Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mariśka

obiad dla orkiestry

Polecane posty

Gość uullaaaqq2222
fdgdgfdgdfg. Na bank jesteś tym bezrobotnym dj. Musisz cierpiec z zazdrosci. Zyjesz w strasznej głupocie i głuchocie o muzyce masz tyle pojęcia co rozumu= zero. i jeszcze raz zero. Nie jesteś na jakimkolwiek poziomie aby prowadzić z taką ciemnotą dyskusję.Z idiotą się nie dyskutuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do zespolow
ja poszukuje takiej dobrej kapeli ale trafiam na nienajlepsze jesli macie kogos godnego polecenia to prosze o linki:) slub juz za 10 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghg56
zakładam, że to do mnie było. nie wiem dlaczego cię tak boli, że nie jestem fanką weselnej muzy i nie podobają mi się zespoły, które słyszałam do tej pory. jaki to powód do osobistej urazy? a z moim słuchem muzycznym nie jest tak źle, skończyłam szkołę muzyczną i zaliczyłam rok w konserwatorium, więc jak ktoś rzępoli, to słyszę. Damascenka wiadomo, że nie pisałam o ludziach, którzy graja hobbystycznie tylko o takich dla, których jest to, nawet jesli nie jedyne, to istotne źródło zarobku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghg56
"I jeszcze jedno: ślub jest w kościele. Wesele - na sali biesiadnej. Nie mylcie pojęć." nie ma to jak ktoś usiłuje być bardziej papieskim od papieża. powiedz organizatorom targów ślubnych, że ich nazwa jest błędna, bo powinny byś targi ślubno- weselne skoro impreza dotyczy ślubu, wesela i wszystkiego z tym związanego. okreslenie "branża ślubna " czy biznes ślubny nie jest w żaden sposób błędne i mędrkować możesz jak napiszę, że w trakcie slubu jadłam tort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hghghghg56 xxx To nie bądź mądrzejsza od papieża i nie sprzeczaj się ze mną, ok? :) Z tego, co widzę, nie masz zielonego pojęcia, o czym piszesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghghghg56
Damascenka nie potrafisz dyskutować, a odzywki w stylu "zażyj tabletki" albo "idź do psychiatry" nawet w przedszkolu nie są uznawane za argumenty. nie mam pojęcia o czym piszę? wyraziłam opinię, że weselna muza jest przewaznie do bani- możesz się z tym nie zgadzać, ale kwestia cudzych upodobań estetycznych nie podlega wartościowaniu w kategoriach prawdy i fałszu. szkoda mi czasu, zeby pisać co myślę o osobach, którym się wydaje, że rządzą na publicznym forum, ale twojemu życzeniu stanie się zadość- temat w sumie nie jest zbyt ciekawy i na pewno sie więcej nie będę udzielać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiech mnie ogarnia:) gdy ktoś pisze,że nie ma dobrych kapel weselnych.A co do jedzenia,to tylko gwiazdy jedzą po..1,5 godziny scenicznego wysiłku i wykonaniu/perfekcyjnym/20-stu kilku utworów muzycznych mniej lub więcej udanych.Wykonywanie coverów przez 10-12 godzin,nie licząc czasu na coraz mniej popularne ogrywiny,to ciężka praca wymagająca posiłku,szczególnie dla "żywych"formacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamerzysta ze staŻem
hghghghg56 - na ilu weselach byłaś i ile kapel weselnych słyszałaś na żywo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Damascenka nie potrafisz dyskutować, a odzywki w stylu "zażyj tabletki" albo "idź do psychiatry" nawet w przedszkolu nie są uznawane za argumenty. " xxx Jakbym miała z kim rozmawiać - rozmawiałabym :) Do ciebie i tobie podobnych argumenty nie trafiają. ŻADNE. Reagujesz dopiero po mocniejszych słowach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja takk
We wrześniu byłam na weselu pod Warszafką, u kolegi znajomego, mamuśka panny młodej w zasadzie chyba chciała zarobić na tym weselu albo chociaż wyjść na zero i nie było nic dla orkiestry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja takk
Generalnie nawet fajnie wyszło sala zajebista wszystko pięknie, baba co moment przypierdalała się do kelnerów że coś tam, a w końcu ktoś z właścicieli zwrócił jej uwagę że wzięła najtańsze menu i nikt jej nie dosra złotych gór. Kawał kóórwy z tej mamuśki był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antydamascenka
