Codziennie piwo??? Wkurzyłoby to Was czy przesadzam?

do jagoda369 no proszę jagoda zawsze się chwalisz ze twój maż jest taki wspaniały a tu widać ze ma problemy z alkoholem . Nie wiem dlaczego tak jest ale większość facetów którzy pracują na budowach ma problemy z alkoholem . Dla mnie jedno piwo dziennie to już jest co nie tak " 2 Nigdy niegdzie nie pisalam, ze jestesmy idealni, maz ma swoje a uszami to fakt ale to dotyczy tylko alk a wszystko poza tym jest super...

"Autorka zrobi jak uważa. Ale stawiać zakazy,nakazy,grozić,dręczyć itp tylko dlatego bo mąż pije JEDNO piwo i na razie nie widać aby zmierzało to w złym kierunku to współczuję mężowi." Nie chodzi o to, że jedno, ale o to , ze codziennie. Nie ma dnia bez bronka. Nikt nie pisze o robieniu awantur, grożeniu i stawianiu zakazów...

do gjkj-to nie pij mac jego!czy ktos cie zmusza?? O jakiej ty modzie piszesz?Wino do obiadu wzmaga trawienie. Albo lampka wieczorem,na lepszy sen,na krazenie! Chyba ty sie za duzo dynastii naogladalas,bo nasze babcie i prababcie wlasnie pily na wieczor to jakas nalewke na krazenie,to wino swojskiej roboty itd

ci ktorzy leza na ulicy schlani i zsikani to np faceci ktorzy kiedys pili piwko dziennie i slyszeli ciagle jeki zony, to faceci ktorzy zaczeli pic wiecej bo skoro zona narzeka to niech chociaz ma konkretne powody, to faceci ktorzy nie mieli oparcia w zonie - tylko wieczne wymagania. zreszta kobitki, robcie sobie co chcecie. pamietajcie tylko ze Wasi mezowie to dorosli faceci ktorzy wiedza co robia i ktorych w koncu zirytuje ta Wasza matczyna nadopiekunczosc

gjkgj- ale to wino z woda mineralna to chyba biale, prawda? Bo z tym sie spotkalam we Francji, ale czerwonego nie widzialam zeby rozcienczali.

Wino do obiadu wzmaga trawienie. Albo lampka wieczorem,na lepszy sen,na krazenie! nie mam z tym problemów, nie rozkładam się , jestem zdrowym i sprawnym człowiekiem. Babcie piły, owszem- łyżkę nalewki np. z miłorzębu.

Ewelina, oni tylko białe pili, czerwone na okazje tylko oczywiście nie rozcieńczane. jako wino dzienne- tylo białe z wodą.

poza tym.. lepiej zeby raz w tygodniu wracal do domu schlany i rz..gal pol nocy? zamiast wypic codziennie jedno piwo po pracy? to jesli kobieta ma np. slabosc do torebek, to tez powinna byc szantazowana przez meza, ze moze kupic tylko jedna torebke na rok bo w przeciwnym razie wpadnie w zakupoholizm i zrujnuje rodzine. to naprawde zly tok rozumowania.

raz w tygodniu? tak to się chyba chleje za szczeniaka, co sobotę np... Raz w tygodniu schlewać się na umór to zajebiście często.

i co z tego ze biale z woda? wino to wino. codzienna dawka alkoholu do organizmu. wiec mozna powiedziec ze np wszyscy francuzi to alkoholicy tak? zastanowcie sie troche co piszecie

i co z tego ze biale i z woda? wino to wino, codzienna dawka alko do organizmu, niewazne czy rozcienczone czy nie. w ten sposob mozna powiedziec ze np wszyscy francuzi to alkoholicy tak? myslcie troche co piszecie

a ty myślisz, że wszyscy we francji piją codziennie wino do obiadu? LOL polacy codziennie jedzą bigos i popijają wódką. Generalizujecie ludziska i tyle. Dla mnie alko czasami tak- ale dla zabawy, a nie dla smaku. Dla smaku to moze być amaretto w tiramisu... Autorka pytaa- czy kogoś tutaj z obcnych by to wkurzyło- mnie tak. A wielu z was nie i tyle. Ilu ludzi tyle opinii

