Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość śa

Zmieniam swój wygląd, żeby w końcu czuć się dobrze w swoim ciele

Polecane posty

Gość MYA88
śa przy najbliższej wizycie w aptce kupię sobie taką płynną wit. A :) drogi taki interes jest? u mnie z ćwiczeniami różnie, raz lepiej, raz gorzej... najgorzej z dietą, obżeram się cały czas :( nie wiem co mi jest, tak dobrze mi szło. Miałam nawet swój sposób na ciągłą chęć podjadania a teraz nawet to nie działa. Czuję się jak wieloryb, na dodatek niedługo będę miała okres więc potęguje to moje uczucie obrzmienia - wieloryb razy dwa, a może wieloryb do kwadratu? z zabiegami jest lepiej, mam ładnie pomalowane paznokcie a akurat teraz siedzę z odżywką jajeczną na włosach. Przez kilka dni pewnie nie będę się odzywać bo mam dużo roboty i planuję poważne trenigni ;) a tak w ogóle to jakoś odzwyczaiłam się od siedzenia przy komputerze - akurat z tego jestem bardzo zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śą
Taka witamin kosztuje ok. 5-7 zł. Jeśli chodzi o wieloryby to jestem jednym z większych. Moja waga utrzymuje się na 66!!! w życiu tyle u siebie nie widziała. Czuje się jak olbrzym. Trudno. Nie będę sie użalać, tylko będę głodna chodzić bo innej metody już nie ma. Z ćwiczeniami ostanio marnie. Za to nadrobiałm z zabiegami. Przez weeken peeling enzymatyczny, maseczka z polopiryny i na koniec maseczka regenerująca. Na włosy żółtko z olejem lnianym, cytryną i miodem. Paznokcie też ogarnięte. Ach i dwa razy peeling kawowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, widze, ze nastroje u was nie najlepsze, u mnie zreszta tez. ale biore sie do dzialania, bo wy w weekend chociaz cos zrobilyscie z zabiegow a ja nic. za to musze powiedziec, ze dzisiaj rano sie wazylam i schudlam 1,5 kg co mnie bardzo zdziwilo bo ani nie cwiczylam i objadalam sie slodyczami. no ale zeby to teraz utrzymac biore sie na pewno za cwiczenia. zachecilyscie mnie i wczoraj na twarz polozylam witamine a + e, skora po takim zabiegu jest bardzo fajna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wczoraj pocwiczylam 10 min na hula hopie (zawsze to cos), zagotowalam len i potem tym glutkiem spluknelam wlosy. Zauwazylam, ze lepiej sie rozczesywaly. Wyprobuje to jeszcze kilka razy i dam wam znac czy sa jeszcze jakies efekty tego. Zapomnialam tez dodac, ze zaczelam jesc owoce goji, podobno sa bardzo zdrowe. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przemęczałam się zbytnio, ale zamiast bezczynnie siedzieć w czasie filmu "spacerowałm" na stepperze. Wolno, ale zawsze coś. Maseczka z żółtka, oleju lnianego, miodu i cytryny jest super. Jeśli chodzi oczywiście o jednorazowe użycie (bo nie robiłam tego jeszcze systematycznie). Gładki włosy, nie puszą się i lekko lśnią. Jakiś czas temu wspominałam, że kupiłam olejek do kąpieli bielenda. Moje zdanie na jego temat jest podzielone. + to zapach, miły i naprawdę bardzo długo się utrzymuje. - oliwka powinna nawilżać, a widzę, ze użycie balsamu lub innej oliwki jest obowiązkowe. Skóra zwłaszcza na nogach jest sucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, wczoraj cwiczylam na hula hopie 10 min i zrobilam cwiczenia mel b ok 20 min. Nie mialam czasu wczoraj na gotowanie lnu ale polozylam na wlosy olejek z wiesiolka. nie polecam bo troche mi sie przetluscily. polozylam tez maseczke matujaca soraji na twarz, a po kapieli w cialo wmasowalam olejek kokosowy, polozylam go rowniez na twarz. dzisiaj mam skore fajnie nawilzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tylko peeling kawowy. Dziś pewnie nie będę miała na nic czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, wczoraj cwiczylam 15 min, polozylam olejek rycynowy, zoltko, i cytryne na wlosy, spluknelam glutkiem z siemienia. wlosy fajnie dzisiaj sie blyszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clarena cosmetics
Każdy dzień jest dobrym powodem do zmian. A co gdybyś mogła sama zaprojektować swoje wymarzone chwile? Puść wodze wyobraźni i opisz swój idealny dzień w salonie kosmetycznym, korzystając z aplikacji konkursowej: https://www.facebook.com/ClarenaCosmetics/app_139761029533870 To jest właśnie Twój dzień! Nagrodami dla autorów najlepszych opisów są zabiegi i produkty z nowej linii marki Clarena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
