Ja mam 58 lat i czwórke dzieci

Syn - 38 lat Córka - 35 lat Córka - 34 lata Syn - 31 lat Żadne z nich nie uczyniło mnie jeszcze babcią i dziękuje za to Bogu. Ja po prostu nie chce być babcią. Syn robi kariere w kancelarii, druga córka właśnie robi kariere naukową a trzecia pracuje w firmie reklamowej od rana do wieczora w dziale dla kreatywnych a najmłodszy syn skończył architektura i jego praca wymaga poświęceń, by pracował od rana do wieczora. My z mężem jeździmy na wycieczki zagraniczne, polskie, ja chodze na fitness, mąż na ryby, jeździmy na nartach, na łyżwach. Nie jesteśmy w stanie być dziadkami. A dzieci same deklarują że rodzicami nigdy nie zostaną. Ja im mówie że powinna ich cały czas pochłaniać praca bo to najważniejsze.

moda na poświęcenie sie pracy juz minęła kobito tylko w chinach i zacofanych krajach ludzie tyrają cała dobę dobrze sytuowany człowiek powinien mieć pasję, rodzine i pracować max 8 godzin dziennie czasy sie zmieniają a ty o tym nie wiesz

A i tak jestem szczęśliwa. Dzieci zafundowali nam wycieczki do ciepłych krajów. Lepiej żeby nam takie rzeczy fundowali a nie wnuki. Podoba mi się takie życie.

PROWO wczoraj nie wyszło co? więc dziś nowe? :P

Ale ale, po co o tym piszesz ? Ja jestem dużo młodsza , mam wnuki, ale się nimi nie zajmuję, kasę też mam, urodę, niczego mi nie brakuje i nie widzę powodów żeby się z tym obnosić na forum.