Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MamaPoRazTrzeci ;-)

Lipiec 2013

Polecane posty

Anetach, Nescafee - to będzie pełne spektrum - ja prawdopodobnie będę chciała dostać się do szpitala przy ul. Staszica. Fredzi_a - właśnie mi też ten wózek się spodobał (przepraszam, ale nie pamiętam kto wstawił linka), ale te wymiary na aukcji mogą być wymijające. Sprzedawca podaje bowiem długość i szerokość między kołami. Trzeba by go zapytać o rzeczywiste wymiary gondoli. Jeśli chodzi o szkołę rodzenia - w pierwszej ciąży chodziłam do SR od 30 tyg. Zajęć było 10 i szczerze mówiąc nie wiem, co więcej mogliby jeszcze powiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żółta cytrynko czy dowiedziałaś się czegoś ciekawego na temat tych skurczy ? chętnie się dowiem co powiedział ginekolog na ich temat. Tutaj podsyłam linka na o skurczach. http://www.ciazowy.pl/artykul,skurcz-wierny-towarzysz-przyszlej-mamy,1434,1.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fredzia nie rób apetytu na noc! ;) Też bym mogła jeść w kółko frytki ale się powstrzymuję. Ale może jutro zrobię? Nie będę miała przynajmniej problemu z menu na ścisły post ;) Mama cudne te ciuszki! Piszecie o tym wózku elipso? Gondola jest długa - ma 80cm ale jest wąska, przód i tył gondoli jest mocno zwężony, przez co gondola jest bardzo zgrabna ale wąziutka jak na moje oko (oglądałam ostatnio w sklepie u mnie w miasteczku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapris na Staszica jest super opieka ;) dobre zdanie mam też o szpitalu na jaczewskiego A na Kraśnickich ja osobiście bałabym się rodzić... dla mnie ten szpital to po prostu umieralnia. Jak nie ma komplikacji to wiadomo- cud miód orzeszki, ale niech tylko coś się dzieje- klapa... Każdemu odradzam ten szpital. Za dużo złych przypadków wśród samych bliskich znajomych a słysząc jeszcze historie mrożące w żyłach od obcych... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atamta - tak, o tym. No więc raczej nie warto... Mama 6latki - na Staszica leżałam w dość specyficznej sytuacji (po poronieniu) także nt. opieki okołoporodowej trudno mi cokolwiek powiedzieć. Słyszałam jednak wiele tak pozytywnych opinii, jak Twoja:), no i lekarz prowadzący moją ciążę tam przyjmuje. Stąd taki wybór:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widzę, żę lubelskie szpitale będą przez nas okupione... Nie straszmy Anetach - trzeba być dobrej myśli. Mamo a Ty gdzie się wybierasz kiedy nadejdzie godzina"0"? Ale mi się nie chce iść do pracy:( No ale cóż jak mus to mus - lecę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi wybór materaca odpadła na szczęście, bo dostałam z łóżkiem piankowo - kokosowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze do późna tu buszujecie:) ja to wczoraj o 22 już spałam:) ale to chyba najlepsza godzina dla mnie bo budzę się wypoczęta, chociaż teraz trudno o tym mówić bo od kilku dni męczy mnie straszny katar i zatkany nos... i jak tu można spokojnie spać??:( wczoraj przyszły mi już te body z allegro:) niektóre takie śliczne że szok:) część jest troszkę poplamionych jedzonkiem i właśnie nad nimi pracowałam żeby wywabić plamy a teraz się piorą już w pralce zobaczymy co będzie:) ale wychodzi na to że za 15 zł miałam 25szt bez zarzutu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie mnie nie przestraszycie z tym porodem na Kraśnickich;) Ja mam pozytywne doświadczenia jeżeli chodzi o siostrę i znajome;) Złe mam natomiast o Jaczewskiego. Każdy coś słyszał bo zapewne w każdym się coś zdarzyło. Także ja jestem zdania że co ma być to będzie jak ma być dobrze to będzie niezależnie od szpitala. Dobra ide zjeść jakieś śniadanie bo leki trzeba wziąć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Lekarz nie stwierdził nic niepokojącego, szyjka w porządku. Skurcze są normalka. Nie mam czym się przejmować. Cieszę się bardzo :) i pozdrawiam Was w tym dobrym humorze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żółta_cytrynka - to bardzo dobrze że wszystko w porządku;) Ja przez ten kaszel mam jakieś chyba minimalne skurcze ale w sumie nie wiem czy to to więc poczekam jeszcze. A wczoraj