Uslyszalam- na bycie zona trzeba zapracowac!

i tak do niego wrócisz, masz słaby charakter

DZiewczyno zerwij z nim wszelkie kontakty,widać że masz do niego słabość .Facet bedzie Cię urabiał na 100% ,znowu się do Ciebie odezwie bo takie życie mu pasuje,a że Tobie nie pasuje to go raczej nie obchodzi .Wiem co tacy faceci mówią o takich naiwnych ,oddanych bezgranicznie kobietach ,nie chcesz tego raczej usłyszeć.Zerwij z nim wszelkie kontakty ,bo znowu zmiękniesz ,jestem pewien że on na to liczy.SZANUJ SIEBIE DZIEWCZYNO jeśli Ty tego nie bedziesz robiła to ktoś inny szanować też Cię nie będzie, bo i po co ?

Witam wszystkich :-) zaraz nadrobię zaległosci w czytaniu, ale przeczytałam Twój wpis jak facet sobei odszedł nad ranem... no i krzyż mu na drogę! Czemu tak osobiście prezyjmujesz to, ze poszedł o 5 rano? jakie to ma znaczenie o 5 czy o 7? Najwazniejsze , ze poszedł. Ty sie powinnas cieszyć,z ę nie musiałaś juz go oglądac i wdawać sie w bezsensowne rozmowy, niech sobie idzie i zawraca teraz dupę komuś innemu. Nie rozumiem też po co napisałaś do niego sms? :-O dajesz mu sprzeczne syganły i on widzi,z e jesteś chwiejna emocjonalnie jak choragiewka i dlatego własnie poniewiera Tobą. Po co napisałas tak naprawdę? bo nie potrafie tego zrozumieć

Witam Wszystkich, udalo mi sie przespac na chwile. Dlaczego do niego napisalam? Kurcze teraz mi glupio,ale jak zobaczylam pusty pokoj gdzie mial rzeczy,pomyslalam,ze moze niepotrzebnie tak ostro zareagowalam,karzac mu sie wynosic? Moze ja tez bylabym oczekiwala sniadania....zaraz,teraz sobie przypominam,krotko ale krotko bylo tak kiedys,ze go utrzymywalam i on nie wstawal robic mi sniadan,spal sobie,a ja go jeszcze glaskalam i calowalam przed wyjsciem! Macie Wszyscy racje! Mam b slaby charakter,czytalam Wasze wypowiedzi nad ranem,pomoglo,ale teraz znowu nasuwaja mi sie dobre chwile ... Pewnie smieje sie ,ze mial taka ulegla babe,ale wiem,ze on uwazal takie rzeczy za podstawowe,i tak to,ze myl naczynia,cos sprzatnal,czasem ugotowal bylo wielkim sukcesem i byc moze tym razem powinna byla.sprawdzic co bedzie jak nie bede dbac o niego... Bardziej zabolal mnie text o zonie,to jest chore,ale mysle czy niepotrzebnie nie odepchnelam kogos mi bliskiego? Wiem glupia jestem,ale wiem tez,ze mimo iz pisze te glupoty dzisiaj,nie chce zeby wrocil,bo po co mi ktos kto sie ze mna kloci o kanapki albo budzi tulac co mu do jedzenia zrobie :-0

autorko, teraz daję 90% na to, że najdzie sobie taką laskę, która palcem nie kiwnie. a on będzie wokół niej zapierdalał jak robocik. mój facet miał przede mną taką Ciebie. ona wstawała wcześniej, żeby go "wyprawić" do pracy :D zostawił ją, jak poznał mnie. i teraz jest tak, że to on wstaje wcześniej, żeby śmignąć po bułki świeże dla mnie :D zmywa, pierze, odwozi i przywozi do pracy. czemu? bo ze mną tak trzeba, jestem leniwa :P a on ma wybór- robi albo sio.