Damascenka, mylisz sie ty nawet jak masz z kim dyskutowac to nie potrafisz...zadnej konkretnej wiedzy tylko jakies tam glupkowate docinki, glupkowate zdanka ktore w kazdym temacie na kazdym topiku sa takie same:O, oczywiscie do tego te niesmiertelne "slonca i niunie" oklepane to juz i nudne. Jestes tepa dzidka a kreujesz sie na bohaterke co to wszystko wie. Niunia:P wyzej srasz niz dupe masz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czytam wszystkiego
Słuchajcie, każdy przeznacza pieniądze na to co uważa za słuszne i na to co chce przeznaczyć. Dlaczego rozliczacie kogoś z jego własnych pieniędzy,. Czytałam tutaj że ktoś robi wesela na bogato kupuje suknie za kilka tysięcy albo że kupuje garnitur za 1,5 czy 2 albo że cena od osoby taka wysoka a ktoś bieduje i nie chce dać jedzenia dla orkiestry. A co was to interesuje ile i na co ktoś wydaje pieniądze. Wy wydajcie na co chcecie ale nie mówcie komuś na co ma je przeznaczyć. My z narzeczonym też nie opłacamy zespołowi pełnego menu takiego jaki mają goście bo właściciel sali sam zasugerował że państwo młodzi płacą zazwyczaj mniej za zespół i podawany jest obiad dwudaniowy, po północy jakieś danie gorące a oprócz tego na stoliku mają zimne przekąski, ciasta i zimne oraz gorące napoje. Właściciel sali ma przecież pieniądze z każdej osoby a jednak doradził nam w ten sposób więc chyba orientuje się że to w zupełności wystarcza. Podpowiedział nam również żeby nie stawiać wódki i że jak państwo młodzi chcą to dają wódkę na odchodne więc i my tak zrobimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antydamascenka Damascenka, mylisz sie ty nawet jak masz z kim dyskutowac to nie potrafisz xxx No tak, przecież ty wiesz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak.Kamerzysta zawsze słyszy więcej,to fakt.Wszystko zależy jednak w jakich środowiskach przyjdzie mu wykonywać pracę.Mało,albo wcale nie ma takich,którzy kręcą w Warszawce,a za tydzień "na końcu świata".Więc obraz może być zamazany.Istnieją doskonale kapele weselne, nawet tam gdzie czart mówi dobranoc.Jeść trzeba,żreć???nie koniecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamerzysta ze staŻem
do nie czytam wszystkiego: to możesz napisać konkretnie, ile mniej zapłaciliście za okrojone menu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamerzysta ze staŻem
Pewnie kilkadziesiąt złotych od osoby. Przy kosztach wesela odczułaś to bardzo? Tyle zyskałaś materialnie, a moralno-mentalnie? Wieeeelki szacunek orkiestry, która zapraszając na kolejne gorące danie patrzyła jak kelnerzy roznoszą je po sali - i znaczą część z nich znoszą z powrotem, ledwo nadjedzoną lub nietkniętą. Nie chciałabyś słyszeć, co o tobie mówią, a właściciel sali, który proponuje młodym takie rozwiązanie to prymityw i burak, który wykorzystując nieświadomość pary młodej próbuje im włazić w dupę bez mydła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzyk52
hghghghg56. Zebyś skończyła szkołę muzyczna nie byłabyś w takiej niewiedzy. Jeżeli ci nauka nie wyszła to trudno, nie każdy może być muzykiem. Gram na wielu instrumentach oprócz grania na weselach uczę nie tylko młodzieży gry na instrumentach ,ale wrażliwosci i pokory której ci dziecko brakuje. Od razu widać ze tej nie masz, u mnie byś nie zdała. Jeżeli chodzi o zespoły były są i będą, wiem ilu młodych uczniów wciaż sie zgłasza, mam również wielu kolegów kolegów w różnych szkołach muzycznych. Wystarczy obejrzeć programy w TV ile mamy zdolnych muzyków i wciąż przybywa taka jest moda na sukces. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hghghghg56
A jakie granie na weselu ma być jak nie weselne?? puknij sie w łeb, co moze ma byc kwartet smyczkowy? Tobie juz wesele ze stypa sie pomieszało. I nie udawaj, ze coś wiesz o muzyce, nawet"wlazł kotek na płotek" to dla ciebie poziom nie do osiągnięcia. Znam paru muzyków po szkołach też gra na weselach, sa w kapelach podwórkowych i nawet twój bełkot nic nie zmieni.Faktycznie głuchoty i głupoty ci nie brakuje. My mamy też mamy zespół i na weselu i bedą grali weselnie do zabawy, jezeli chodzi o konsumpcje to dam co wszystkim tak uważam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kelnerrrr z B.
