Bylam prostytutka i chce obalic mity o tym zawodzie

a jak to sie robi hahaha

-tka:D

5 - tka

hahahhaa ale jestem glupia, nie umiem robic tu piatek ani dziesiatek :)

Może być:D Idę

lulu dobrej nocy

moja kuzynka była prostytutka, pracowała w domu publicznym. trudno powiedzieć, że zmusila ja do tego sytuacja, bo na wlasne życzenie spaprala sobie życie. Była młoda, atrakcyjna i niestety leniwa. Wagarowała, w końcu olała szkołę i z obawy przed rodzicami dała dyla z domu. Przygarneła ją burdelmama :) zycie miała tam ciezkie. Dragi, żeby miała silę obsłuzyć każdego ze swoich klientów. Nie żałuje jej bo sama wybrała taki los. Najsmutniejsze jest to, że bycie dziwką weszło jej w krew, mozna powiedzieć - choroba zawodowa. Chociaż założyła rodzinę (maż, dwójka dzieci) to kurwiła sie nadal na potęgę. Do tego zaczeła pic, w końcu straciła prawa rodzicielskie. Szkoda dzieciaków, a takie jak ona powinny sczeznać w kiciu.

ale męza nie masz :) albo nie powiedziałaś mu prawdy. Nie muszę z Tobą o tym dyskutować. Po prostu to wiem :) Chawała prostytutką. Były i są potrzebne

O ludzie. Czemu niby nie mogła o tym powiedziec meżowi? to co innego powiedzieć "byłam prostytutka, bzykało mnie 5 klientów na dobę, za stówkę extra walili w kakao " a co innego " miałam kiedyś paru sponsorów". W tym pierwszym przypadku facet pomyśli - obleśna dziwka, w tym drugim - zaradna studentka z temperamentem. :)

powiedziała kobieta. Zaradna studentka nadaje się na kochankę, nie żonę

ale ona już nie jest zaradna studentką, ma normalna pracę i układa sobie zycie :)

5 facetów na stałe,troche dużo,no ,ale to specyficzne uklady. mnie jest łatwiej zrozumieć taki:dwoch facetów!mąż i kochanek ,łatwiej obrobić ;-)

Ale sponsoring i prostytucja to jedno i to samo przeciez. mniejsza ilośc klientów,ale robota ta sama.

I jakbym mojemu mężowi ja oznajmila coś takiego,to pewnie by moim mężem nie został

Mam meza i powiedzialam prawde. uwazasz, ze co? facet moze miec 10 kobiet a dziewczyna ma byc dziewica badz ewentualnie plakac, ze dala dupy bo myslala ze ja jakis kochal? Nie spychaj kobiet do istot dajacych tylko, my tez czerpiemy przyjemnosc z seksu i tylko zakompleksiony facet nie bedzie umial sie z tym pogodzic. A, ze za pieniadze? Znam dziewczyne rok mlodsza ode mnie, ktora nigdy za kase dupy nie dala a miala wiecej facetow niz ja, a przygody erotyczne zakonczyla wczesniej niz ja. I co? Ona jest ok, bo nie brala kasy czy moze jest be bo lubila to robic? Kazdy kto chce ma prawo sie wyszalec zanim sie ustatkuje.

tylko pierwszy post autorki. Potwierdzam to co w nim napisała. Korzystam czasem z usług prostytutek i jest tak jak napisała. Mała uwaga, większość robić loda bez gumki ale trzeba być bardzo czystym a jak nie być? Wiadomo, że przed pójściem do prostytutki bierze się kąpiel i dokładnie myje. Jak inaczej? A w ując szczególnie z czasem to lecą sobie jak zorro w ostatnim odcinku :D bo u nich godzina to trwa 45min i trzeba bardzo uważać by na kasę nie wyruchały a skupić się ciężko :D To bardzo miłe dziewczyny, aż do przesady i w większości seks lubią ale też trzeba być miłym i postarać się. Nie morzna jej po prostu wyruchać jak byle lampucerę osiedlową co za parę piw wszystko zrobi a traktować jak Kobietę z którą się razem seksem bawimy. I to jest fajne :) To nie kurwa to pani prostytutka, a to duża różnica.

