Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

elka felka

Mój 13-tygodniowy synek zaczyna siadać.

Polecane posty

Gość taka prawda i juz
Autorko Dzieci wiele rzeczy chcą:)Wkrótce się przekonasz - widze to Twoje pierwsze dziecko. Nie mniej jednak mimo,że maluch chce sam siadać to mu jeszcze nie pozwalaj - póki co jesteś osobą która rządzi w tym ukladzie. To fajnie,ze maly się siłuje, wyrabia miesnie i odruchy ale na siedzenie jest zdecydowanie za wczesnie. Będzie miał 5-6 miesięcy to wtedy oczywiscie można. Kregoslup jest jeszcze za slaby by "dzwigać" całe ciało. Potem bedzie słabszy, podatny na urazy a nawet moze się skrzywić. A chyba żaden rodzic nie chce by jego niemowlę miało krzywy kregosłup. POZDRAWIAM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyhy
elka felka a jak twoja dieta???:P w sumie to tez powinnaś zadbać o swój kręgosłup żeby od ciężaru sie nie złamał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość retyrety
czy ty bez kafe nie potrafisz opiekowaćsię dzieckiem???? wiesz co to matczyna intuicja??? rozumiem, ze sa problemy, z ktorymi mloda mama nie da radę samej się ogarnąć, ale ty już przesadzasz! aż strach pomyślelć co będzie później :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbmmmjjttkkioooll
he he tępa, tłusta dzida myślała że wszyscy zielenieją z zazdrości , ze nauczyła dwu miesięczne dziecko siedzieć :o A tu zyebka:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudne mamy matki lub przyszłe matki na forum... dziewczyna normalnie zapytała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój syn też się tak zachowywał, nikt nie mógł w to uwierzyć. Dziś skończył 5 miesięcy i gdy złapie się go za dlonie-staje na nogach i stoi dość długo trzymany za rączki. Niestety nie cieszy mnie to a martwi, jutro idziemy do lekarza. To moje drugie dziecko i wiem, że dziecko na tym etapie powinno dzwigac się to siadania, próbować pełzać a nie stawać na równe nogi. Poród był cięzki i podejrzewam, że zwyczajnie może mieć wzmożone napięcie mięśniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nie dziwie dlaczego takie dranstwo i chamowatosc po ulicach chodzi jak mamuśki prezentują soba co prezentują. Jak ta mała beszczelna gównarzeria ma wyjsc na prostą przy takich osobach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że co niektórzy naprawdę mają problem z czytaniem ze zrozumieniem. Bo po co się wysilić, lepiej zwyzywać... NIE NAUCZYŁAM MOJEGO SYNA SIADAĆ. Nigdy nawet za rączki nie próbowałam go podciągać. I oczywiście, że mu nie pozwalam, próbuję go przytrzymywać w pozycji leżącej. Fakt, że się wtedy denerwuje i płacze, ale trudno. Naczytałam się na necie o konsekwencjach. I nie wiem o cholerę niektórym chodzi. Przeczytajcie pierwszy mój wpis -zapytałam ile inne dzieci miały, gdy zaczęły siadać. Ale oczywiście jak ktoś nie ma nic mądrego do powiedzenia to lepiej od spaślaków powyzywać. Lżej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brednie i tyle
Elka felka nie denerwuj się tymi prymitywnymi obelgami dotyczącymi tuszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój synek
to wyskoczył prosto z c...py na żyrandol!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko elki-felki
jest po pierwsze za grube,po drugie za duże -monstrum mówiąc inaczej,podejrzewam zaburzenie genotypu a to niby siadanie to raczej by mnie martwiło nie jest to normalne i nikt nie mówi tego z zazdrości,racezj uważamy cię za zdrowo świrniętą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, twoj syn nie siada
tak sie objawia (miedzy innymi) wzmozone napiecie miesniowe :O Idz z dzieciakiem do lekarza, jak najszybciej. Rehabilitacja czyni cuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie dzieje
czy ty autorko poważnie myślisz,że twój synek zaczyna siadac?musze cie rozczarować,że nie.wyglada to na wzmożone napięcie mięśniowe tak jak ci ktos tu napisał,udaj sie do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam o wzmożonym napięciu mięśniowym i mój syn nie ma żadnych objawów. Te jego próby siadania ni jak nie mają się do tej przypadłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sie nie dzieje
