Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Mi sie te bujaczki zawsze strasznie podobaly! Szczegolnie kolekcje z Bright Stars. Poniewaz o ciaze staralismy sie 3 lata z przygodami typu in vitro (a zaszlam w koncu z wpadki :D ), to mialam czas na ogladanie wyprawki i snucie planow.. A teraz jak juz jestem w ciazy - poszlam obejrzec moja wymarzona wyprawke na zywo..i wiekszosc rzeczy wypadla z listy za wyglad niezgodny z oczekiwaniami :)

http://allegro.pl/fisher-price-lezaczek-bujaczek-3w1-18kg-kurier-i3031758958.html ja mam taki lezaczek po corce. tyle ze wtedy byl inny kolor bo ja kupowalam prawie 4 lata temu

ja dostalam cos takiego http://www.target.com/p/fisher-price-rock-n-play-sleeper/-/A-11699689#?lnk=sc_qi_detailbutton nie jest automatyczna a bardziej reczna :) ale na zywo prezentuje sie fenomenalnie :) jest mala, skladana i bardzo lekka :) wszedzie mozna ja zabrac :) siostra kupila ja z mysla wyjazdow do tesciow... dziecko spokojnie moze w niej spac :)

Ale te co urodza w marcu musza JUZ na dniach skladac wnioski o roczny urlop. Jezeli je tez ma to objac to im tez sie nalezy wybor czy 80% czy 100-60%, a na rowne 80% zostalo im doslownie kilka dni. Czyli jezeli juz teraz by zaczely dostawac 80% (a normalnie mialyby na starych zasadach 100%) i we wrzesniu im powiedza "sorry nie przeszlo, wracacie do pracy", to jakby im zwracali ta roznice? Tak teoretyzuje :)

a do lezakowania dziecka mam cos takiego-tez rozkladana :) http://www.amazon.com/Tiny-Love-Gymini-Bouncer-Yellow/dp/B003GAMMN4/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1359686151&sr=8-1&keywords=tiny+love+gemini+bouncer jednak fajnie miec strasze rodzenstwo ktore wczesniej mialo dzieci :)

A jeszcze Wam zapomnialam dodac, ze mam w domu amstaffa - pies przekochany i lizawka straszna :) ALE nie wiem jak zareaguje na dziecko. Na wszelki wypadek wole nie trzymac dziecka blisko podlogi. Nawet jakby mu przyszlo do glowy, ze dziecko placze bo mu sie dzieje krzywda - jak go znam to on od razu leci ratowac calym cialem :D a wazy 50kg.

no tak, może się wszytsko zdarzyc fakt, ale skoro podpisane są papiery, tylko wprowadzenia wymaga...no z resztą ja mówię, nie napalałam się, ale teraz biorąc pod uwagę sytuację coraz częściej myślę o tym rocznym :) więc oby

lalka tereska - ja mam kotkę, ale normalnie taka pieszczochę i zazdrośnicę, że szok myślę, że będę musiała zamykac pokój, z resztą to już trochę później, ale będę musiała zrobić takie drzwiczki na schody... słyszałam, że są gotowe, no ale ... mam czas :) ejj baby ide sprzątać nbo przy Was mi to nie idzie :P

Dziewczyny a miałyście lub macie problem z zatrzymywaniem wody w organizmie??? Bo ja zawsze przed @ strasznie puchłam i przybywało mi ze 3 kg na wadze,a gdy dostawałam @ to od razu waga wracała do normy:) Teraz mam ten sam problem...:(Strasznie spuchłam...waga pokazuje dzisiaj 5 kg więcej od początku ciąży...a wiem,że na pewno tyle tłuszczyku nie nabrałam:/Zawsze byłam szczupła i jestem nadal...ale czuję się jak opuchnięty wieloryb:/ Chyba muszę porozmawiać z lekarzem na ten temat,bo jak mu stanę na wadze to się chłop przeżegna że aż tyle mi przybyło:P

