Ateiści powinni pracować w święta kościelne

A DZIŚ RANO BYŁAM W KOŚCIELE. POROZMAWIAŁAM Z PROBOSZCZEM O SĄSIADACH NIE DALEKO MNIE. MAJĄ DUŻY DOM A NIE CHODZĄ DO KOŚCIOŁA MAJĄ DUŻO PIENIĘDZY A NIC NIE CHCĄ DAĆ NA KOŚCIÓŁ

A kiedy człowiek ma odpocząć od pracy, praca bez względu czy sie wierzy czy nie powinna trwac 5 dni w tygodniu, wolne trzeba miec, bo zycie to nie tylko zapierdalanie ale tez przyjemnosci. Ja wierze w Boga ale odrzucam te wasze popierdolone religie, jakim debilem trzeba byc zeby pozwolic sie tak omamic?

A kiedy człowiek ma odpocząć od pracy, praca bez względu czy sie wierzy czy nie powinna trwac 5 dni w tygodniu, wolne trzeba miec, bo zycie to nie tylko zapierdalanie ale tez przyjemnosci. Ja wierze w Boga ale odrzucam te wasze popierdolone religie, jakim debilem trzeba byc zeby pozwolic sie tak omamic?

[zgłoś do usunięcia] adfadf333 Ja też się buntowałam przeciw nakazom Kościoła, nie przyjmowałam ich do wiadomości, uważałam za śmieszne i niedorzeczne. I wiecie co? Zaczęłam MYŚLEĆ nad tym wszystkim. I doszłam do wniosku, że to Kościół ma rację, a ja robiąc na przekór Bogu byłam nieszczęśliwa. Człowiek nie może żyć sam sobie nie uznając że ktoś go stworzył. Bo Bóg ma plan wobec każdego z nas. raczej ci resztki rozumu odebralo...

Julek tak samo ja moge powiedzieć, że 90% ateistów to głupki które nie potrafią zaakceptować czyjegoś zdania, zakompleksieni, krzyczący najgłośniej i myślący, że ich pogląd to ,,coś'' czego jeszcze świat nie widział. Ja tak nie powiem, bo nie wiem jaki % ateistów tak myśli a Ty nie powinnieneś generalizować wszystkiegio - a skąd wiesz, że ten człowiek który siedzi sobie po kościele w święta przed TV jest hipokrytą? Przecież wiara nie zabrania mu oglądać TV

A CHODZICIE RANO DO KOŚCIOŁA ? MACIE SWOJEGO ULUBIONEGO KSIĘDZA? JA MAM KSIĘDZA STANISŁAWA

do tych co popierają pomysł by ateiści pracowali w swieta.... prawda jest taka ze zgodnie z parwem nalezy im sie ten dzień wolnego ponieważ takie jest prawo a to ze te dni wypadają w te dane święta to jest prawde mówiac ze szkoda dla nich poniewaz zabrano im prawo decydowania kiedy by chcieli mieć to wolne. Inaczej! To ze mamy wolne w Boze narodzenie wynika z ustawy a nie dlatego ze sa Świeta. Dlatego ze w Naszym kraju dominuje katolicyzm dlatego ustalono to w tych dniach.

do tych co popierają pomysł by ateiści pracowali w święta.... prawda jest taka ze zgodnie z prawem należy im sie ten dzień wolnego ponieważ takie jest prawo a to ze te dni wypadają w te dane święta to jest prawdę mówiąc ze szkoda dla nich ponieważ zabrano im prawo decydowania kiedy by chcieli mieć to wolne. Inaczej! To ze mamy wolne w Boze narodzenie wynika z ustawy a nie dlatego ze sa Święta. Dlatego ze w Naszym kraju dominuje katolicyzm dlatego ustalono to w tych dniach.

W dupie mam chore prawo, normalnym jest ze kazdy potrzebuje odpoczynki i czasu wolnego, zeby moc sie rozwijac, nie dziwie sie ze ewolucja stanela skoro bezmyslne mozgi sa jak maszyny a jesli juz robia krok to zwykle do tyłu.