masz mieszane uczucia teraz i to jest normalne, ale nic nie dzieje się bez przyczyny. Przypomnij sobie jkak CIę traktował i czy naprawdę tego chcesz dla siebie. Pomysl logicznie choć wime, ze dzisiaj ciezko bedzie z tym,a le zaufaj swojej intuicji. To jest bliski CI facet dlatego, ze jakiś czas byliście razem , widywaliscie sie codziennie i mieszkaliście razem, ale to pozorna bliskość, wyuczona, sytuacyjna, tak naprawdę on nie jest i nie był CI bliski nigdy. Bo bliska osoba nie rani świadomie i stara sie nba co dzień pomagać tej drugiej, wspierać a juz na pewno nie poniża specjalnie i stawia siebioe ponad ją.

niechby mnie tak powiedzial, no kurwa :D

Moze taka znajdzie, przy mnie tez musial zmywac,mial wydzielone obowiazki,ja tylko z racji pracy w domu chcialam mu troche ulatwic zycie,bo skoro wychodzil o 12,a wracal o 4nad ranem... masz racje moze to byla pozorna bliskosc,tydzien temu tez.sie wyprowadzal,bo nie dbam o niego. On mial jakies dziwne podrjscie,ze robilam.z niego "frajera"...niewazne bylo,ze go wspieralam i bylam 6lat,zawsze mi to przyznawal po czase jak juz go zostawialam,to po kilku dniach niby wsz rozumial i blagal o szanse,kiedys palnal bo mu sie z nowa tego samego nie chce przechodzic,niby zart,ale.cos czuje,ze to byla prawda. A jak po andrzejkach?:-)

a dziękuję :-) całkiem fajnie ;-) siedziałysmy do 3.30 i dziś jestem ledwo żywa. ległam przed kompem i coś czuję,z e tak własnie minie mi dzień :-D na szczęscie net mi nawala, wiec jak juz strace cierpliwosc to znajdę sobie jakieś zajęcie. Bądź dzielna i mysl teraz głównie o sobie, zajmij sie jakimis przyjemnymi rzeczami, cos dobrego sobie ugotuj, pooglądaj film..

polecam Ci książkę Katarzyny Miller ' Chce być kochana tak jak ja chce'

Znam paru takich typów. Kompletne ofiary, ale mają się za bóg wie kogo, prawdziwi mężczyźni którzy palcem nie ruszą i kobietę "trzymają krótko". Najgorzej jak taki pozna kogoś kto jest bardzo spragniony miłości, zakompleksiony i uległy.

Nikt za ciebie nie O to super zabawa byla:-) dzis sobota to wszyscy beda zalegac,a nawet drxemac ;-) dziekuje Ci bardzo za rady i wsparcie,duzo mi to daje naprawde,wiem,ze troche czasu uplynie zanim przejze na.oczy,no.ale proces odtrutki musi troche potrwac hmmm poszukam ta ksiazke,dziekuje! Zaprosilam mame bo ona siedzi w temaci ,a poza tym nie bede tej pustki tak przezywac :-0

Moorland Dokladnie za takiego sie ma,wypisz wymaluj trafny opis,lepiej bym tego nie zrobila. Dokladnie ile ja razy slyszalam,ze powinnam byc b posluszna i kobieca czyli dbajaca o swojego mezczyzne....

o to dobrze, mama przyjdzie, posiedzicie, pogadacie. Nie ma to jak bliskośc i wsparcie mamy :-) cieszcie się swoim towarzystwem, wyjdźcie na spacer jest tak pięknie, a na delikwenta przeznaczcie max pół! godziny rozmowy ;-)

Chodz Cie przytule :)

nikt za ciebie zycia nie masz racje na niego max pol g, a reszta to mile spedzony czas, ciesze sie,ze mam taka mame, ktora zawsze znajdzie czas jak jej potrzebuje, a przy tym nie krytykuje i nie mowi a nie mowilam... w takim razie dziekuje jeszcze raz i zycze milego odpoczynku, zapraszam ponownie:-)

