Dlaczego wierzycie w Boga, mimo iż on nie istnieje??

Logicznie jest nie wierzyć...hm coś Ci się pomyliło chyba. Kojarzysz zakład Pascala? Otóż Pascal uznał, że bardziej "opłaca się" wierzyć - bo jeśli wierzysz, ale po śmierci nic nie ma, nic nie tracisz. Ale jeśli jest, to wiele zyskujesz. A niewierzący? Mogą tylko stracić... Oczywiście wierzyć bo sie opłaca to bez sensu. I tak się Boga nie oszuka. Musisz to poczuć sercem...a raczej otworzyć się na Niego, na Jego działanie. On chce dla nas jak najlepiej, w końcu nas stworzył...:)

Żydolandu hahahahaha

do zderrr - Zakład Pascala został obalony, bo nie uwzgędnił innych wyznań i religii.

heheheh śmieszne a Ty jakij wiary jesteś? Zostałaś ochrzczona?

Dla Ciebie Żyd na patykach, dla mnie Zbawiciel i Mesjasz - zapowiadany wieki wcześniej przez proroków, tak btw. Ten się śmieje kto się śmieje ostatni...czego oczywiście nie życzę nikomu. Za to życzę, żeby doświadczyli Jego obecności, póki jest jeszcze czas...

Ale ja nie mówię o tym co się opłaca, tylko co jest bardziej logiczne. Bardziej logiczne jest dla mnie to, że istnieje życie na innej planecie niż to, że w chmurkach lata Bóg. Poza tym to głupie ze strony Boga, że jeśli nie wierzę w niego, ale jestem całe życie dobrym człowiekiem, to i tak idę do piekła :D Potwierdza się więc to, co pisałam, boisz się śmierci i dorabiasz sobie ideologię do swojego życia.

Nie jestem żadnej wiary :) Kiedyś tam zostałam ochrzczona, kiedyś tam miałam komunię i bierzmowanie, ale nie z wyboru, tylko "bo tak się robi", ciężko przecież, żeby roczniak, ośmo czy piętnastolatek widział w tym głębszy sens ;) Ślubu kościelnego w planach już nie mam, bo zaczęłam już myśleć samodzielnie :)

a ja wierze i juz, jest bog i szatan, jak dobro i zlo, jak niebo, pieklo i czysciec, cos jest i juz, w kazdej religi jest dobro i zlo tylko inaczej nazywane a ty jak nie wierzysz to po co nam na sile chcesz cos udowadniac??

interesuje mnie co macie do powiedzenia :)

Istnieje teoria że religia katolicka została stworzona przez Żydow aby uzuskać naowanie nad gojami. Miała być koniem trojańskim który sprawi że goj będzie się dal skubać do ostatniej koszuli i nigdy nie zbuntuje przeciwko swojemu prześladowcy. Ta straszna religia opiera się na wpedzaniu ludzi w poczucie winy. Katolicyzm = poczucie winy zawsze wszędzie i za wszystko. Masz przepraszać nieomal że zyjesz i nawet jakbyś sie nie wiem jak starała to nigdy nie będziesz idealna. Biskupi w średniowieczu nawet w Polsce mieli miliony hektarów ziemi, wsie i miasta na własność, czesali ogromny szmal z chlopstwa a jak sie który zbuntował na swoja harówke i cięzki ls to mówili że diabeł w niego wstapił i ścinali a kobitki co madrzejsze były palonena stosach. Jednoczesnie ci biskupi zyli w przepychu, gwałcili młode dziewice i plaiwli się w zbrodni. Przez jakis czas w watykanie urzedowała nawet Papiezyca. Nie przypadek że najwiekszi lichwarze wymyslili chrześciaństwo. Dziś biskupi katoliccy nie czerpia juz takich profitów z tej religgi, ich czas mija, ale ta religia nadal wyrządza multum szkody, dzieci juz w szkole uczą sie Żydowskich legend, słuchaja o Jezusie i Betlejem, boja się że cos zrobia źle, mają zatruty umysł od młodych lat i to póxniej prcentuje. Doktryna wojenna Żydów przynosi plony, nie przypadkiem opanowali wszystkie chrzeciańskie kraje, rządzą w Europie i USA ak chcą.

