dziewczyny wyjasnijcie mi

Nie jestem ani chytry ani gburowaty. Mozliwe ze mam pecha choc to chyba nie to. Co do wymagan to ogolnie sprawy zwiazane z zarobkami, mieszkaniem itd. Dzis malo ktory facet jest w stanie samodzielnie utrzymac rodzine. A kobiety patrza glownie w tym kierunku

Taa, mój ex mi przez 7 miechów nie kupił nawet jednego kwiatka, a na randkach płaciliśmy po połowie. Raz mnie zaprosił do kina, potem już musiałam płacić za siebie, a czasem za nas oboje :/ I tak to właśnie kobiety lecą na kasę.

Znasz powiedzenie " chciales pania to rob na nia" :) A tak powaznie to faktycznie duzo kobiet podchodzi bardzo materialistycznie do spraw zwiazkowych ale nie zniechecaj sie bo jest tez duzo takich dla ktorych sie nie liczy zawartosc meskiego portfela tylko to czy jest uczciwy, zaradny, pracowity i odpowiedzialny. Moze po prostu trafiasz na ta pierwsza kategorie?

szarkah jestes jednym przykladem, o ile oczywiscie piszesz prawde. I wiadomo, ze wszystkie beda sie zapierac, ale ja mowie o moich wlasnych doswiadczeniach, moich wielu kolegow tez podobnie mowi.

Dowcipna ta dyskusja!!! Pewnie spotykasz się z niewłaściwymi kobietami. Zastanów się, czy aby na pewno zostawiają cię z powodów finansowych.

nie wiem moze ja jakaś dziwna jestem że nie trafiałam na skąpych partnerów, nie wymagałam a sami oferowali i żadne nie miał pretensji i zażaleń moze szkopuł w tym że jeśli komuś naprawdę zależy to nie przelicza randek na pieniadze ani nie traktuje ich ajko inwestycji która musi się zwrócić gdy jest się zakochanym chce się drugą osobę uszczęśliwiać nigdy żadnego z facetów nie oceniałam pod względem materialnym i nie szukałam majętnych może masz problem bo startujesz do dziewczyn nie z twojej ligi ? jakiś zmaanierowanych i zadufanych księżniczek

Nie wiem skąd Ty bierzesz te kobiety, bo ja naprawdę nie znam żadnej, która skreśliłaby faceta za to, że ma za mało kasy. No chyba, że nic nie robi, siedzi w domu i mama go utrzymuje, a on ma 30 na karku.

cały czas podejrzewam że bardziej chodzi o twój światopogląd i całokształt a nie wymagania tych panienek bo nie wierzę by rzucały Cię na hasło że masz średnią krajową, nie masz auta i mieszkasz w bloku z trójką rodzeństwa

Faceci, którzy nie mają czym zaimponować dziewczynie szpanują kasą, ale to nie działa na dłuższy czas. Chyba,że szukasz kogoś na chwilę.

myślę że jesteś jednym z forumowych prawiczków o ciasnych horyzontach myślowych bardziej przerażałyby mnie głoszone przez nich tezy niż brak funduszy czy auta

cosmicsdust: nie moze trafiam na ta pierwsza kategorie tylko trafiam. Oczywiscie pomijam tu kobiety nieatrakcyjne. Sam jako tako wygladam i jak powiedzialem nie mam problemu ze zdobyciem tylko z zatrzymaniem. To wyglada tak jakby kobieta potrzebowala mnie wylacznie na jakis czas. A jesl kobieta nie jest zainteresowana facetem to po co w ogole robi mu nadzieje?

zresztą brzmisz jak jeden z nich: oni głoszą że nie mają dziewczyn bo wszystkie to kurwy a ty głosisz że wszystkie to materialistki

Wiesz, nie z każdym da się żyć. Ja tez mojemu ex robiłam nadzieję, zależało mi bardzo, ale dostałam kilka takich kopów mentalnych od niego, że mi się odechciało związków i facetów na długo.

może mija trochę czasu zanim zorientują się że za atrakcyjną aparycją kryje się pustka mentalna i inne deficyty

Nie jestem ani prawiczkiem forumowym ani nie chodzi o placenie na randkach. Co to znaczy dziewczyna nie z mojej ligi?

ktoś z wyczuciem nie pytałby co to oznacza, a skoro pytasz i zakładasz taki temat na forum to znak że nie ogarniasz sytuacji nie możesz dostrzec związku przyczynowo-skutkowego deficyt, jak już wspomniałam

To, że parkingowy nie startuje do prezesa banku, albo a tępa idiotka do noblisty. Przykro ale takie jest życie

Podajesz skrajnosci. Nie jestem parkingowym i nie startuje do prezesek bankow. Jestem normalnym facetem, ktory startuje do normalnych, fajnie wygladajacych dziewczyn. Po drugie najwieksze wymagania zauwazylem ze strony kobiet ktore same w tym wzgledzie maja niewiele do zaoferowania.

No to nie rozumiem w czym problem poszukaj takiej, która ma wiele do zaoferowania i zastanów się co ty masz do zaoferowania nie tylko materialnego. Oczywiście że podaję skrajności bo one dobrze pokazują w czym rzecz.

moze poprostu nie trafiles na odpowiednia kobiete

No wlasnie nie pokazuja w czym rzecz, bo ja pisze o zupelnie innej sytuacji, czyli o normalnym facecie, ktorego targetem sa studentki lub mlode dziewczyny tuz po studiach, wiec przyklad z parkingowym i prezeska jest nietrafiony.

No nie trafilem, jakbym trafil to bym nie zakladal tego tematu.

To szukaj dalej. Powodzenia!! A jak finanse są problemem już na początku to daj sobie spokój i szukaj dalej, bo później będzie tylko gorzej.

Wiec moze sam masz za wysokie oczekiwania i nie mozesz im sprostac albo zle szukasz

Nicola myślę że masz rację. Niektórzy faceci szukają wzorowej żony domatorki w dyskotece i dziwią się że im nie wychodzi.

albo sami nie wiedza czego szukaja i chca a pozniej maja problem dlaczego jest tak a nie inaczej

Gdybyś umiał dobrze poderwać to byś miał każda :-D zresztą bierz paszteta możliwe ze na kase nie patrzy :-D wouwow :-D

A poza tym twierdzenie, że kobiety lecą na forsę jest taką samą prawdą jak to że faceci lecą na duży biust .

Albo szukają piękności jak z okładki, jeszcze mądrej i wykształconej, z pracą, a potem się dziwią, że taka chce biznesmena albo jakiegoś dyrektora z mega autem, domem i wakacjami na Karaibach 2 razy do roku.

A ile masz lat autorze ? Jeśli można wiedzieć?