Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Domowa Kurka 00

Codziennie piwo??? Wkurzyłoby to Was czy przesadzam?

Polecane posty

Gość a ja jestem kobietą
no po 1 piwie to tak jebie z żołądka że sąsiedzi spać nie mogą z tego odoru koleżanka niezrównoważona jest jakaś :/ żal czytać biedactwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ghuhu
tu jest wlasnie wiele takich niezrownowazonych kobiet. Po parowce siadaja nerki Po piwie-alkoholic i mozna wymieniac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez piwo
ma taki wstretny smak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z alk nie ma zartow i bardzo latwo mozna wpasc w nalog, serio. Mam sasiadke ktora ma ponad 60 lat i od 40 pije na umor w tym czasie miala 3 dzieci z czego mlodszy syn jest uposledzony. Mama mi mwoila, ze tez zaczynala od malych ilosci a potem wpadla w nalog do tego stopnia , ze jak pojechala do starszej corki do Niemiec do pracy to w domu w ktorym sprzatala wypila cala zawartosc barku :D wrocila z zagranicy gola i wesola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
autorko nie przesadzasz ..jeżeli ktoś musi wypij jedno piwko dziennie to ma już problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez piwo
to alkohol czyli trucizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
samo piwo tak ale z sokiem jest pycha albo w ogóle smakowe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
kawa papierosy energetyki zupki instant chipsy to nie trucizna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ghuhu
no tak jagoda. To ja mam teraz mezowi zabronic pic piwo bo twoja sasiadka jest alkoholiczka. Wez mnie nie rozsmieszaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci
Jagoda a ty sie nie boisz ze twój maż tyle pije ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
":"a ja jestem kobietą " ty chyba jednak masz problemy z alkoholem skoro tak agresywnie reagujesz i ciągle się tłumaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
wiewióra wreszcie ktoś mądrze prawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak z ciekwosci, a czego mam sie bac??? Ja mu powiedzialam , ze on to robi na wlasna odpowiedzialnosc ja nie biore za to odpwoedzialnosci bo to dorosly czlowiek jest. Ja dbam tylko o to zeby kasa byla w domu a reszta mnie nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
no wg was na pewno mam każdy chyba broni swoich racji tutaj? to jest rozumiem tłumaczenie sie? skoro mam odmienne zdanie to chyba moge je wyrazić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
ale jeżeli ktoś mus i codziennie sie napić bo bez tego nie potrafi sie zrelaksować to już ma problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problemem w tym wszystkim jest to,że osoba pijąca często nie uważa, ze musi,ale że chce. Wypieranie prawdy, kłamstwa to norma. Nie mówię, że na pewno osoba pijąca codziennie będzie alkoholikiem,bo jest mały % który się nie uzależnia (chyba ja taka jestem, bo już dawno powinnam być alkoholiczką, na szczęście od dawna nie pijam tak często jak w młodości), ale 90% niestety tak. Bardzo łatwo przekroczyć granicę. Niestety regularność picia wzmaga ryzyko uzaleznienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
no tak masz racje tylko ze sa tez tacy którzy nie musza i piją bo lubią i problemu nie mają, nie stresuj się nie każdy ma problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyyoooooyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Jagoda pewni niech dzieci widza jak tatuś chleje. A co tam ważne że kasę do domu przynosi. Już dawno twierdziła, ze jak kurwa się zachowujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
wiewióra to co wieczorem piwo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kawy, papierosów, chipsów-od wszystkiego można się uzależnić. Ja bym się na Twoim miejscu autorko nie denerwowała-raczej bym już zaczęła szukać pomocy. Mąż powinien z kimś porozmawiać i może zrozumie,że ma problem. A co do osób które uważają,że to normalny relaks po pracy-jeśli ktoś nie potrafi się zrelaksować bez piwa,to znaczy że ma problem. Nie trzeba pić hektolitrów i stać pod budką z piwem. Są alkoholicy którzy z pozoru wiodą normalne życie,wręcz jak z obrazka i nikt nie widzi że mają problem. Czasem dopiero po 20latach takiego picia w czterech ścianach w cywilizowany sposób ludzie zaczynają się staczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ghuhu
jagoda-no pewnie,ze nie zabronie.My nie mamy w genach alkoholikow i jest bardzo male prawdopodobienstwo,ze skonczy jak te twoje sasiadki,ciotki czy ktokolwiek. Poza tym on nie jest polakiem,tu gdzie mieszkam to na prawde by cie wysmiali z tymi tekstami typu jedno piwo to zaraz alkoholizm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz ludzie niektórzy są tak przewrażliwieniu,że widząc na plaży jak wypijesz 1 piwo z sokiem to nazwą Cię alkoholiczką,a Twoje dziecko,że chowane w patologi;D Bez przesady. Rozumiem,jeżeli ktoś pije bo MUSI koniecznie bo inaczej nie potrafi normalnie funkcjonować,to owszem to już jest pewien kłopot(ale jego nie nasz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do monika
buhahaha do AA z mezem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do monika
a wez np.gdzies w PL na rynku bedac z dzieckiem i kolezanka wypij piwo. Jezu jaka ciemnota w tym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem kobietą
no ja jak sie zdarza że w domu nie mam piwa to nie trzęse sie z nerwów i w piżamie i w laciach do sklepu nie lece... robie sobie herbatę i żyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×