Średniowieczna anegdotę o Żydzie, który wybrał się na dwór papieski i przeszedł na katolicyzm. Gdy powróci do Swego miasta, pewien znawca dworu papieskiego zapytał go: „Czyś w ogóle zauważył, co się tam się dzieje?. Ależ tak, odpowiedział, „wszystko widziałem, wszystkie te skandaliczne sprawki. „I mimo to zostałeś katolikiem, oż to całkowity nonsensu. Na co Żyd powiedział: „Właśnie dlatego zostałem katolikiem. Bo skoro Kościół mimo to nadal istnieje, to rzeczywiście ktoś inny musi go podtrzymywać. Jak glosi inna anegdota, Napoleon mial kiedyś powiedzieć, że zmiecie Kościół z powierzchni ziemi. Na co pewien kardynał odrzekł: Nawet nam się tego nie udało dokonać. Sądzę, że paradoksy te ukazują coś bardzo istotnego. Rzeczywib w Kościele katolickim nigdy nie brakowało wręcz nieprawdopodobnych słabości ludzkich Fakt, że Kościół mimo to zachowuje swą integralność, nawet wśród pojękiwań I postękiwań, że ciągle istnieje, że rodzi wielkich męczenników i wielkich Ludzi wiary, ludzi, którzy poświęcają swe życie jako misjonarze, jako pielęgniarki, jako wychowawczynie fakt ten rzeczywiście wskazuje, że ktoś inny podtrzymuje

Biskupi w średniowieczu nawet w Polsce mieli miliony hektarów ziemi, XXXXXXX no to musieli tą ziemię ze sobą do grobu zabrać bo powierzchnia Polski to coś ponad 312 tys km kw :)

mimo iż on nie istnieje?? a kro zrobił całun turyński Cudowna Tilma Juana Diego - autoportret Dziewicy z Guadalupe . CAŁUN Z MANOPELLO jest niezwykle delikatny i jednocześnie mocny posiada właściwość przepuszczania światła i zmienia swoją barwę w zależności od kąta patrzenia, jego połysk upodabnia go do hologramu nie rozpuszcza się w wodzie, nie działają na niego słabe kwasy i zasady oraz eter i alkohole nie da się na nim malować, nie przyjmuje pigmentów i dlatego to jest cud

Księża, biskupi itp. To są tylko ludzie. Tak samo mają swoje słabosci i tak samo grzeszą. Bog nie wybiera do kapłanstwa tylko idealnych ludzi. W ogole to zobaczcie, kiedy powstała np. Mitologia grecka, a kiedy judaizm (bo chrzescijanstwo wywodzi się z judaizmu) to jest najstarsza religia, a jednak nadal istnieje. Cos w tym jest, że tylu ludzi chce zniszczyc Koscioł, a jednak nikomu się to nie udało. Ale jak ktos nie chce wierzyc to i tak znajdzie 100000 powodow na to, że Boga nie ma, bo tak prosciej. Żal mi takich ludzi, ktorzy dopoki nie przeczytają, że naukowo zostało cos potwierdzone to nie uwierzą.

przecież do niej to nie dotrze ...Ona wie swoje i koniec. Wcale nie chciała wiedzieć co my mamy do powiedzenia tylko chciała przyjśc i na nas napluć.To teraz modne

jak w ogóle mozena udowodnić istnienie Boga ?:) Wiara w Niego nie jest kwestią dowodów - a włąsnie wiary - czyli pewności tego czego nie widzimy :) gdyby Istnienie Boga można było potwierdzić badaniami to nie bylo by wiary - tylko wiedza . A jak wiadomo z wiedzą sie nie dyskutuje :)

