Dlaczego wierzycie w Boga, mimo iż on nie istnieje??

Znam mnóstwo ludzi, którzy doświadczyli i nadal doświadczają opieki i miłości Boga na co dzień. Sama jestem jedną z nich. I nikt mi nie wmówi, że to przypadek. Ja po prostu wiem, że Bóg jest i tyle. I to w dodatku bardzo bliski, obecny, zainteresowany nami. Tylko, że nie będzie się pchał z buciorami w życie kogoś kto Go nie chce. On puka i czeka aż mu otworzysz:)

A wiec uważasz, że w wikipedii jest podana błędna definicja słowa antyteizm? Czy po prostu nie masz sie do czego przyczepić, więc przyczepiłas sie akurat wikipedii?

A tak w ogóle mam do Ciebie autorko jedno, malutkie pytanie: skoro Bóg nie istnieje, to jak powstał wszechświat? Skąd się wzięła ta jedna, malutka drobinka, która wszystko rozpoczęła? Wszak wszystko ma swój początek...i nic nie powstaje z niczego.

Tępie RELIGIE a nie filozofie. Tak trudno pojąć różnice?

to jak powstał Bóg skoro nic nie może powstać z niczego a wszystko ma swój początek?

Co za kretyńskie pytanie "skąd wzięła się ta cząsteczka". Podawałam już przykład z deszczem, kiedyś ludzie no nic huja nie mogli wytłumaczyć skąd to się bierze, więc wołali na to "Bóg" ;) Teraz wy wołacie "Bóg", bo nie wiecie jak powstał atom. Aha, ja codziennie czuję obecność Baby Jagi.

A no właśnie - bo Bóg jest istotą, której czas ani przestrzeń nie ogranicza. Jest nieskończony i wieczny. My swoim małym rozumem nie pojmiemy tego nigdy. Ale dla Ciebie łatwiej sobie wyobrazić pojawiającą się znikąd cząsteczkę niż wszechwiecznego, potężnego Boga, ogromną energię, Stwórcę?... :) Dla mnie jest logiczne, że wszystko ma swojego konstruktora - tak jak ludzie zbudowali cywilizację, poczynając od kamieni, tak Bóg stworzył cały wszechświat.

Kretyńskie? Niby dlaczego? Jak czegoś nie idzie wytłumaczyć, to jest kretyńskie i głupie...zadałam normalne pytanie, nie widzę w nim nic dziwnego:)

A jakie masz udowodnione naukowo dowody że nie istnieje??

Bóg to opium dla ludu, pocieszyciel ubogich, bogaci kupują sobie zdrowie i pomyślność za pieniądze, jak chorują i nie mają skrupułow to sobie nawet narządy do przeszczepów załatwiają, niestety slabi ludzie lubią mieć nadzieje że coś gdzieś tam z niewiadomych powodow traktuje ich inaczej i wyróżnia, na logikę to czym ty sie róznisz na lepsze od dziecka chorego na raka, palestyńskiej kobiety ktorą dziś zamordował Żyd, ofiary pedofila czy innej patologii? jesteś od nich lepsza? dlaczego ciebie on chroni a ich nie ochronił? Bo jego nie ma :) to tylko twój wymysł aż przyjdzie dzień że ludzie z twojej rodziny będą umierać i będziesz bezsilna, każdego to czeka, życie, dlatego jeszcze zrozumiesz że Boga nie ma i nikt się tam tobą nie opiekuje ani nikt cie nie obserwuje z chmur. Jak powstał wszechświat? Jest symulacją komputerowa innej cywilizacji, taką zaawanowaną gierką, wytlumaczenie jak każde inne. To że jest wyższa inteligencja nie znaczy że jesteś dla niej czymś wyjątkowym i cennym, ona może sobie wystrugać z patyka takich pajacyków bez liku więc nie łudź się że cokolwiek znaczysz.

W kolejnych zdaniach masz wytłumaczone dlaczego jest kretyńskie. Podejrzewam że za kilkadziesiąt lat będziesz miała odpowiedź, pewnie tego nie dożyjesz i będą się z Ciebie śmiali że nazywałaś coś tam Bogiem :)

Teraz nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć "cudownych ozdrowień", w przyszłości nauka tak się rozwinie, że nazywanie ich interwencją Boga będzie równie śmieszne co nazywanie teraz tak deszczu.

A dlaczego akurat Bóg a nie Zeus albo Odyn, albo babajaga?

A ja myślę, że będzie odwrotnie:) Bóg nigdy mnie nie zawiódł, nawet jeśli czasem wydawało mi się, że tak jest - dopiero po czasie rozumiałam jaki miało to cel. Chrześcijanie ( nie katolicy!) to najwspanialsi ludzie jakich w życiu poznałam. Bije od nich prawdziwe zainteresowanie, radość, bezinteresowność. Szkoda, że wszyscy ludzie tacy nie są...Myślę, że rozmowa tutaj nie ma większego sensu bo na siłę i tak nikogo nie przekonam. Życzę Wam, żebyście jeszcze w życiu doświadczyli Jego miłości...On odmienia życie, nadaje mu sens. Nie pamiętam już jak żyłam wcześniej i nie chcę do tego wracać...

No właśnie, dlaczego wam nie pasują np mity greckie?