elka nie jest to zande siadanie!nie odnotowano jeszcze przypadku by 3 miesieczne dziecko samo siadało dziewczyno,ile ty masz lat,że wierzysz w takie rzeczy?może za miesiąc zacznie chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, twoj syn nie siada
to NIE sa proby siadania. Dziewczyno, wez sie opanuj :O Naprawde myslisz, ze kazda anomalia musi posiadac wszelkie objawy opisane w ksiazce? Idz z dzieckiem do lekarza bo wzmozone napiecie miesniowe opozni wrecz PRAWDZIWE siadanie, wstawanie, chodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do elki felki
Być może słyszeliście, że czteromiesięczne niemowlę, które rwie się do siadania, można już sadzać podpierając poduszką. To nieprawda. Tak małe dziecko jest jeszcze do tego kompletnie nieprzygotowane. Ani jego układ mięśniowy, ani kostno-stawowy nie jest gotowy do takiego wysiłku. Najczęściej rwą się do siadania niemowlęta, które bardzo wcześnie były noszone w pozycji pionowej lub często i na dłuższy czas były układane w foteliku albo leżaczku. Nam, dorosłym, wydaje się, że dziecku siedząca pozycja bardziej odpowiada, bo może w niej obserwować wszystko, co się dookoła dzieje. Tymczasem ze względu na zdrowie malca lepiej byłoby sadzać go sobie na kolanach i trzymać w pozycji pionowej, ale na krótko i sporadycznie. Jeśli niemowlę wyraźnie domaga się lepszych widoków, można je nosić na rękach bokiem do podłogi, z główką i tułowiem uniesionym pod kątem 40-50 stopni. To zazwyczaj zaspokaja potrzebę dziecka, by widzieć więcej. Układanie poduszek pod plecami i po bokach nie jest dobrym pomysłem, ponieważ zakłóca naturalny rozwój kontroli tułowia. W niektórych poradnikach można przeczytać, że siedmiomiesięczne dziecko powinno usiedzieć bez podpierania 20 minut. Warto jednak pamiętać, że człowiek to nie zaprogramowana maszyna. Niektóre dzieci to potrafią, ale są i takie, które w tym wieku w ogóle jeszcze nie siedzą bez podparcia. Widocznie ich mięśnie i układ kostny nie są jeszcze na to gotowe. Nie trzeba się tym niepokoić. Jeśli jednak maluch skończy dziewięć, dziesięć miesięcy i wciąż ma problemy z siedzeniem, warto o tym powiedzieć lekarzowi. moze to do ciebie trafi choc wygląda na to,ze pozjadałas wszystkie rozumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co będę szła do lekarza, skoro widzę, że na kafe jest ich od zatrzęsienia. Same profesory. Dzięki za darmowe konsultacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko po co
to ty jestes profesorem najwyraźniej a nawet docentem i to podwójnie habilitowanym skoro uwazasz ,ze 13 tygodniowe dziecko mogłoby siadac samodzielnie,boje sie nawet myslec co mozesz jeszcze wymyslec,a tak ogólnie to niewiele sie róznisz od amandy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G.o.ś.ć
Z leżącego się sam nie podciągnie. Na pewno trzymasz go na założonym do góry kolanie i w tedy ma z górki.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie napisałam, że z leżącego się podciąga. A już na pewno nie z płaskiego. Napisałam, że podciąga się z pozycji do karmienia butelką, a wiadomo jak taka pozycja wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muluszki na sto dwa
elka nie przejmuj się, wiem z doświadczenia że zdarzają się takie dzieci. Może nawet mieć lekko wzmożone napięcie mięśniowe ale nie znaczy że trzeba go rehabilitować, takie dzieci szybciej siadają, raczkują, chodzą itd. Jeśli robi coś sam, na pewno mu nie zaszkodzi a Ty możesz podpytać się przy okazji pediatry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
