Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magda8080

Sierpień 2013 -są już jakies mamy ???

Polecane posty

Dziewczyny co dziś u Was na obiad?? bo ja się zastanawiam właśnie co by tu upichcić...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ManiaMania89
Ja na uczelni zjem żurek (mam ochotę na kwaśne), jak przyjadę z mężem do domu ok 16-17 to zrobię spaghetti z mięsem mielonym i pomidorami z puszki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj mam zupe z groszkiem konserwowym i zrobie jeszcze nalesniki z dżemem jablkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm może ogórkową zrobię...:) dawno zupki nie jadłam...wciąż jakiś makaron albo mięso...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zupa jest praktycznie codziennie ale to ze wzgledu na corke bo ona bardzo lubi zupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też uwielbiam zupy..!! mój mąż zwykle się nie najada zupą i woli jakieś konkrety...a mi się nie chce dwóch dań gotować zwłaszcza, że ja jem tylko jedno :) więc będzie zupka dziś, najwyżej mąż zje obfitszą kolację .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do glukozy to ja mialam badana krew przed wypiciem no i dwie godziny po :) po godzinie nikt mnie o to nie prosil :) a koszt u mnie-16 zl :) wrocilam od krawcowej.... zalamalam sie... w sukience wygladam jak szafa osmiodrzwiowa :) Krawcowa stara sie jak moze ale bidulka sama chyba podlamana jest :P no nic-juz taki kolej rzeczy, choc o ile teraz w niedziele jeszcze spoko to nie wyobrazam sobie jak bede wygladac pod koniec maja na tym slubie :) od momentu kiedy wrocilam do domu zjadlam juz trzy buleczki-taka glodna bylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja gotuje zawsze 2 dania wlasnie dlatego ze maz tez sie nei naje zupa. ale drugie danie corka je dopiero pozniej bo zawsze naje sie tylko zupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z miasta w międzyczasie zrobiłam zupę chińską i wstawiłam mięsko żeby się udusiło :-) Kupiłam po drodze glukoze w aptece..No i oczywiście zahaczyłam o PEPCO no i dział dziecięcy.... Kupiłam cudowne dwa pajacyki welurkowe niebieskie z haftowanym pieskiem i misiem - jeden rozmiar 62 drugi 68. Jeden pajacyk bawełniany niebieski z haftowanym misiem rozmiar 62 i komplet body+półśpioszki bawełniane kolor ecri z brązem z motywami misia rozmiar 68 ale na moje oko bardziej 62. No i czapeczkę niebieską cienką do pomieszczeń rozmiar niby 74 ale wygląda mi na mniejszą :-) Za wszystko 85 zł. Ledwo się opanowałam żeby więcej tego nie nabrać.. A jakie to śliiiiiiiiiczne :-) :-) :-D _ xx Mania to nieciekawa jest ta sytuacja na studiach. Traktuje Was jak małe dzieci. U nas na roku to były kobiety które miały nawet 35 lat - i co? One tez nie miały być w ciąży? Własnie masz super synchronizację i czas na ciąże bo nic nie zawalisz - najgorsze miesiące i poród to już wakacje i dawno po obronie. Obroną się nie przejmuj - wydaje mi się że matura była chyba bardziej stresująca :-) A jak Cię babsztyl obleje to zawsze możesz napisać podanie o komis i o wyłaczenie tej konkretnej pani z komisji egzaminacyjnej własnie z powodu dystryminacji z powodu ciąży. XX Wrócę do tematu obiadowego - u mnie expresowa zupa chińska - nie myslic z zupą z proszku - do wywaru wrzucam podsmażone warzywa do chińszczyzny (mrożonka), podsmażone na oliwie z oliwek z chilli i czosnkiem krewetki, podsmazoną kapustę pekińską na koniec trochę makaronu ryżowego i już. Oliwa z oliwek z chilli i czosnkiem nadaje lekkiego ostrego posmaku - generalnie mąż tą zupę uwielbia a robi się ją może w max 20 min. Potem na drugie danie też po chińsku i na leniwca - ryż i mięsko duszone w sosie słodko-kwaśnym (gotowiec łowicz - uwielbiam) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pytalam lekarki jak będzie wyglądało badanie glukozy - powiedziała mi że na czczo rano - potem wypić ( z cytryną )i kolejne po dwóch godzinach. Ale czytałam w necie że faktycznie robi się tez jakieś 3-punktowe badanie glukozy i wtedy krew biorą 3 razy - na czczo, po godzinie i po dwóch. Być może zalezy to od tego co na skierowaniu napisze lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam, ze jakas slaba dzis jestem... nie wiem czy to pogoda czy co... niby czuje sie dobrze ale na nic sily nie mam... ledwo pranie z pralki wyjelam, a przed podniesieniem miski juz musialam odpoczac... ta moja krawcowa mieszka pod taaaaaka wielka gora... szlam piechota i na trzy razy sie zatrzymywalam... chyba z moich dzisiejszych planow sprzatania-nici...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama no ja się właśnie zapatruję na wózek Bebetto :-) Wstępnie miał być solaris, ale po obejrzeniu w sklepie bardziej skłaniam się do Bebetto luca. Jest bardziej "miękki" - można regulowac stopień amortyzacji i sprężyny amortyzacyjne ma przy samych kołach a nie jak solaris - na górze stelaża.No i luca ma fajne kolory - jednobarwne całe wózki i do wyboru takie jakby jeansowe kolory. Widziałam na żywo niebieski-jeansowy i super wygląda :-) Budka cicho się składa i ma spore okienko wentylacyjne które można rozpiąć. Torba na zakupy pod spodem jest zapinana na zameczek - więc nic się nie zgubi i nie zakurzy. Łatwość składania i rozkładania to już standard no i najwazniejsze - waga z gondolką niby 14 kilo a stelaz złożony zmieści się do mojego małego bagażnika :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katti mi też się Luca podoba, raz jak byłam z siostra to był fajny Pan w sklepie i wszystko co możliwe pokazał mi z tym wózkiem , składał rozkładał, obok stała jego spacerówka, te wszystkie pokrowce nawet na koła :) poza tym faktycznie bardzo bardzo leciutko się prowadzi, obok stał chyba x lander to ruszyć nim nie mogłam, a LUCA była akurat w takim jakby szarym kolorku jaklniana wyglądała :):)więc jak dla mnie na razie numer jeden :) i faktycznie torba pod wózkiem zamykana bynajmniej nie będe się martwić czy coś zgubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na obiad mialam kopytka, sos, miesko i buraczki. co do tego fenoterolu to ja go bralam w 7miesiacu poprzedniej ciąży,bo mialam rozwarcie na 1cm i grożba porodu. to takie małe czerwone tabletki? nie pamiętam czy napewno to sie tak nazywa,bo minęły 4lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a mnie dziś i jutro nie będzie na forum :( niestety zaczął się remont i muszę się przeprowadzić do moich rodzicó na 2 dni. Także trzymajcie się cieplutko :) Mam nadzieję, że jak wrócę to nie będę musiała siedzieć 2 godziny i nadrabiać tego co napisałyście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha no i stelaż można wybrać w kolorze białym, szarym i czarnym , gondolkę można wpinać na dwóch poziomach - wyżej i trochę niżej - i w gondolce też jest regulowane oparcie.No i też wyczytałam że ta gondola jest składana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci że akurat był jeden na białym stelażu i bardzo fajnie to wygląda i faktycznie pokazywał mi dwa poziomy gondoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaż32