0 ćwiczeń. Czyżby jesienna chandra!? Nie możemy jej się dać. dziś mój minimalny cel to 15 min bieżni na początek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYA88
z moimi planami kiepsko. Mam mega lenia, siedzi mi za skórą i nie mogę się go pozbyć. Tak jak wcześniej zabierałam się z chęcią do ćwiczeń, tak teraz nie mam w ogóle na nie ochoty. A d**a rośnie... To co schudłam, nadrobiłam i znowu ważę 59 kg :((((( przy moim wzroście z tą wagą wyglądam jak słonica. Kiedyś obżerałam się i ważyłam 50 kg, moja idealna waga! Oczywiście moim zdaniem idealna bo jestem niska i według niektórych nawet ważąć te 50 kg powinnam jeszcze schudnąć ale ja się sobie bardzo podobałam, byłam w sam raz - taka kobieca figura. Ale powiem Wam jedno dziewczyny, myślę że to właśnie dzięki temu że zaczęłam tu pisać nie poddałam się do końca. Mam wzloty i upadki, ostatnio częściej upadki ale jednak ciągle się podnoszę bo wiem że warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja tez weekend moge zaliczyc do nieudanych:( nie zrobilam zadnych cwiczen, jadlam niezdrowe jedzenie plus alkohol. czego potrzeba wiecej do upadku? dzisiaj wracam do cwiczen i zabiegow, pozdrawiam i do dziela dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wyjątkowo nie tak źle. W piątek przez 45 oglądania filmu chodziłam na steperze. Powoli, ale chodziłam. W sobotę tyle roboty miałam, że ciągle w biegu. Potem zakupy (udane;) ) i na koniec kręgle. Wczoraj poprawiny i tańce hulance. Oczywiście cały czas staram się MŻ. Powiem Wam, ze po ok. dwóch tygodniach nie jest to już tak trudne. Ale nie popadam w euforie i na wagę jeszcze długo nie wejdę. Na zakupach zaszalała i wniosłam trochę koloru do mojej szafy. Kupiłam RÓŻOWĄ kurtkę. Śliczna. Nawet mężowi się spodobała. A moja mama stwierdziła, że dobrze, że wybrałam taki kolor a nie znów czarny lub granat. Mała anegdotka: mój mąż przyznał się, że przez jakiś czas zastanawiało go, jak ja to robię, ze biorąc prysznic jeszcze kawę w łazience popijam. Bo co wchodzi po moim prysznicu to unosi się woń kawy. hehe. Dopiero się zorientowała, jak poczuł na moim ciele ten zapach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, dziewczyny gdzie jestscie? Ja niestety padlam na calej lini:( w tym tygodniu nie zrobilam nic. Nie wiem jak to sie stalo. W weekend postaram sie troche rozruszac, zeby od poniedzialku znowu dzialac. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYA88
pisałam ostatnio ale widzę że mój post się nie dodał. U mnie raczej kiepsko ale nie zawaliłam na całej linii, bo ćwiczę na hula hop 20 min i trochę na steperze. No i na szczęście mam psa więc kiedy tylko pogoda pozwala wybieramy się na co najmniej godzinny szybki marsz. Śa super że kupiłaś tą różową kurtkę! na pewno extra w niej wyglądasz :) a z tą kawą to też niezła historyjka :) mój facet od początku wie po co mi kawa pod prysznic i nawet czasem sam mi przyrządza tą miksturę :) Leniwa ja chyba powinnam przejąć Twój nick bo naprawdę taki leń wlazł mi ze skórę, że po prostu katastrofa! walczę z nim ale jeszcze nie wygrałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYA88
wczoraj zaliczyłam 90-cio minutowy spacer, na ćwiczenia nadal nie mam ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Ubiegly tydzień taki średni. Okres mialam wiec za wiele nie zrobilam. Oglądając filmy tak 30-45 min max na stepperze. 90?!!! jak ty dajesz rade. Z zabiegów niewiele niestety. Wrocilam co najwyzej do balsamowania ciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, u mnie tez nie za wesolo. wczoraj jedynie spacer a z zabiegow to odzywka na paznokcie. W tym tygodniu bede troche zajeta wiec narazie nie bede pisac co zamierzam zrobic bo mi to potem nie wychodzi. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nono życzę powodzenia, pamiętaj tylko by zmiany wprowadzać w zdrowy sposób i na stałe :) a ja chyba zaczne pic wodę strukturowaną. http://herkam.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYA88