Mogę Wam przytoczyć przynajmniej kilka argumentów dlaczego wierzę, dlaczego Bóg, dlaczego JEZUS. Ale czy to coś zmieni? Czy Wy naprawdę chcecie uwierzyć, czy Waszym jedynym celem pisania tutaj dziś jest zabicie czasu, kłótnia, wymiana argumentów? Myślę że to drugie.

I macie kolejna teza...On nie sitenieje I juz wiemy skad sie biora glupie rozmowy ... jacy ludzie nie wierza :)) Kazdy ma jakies przeswiadczenie/odczucie na ten temat i ma do tego prawo, a krytykowanie kogos za wiare, jest tym samym co upierdliwe przekonywanie osoby do istnienia Boga, ktora WIERZY ze nie wierzy :))

Uważam, że życie ludzkie nie ma większego sensu, bo dlaczego niby życie człowieka ma mieć sens, a życie kotka nie? Jesteśmy takim samym zwierzęciem, tyle tylko, że mamy bardziej rozwinięty mózg. Ale wcale nie czuję się z tym źle i nieszczęśliwie ;) I to nie ja jestem "uboga emocjonalnie" i "gorsza", to wy boicie się śmierci i przeraża was to, że miałoby już nic nie być, więc dorabiacie sobie ideologie do swojego życia.

A dlaczego akurat Bóg a nie Zeus albo Odyn, albo babajaga? ZEUS i ODYN to TEŻ BOGOWIE. Sama nie wiesz co piszesz

I co Cie to tak trapi, wrzuc na luz ::)

Ja bym chciała wierzyć, fajnie by było mieć kogoś, kto się mną opiekuje, kto mi pomaga, chciałabym kontynuować życie po śmierci, no ale nie mogę, kłóci się to z moim logicznym myśleniem ;)

przyznam że ciekawy temat, osobiście zastanawiam się czy istnieje, czy po prostu nie został wymyślony? Dlaczego - prosta odpowiedź jak uświadomić tak w przeszłości prostemu ludowi że czegoś nie wolno, że coś jest złe, itp. itd. powiedzieć że jest nad nimi siła która wszystko widzi, może nagrodzić jak i ukarać. A dlaczego myśląc Bóg patrzymy, mówimy niebo a nie podziemia ziemi? Odpowiedź jest prosta nasza planeta była , jest i będzie odwiedzana przez "kosmitów" Przybyli z nieba z kosmosu byli jak bogowie, i byli już tutaj za czasów sumeryjskich i wcześniej. Załóżmy coś takiego że docieramy na inną planetę zamieszkałą przez inny gatunek tubylców, rozwój tak epoka kamienia. Przylatujemy jestesmy dla nich jak bogowie, mozemy im pokazać cuda, uzdrowienia wszystko, sterujemy ich życiem przez kilka bądź klikadziesiąt lat ale dyskretnie zawsze obajwiając im się jako Bóg. Dajemy im małe wskazówki do rozwoju cywilizacji i co mamy? To samo co u nas. A gdybyśmy na tej planecie wyszli z ziemi to wierzyli by zawsze że niebo jest pod ziemią, Bóg jest w centrum ziemi, w głebi ziemi jest królestwo/

Ten wasz, to Bóg, a np. Zeus to bóg. Widzisz różnicę? ;)

Ciekawe czy autorka dokonała aktu apostazji.

Bliżej mi do wiary w istnienie ufoludków niż Boga :)

Wierzysz więc w Żyda na skrzyżowanych patykach, kobieto a dlaczego nie w Eskimosa na sankach? Cały mit chrześciański jest bardzo dziwaczny. Oto jakiś Bóg zsyła na Ziemię do Żydolandu człoweika o mocy zamiany wody w wino, czlowiek ten krótkim czasie zostaje schwytany i zabity, po kilku dniach wychodzi z grobu jak zombii i frunie do nieba czy jakos tak. To sie kupy nie trzyma. Po co ten Bóg używa takich pokrętnych sposobów do komunikowania się z ludźmi i dlaczego dawał wskazówki poprzez Jezusa tylko garstce wybrańców a nie objawił się wszystkim? I czymże była ta smierć Jezusa? Co w niej wyjatkowego? Jest mnóstwo biednych ludzi na świecie którzy strasznie cierpią, w czym jego cierpienie było wieksze od cierpienia więxniów Auschwitz? Jesteś sekciarką. Religie zawsze powstawaly żeby szamani mieli kontrole nad ciemnym ludem. Kazali chlopom pracowac i żyć w nędzy bo panowie zabierali wszystko a na osłodę chłop miał się modlić i liczyć na nagrodę w niemiec :D Czyż to nie genialne? Pracuj na mnie idiotko, oddaj mi swoja pencję i ostatnia koszulą, ja cie będę traktował jak niewolnika ale nie buntuj się tylko módl, nagrode odbierzesz po śmierci. Frajerów nawet dzis jak widac dostatek.

no własnie o tym piszę, może oni mieli Zeusa, tego załóżmy kosmitę wyłonił się z wody, dlatego tam go wypatrywali

W tym przypadku kazde myslenie moze byc mozliwe...

heheheh śmieszne Autorka tępi religię, tak pisała, a nie mojego Boga katolickiego.

"Bliżej mi do wiary w istnienie ufoludków niż Boga " Podobno w USA więcej ludzi wierzy w UFO niż w Boga, według ostatniej ankiety.