Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988ldz

Zdeterminowane i pewne swego celu na rozsądne 1000kcl:)

Polecane posty

Hej :) U mnie jak na razie 3,5 kg spadło. Najzdrowiej jest gdy leci 1kg/tydzień, więc mieszczę się w normie. Nie wiem co dzisiaj poćwiczyć... Brzuszki ostatnio szkodzą mi na kręgosłup, a przysiadów robić mi nie wolno... Skakanka też na razie odpada, bo pobudzę rodzinę, która ciągle się wyleguje :) A dziś zjadłam: pół piersi z kurczaka+pół papryki+3 łyżki jogurtu 0%. Zaraz zjem jakieś jabłko... i może resztę jogurtu z otrębami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinie. Ile masz wzrostu?ja tez zaczynalam odch. Od wagi 71,5 kg i mam 166 i nawet terazwyglam dobrze z ta waga ale chce do 56 kg. Odnośnie serem to stosowalam z evelineee. Nawet dobre. Stosuje tez co drugi dzień własnej roboty peeling z kawy. Bardzo dobre....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie schudlo kilogram :P Chociaz dzis to sobie tak pofolgowalam ze uuuu :D ale od jutra bede grzeczna :D Gratuluje wszystkim spadku :) szkoda ze nie ma Kiwi hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:) nie było mnie troszke :( siła wyższa :( komputerek mi padł:( potem naklikam co i jak sie działo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski u mnie też kg mniej już! Ale się ciesze! Dzisiaj miałam na sniadanie krome razowca z jajkiem i pomidorem plus serek wiejski. Zaraz sobie pstrąga upieke ze szpinakiem fetą i czosnkiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No teraz mam chwilkę czasu:) Dziś mi oddali komputerek wiec powracam na nowo:) jak widać kilogram mi spadł zakupiłam w końcu rowerek i tak sobie na nim ćwiczę. Dziś byłam strasznie zalatana byłam u specjalisty od zaburzeń metabolicznych potem u gina a jeszcze na koniec z małą u lekarza..................................... Myślałam o Was jak Wam idzie :) tak myślałam że zaraz się pojawią wpisy że już się poddałam i bla bla bla ale spokojnie NIE PODDAŁAM się dla tych zainteresowanych POMARAŃCZY:D................................................ Widzę że coś słabo nasz topik już ciągnie i widzę też że nowa dziewczyna do nas dołączyła :) mam nadzieję że coś się ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz sama w domku:) zaprowadziłam córę do przedszkola młodsza najedzona i zaraz zaśnie :) ja jem śniadanko na spokojnie przed komputerkiem :) musli z kefirem. Zjem sprawdzę pocztę i biorę się za sprzątanie potem na spacer z niusią :) a i rowerek trzeba zaliczyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jeszcze 0,5 kg w dół Upmieram dzisiaj wczoraj wypilam z koleżanka 5 win.... dopiero sniadanie jem. Serek wiejski z papryką i mace koszerną czosnkową do tego. Też dzisiaj chyba wsiąde na rowerek bo pare dni sobie odpuściłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja dzis jak wybyłam z domu o 11:) pomijając że już o 8mej prowadziłam córę do przedszkola to jak wyszłam potem to wróciłam o 14:30 non stop w ruchu:) potem za chwilkę po małą do przedszkola i chwilka spokoju, właśnie je obiadek:) zaraz się zabieram do jakiś obowiązków :) cos sobie wynajde a wieczorkiem na rowerek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem o co tu chodzi ale wszystkie topiki są takie same i nie mówię tu tylko o moim:) zakłada się topik i wielkie BUM!!!! a już po bum nie ma nic :D nagle zapał spada czy wam się wchodzić nie chce czy o co chodzi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gaja 23
Hej, Zastanawiam się nad dietą 1000 kcal i dieta dr Dąbrowskiej i chyba jednak zdecyduję się na tę pierwszą. Łatwiej wytrwać i skomponować posiłki. Któraś z was może próbowała dietę Dąbrowskiej? Krótko o mnie: 23 lata, 172 cm wzrostu, ok93 kg (jutro sprawdzę dokładnie), nie mam dzieci. Kilka razy próbowałam zacząć dietę, ale zawsze miałam jakąś wymówkę. Zamierzam też ćwiczyć. Kupiłam spodnie neoprenowe. skakankę,'motylek/agrafkę i 2 hantle:2x0.5kg. Muszę tylko zaplanować jakiś jadłopis. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj bede jeśc pierogi z biedronki te z truskawkami i serem, bo tylko to kupiłam przed praca. Psa mam po poważnej operacji dzisiaj na kroplówkach byłam i nie zdarzyłam do domu dojechac przed praca;/ A jaka pyszna sałatke miałam Sałata pomidor papryka jajko kurczak wędzony feta i jogurt z czosnkiem i łyżeczka majonezu do tego o boże jaka pychotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dziś lenia :D nic mi sie nie chce od 11 do 14:30 ponownie byłam non stop w ruchu:P potem do przedszkola a pozniej to juz masakra leń maxymalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udhidjdidjdo
potem bedzie jojo i po co sie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane, kilka dni mnie nie bylo, bo jeszcze u tesciow zabawialam. Ja niestety tez troche pobalowalam. Przez urodziny i chrzest coreczki..tyle bylo pysznosci ze nie mozna sie bylo oprzec. A potem jeszcze tyle jedzenia zostalo ;) Ale dobra nowina, na szczescie zaden kilogram w gore nie powedrowal :) a dzisiaj juz dalej 1000kcal dziennie i nie ma ze boli. Po spodniach widze ze schudlam bo wisza mi na tylku. To chyba najwieksza motywacja :) Witam zalozycielke tematu ktorej wczesniej ne bylo :) ja nie mam zamiaru sie poddac i bede tu zagladac tak czesto jak mi na to dziecko pozwoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Ja nie mam rowerka ale orbitrek. Ostatnio tez go zaniedbalam. problem w tym ze nie stoi on w garazu, nie w domu i czesto nie chce mi sie chodzic tam:) ja zjadlam rano musli z mlekiem 0,5 % :) i jedna kostke ptasiego mleczka :P (nie moglam sie oprzec:D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej :) I ja się nie poddaje i ciągle walcze mimo że ostatnio zjadam więcej niż 1000 :( Niestety ta dieta nie daje tak szybkich efektów, trzeba czasu i cierpliwości. Ostatnio dopięłam spodnie, których wcześniej nie dopinałam :) to dało mi dodatkowego kopa motywacyjnego :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu co się z Wami dzieje heh słodycze, wino i td:D oj dziewczynki dziewczynki:P a ja dziś strasznie zła :D mąz pojechał ponownie wrócił o 5tej rano padniety jak cholera:( zrobiłam mu rano śniadanko i td ale takie mam dzis nerwy że oczywiście było avanti musiałam to sprowokowac bo bym nie wytrzymała :( chyba musiałam się wyżyć :P:D i pojechał wraca za tydzień nawet to i lepiej nerwy mi przejdą :) bo dzis coś wisi w powietrzu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×