Ten.hghghghg podszywajaca się pod podobne nicki, pewnie mysli, ze jak tu napisze na zespoły to nikt sie nie połapie ,ze to ta dzidzejka z w-wy, w innych tematach tez tylko blllbleeeee, W Białymstoku była na weselu puszczała muzyke jak na stypie, na bank to ta gówniara, nawt 100 lat gosci musieli sami spiewac a tutaj udaje eksperta. Wtydu sobie oszczędz. Obsługuję wesela,wiec duzo wiem i o zespołach i takich dj-ach. Obsługujac wesela bardzo rzadko sie spotyka aby zespóły i inni nie dostali konsumpcji, chociaż pare razy tak było ale to sa wyjatki, na ogól tacy widzą tylko swój czubek nosa, nie lubie i cięzko z takimi pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja proponuje wprowadzić
nowe zwyczaje - jedziemy na wycieczkę - stawiamy kierowcy flaszkę, bo inaczej nie pojedzie na 100%, idziemy do lekarza - stawiamy lekarzowi flaszkę itd. Dlaczego tylko orkiestra ma mieć gratisy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKTAKzawsze
a ja powiem tak,mój brat po akademii muzycznej dorabia sobie graniem na weselach i naprawde jest to ciężki kawałek chleba.ciągle jest na próbach,w dniu wesela musza z kolegami załadować sprzet,rozłożyć go ,byc dobrze ubranym,miłym i usmiechnietym,trzeba dojechac na miejcse ,byc na tzw.wyprowadzeniu z orkiestrą i pózniej cała noc grania.dla kogoś kto patrzy z boku wydaje się to lajtowe.po takiej nocy jest zjebany na maxa,a tu jeszcze trzeba sprzet złożyć ,do domy przespać się i dalej na poprawiny.i wiecie co ?z tego co on mówi najgorzse byractwo jest na takich właśnie weselach gdzie młodzi limuzyną jadą,ubrania za kilka tysięcy,a nad ranem gdy wszyscy już pijani9goScie) to gdy orkiestra usiadzie do posiłku to oni właśnie krzyczą-,,grać kurwa,za co ja wam płacę?''.nieraz tak zły przyjeżdża bo nienawidzi takich bogaczy ze słomą w butach.i klnie na czym świat stoi.a ja pamietam jeszcze jak uczył się na studiach i ćwiczył gre dniami i nocami.tak wiem,ma z tego kase ,ale nigdy w życiu nie zamieniłabym się z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKTAKzawsze
literowki mi się wkradły.buractwo miało być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKTAKzawsze
poczytałam niektóre wpisy na topiku i po prostu żenada.ludzie ,jesli stać was na wesele,to naprawde nie róbcie siary i postawcie na stoliku orkiestry butelkę wódki,naprawdę od tego nie zbiedniejecie.a jak będziecie się czuły gdy nie dacie orkistrze jedzenia a oni oficjalnie i legalnie zamówią chińszczyznę w środku wesela ,dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topik jest o OKROJONYM menu
a nie jego całkowitym braku, zazwyczaj jest to 50-80% ceny jak za normalnego gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"postawcie na stoliku orkiestry butelkę wódki,naprawdę od tego nie zbiedniejecie" Tu nie chodzi o kasę. Uważam, że picie alkoholu w pracy jest naganne. I tak znając życie jakiś wujek podejdzie i wypije z nimi lufkę. U mnie DJ dostanie wódkę po skończonej pracy, na pożegnanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKTAKzawsze
tak,jest naganne.ale jest to praca specyficzna,jesli nie postawisz oni i tak się napiją jak zechcą.a często jest tak,żę flaszka która stawiają młodzi stoi nietknięta do końca wesela,ale jest.to są dorośli ludzie i sami wiedzą co im wolno a co nie.rozumiem,że kamerzysta też nie pije na weselu ani panie z kuchni .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKTAKzawsze
a tak apropos .w zeszłym roku mialam 8(tak,tak niestety) wesel i uwierzcie mi ,żę na KAŻDYM stal alkohol na stoliku orkiestry ,a gdy byla przerwa na ciepły posilek to orkiestra dostawala to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika344
ja tez na kazdym weselu na ktorym bylam widzialam stolik dla orkiestry, czy mieli okrojone menu tego nie zauwazylam, ale przy niektorych posilkach oni nie jedli tylko grali za stolami. Moze wlasnie to byly pory tych pominietych posilkow, albo jakos szybko zjedli. No, ale stolik zawsze byl jaki kolwiek ale musi byc. I wydaje mi sie, ze te co tak chapia, ze nie dadza jedzenia w koncu po przeczytaniu tego zmienia zdanie moze sie publicznie nie przyznaja, ze mieliscie racje, ale zaklepia stolik dla obslugi na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×