimbusa się skończyła. No a do tego prowadzi takie obrażanie się na siebie ciągłe? Jest wam z tym przyjemnie? Przecież to żadne rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ryewrywu ja nie mam chujowego, nie dam złego słowa powiedzieć:) uczę się w łodzi w małej osiedlowej szkółce :) facet widać że uczy z pasji a nie dla kasy. Wszystko dokładnie tłumaczy, dołącza jakieś historyjki które zapadają w pamięć i td:) jesli widzi że ktoś czegos nie zrozumiał a sie nie przyzna to tłumaczy drugi raz, w ogóle naprawdę świetny:) ja jestem zadowolona, nie uczyłam sie prawie wcale, wszystko załapałam z zajęć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja leze obok meza
Mój mąż już śpi a ja się "gryze" z myślami... Ten to ma zdrowie, olewa wszystko a ja się przejmuje i nie śpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
prawda jest taka ze testy trzaskalam juz dawno ale zdarzaly sie sytuacje co do ktorych nie bylam pewna wiec mi pasuje ze mam mozliwosc konsultacji, a na necie tez jest czasem sporo bledow. kiwi byc moze zrobi nam wewnetrzny w poniedzialek chyba ze odlozy to na pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja leze obok meza
Chyba sobie zaraz palcuwe szczele... albo mu usionde na twasz jak bendzie spał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryewrywu
bez jakiegokolwiek wykladu nie wsiadlabym do samochodu Dlaczego ? Przecież chyba umiesz poruszać się po drodze ? A te wykłady chuja ci dadzą są śmieszne tak samo pytania testowe kurwa ja patrże a tam pytanie że niemowlakowi robie masaż klaty 2 palcami czy jedną ręką ??? a co ja kurwa ide na lekarza ????? dzisiaj żeby dać prawko to musisz być kierowco-lekarzem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×