Dzieczyno, widze ze jestes jak flaki z olejem :O A co Cie to kuzwa obchodzi o ktorej sie wyniosl? Dobrze, ze sie wyniosl!!! Wniosla sie ropucha a ty tymczasem zachowujesz sie jakbys stracila ksiecia :O Widze, ze wrecz liczysz na to, ze on wroci. Glupia jestes i tyle!!! Ale widzialam juz takich duzo i mimo ze chcialam im przekazac swoje doswiadczenia to czasem sie nie da :O Ja bym tego faceta wogole zignorowala i nawet slowkiem nie zareogowala na jakies zaczepki, ktore na pewno beda :) Wtedy to dopiero by zaczal szalec - ale wiem, ze ty od razu polecisz jak ci byle co napisze :O Urodzona niewolnica :O

niezly, niezle Juz raz go rzucilam i olewalam, to oszalal teraz nie mam zamiaru, prosze podziel sie swoimi doswiadczeniami, bardzo potrzebuje kazdego slowa dziekuje

Za kilka dni jak będzie miał ochotę na seks to się do ciebie odezwie i znowu się zacznie miodowy okres, kończący się poniżeniem ciebie. Nie bądź głupia zerwij z nim definitywnie, szanuj się kobieto!!! Świat jest pełen wolnych mężczyzn i na pewno znajdziesz takiego co cię dowartościuje i pokocha. Ja byłam w identycznej sytuacji, kopnęłam dziada i znalazłam swoją miłość i już jestem 7 lat kochaną, szczęśliwą mężatką i matką.

Dzieki nie dam sie tak podejsc juz nigdy,na zadne puste slowa i obietnice. Mam nadal maly metlik w glowie, wiadomo 6lat to dlugo i wyrzucic kogos za focha i durny text czasem budzi watpliwosci. Mam nadzieje,ze dam rade, tzn oby mnie wyrzuty nie zjadly, bo moglam wprost powiedxiec tego i tego.nie chce i zobaczyc jak to bedzie...

Autorko uwazaj, miekniesz

Jozef No wlasnie,a to dopiero 2 dzien :-0 caly czas mysle o negatywach, ale boje sie ,ze nikt mnie nie pokocha :-(

Sama sie pokochaj i bedzie dobrze

Jozef A to wystarczy?

Na poczatek, bo jak juz pokochasz siebie to zrozumiesz ze Twoj byly tak naprawde to rozpuszczony egoistyczny dzieciak o ktorym trzeba zapomniec

Jozef, dobrze piszesz! wlasnie tak jest

Kolejne opowiadanko się rozkręca, co?

bo jestes uzalezniona i dlatego cierpisz i pozwalasz sie szmacic. Jak uzaleznienie pusci i zobaczysz, co to bylo, bedziesz w szoku ze pozwalalas sie tak traktowac. Ale na razie nie jestes zdrowa psychicznie, bo osoba zdrowa okresla swoje granice, wiec najlepiej poszukac pomocy dobrego specjalisty.

Idź dziewczyno do psychologa, bo rzeczywiście żaden z Ciebie materiał na żonę. Możesz być pomocą domową, ale żoną to nie. Dlaczego baby są takie głupie? Dlaczego potrafią być tak nudne, przewidywalne... Nuda, nuda, nuda. Obowiązki domowe dotyczą ludzi w nim żyjących a nie tylko kobiety. Facet zrobił z Ciebie darmową pomoc domową z funkcją sexdoll. Ty na to przystałaś i jeszcze mu dziękowałaś całą sobą, swoją postawą. Pamiętaj, że mamy to, na co sobie zapracujemy. Ty ciężko pracowałaś na pozycję a raczej jej brak w tym związku. Nie obarczaj całą winą faceta. To TY go do sługuski przyzwyczaiłaś. Szanuj się. I marsz do psychologa, bo masz się za nic i taki sygnał wysyłasz nawet w swoich postach. Dość użalania się nad sobą, czas popracować nad samooceną.

Facet dobrze mowi