MNIE OSTATNIO NA NA TYŁACH BRAŁO AŻ TRZECH KSIĘŻY. MATKO GDY TO ZOBACZYŁAM TA WIELKOŚĆ Z POD SUTANNY. PROBOSZCZ PAWEŁ BYŁ TAK NACHALNY ŻE MAŁO CO A NIE ZŁAMAŁBY MI KARKU KIEDY TRZYMAŁ MOJA GŁOWĘ

No dobrze, ale sylwester nie jest dniem wolnym od pracy. A ludzie świętują. Co świętują? Nowy Rok! A jak się liczy ten Nowy Rok, dlaczego akurat wtedy? Ano dlatego, że tak wyliczono od czasów Chrystusa. Jak pisałam- po angielsku Anno Domini i Before Christ. Żydzi inaczej liczą i mają inny rok, muzułmanie też inaczej. A ateiści? Przyjmują to po chrześcijanach. Trochę mało oryginalnie.

aha super, swietowac maja tylko katolicy, ale na juz na fundusz koscielny, to kazdy musi dawac (kasa z budzetu panstwa czyli de facto z kieszeni podatnika), niewazne czy chodzi to teg zakichanego kosciola czy nie.

MNIE OSTATNIO NA NA TYŁACH BRAŁO AŻ TRZECH KSIĘŻY. MATKO GDY TO ZOBACZYŁAM TA WIELKOŚĆ Z POD SUTANNY. PROBOSZCZ PAWEŁ BYŁ TAK NACHALNY ŻE MAŁO CO A NIE ZŁAMAŁBY MI KARKU KIEDY TRZYMAŁ MOJA GŁOWĘ

W dupie mam chore prawo, normalnym jest ze kazdy potrzebuje odpoczynki i czasu wolnego, zeby moc sie rozwijac, nie dziwie sie ze ewolucja stanela skoro bezmyslne mozgi sa jak maszyny a jesli juz robia krok to zwykle do tyłu.

W dupie mam chore prawo, normalnym jest ze kazdy potrzebuje odpoczynki i czasu wolnego, zeby moc sie rozwijac, nie dziwie sie ze ewolucja stanela skoro bezmyslne mozgi sa jak maszyny a jesli juz robia krok to zwykle do tyłu.

A ja jestem wierzaca ale szczerze ne mialabym nic przeciwko jakiemus dyzurowi w swieta. Bo siedziec 2 dni za stolem i przed tv jest jeszcze wieksza glupota i nie ma nic wspolnego z prawdziwym spojrzeniem na sens swiat.

adfadf333 idąc Twoim tokiem myślenia wyznawca każdej innej religii powinien mieć swoje święta wolne, ale tak nie jest.

gdyby ateiści mogli iść do pracy w święta,a za to dostać odpowiednią ilość dni urlopu , które mogliby wykorzystać w jakikolwiek dzień. wtedy byłoby fer :) ale niestety...jest jak jest

ps. skoro się już tak plujecie o te dni tylko dla katolików, to może (jak już ktoś wcześniej wspomniał ) powalczcie by z podatków ateistów kasa nie szła na fundusz kościelny. czemu nie rzucacie się o zlikwidowanie funduszu, wtedy przecież przy kościele zostaliby tylko ci prawdziwi wierzący , którzy dawali by kasę na swoją religię z własnej kieszeni :) kasa ateistów już wam nie śmierdzi?

A niby dlaczego ktoś ma dostawać extra kilka dni wolnego w ciągu roku, bo jest wyznawcą jakiejś religii? Nikt do wyznawania nikogo nie zmusza, więc albo wszyscy pracują w święta, albo wszyscy mają wolne. Ew. ateiści i wyznawcy innych religii niech w święta pracują (ja nie mam nic przeciwko), ale te dni powinny być do odebrania w innym, wybranym przez pracownika czasie. No bo inaczej byłoby to potwornie niesprawiedliwe. Zawsze można wolne w święta znieść w cholerę, a katolicy niech sobie wtedy biorą urlopy.

Widzicie, lubię pod wieczór ssać słodkiego mokrego kaktusa. A co do ranka, to biorę wtedy codziennie świeżego kloca na klatkę. Również brat mnie mocno kochał jak byłam mała i stąd właśnie często wystaję pod latanią miejską za rogiem.