Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mariśka

obiad dla orkiestry

Polecane posty

"Damascenka - to za co ja im płacę w takim razie? Za wykonanie usługi na 50%? 70%? Nie na 100%. Konkurencja na rynku jest duża, więc to oni muszą się starać, a nie ja dopieszczać". xxx Gówno prawda, słonko :) Soczyste gówno prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjdfksjfjfkdjskfjdklsfldksf
A CO TO JAKIŚ SZANTAŻ Ale przecież to, że wódka stoi na stole, to nie znaczy że jest jakiś obowiązek żeby członkowie zespołu ją pili. Chyba do gardła nikt by Twojemu mężowi tego nie wlal. Pożądny zespół nigdy się nie upije na weselu. A gdyby Twój mąż grał w orkiestrze i chciał się napić mogłby wozić ze sobą wódkę na każde wesele na wypadek gdyby młodzi im nie postawili, więc ta Twoja teoria o postawieniu się w sytuacji żon jest jakaś dziwna.. Przecież jakby facet chciał pić co pt, so czy nd to by pił, a jak szanuje swoje zdrowie i zdanie swojej żony to nie będzie pił choćby na stole stało kilka butelek. Jakby mąż pił regularnie to nie miałabyś pretensji do niego tylko do młodych, bo wódkę mu dali????? Jak Twojemu mężowi/narzeczonemu ktoś gołą babę postawi przed nosem, to co, będzie miał obowiazek Cię zdradzic? A z tą pizzą to dobrze zrobili, rozumiem że orkiestra może nie mieć tych 6 dań gorących, ale przynajmniej jeden gorący posiłek powinni dostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jakiś szntaż
To skoro zespół nie pije wódki to po co im na stoliku ? Dla mnie to bezsens. Jak siedzę w pracy to szef nie stawia mi flaszki na stole żebym sobie popatrzyła. Jest ktoś w pracy to nie ma wódki ani na stoliku ani w kieliszku ani w ustach. Goście są na weselu i się bawią a zespół jest w pracy więc pracuje. Jak orkiestranci pójdą na wesele do rodziny w gości to dostaną pełne wyżywienie i alkohol ale kiedy są w pracy to są traktowani jak pracownicy a nie goście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uuu, widzę, ze panny młode coraz gorsze :D Odbijają sobie na zespole złe traktowanie w pracy :D Normalnie, jak w rządzie: dać idiotom władzę... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jakiś szntaż
Nikt nie ma prawa wnieść na salę alkoholu z zewnątrz. Przynajmniej tak jest u mnie na sali. A zespół który wychodziłby do samochodu i z bagażnika wyjmował wódkę czy piwo, wypijał i wracał na salę byłby mało profesjonalny. W miejscu pracy pić nie wolno. Nie wolno też pić poza miejscem pracy i wracać wstawionym. Nawet w firmach sprawdzają alkomatem trzeźwość pracowników. Na weselu też obowiązują jakieś zasady. Nikt nie wyjmie alkomatu ale gdym zobaczyła taką sytuacje że obsługa jest pijana zwróciłabym uwagę i nie wypłaciłabym pełnej sumy ze względu na nietrzeźwość. W umowie mamy zawarte że mają zachowywać się kulturalnie, być trzeźwi i odpowiednio poprowadzić wesele. W przypadku niedotrzymania umowy mamy prawo nie wypłacić im reszty. My zadbaliśmy o umowę i mamy nadzieje że nie przydarzą nam się pijane osoby z obsługi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jakiś szntaż
Damascenko nie jestem w pracy źle traktowana ale jedzenie sama sobie szykuje z rana i pakuję do pracy, herbatę czy kawę robię sobie w pracy. Mamy składki z innymi pracownikami a latem szef zapewnia nam wodę. Uważam że jest to jak najbardziej poprawne. Jakbym zaczęła oczekiwać kilku dań gorących i alkoholu to ktoś pomyślałby że chyba kpiny sobie robię. No i miałby racje bo dlaczego ktoś miałby mi stawiać wódkę na stole ? Żeby mi się lepiej pracowało :P Śmiech. Są jakieś zasady. Pracownik to pracownik a gość to gość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to jakiś szntaż xxx Widać, że dzieciak z ciebie :) Dzieciak tupiący ze złości nóżką, jak coś nie idzie po jego myśli. To, że sala ma takie wytyczne, NIC nie znaczy :) Dosłownie NIC. Jak ktoś zechce się napić swojego alkoholu, to przemyci go w piersiówce, butelce po coca-coli, kartonie po soku czy innym płynonośnym naczyniu. I nikt nie ma prawa go przeszukiwać w celu znalezienia %. Jeśli to zrobisz, złamiesz prawo. xxx Na całą resztę twoich płyciuchnych tekścików nawet nie chce mi się odpisywać :) Ja z dziećmi się nie spieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jakiś szntaż