HEj:) co do badań...mi też na każdej wizycie robi badanie ginekologiczne. Zobaczymy czy dziś zrobi. A co do imion...mi się podobają imiona raczej proste, napewno nie chce imion z top 10. Moja koleżanka dała córeczce Karina, w sumie ładne imię, pasuje do tej dziewczynki i nie jest aż tak popularne :) ale podobno jest tak, jak już któraś z Was pisała, że jak się dziecko zobaczy to jakoś tak samo imię przychodzi. Mnie męczą ostatnio krwotoki z nosa :/ koszmar...zawsze miałam z tym problem a teraz to już tym bardziej. Dziś mi przez pół godziny leciała i nie mogłam zatamować, później zrobiło mi się słabo i musiałam poleżeć. Teraz powoli dochodzę do siebie.

Rolada z tego co czytam to ponoc normalne... mi nigdy w zyciu sie krew nie lala, a kilka dni temu pierwszy raz sie zdazylo... niewiele bo niewiele ale bylo :) popieram-z Wami nic nie mozna zrobic :) czlowiek siedzi na forum a sprzatanie czeka :)

Dominika ja też jestem napuchnięta, inni mówią że nie przytyłam dużo, ale waga i moje samopoczucie mówią co innego. Też przed okresem zbierała mi się woda w organizmie.

A tam sprzątanie...:) ja od rana chodzę w szlafroku....:/ miałam iść na spacer bo ładnie słoneczko wyszło i chyba ciepło jest...aż kusi na spacerek. Ale jakaś rozmemłana jestem...nie mam siły :/

tablica.pl/oferty/uzytkownik/EzPD/

ja mam znowu sznaucera miniaturke i ona chyba czuje sie czlowiekiem. jest zazdrosna strasznie o corke. zwlaszcza moja mama jak juz wezmie corke na kolana to pies jest z drugiej stony i tez chce na kolana. jak tylko corka zejdzie z kolan to ona juz siedzi. ale jakos nie boje sie o dziwecko przy niej.

ja też mam 5kg na plusie, ale chyba przez problemy z wypróżnianiem - ale uff ta woda z miodem+cytryną zadziałała, dzięki :) nie sądziłam, że zadziała, skoro suszone śliwki, jogurty, otręby, nic....ale jednak:) moja lekarka powiedziała, ze waga ok, to koniec 17tyg, więc może nie jest tak tragicznie...

co do wody to mi teraz tez sie zatrzymala. dlatego w ciagu ostatnich 4 tygodni skoczylo o 2 kg. ale pewnego dnia wieczorem obracak i pierscionek strasznie mi przeszkadzaly i zdjeclam na noc a po nocy niestety juz byly ciasne. na pewno to jest woda to luszczu tyle w ciagu jednej nocy na pewno nie moglo przybyc :)

Ale wam fajnie też bym pośmigała w szlafroczku do południa no ale skoro sie dobrze czuje to pracuje, tym, bardziej że kończy mi sie umowa w tym roku więc muszę się wykazać a szef i tak zrobi jak będzie chciał. Co do wizyt to Ja na każdej jestem badana i na każdej mam robione usg. A jeśli chodzi o macierzyński to jestem na bieżąco bo teściowa pracuje w ZUSie i to juz wszystko klepnięte bodajże 2 tyg przed planowaną data porodu trzeba się określić który wariant sie wybiera, Ja bez zastanowienia idę na roczny 80% bynajmniej uchronię maleństwo przed żłobkiem troszkę dłużej, bo niestety albo stety wszystkie dziadki i babcie pracują a JA też nie mogę sobie pozwolić żeby nie pracować więc zaraz po macierzyńskim czeka mnie powrót do pracy (oczywiście jak przedłuża mi umowę). Z imionami mamy problem nie mamy jakiegoś upatrzonego a poza tym te które przechodziły mi przez głowę to dali w rodzinie bo ostatnio mamy dużo maluszków. Więc albo coś powtórzę albo sama nie wiem może doznamy olśnienia.