We wtorek mamy wizytę u ortopedy, jego zapytam. I nigdy w żaden sposób nie próbowałam stymulować u niego siadania, nawet do głowy mi nie przyszło żeby podać mu palce i próbować podciągać. Sam to robi, spina się przy tym jakby ostro kupkę cisnął :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13:58 [zgłoś do usunięcia] elka felka no jest spory - dzisiaj założyłam mu bluzę, która na metce ma 12M 26.08.2012 - witaj moje słoneczko :* 6.10.2012 - 90 kg. 26.10 - 87,9 x x x x x To moja jest mała lub duża i teraz nie wiem jak ją określić... Kiedy się urodziła miałam dresy na 0-6 miesięcy. No niestety pasowały kiedy miała około roku. Z kolei bluzki, spodnie (kilka sztuk) na 6-9 miesięcy zakładam dopiero teraz. A muszę przyznać, że córa do najmniejszych nie należy (choć nie wyróżnia się wśród rówieśników). Ma niecałe 1,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efka jak ja pisalam o mojej pierwszej corce ze zaczela juz chodzic jak miala 7.5 msc to rowniez gromy sie posypaly, ze z dziecka bym kaleke zrobila, ze to jest niepowazne ,aby pozwalac(???) dziecku tak malemu chodzić,kregoslup mogly nie wytrzymac , i cuda nie widy sie dowiedzialam od kafe co jej sie napewno stalo.Ma sie dobrze,mimo ze guzów sobie nie szczędziła Siadala jak miala dobre 5 msc Ona jedyna taka byla szybko postepowa i rozwojowa,reszta troche pozniej,a najpozniej z wszystkich to syn w tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No synek jest duży.. Z tą bluza to sama się zdziwiłam, ale serio niby ona jest na 12 miesięcy. Ale fakt, że z tymi metkami różnie, bo na przykład jedne śpiochy rozmiar 56 są jeszcze na niego za duże. Ale to z Niemiec dostałam od kuzynki. gdyby synek miał jakąś nadwagę to pediatra by mi chyba o tym powiedziała, nie? A ona nam powtarza - synek nie jest gruby tylko duży. Nawet mleka rzadszego nie pozwoliła robić, bo "większe dziecko potrzebuje więcej kalorii". Synek jest przede wszystkim długi. Rękawy w prawie wszystkich kaftanikach czy body są za krótkie, nawet do nadgarstków nie sięgają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oferta specjalna
Wszyscy tak siedli na autorkę, że niemożliwe by jej synek już siadał, że to WNM, a jeśli u niej to siadanie objawia się tak jak u nas (a z jej opisu wszystko na to wskazuje) to żadne WNM to nie jest tylko najprawdziwsze próby siadania. Mój synek miał dokładnie 3 miesiące i 4 dni gdy pierwszy raz usiadł. Oczywiście szok (bo pierwszy synek usiadł dopiero w szóstym miesiącu) od razu na neta, naczytałam się, że to pewnie WNM, już następnego dnia byłam u lekarza (jestem panikarą, jeśli chodzi o zdrowie moich dzieci). Lekarz przebadał, poprosił bym pokazała jak wygląda to co mnie niepokoi, położyłam małego na kolanach, mały zaczął się siłować, usiąść nie usiadł, ale lekarz co chciał zobaczyć to zobaczył. Powiedział, że to na pewno WNM nie jest. Pytał, czy ma może inne objawy (zaciśnięte piąstki, skrzowane nóżki, "litera c" itp) - nie ma. Powiedział, że gdyby te próby siadania były od niego niezależne, to tak. Ale widać gołym okiem, że mały to robi pełni świadomy, widać po nim, że wkłada wysiłek w to, by się podźwignąć, że się siłuje, ćwiczy. Nie że sobie leży i nagle bezwładnie się podnosi. Dziecko z WNM ma zaciśnięte piąstki czy tego chce czy nie, nie panuje nad tym. Także autorko - jeśli Twój synek tak jak mój (a tak to opisałaś) wkłada wysiłek w to, że się tak podnosi to nie jest to żadne WNM. Oczywiście wszystkie drogie mamusie nie widzą jak wyglądają te próby siadania u Twojego dziecka, ale diagnozę na odległość raz dwa Ci postawią. U nas lekarz nie zalecił żadnej rehabilitacji, bo niby po co. Wcale nie był zdziwiony tym, że mały ma dopiero trzy miesiące. Zalecił, by nie podawać mu palców, nie podciągać go, nie podkładać nic pod plecki i nie pomagać mu w siadaniu, ale jeśli sam próbuje to nie ma potrzeby mu w tym przeszkadzać. Skoro ma na to siły widocznie już jest na to gotów. Synek ma teraz 6 lat i ma się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się baby nagadałyście, że to WZM, a my właśnie jesteśmy po kontroli u ortopedy i wszystko jest okej! Mały usiadł mi na kolanach w gabinecie, lekarz powiedział, że skoro sam próbuje to mam mu nie zabraniać. Powiedział, że widać po nim, że jest silnym dzieckiem, m.in. po tym jak już główkę sztywno trzyma, jak chwyta w dłonie, jak się nóżkami odpycha, jak na brzuszku leży to próbuje już tyłkiem zarzucać i się obracać, a w takim przypadku to że już zaczyna siadać nie jest niczym nadzwyczajnym. Mamy mu nie pomagać siadaniu, ale jak sam próbuje - jak najbardziej może. Haaaa!!! :D Czyli jednak moje dziecko to fenomen :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×