Dziećmi to chyba musiałyby być osoby z obsługi albo inni którzy przemycaliby alkohol. Po co gościom przemycać alkohol skoro na weselu będzie wódka, wina, barman będzie robił drinki, będzie można dostać właściwie napić się wszystkiego na co przyjdzie ochota. piwo też będzie. Tylko dzieci przemycają alkohol na dyskoteki w gimnazjum czy podstawówce ale dorosłe osoby ? Nigdy mi sie nie zdarzyło żeby jako gość szła z piersiówką albo własnym prowiantem. A zespół - cóż jest w pracy więc nie ma prawa pić alkoholu ani naszego ani swojego. Dostają pieniądze za to co robią, są w pracy i nie piją. Jak by się napili to oni mogą mieć problem a nie my.Nasz zespół zgodził się na nasze warunki a właściwie sami powiedzieli że alkoholu nie piją a jedzenia też nie wymagają bo nie przychodzą żeby się najeść tylko do pracy i to są właśnie profesjonaliści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Damascenka, nie rób z zespołów bandy alkoholików, którzy nie są w stanie przepracować paru godzin bez sięgania do kieliszka. "Uuu, widzę, ze panny młode coraz gorsze Odbijają sobie na zespole złe traktowanie w pracy" Co jest tym odbijaniem sobie? Wymaganie rzetelnego zrealizowania zamówionej usługi? Odmawianie deseru? Zaserwowanie trzech dań gorących zamiast czterech? I co się dziwić, że potem z usługodawców robią się takie święte krowy jak mają takich klientów jak Damascenka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 88_08
1000 zeta za samo jedzenie dla orkiestry? A to będzie orkiestra symfoniczna? To raz. A dwa, wiadomo, grajkom się coś do jedzenia należy, 2 ciepłe posiłki, kanapki, napoje BEZALKOHOLOWE. Oni przychodzą grać, nie nażreć się, OMG!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga aha aha ahaha
alkoholu pić nie powinni, to fakt. ale to, że nie zapewnicie im jedzenia świadczy tylko o tym, że żałujecie na to pieniędzy i tyle. ciekawe czy u kwasniewskich orkiestra przyniosła ze sobą kanapki, czy dostali pełne wyżywienie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga aha aha ahaha
no ale zaraz napiszecie że u nich grał zespół pana młodego więc to przecież inna sytuacja, bo to goście tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kommbi,49
Jezeli nie macie zamiaru poczęstowac zespołu uwzglednijcie to przed podpisaniem umowy, w moim przypadku na pewno cena bedzie wyższa na konsumpcje,albo raczej zrezygnuje poniewaz wiem juz z kim bedę miał doczynienia na weselu. znam osobyktóre w trakcie przerwy wyjeły swoje kanapki, mozecie sobie wyobrazicjak był wstyd młodych przed rodziną? To jest praca artystyczna, czesto pracujemy 20 godz od wyjazdu do powrotu,jezeli młodzi zachowaja sie w porządku zespół tez sie zrewanżuje w odpowiedni sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzyk52
Jezeli chodzi o jedzenie to krótko. Gram w zespole ponad 30 lat w mojej karierze jeszcze nigdy sie nie zdarzyło nie dostac posiłku, alkohol tez był zawsze z umiarem. Z doswiadzczenia wiem i widzę im ludzie sa biedniejsi tym bardziej goscinni maja serce , czego nie zawsze mozna powiedzieć o ludziach zamoznych. To prawda jezeli Para Młoda jest ok. zespół za przedłuzenie wesela też nic nie doliczy, ja tak robę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muzyk52
Nie musi byc taki sam zestaw bo i tak wiele z tego zostaje na stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Damascenka, nie rób z zespołów bandy alkoholików, którzy nie są w stanie przepracować paru godzin bez sięgania do kieliszka". xxx Dziecko, czytaj ty ze zrozumieniem :-o Podstawówkę robiłaś zaocznie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mojej siostry nylo inaczej