90 min to raptem 1,5h ;) zawsze lubiłam spacerować a teraz spaceruję po prostu szybszym tempem. Czasem słucham w tym czasie muzyki lub jakiegoś audiobooka i do przodu :) wczoraj biegałam i wydaję mi się że mogę już biec dłużej niż wcześniej, może coś z tego będzie. A teraz siedzę z maseczką na włosach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYA88
aha, śa jak jest z Twoim stepperem czy on ma jakieś obciążenie czy po prostu "idziesz" na nim? bo właśnie ostatnio u koleżanki miałam przyjemność skorzystać z jej steppera i byłam bardzo zdziwiona bo na nim to mogłabym iść i iść (zero obciążenia). Mój jest taki że trzeba mocno nacisnąć nogą żeby w ogóle ruszył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dzisiaj jest rocznica naszego watku:) Co osiagnelam z moich postanowien: czesciej robie maseczki na twarz i na wlosy (wczoraj w koncu sie zebralam i spluknelam wlosy glutkiem z lnu), dbam bardziej o paznokcie, nie sa juz zaniedbane jak to mi sie w przeszlosci zdarzalo, balsamuje cialo po kapieli, stosuje olejowanie twarzy, Co zostalo do poprawy: zrzucic wage do 55 kg, wiecej ruchu i cwiczen, bardziej zdrowo sie odzywiac i lepiej sie ubierac. A jak jest z wami? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, mój stepper tylko na początku ciężko chodzi, a później, jak się rozgrzeje, to już nie ma wcale oporu. Faktycznie nasza rocznica była:) Miło, że rok ze sobą wytrwałyśmy;) Podsumowanie: mój jadłospis jest dużo zdrowszy niż dawniej. Myślę co jej i co kupuję. O wiele więcej mam ruchu niż wcześniej, mimo, że to jeszcze nie jest to, co powinno. Wykonuje znacznie więcej zabiegów niż kiedyś. Balsamuję ciało, nakładam krem codziennie na twarz. Kilka kosmetyków zamieniłam, domowe mikstury, które okazały się równie skuteczne, albo lepsze od tych drogeryjnych. Niestety nie udało mi się schudnąć, ale gdyby wszystko na 100% zrealizowała, to o czym bym pisała przez kolejny rok;) Ubiegł tydzień całkiem całkiem. Była maseczka z jajka, oleju, miodu i cytryny na włosach. Na stepperze pobiłam swój rekord i 2100 kroków w 45 min. Po obiedzie nie lenię się, tylko wchodzę na kilka minut na bieżnię. Pzyszły tydzień wierzę, że będzie jeszcze lepszy i w końcu napiszę tu SCHUDŁAM!!!- mmm rozmarzyłam się;) Miłego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, moj dolek chyba minal. dzisiaj zabieram sie za siebie bo tylko obiecywalam ze cos zrobie a potem mi sie nie chcialo. dzisiaj bedzie peeling kawowy, wracam tez do masazu bankami ale tylko po 5 min na noge (nie musze sie spieszyc bo juz po wakacjach ;)), cwiczenia z mel b i zrobie manicure. Sa dobrze ci idzie z tym stepperem, ja moj schowalam do szafy, no ale moze go wyciagne to wtedy zawsze bedzie pod reka. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe mój też długo siedział w szafie i nie chciało mi się go wyciągać. A teraz mam go na wierzchu i się potykam o niego, co mnie zmusza do ćwiczeń. Też dziś mam w planach peeling kawowy. Bańki chińskie 5 min...? mmm kuszące moze też tak będę robić. Ach i nie napisałam, że zaniechałam moich zimnych kąpieli. Od dziecka miałam problemy ze skurczami nóg, ostatnio miałam je już rzadko z czego bardzo byłam zadowolona. Ale po tych naprzemiennych prysznicach strasznie się nasiliły i praktycznie codziennie wyłam z bólu. Wierzę, że taki kąpiele mają dobry wpływ na naszą skórę więc muszę pomyśleć, jak to inaczej rozegrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, oj nie wiem co ci doradzic z tymi naprzemiennymi prysznicami, moze masaz kostkami lodu, tylko to jest bardziej pracochlonne. wczoraj cwiczylam, zrobilam manicure. braklo mi czasu na peeling (chociaz kawe zrobilam) i na masaz bankami. wiec dzisiaj bedzie na pewno peeling, a masaz bankami moze zaczne od jutra - bede go robic przez 10 dni a potem 10 dni przerwa i znowu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety sama popsułam sobie plany. Nie ćwiczyłam i nie było peelingu. Wszystko przez to, że miałam brudne okna:( W sumie przy myciu okien i zakładaniu firanek troszkę gimnastyki, jakby nie patrzeć, jest. Wzięłam się również, że najgorszą z domowych czynności, według mnie , czyli prasowani. I tak zrobiła się 21.00 i nie miałam już na nic sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×