ale wy mnie śmieszycie mi się jakoś dawka nie zwiększa i 1 piwo piję już od daaaawna i jakoś mnie nie ciągnie żeby sobie dawki zwiększać wracam z pracy sprzątam kąpie się otwieram piwko przed tv oglądam serial i ide spac i tak już od wieków a ni mi nie szumi ani nic ot tak sobie piję jak oranżadę :D ps po piwie to się śmierdzi ale już po papieroskach to się fiołkami pachnie... ? ;/ hipokryci

co wy pieprzycie?nie kazdy kto pije piwo dziennie konczy jak ci wasi alkoholicy,zarzygani na ulicy. wy na prawde macie cos pomieszane w waszych glowach i to porzadnie. jakies kompleksy macie czy cos.

a to jakbym codziennie wypijała kieliszeczek amaretto dla smaku to by już problemu nie było ???

śmierdzi się i po p[iwku i po papieroskach. jednak jak pijesz piwo po kąpilei to na chuj ta kąpiel. w dodatku wiezorem.. bleh.. rano pewnie jesteś taaaka świeżutka .. jak trampek

nie każdy tak kończy ale wielu z nich tak .Jeżeli ktoś musi codziennie wypić piwo to ma już problem .

niezła z ciebie kobieta jak nawet nie wiesz co to jest tiramisu- to jest deser. Z dodatkiem niewielkich ilości amaretto. Dodaje smak deserowi. Czy codziennie ktoś żarłby ten sam deser? wątpię. Poza tym twój jeden śmierdzący browar to jest taka ilość alko jak w 8 porcjach tiramisu. Ktoś pije browara codziennie - bo mu smakuje- wątpię- relaksuje? jak relaksuje i na relaks pomaga mu tylko browar to ma problem

"Jeżeli ktoś MUSI codziennie wypić piwo to ma już problem ." Z naciskiem na MUSI. znikam nara, na mnie czas

aaaahahahahaha ale mnie rozbawiłaś a co ja się tym piwem oblewam?? taka jestem narąbana że do będy nie trafiam heheh co mi ma niby śmierdzieć po tym piwie?

oddech kretynko, oddech!!!

wiesz ja myję zęby a nie je wietrze tak ja ty

ty masz mocno nakupane pod beretem skoncz juz,bo az sie niedobrze robi czytajac ciebie. jestes taka typowa,wsciekla polka

gjkgj, "Jeżeli ktoś MUSI codziennie wypić piwo to ma już problem ." Z naciskiem na MUSI. znikam nara, na mnie czas" 2 No wlasnie o to chodzi.

gjk - co Ty wygadujesz? jeden dla odprezenia czyta ksiazke, inny bierze kapiel, inny je czekolade a inny pije piwo. jesli ktos jest swiadomym czlowiekiem to nie wpadnie w nalog. i naprawde zadnemu facetowi nie jest potrzebna zono-matka ktora bedzie mu wyliczac ilosc alkoholu ktora moze spozyc w ciagu roku. takie zwiazki predzej czy pozniej sie rozpadaja.

tak bardzo smakuje mi piwo z sokiem malinowym bądź czarny redds mniammm masz z tym problem? ty jesteś pewnie z tych wiecznie siedzących w domu w weekendy bo przecież na imprezach to sami alkoholicy albo jeszcze lepiej robisz zawsze za kierowce!!! hahahah

kretynko, pisałam już, że to z żołądka śmierdzi. Nic nie da żucie gumy czy 100 x mycie zębów.

No z żołądka to jak się solidnie nachlejesz ale żeby po 1 piwie???

a co cie to obchodzi czy jej smierdzi z zoladka czy nie! ja juz wole zapach piwa niz smrod po potrawach z czosnkiem albo papierosach,czasem tez ludziom po kawie tak capi,ze szok

ale ja nie musze tylko lubie skoro lubie i mam ochote to dlaczego mam go nie wypić? dlaczego picie piwa (po którym nie ma się ŻADNYCH objawów upojenia alkoholowego) jest gorsze od picia kawy energetyków czy palenia