aandzikk ja też obawiam się karmienia piersią. Całe życie mam takie wrażliwe sutki ,że aż bolą przy dotyku bez względu na to w jakiej fazie cyku jestem. Nie jest to bynajmniej moja strefa erogenna i jak już pozwalam się mężowi dotknąć to tylko na chwilę i to z zaciśniętymi zębami :( Może jest to związane z tym, że mam torbiele i włókniaki i miałam operację na jeden z nich bo powodował mi bóle samoistne. Teraz pierś sama z siebie nie boli, ale po operacji sutek zrobił się jeszcze bardziej wrażliwy :(. Na początku w ogóle myślałam, żeby dać sobie spokój z karmieniem, ale teraz mam inny pomysł. Zakupię laktator i spróbuję zbierać mleko do butelki, jak nie będzie mocno bolało to tak będę karmić, natomiast jeśli laktator nic nie da to wtedy zrezygnuję kompletnie. Nie będę się zmuszać i płakać z bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiaż- ja też się boję karmienia piersią bo mam bardzo wrażliwe sutki. Mój mąż też za wiele się nimi "nie bawi" bo sa wrażliwe i mnie to bardziej wkurza niż podnieca..Teraz też mnie bolą i się właśnie zastanawiałam jak zniosę karmienie. No ale pocieszam się, że karmienie piersią to najcudowniejsza rzecz jaka może być... że są specjalne kremy łagodzące a razie czego nawet nakładki silikonowe na sutki. Nastawiam się pozytywnie, myśle ze poczatek będzie trudny a potem już łatwiej. Grunt to przezyć ten początek. XX Mąż dzisiaj jedzie na mecz koszykówki na 18:30 to się z nim zabiorę i odwiedzę w końcu moją dobrą kumpelkę, bo już się chyba 2 miesiące nie widziałyśmy. Wiecznie praca praca a jak wróci wieczorem to już się nie chce te 30 km jechac do mnie. (zrozumiałe - mam to samo)Natomiast w weekend jak ona chce przyjechać to albo jade do Tescia albo mam kurs foto albo po prostu wolę spędzić czas sama z mężem. Ona jeszcze mnie nie widziała z takim brzuszkiem :-D Jak się widziałyśmy to w sumie nic nie było prawie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny od jutra w mothercare jest wyprzedaż ciuszki aż do 50 % taniej taką informację wyczytałam w necie więc się obowiązkowo wybieram! Ja akurat mam najbliżej do Promenady ale promocja obejmuje chyba wszystkie sklepy. Tak więc jutro szał zakupowy;-) Ja dziś już załatwiłam wiele spraw, ,zapowiadali deszxze i rzeczywiście ramo było okropnie ale teraz upał i to mi dodaje takiej energii że masakra. Ale nogi poobcieralam i coś mi się niestety wydaje że nogi mi urosły co mnie bardzo martwi bo normalnie mam 39 i nie widzi mi się kupowanie 40tek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Och wyprzedaż trwa już od dzisiaj. Zaraz po zajęciach pędze do sklepu. Juppiiii:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do karmienia i wrażliwych sutków to zawsze po porodzie można sprawdzić wszystkich dostępnych sposobów na karmienie,bo to naprawde cudowne chwile jak już sie piersi przyzwyczają,ale skoro nie da rady ty juz tylko butelka. też fajnie jest potrzymac dzidzię w ramionach i karmić, czuc jej zapach, ciepło i sluchać jak przelyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do karmienia i wrażliwych sutków to zawsze po porodzie można sprawdzić wszystkich dostępnych sposobów na karmienie,bo to naprawde cudowne chwile jak już sie piersi przyzwyczają,ale skoro nie da rady ty juz tylko butelka. też fajnie jest potrzymac dzidzię w ramionach i karmić, czuc jej zapach, ciepło i sluchać jak przelyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berebetka to mamy corki z tego samego rocznika tyle ze moja torszke mlodsza bo jest z pazdziernika :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KattiYo moja glukoza to jak pisałam - pobranie krwi, po godz picie glukozy i po dwoch godz. znowu pobranie krwi. Z tego co piszecie wszędzie robią inaczej i miałam 75glukoze. A na obiad ogórkowa i mój ukochany tradycyjny schabowy z ziemniaczkami i buraczkami zasmażanymi:) Berebetka fajny nick:);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy wy tez dzisiaj macie tak strasznie spuchniete stopy i dlonie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×