dzidzi przywitało się z tatusiem;) Ale się cieszył;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc!! Nie zagladam do Was regularnie,bo czasu brak niestety :-( Nie ukrywam,że pomarańczki jakoś skutecznie mnie zniechęcają. A może jakies forum prywatne? Troszkę Wam zazdroszczę szukania tego wszystkiego, zakupów itd. Ja na razie z braku czasu w ogóle o tym nie mysle. ciuszki w większości mam, pod koniec maja wypiorę i wyprasuję, zobacze czego brakuje i wtedy dokupię. Na razie skupiamy się na robieniu miejsca w szafie, przemeblowaniach i ew. zakupie nowych mebli. Niedługo pewnie pójdę na L4,bo moje samopoczucie jest kiepskie i nie chce się nadwyrężać,to może na inne rzeczy będzie więcej czasu. Co do dzidzi to troszkę mnie martwi fakt,że jakoś specjalnie mocno nie odczuwam ruchów. Czuje łaskotanie,czasem lekki kopniak...Ale chyba już bardziej powinno być czuć...Z córka tez specjalnie mocno nie czułam,ale jakoś tak się martwię... No i następna rzecz to ciągnie mnie rana po cc. Niby to normalne ale ból czasem jest naprawdę silny. Nast wizytę u gina mam dopiero za 2 tyg i już się doczekać nie mogę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nescafe ja od jakichś 3 lat nie mieszkam w Lublinie... także rodze w zupełnie innym mieście i nie ukrywam, ze się boję. Tak to bym oczywiście na Staszica rodziła. Super warunki, jak babkę kocham. No i lekarze, położne do rany przyłóż. Anetach nie miałam zamiaru kogokolwiek straszyć :D tak tylko wypowiedziałam swoje zdanie ;) Bo wśród najbliższych to tam tragedia za tragedią w tym szpitalu niestety... Łącznie z tym, ze zabili mi tam mamę- dosłownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za chwilę do dentysty... Cóż, kolejna ciąża i kolejne wydatki - już wydałam 300 zł od początku ciąży a dziś kolejna stówka pęknie. Cóż, ale wolę wydać trochę kasy niż się prosić na NFZ - i tak w ciąży niewiele można zrobić na NFZ a ja mam akurat aktualnie problem z zębami trzonowymi - tych niestety za darmo nie zrobię bo plomby zwykłe wylecą a za darmo robią światłoutwardzalne tylko z przodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy szpital ma swoje jasne i ciemne strony. Ja tragicznie wspominam pierwszy poród i szpital, w którym rodziłam i leżałam niemal 2 tyg. Do niedawna odradzałam go wszystkim dziewczynom w ciąży, ale już tego nie robię. Jeśli ktoś jest nastawiony na jakieś rozwiązanie to nie warto go straszyć i tak raczej zdania nie zmieni. Jeszcze gotowy się obrazić lub - jeśli poród będzie lekki, bez komplikacji, a aktualnie dyżurujący "do rany przyłóż" - posądzić o konfabulację. Dla mnie zasada jest prosta - łatwy i szybki poród do tego książkowy noworodek - wtedy każdy szpital będzie super:) Ktoś pytał o materac - ja polecam kokosowo-gryczany. Córka spała na nim od urodzenia do niespełna 3 rż. Jest jak nowy więc z powodzeniem posłuży naszemu drugiemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapris dlatego ja w pierwszej wypowiedzi zaznaczyłam, ze jak wszystko jest książkowo, to cud miód i orzeszki ;) I fakt- masz racje, nie ma co kogo straszyć ;) jednak dobrze wyrażać swoje opinie na tego typu tematy, zeby zwyczajnie kogoś na wszelki wypadek przestrzec. Podam pewien przykład- zanim zaszłam w ciąże zbierałam opinie w nowym miejscu zamieszkania na temat lekarzy itp. Został mi polecony lekarz, który aktualnie mnie prowadzi. Zostałam także ostrzeżona przed pewnym innym lekarzem. Gdybym miała pełne zaufanie do lekarzy i nie zbierała opinii dziś by mnie na lipcówkach nie było, bo lekarz, którego mi odradzano chciał mnie wyczyścić na podstawie USG przez brzuch w 8 tc. w dodatku chciał to robić na żywca. Powiem szczerze, że tego "na żywca" się wystraszyłam, w dodatku nie ufałam temu lekarzowi (bałam się, ze coś mi uszkodzi) i na zabieg się nie zgodziłam. ponad dobę później widziałm na USG pięknie bijące serduszko ;) Dlatego uważam, ze każda opinia na temat lekarzy, szpitali jest cenna, bo mimo, że nie zawsze miła to czasem może uratować życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja nie czuję się urażona czy coś;) Mówisz do 3 roku życia. Kurde właśnie do ilu latek może spa ćw