Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988ldz

Zdeterminowane i pewne swego celu na rozsądne 1000kcl:)

Polecane posty

Hej, ja dziś zjadłam 3 kromki wasy z dżemem i serem, a pozniej jabłko, 3 duże śliwki i dwie kawy z mlekiem, więc jakieś 500 kcal. Do obiadu nic nie jem,lepiej się dziś czuję więc, może wkoncu ruszę się gdzies z domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hernandezka
Witam Jestem chętna się do Was przyłączyć, o ile można oczywiście????. Nie wiem bo jeszcze nie przeczytałam całego topicu. Moja waga wyjściowa wynosi 87 kg..;/ Ja się "odchudzam" od zawsze... w jednym momencie jestem mega zdeterminowana a w drugim już mam doła ... Dzisiaj to samo.. już, już byłam gotowa...a tu dup za przeproszeniem... Zobaczyłam moje rozstępy w świetle dziennym ;( nie lubię się sobie przyglądać ale to było straszne... nie wiedziałam ze już tak źle jest.. i juz mi ninal humorek i wszystko... Niby brak motywacji.. ale sytuacja jest taka ze przeprowadziłam sie za granice... Myślę, ze to odpowiedni moment... Nowe życie, nowi znajomi.. Tylko potrzebuje wsparcia, a ze strony bliskich go nie mam... Mam nadzieje ze Wy, dziewczyny, mi pomożecie:) Słyszałam, ze ta dieta oparta na ograniczeniu kcal do 1000 jest bardzo rozsądna i dająca efekty:) To jak? mogę się przyłączyć? moge na Was liczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hernandezka jasne że tak, zapraszamy i na pewno jakoś spróbujemy pomóc:D w nas WSZYSTKICH siła :) Dziewczynki ja mam pierwszą jazdę za Sobą :) trochę w szoku byłam bo Pan instruktor do mnie mówi ustawiamy fotel potem lusterka, zapinamy pasy i ja pytam " a teraz co?" a on do mnie " no teraz to my jedziemy":) i tak dziś zjechałam przez 2h całe miasto:) auto mi chyba 4 razy zgasło:D niestety idzie mi dobrze ale z jedynka mi sie troszke spieszyło i zdychało:D Na obiadek ja zjadłam pierś na parze + marchewka z groszkiem do tego sok z grejpfruta białego:) sama wyciskałam mniam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hernandezka
Bardzo się cieszę :).... Już się zaczerniam:P Jutro się zważę i do dzieła!!!! Kiwi a tobie gratuluję wyników... i przez cały czas stosowałaś ta dietę 1000 kcal? i jakie ćwiczenia do tego robiłaś dodatkowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
no no kiwi:D a czułaś się spięta na jazdach czy raczej na luzie? bo ja byłam zmęczona po 15 minutach i baaardzo się stresowałam. Ale może wszyscy tak mają?Jak było u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hernandezka nie ćwiczę wcale :D tylko spacery z dzieciakami, sprzątanie i td:D a non stop jestem na 1000kcl mrągowska nieee. gadałam sobie z instruktorem , kierowałam już potem jedna ręką :D ogólnie luzik:D przejechałam chyba ze 2 razy na pomarańczowym ( wiem wiem powinnam była się zatrzymać):D naprawdę mam bardzo fajnego instruktora, tłumaczy na spokojnie i dzięki temu zero stresu:) troszkę się wystraszyłam jak on mi oznajmił po 5min że mam jechać w miasto:D z jedynką mi kiepsko szło bo za mocno gaz:D ogólnie mówił że wszystko za nerwowo za mocno ale mówi że na początku to tak każdy ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka laski Ja dzisiaj zjadłam uwaga 1 bułke zwykłą białą z twarożkiem ze śmietaną i szczypiorkiem i pomidorem, nie mogłam nie zjeśc facet mnie śniadaniem obudził:D A na obiad szaszłyka z piersi i to wszytsko. A że noc znowu pracowita to pewnie jakąś sałatke w ciągu nocy zjem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrągowska
no to widze ze jednak mi instruktorka nie pasi:P jestem po drugich jazdach, masakra była bo mialam swojego rodzaju korek i nie specjalnie wiedzialam jak mam sie poruszac.wlasnie moja nie tlumaczy tylko kaze jechac i wydaje komendy. ja tez za bardzo gazuje zwlaszcza jak trabia:D i tez wlasnie nerwowo jezdze, jak tak dalej pojdzie to jeszcze schudne i wyrobie szesciopak od samego napinania sie przed 2 godziny:P spytalam dzis czy koles ktory jezdzil przede mna tez jest na poczatku ale oznajmila ze to jego 20 jazdy i powiem ci ze on duzo bardziej odwaznie ode mnie jezdzi wiec mam poczucie ze sie nie nadaje. mowila mi ze myslenie o sprzegle itp to do 10 godziny sie tak pieprzy a potem niby juz latwiej, marnie widze swoj los i innych na drodze ale coz zdecydowalam sie to musze to przejsc, ewentualnie pozniej zrezygnuje jak juz nie bedzie