W umowie zespolu bylo jasno napisane . Za noc 3500 i bez obslugi ,czyli jedzenia picia itd lub 2800 z jedzeniem ,piciem. Uwazam ze jest to uczciwe , Zaplacili 2800 i zadne pizze sie nie krecily po sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedowanie to wstyd
Pomyślcie logicznie, czy nie chciałoby się wam jeść, jakbyście grali przez całą noc i do tego ciągle patrzyli jak inni jedzą? wiadomo, że w nocy się zazwyczaj nie je, bo się śpi. Ale jak się gra i śpiewa, a dostanie się tylko obiad powiedzmy o 19, a potem już nic ciepłego, to w końcu zacznie burczeć w brzuchu. Chłop się raczej sałatką czy zimną rybą nie nasyci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jakiś szntaż
Dokładnie, dyskusja nie toczy się tu czy podać jedzenie czy z w ogóle pozostawić zespół bez posiłków tylko dyskusja jest o tym czy zespół musi dostać to samo do jedzenia co goście czy mniejszą ilość dań. Myślę że mężczyzna w ciągu doby nie jada 4 czy 5 gorących posiłków. Jak jestem na weselu jako gość mimo że tańczę to i tak nie jestem w stanie tego przejeść, mój partner też nie bo jest tego strasznie dużo. I dlatego sądzę że 2 dania ciepłe dla orkiestry i zimna płyta to w sam raz. Nie wyjdą głodni ani przejedzeni bo jako gość po zjedzeniu tylu dań na weselu jestem przejedzona. Nawet czasem nie zjem wszystkiego bo nie jestem w stanie a ludzie będący w pracy będą w stanie to przejeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jakiś szntaż
"Pomyślcie logicznie, czy nie chciałoby się wam jeść, jakbyście grali przez całą noc i do tego ciągle patrzyli jak inni jedzą?" Mam koleżankę która jest kelnerką w restauracji i patrzy jak inni jedzą, czuje jedzenie bo sama je podaje a nie może tego zjeść. To znaczy może ale musi zapłacić za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedowanie to wstyd
"płacić", "pieniądze", i tak dalej i tak dalej mówiłam, ze nie rozchodzi się o nic innego jak o kasę. dla gości 5 dań to też dużo i nie wszyscy tyle zjedzą. czy wy chociaż przez chwilę nie możecie przestać myśleć o pieniądzach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jakiś szntaż
Nie bieduje ale też i nie wydaję pieniędzy bezmyślnie. Za zespół płacimy 3,5 tys czyli nie tanio nie drogo. I jeszcze mam do tego doliczać tysiąc ponad ? To zespół kosztowałby nas 4,5 tys a moim zdaniem to przesada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedowanie to wstyd
ja płacę 5,5tys. za zespół i nawet nie zastanawiam się nad takimi pierdołami czy moja orkiestra dostanie dwa dania czy pięć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Damascenka, nie nazywaj innych dziećmi kiedy zaczyna brakować ci argumentów." xxx Niunia, mi argumentów nie brakuje i gdybym miała chęć na dyskusję z tobą, bez trudu obnażyłabym twoją głupotę, próżność, przyziemność, badylarstwo i nowobogackie sfochowanie. Ale najzwyczajniej nie chcę cię pogrążać :) Nie chce mi się :) Jesteś najzwyklejszą smarkulą, której się wydaje, że jest dorosła :) Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jakiś szntaż
Może zarabiacie więcej niż my. Nas nie za bardzo stać na zespół za 5,5 tys. Szukaliśmy takiego do 3,5. Sukni też nie kupię za 4 tys tylko powiedzmy za 2,5. Za osobę nie płacę 320 zł jak moja znajoma tylko 250 zł. Nie każdy zarabia tak dużo pieniędzy jak ty i może sobie pozwolić na zbędne wydatki. Nie wstydzę się tego napisać. Na wesele chcemy przeznaczyć nie więcej niż 40 tys. Mamy więcej odłożone ale nie chcemy całkowicie się spłukać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jakiś szntaż
Nie jestem za tym żeby orkiestra głodowała ale okrojone menu za 120 czy 150 zł chyba ich nie zgorszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×