"I jakbym mojemu mężowi ja oznajmila coś takiego,to pewnie by moim mężem nie został" To wspolczuje:( ze twoj maz jest nim nie dlatego, ze kocha cie, ale dlatego ze dupy innym nie dawalas:O Takich jest wiele wiec nie jestes wyjatkiem, a ze kocha cie dlatego ze dziwka nie bylas? Smutne to w sumie.

No tak,ale ja np.nie popieram ,ani jednego,ani drugiego.Nigdy w życiu nie mialam przygody na jedną noc. i dawanie du..za pieniądze i puszczanie się na lewo i na prawo jest dla mnie nie do przyjęcia. jak ktos lubi i nie ma oporów.....i nie czuje obrzydzenia,to jego sprawa

Zaznaczam! Nie czytałem tematu- bo prawda taka, ze im klient milszy tym godzina przyjemniejsza i mile spedzona dla obu stron:) lepiej chyba i dla klienta jak prostytutka nie udaje, a jest zadowolona. Ale wiekszosc mysli, ze facet przychodzi rzuca na lozko, pluje i robi co chce z dziwka:O

zle zrozumialaś,miałam kogos przed nim i wiedzial o tym,ale jak bym dziwka byla to by mnie nie chcial. I nie dziwie mu sie,ja bym tez nie chciala jego gdyby to robił

Przepraszam za błędy, jescze mam problemy z pisaniem na ekranie dotykowym. Winny się tłumaczy, cholera no jestem!

LODZIKA bez zabezpieczenia,hm..nieznanemu mężczyznie?a Ty minete pani prostytutce też robisz?

wiesz to nie dziala tak, ze kocham kogos czy zakochuje sie dopiero i dowiaduje sie, ze byl/ byla dziwka wiec mi przechodzi. Milosc to tez akceptacja a nie akceptacja regulowana, czyli podobasz mis ie, czuje cos do ciebie, ale bylas dziwka wiec koniec. Nie na tym to polega, ale do pewnych rzeczy chyba trzeba dojrzec, bo ja tez kiedys myslalam, ze nikt mnie nie pokocha.

i wiesz mój mąż kocha mnie za to jaka jestem,nie musisz mi wspołczuć. cieszę się z tego ,że sie szanowałam.

odnosnie seksu oralnego- wielu mezczyzn chce robic minete prostytutce, ale zasada jest taka, ze ma byc czysta i pachnaca, a robic chca by podniecic siebie i prostytutke:P Wiadomo,z e podniecona kobieta bzyka sie lepiej niz taka co na sile musi.

ale co by nie mówić,myslisz ,że wielu mężczyzn jest w stanie zaakceptowac to ,że jego ukochana :dawała za pieniądze???oj,nie i nie oznacza to,że są niedojrzali.

ja nie neguje tego, ze maz cie kocha, ale gdyby cie pokochal a potem dowiedzial sie, ze bylas prostytutka to by cie zostawil (tak wynikalo z tego ci pisalas). To nie milosc. I nie pisz, ze to niemozliwe bo bys dziwka nigdy nie byla. To nie ma znaczenia za bardzo, bo smutne jest to ze facet kocha kobiete dopoki nie wie, ze ona nie byla prostytutka.

hm...bardzo młoda byłam jak mojego ukochanego poznalam,i szczerze mówiąc ,nigdy go nie pytałam czy by mnie zostawił gdybym sie tym parala,ale nie wiem czy bylby w stanie znieść świadomość,że mialo mnie wielu facetów?mój mąż z tych bardzo "obrzydliwych"jest,heh.

wiesz na czym polega zwiazek doroslych dojrzalych ludzi? Nie na akceptacji tego, ze ktos sie prostytuowal, a na akceptacji drugiego czlowieka. Nie da sie a raczej ciezko zaakceptowac kurewski charakter, ale to nie to samo co praca w tej branzy. Prostytutka moze byc bardziej wrazliwa i normalna niz niejedna nie dziwka, ale do tego potrzeba czegos wiecej by zrozumiec niz kierowanie sie stereotypami.

no i nasza kultura nie akceptuje prostytucji,poza tym myślę,że mentalnośc jest taka:była,jest i będzie dziwka. faceci tak myślą i może boją sie tego .