łóżeczku? Jezu jaka ja zielona jestem jak trawa na wiosnę;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wózek mamy taki: http://allegro.pl/wozek-sprint-plus-2012-baby-design-mega-gratisy-i3000332850.html Jest naprawdę lekki i to bylo głównym argumentem że go kupiłam. Sportówka bardzoooo wygodna, jak Lili była mniejsza to wygodnie sobie w niej spała jak w gondoli... Ale teraz wiem,że kupowałabym wózek z pompowanymi kołami. Bo w tym niestety amortyzacja jest żadna i na lekkich wybojach dzidzię trzęsie. Do miasta ok,ale wzieliśmy pierwszy raz na działkę nad jeziorem i niestety byłam przerazona. Od razu szukałam używki na działkę z pompowanymi kołami i amortyzatorami. Znalazłam baby merc model chyba sprzed 5-6 lat i sprawdza się w lesie rewelacyjnie!! Z kolei do bloku byłaby z nim masakra,bo sam stelaż waży chyba z 25 kg, podczas gdy przy tym baby design to ok. 10 kg w przypadku gondoli i 6-7 kg w przypadku spacerówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co prawda to prawda aż mnie dziwi czasem to jak lekarze potrafią być niekompetentni... tylko przerażenie ogarnia że tacy ludzie nas leczą... a najgorsze że żadnej gwarancji czy prywatnie czy na nfz nie ma, że jeśli ktoś zwie się lekarzem to naprawdę nim jest i potrafi leczyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że takie opinie są cenne, szkoda, że ludzie tak różnie do nich podchodzą. A lekarz, który na tym etapie podejmuje tak poważne decyzje na podstawie jednego usg (jeszcze przez powłoki brzuszne) to faktycznie jakieś nieporozumienie. Mama 6-latki - dobrze, że od niego uciekłaś:) Anetach - właśnie na 3-ie urodziny zmieniliśmy małej meble na "doroślejsze", ale nawet nie dlatego, że łóżeczko było za małe czy coś, tylko była urodzinowa okazja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedź;) Motam się w tym wszystkim ale myślę że wszystko powoli się ułoży;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie przyjechała mi moja nowa śliczna komoda:) jeszcze w piątek dojedzie szafeczka i będzie można robić małe przemeblowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze koty za płoty :) Kupiłam wczoraj dwie pary śpioszków. Zatem mam już pierwsze dwie rzeczy dla maleństwa :) Skoro już się przełamałam co do zakupów to teraz już mam nadzieję, że pójdzie z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja wlasnie wrocilam z zajec ze szkoly rodzenia,polecam wszystkim przyszlym mamom! duzo ciekawostek sie dowiedzialam, a tak to ogolnie byla mowa o tym jak ubierac, przewijac i kapac dzieciątko, jak nosic ukladac na rekach /cwiczenia na lalce/ kazda uczestniczka dostala prezent jakies plytki,czasopisma nawet butelke z aventu i kremik, po narodzinach kazdej mamie przysluguje 6 darmowych wizyt poloznej w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo to super czyli mamy pierwsza mamę chodzącą do szkoły:) super mam nadzieję że u mnie też zbierze się odpowiednia ilość mam i u mnie ruszy od marca;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doszły Was słuchy może jakieś o tym macierzyńskim co z nim w końcu ? Bo mam dziś łeb już kwadratowy od ustalania jaką składkę Zus płacić, bo nie wiem przecież jak długi będzie macierzyński ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margrit - projekt macierzyńskiego jest w konsultacjach w tej chwili i rząd ma nadzieję, że w pierwszym kwartale tego roku skonsultują go na tyle dokładnie, żeby przedstawić do głosowania przed sejmem. Uporają się z tym głosowaniem i poprawkami pewnie do czerwca, jeśli w życie miałby wchodzić od 1 września. Także na chwilę obecną - nie wiadomo nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki bo właśnie szukałam . Któraś z mam na działalności podwyższa sobie składkę ? Bo ja wyszłam dziś od księgowego taka zielona, ze chyba jeszcze raz będę musiała iść. Najpierw zrozumiałam, że jak będę płacić składkę ok 1000 zł to będę dostawać ok 2000 macierzyńskiego przez te należne 24 tygodnie, ale wtedy będę musiała - bo nie zawieszam działalności płacić minimalny zus i zdrowotną 240 coś. A później tak się zamotałam, że masakra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×