A jak CI licza to L4?? Bo slyszalam ze w ciazy to troszke wiecej wychodzi niz pensja :) dla nas to nawet lepiej :D CO do bujaczkow to ja napewno tez jakis kupie ale raczej jak maluch bedzie mial 2-3 miesiace, bo wczesniej wole pozycje na plasko... Co do wozkow to ja juz mam swoj typ http://www.wozki-mutsy.pl/pl/p/EVO-gondola-spacerowka-fotelik-Maxi-Cosi-Citi-2013/142 i chyba raczej mi sie nie zmieni, bo bylismy ogladalismy juz duuuzo wozkow i ten jest super....minus tylko ze ma piankowe kola...ale pan pow ze przynajmneij powietrze nie bedzie nam z nich schodzic :D

Mi imion sporo sie podoba wiec moze i dobrze ze maz tak stanowczo postawil na swoim bo moglabym sie dlugo nie zdecydowac :) wlasnie ogladalam program o czworaczkach-wiecie, ze na swiecie jest tylko 27 kobiet ktore naturalnie poczely czworaczki?? :) dziewczyny powiedzcie mi czy w ciazy ograniczylyscie jakos napoje gazowane?? mnie cola czy pepsi odrzucaja za to fante pilabym notorycznie :) to zle?? :)

no wozek super-bardzo mi sie spodobal :) co do L4 to ja dostaje prawie 1000zl wiecej niz normalnej wyplaty... wychodzi to wiadomo ze sredniej... ale mi akurat tyle wyliczyli :) wiec ja musialam isc na L4 od poczatku-ale nie zaluje :) choc czasami idzie kota dostac samemu w domu... :)

dziewczyny-co slyszalyscie o pobieraniu krwii pepowinowej?? bedziecie sie na cos takiego decydowac?? wsrod moich znajomych to ostatnio bardzo popularne...

ja jak bylam w ciazy z corka to kolezanka zapytala lekarza czy oplaca sie trzymac ta krew pępowinową i lekarz powiedzial ze jak na razie nie oplaca sie. byla jakas afera ze ludzie placili grube pieniadze co roku za przetrzymanie krwi i po kilku latach firmy bankrutowaly i ta krew po prostu poniszczyli a ludzie zostali bez niczego.

sam transport i przetrzymywanie to faktycznie kupe kasy... tylko ze jezeli mam pozniej zalowac to sama juz nie wiem...

no ale jak to możliwe, że pensja jest większa ? jest 100% z tego co wiem, wózek mutsy fajnsy w stylu tych co mam upatrzone :) rolada ==== ja już nie mam krwotoków, a mocny katar z krwią (od początku ciąży) ale gdzies w 2 miesiącu miałam tydzień krwotoki, a póxniej znowu rpzez kilka dni, i podobno tak się może zdarzać

http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,3541060.html?pelna=tak - tu chyba sa najwazniejsze informacje i dosc obiektywne podsumowanie. Nawet zanizyli cene calego przedsiewziecia, bo z tego co sprawdzalam w ofertach bankow to srednio wszystko jest 1/3 drozsze. Niestety w tej formie w jakiej to dziala w Polsce, jest to raczej komercyjne zerowanie na sumieniach i kieszeniach rodzicow. Z drugiej strony "kto bogatemu zabroni" :)

rolada - jak wizyta? :)

Co tam kobietki porabiacie?:) Ja właśnie wróciłam do domu i leżę przed tv:)Dostałam od koleżanki maila z wypisaną wyprawką dla dziecka:)Muszę ją tylko troszkę pod siebie poprawić.Jeśli chcecie to mogę ją tu wrzucić.Może te,które są już mamami troszkę pomogą ja zmodyfikować,podpowiedzą co jest niezbędne,a co nie:)

ja właśnie siedzę na stronce happymum :) wybieram spodnie :) długie i jakieś na lato :)

ja dzisiaj moge spokojnie pochwalic sie ze skurcze minęły :) po tych 3 nospach nawet o wiele lzej mi sie chodzi bo nie napinaja mi sie tak strasznie posladki i uda. bylam nawet na krotkim spacerku z corka i psem i nic mnie nie bolalo a skurczy nie ma :)