Gdyby ktoś rzeczywiście szukał odpowiedzi (a wiem co mówię-sama kiedyś szukałam )to jest wiele stron w necie, wiele czasopism i książek z których można czerpać wiedzę i informacje , aby samemu móc się przekonać rozumowo jak się sprawy mają .Jednak i tak dopiero gdy Bóg ujawni się w życiu ,dotknie serca danej osoby dopiero wtedy można rzeczywiście realnie uwierzyć . http://www.kazdystudent.pl/a/istnienieboga.html

Na wizerunku Matki Bożej z Guadalupe w oczach kobiety widniej postać własnie metysa-czegoś takiego nie da się technicznie nijak niczym wykonać . I jest ona tak odwrócona jak własnie w soczewce oka. O tym wszystkim można przeczytać w takich choćby czasopismach jak "Milujcie się " .

myślę jednak ,że Bóg objawia się w mniej dziwaczny sposób .

?

No pewnie że w mniej bo przychodzi zwyczajnie do serca człowieka , ale autorka chciała dowodów stricte naukowych więc stąd piszę o tym co stwierdziła nauka , a nauka badając te choćby przedmioty wykazała takie anomalia . Ale oczywiście zdaję sobie sprawę że można zawsze powiedzieć że za ileś tam lat naukowcy odkryją jak możliwe było powstanie tych obrazów . Ja wierzę i bez tych naukowych dowodów . Bez cudów i bez objawień. Wiara to i tak łaska . Jestem za nią wdzięczna . Dostałam ją za free :) Fajnie byłoby gdyby autorka jej też kiedyś doświadczyła , a poki tak nie jest, to cóż, nie ma większego sensu przekonywanie . Choć z drugiej strony wygląda to tak jakby chciała być przekonaną , bo po coś jednak tu napisała :) Obym nie miała racji że tylko po to by się powyżywać na "idiotach" którzy wierzą ...

aniol przyszedl do szpitala do umierajacej dziewczynki i... zarejestrowal sie w kamerach cctv sprawa trafila do telewizji matka mowi ze to cud, ze aniol przyszedl by zabrac jej corke do nieba,lub by poczula sie lepiej-i poczula sie lepiej od razu po pojawieniu sie aniola tutaj film ale po angielsu, jednak nietrudny do zrozumienia http://www.youtube.com/watch?v=NMBMYEQmeew

niewiele jest nam wiadomo o rzeczach niewidzialnych mnie jest DANE wierzyc w istnienie paranormal i supernatural jest miedzy tymi dwoma spora roznica istnieje dobro,jakiego naszym malym rozumem nie jestesmy w stanie pojac milosc i dobro bezwarunkowe

szczerze mowiac nie widze sensu Waszych sporow, wiara sama w sobie jest DAREM OD BOGA WIELKIM DAREM i trzeba sie modlic za tych ktorzy nie maja w sobie tego swiatla, bladza i nie potrafia znalezc drogi...myslac ze Boga nie ma nasmiewaja sie z ludzi wierzacych

dokładnie ...

dlatego prosze was, ci, ktorzy nie jestescie pewni, lub przekonani ze Boga nie ma nie bierzcie niczego za pewnik

matka tej niepelnosprawnej dziewczynki mowi ''modlilismy sie o cud'' a wiec Bog uslyszal ich modlitwy warto sie modlic

... i byc cierpliwym gdyz Bog nie zadziala w takim czasie w jakim my bysmy chcieli tutaj potrzebne zaufanie i wytrwalosc Bog na wszystko znajduje odpowiedni czas... ja tez sie ucze wytrwalosci

jeszcze filmik dla Was ... jak mnie sie Bog objawil po tylu latach poszukiwania... nawet dzisiaj zdarza mi sie zapomniec jak jest dobry, i wtedy wlaczam sobie ten film: http://szukajacboga.jesus.net/?/1/miosny-list-od-ojca.html

może po to, żeby wykluczyć opcję bycia takim idiotą, jak Ty?