nadziei:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrągowska no ja do niego mówiłam że będę musiała pewnie godziny do kupić on do mnie "każdy tak mówi na początku" ja mówię " ale ja mam dzieci wiec muszę " on do mnie "każda tak mówi" ja do niego "ale ja poważnie " on do mnie " ale tu każda poważnie mówi" hahah bardzo sympatyczny i cierpliwy facet, dlatego jedziesz bez stresu bo wytłumaczy nie krzyczy, wszystko na spokojnie. Do tego powiedział że nie mam się co martwić bo każdy tak zaczyna, więc myślę że Ty nie masz się też czym stresować albo instruktorkę zmień:) Mówi że u niego najwięcej ludzie zdawali za 4tym razem to był max ale teraz podobno jest dziewczyna gdzie rekord pobiła, zdaje 6ty raz. Dobry instruktor to klucz do sukcesu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Podziwiam was wszystkie, zwlaszcza Ciebie, Kiwi za trzymanie się w granicach tysiąca:) Ja juz zjadłam 700 :( Zła jestem na siebie niesamowicie. Ja mam prawo jazdy od tygodnia, od pierwszej godziny nauki jazdy wiedzialam, że w ogóle mnie to nie interesuje... No ale teraz takie czasy, że każdy musi umieć jeździć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkdsfklvl
Kiwi. Instruktor ci pozwolił kierować jedną ręką? Jeśli on pozwala na coś takiego, to cię może wyuczyć złych nawyków. Przy zmianie biegów to wiadomo, musi być jedna ręka na kierownicy, ale normalnie to musisz mieć obie ręce na kierownicy. I instruktor musi tego pilnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mkdsfklvl heh wiesz pozwolił z jednego prostego powodu:) a wiesz czemu? Bo ja już się poczułam pewnie i Sobie tak jechała a jak Sobie tak jechałam to się okazało że gorzej mi idzie, wjerzdzałam na sąsiednie pasy i oczywiście dostałam reprymendę w postaci " a widzimy że jak kierujemy jedna ręka to zjerzdzamy na sąsiedni pas?" i wtedy juz musiałam 2ma trzymać :D miałam raczej na mysli to że już sie tak pewnie i bezpiecznie poczułam , zero stresu i spodobało mi sie :) Źle to ujełam:) bo wyszło na to że pierwsza lekcja a on źle uczy, ale nie o to chodziło tylko o to że ja sie jakos tak pewnie i fajnie poczułam. Zero stresu i td lajt konkretny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkdsfklvl
O. Teraz to dobrze opisałaś. Bo wcześniej wyglądało to tak jakby jemu nie zależało na tym, żeby ciebie nauczyć. A taki instruktor tak nauczy, że nie dość, że nie nauczy to jeszcze cię cofnie w nauce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mkdsfklvl nie no tak parze to naprawdę fajny instruktor, swoim spokojem i cierpliwością naprawdę dużo pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) kiwi super że jesteś zadowolona z instruktora :) powodzenia na kolejnych jazdach Moje dzisiejsze menu: jogurt naturalny+musli, galaretka drobiowa, pare plastrów szynki drobiowej. Jutro ważenie ciekawe czy dalej mi waga stoi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ptyśka84 ja się dziś ważyłam:D jutro się tez zważę i powiem :D zobaczymy co tam będzie po okresie :) jutro mam jazdy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi widzę że jesteś zadowolona czyli waga pewnie Ci spadła :D trzeba ludzi ostrzec ze jutro jeździsz ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi to dobrze ze Ci sie podoba jeżdżenie :) prawko na pewno Ci się przyda :) zdaj relacje z jutrzejszych jazd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi powolutku powolutku i zostaniesz mistrzem kierownicy :) Kurde zgłodniałam i wcinam wafle ryżowe Coś Nas mało zostało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie ja nie odejde z Twojego topiku dopóki nie osiągnę celu :D jesteś na mnie skazana ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwi :) zostanę zostanę..postaram się pisać codziennie (co nie zawsze jest takie proste ;) ) Ooo to fajnie że ktoś jeszcze do Nas dojdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie zbieram w sobie zeby sie wreszcie zapisac na prawko ale zawsze jest jakas wymowka. Chyba sie boje po prostu ze sobie nie poradze, ze instruktor bedzie krzyczal albo wyladuje w rowie:) moze malo ostatnio pisalam ale Was regularnie czytam. Dzis sobota dzis wazenie. U mnie 53.1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waga moze i leci w dol lae cm w biodrach i brzuchu jakby w miejscu stanely. Chyba "puchne" od hormonow ktore biore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×