Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa

Nie mam pracy, nie mam mieszkania, myślę o samobójstwie.

Polecane posty

"załamana dziewczynaaaaaaaaa Max czasem cos sprzedaje na allegro, gdy np uda mi sie cos kupic na promocji to potem sprzedaje na allegro, ale wiesz to raczej jakies kosmetyki itp Przegladam gazetki promocyjne, jak jest na cos popyt to potem sprzedaje ale nie sa to duze pieniadze, jednak zawsze pare zl." Napisz piej gfdzie mieszkasz:classic_cool:.Może byś czasami coś kupiła a jakbyś miała problem ze sprzedażą czegoś co chciałaś zrobić to bym odkupił:classic_cool:.Ale obawiam że mi się może nie opłacać bo bym miał daleko:O.Oczywiście to bym odkupił o czym pisałem że mofgę odkupić:P.Może być też tak np. ktoś sprzedawał 50 głosników to byś sobie kilka wzięła a ja bym za resztę zapłacił i zabrał:classic_cool:.Wtedy za kilka byś miała cenę hurtową:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
Max tylko, ze ja sie zupelnie nie znam na elektronice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może powinnaś poznać:P?Naucz się jednego-uczyć się tego co jest przydatne i prawie nikt sie nie zna:P.No i napisz co z ta fundacją:P.Czy byś zdecydowała się coś wykombinować i pobadać w razie czego:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
Sprobuje zglebic temat fundacji, ale mam malo wiary w siebie. Boje sie zakladac czegokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnChętnyDoPomocy
załamanaaa.... Póki żyjesz będzie dobrze. Uwierz w to. Myśl bardziej o tym co stanie się jak zginiesz... Jeżeli odejdziesz z tego świata z grzechem. Pisałaś " samobójstwie" Nie czeka Ciebie nic więcej niż płacz i zgrzytanie zębów. Czyściec nie istnienie. Istnieje jedynie oczyszczenie. Bóg dał wolną wolę człowiekowi bo nie powtórzy błędu z upadłym aniołem. Piekło jest dla Diabła i jego aniołów. Niebo dla świetych. My nimi nie jesteśmy. " :udzie" Musiy się odrodzić na nowo. Koniec świata nie nastąpi. On już się skończył. Teraz będzie odrodzenie. A data tego jest znana tylko Bogu. Czuwajmy więc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Max Zander vel Klaun
myślisz że nauka to 5 minut? Może zamiast majaczyć jej o czymś o czym aktualnie jej wiedza jest na poziomie 0 to byś zaoferował pomoc. Pouczył choćby via skype

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do OnChętnyDoPomocy
idź się lecz bo masz paranoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
On chętny jesteś księdzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabardyna
A dla mnie to wszystko pic na wode i fotomontaż. Dostalaś to setki fajnych rad - nic ci nie pasuje, a to tu nie możesz dojechać, a to nie możesz kultywowac hobby, bo to kosztuje ( ja np. biegam - nie kosztuje mnie to nic, poza butami raz na 2 lata - dla chcącego nic trudnego). Studiów nie zmienisz, kredytu nie wexmiesz, tam nie wyjedziesz, tu zostać nie chcesz..... Wiesz, jak takie cos sie nazywa w psychologii? Wyuczona bezradność. Tak naprawd tobie jest dobrze w tym maraźmie i tym skisłym światku. Niczego nie zamierzasz zmieniać, bo nic ci nie pasuje. Tacy ludzie faktycznie sa straceni - ale straceni na własne żądanie. Nie chcesz, po prostu nie chcesz. I zawsze znajdziesz jakąs wymówkę. Idź do lekarza, zacznij brać antydepresanty. Jakiekolwiek rady sa ci niepotrzebne, bo i tak nie zamierzasz z nich skorzystać. Tak sie sklada,że miałabym pracę, przyzwoicie płatną, ok.2000/miesiąc - ale tobie bym jej nie dała, bo jestem pewna,że byś ja rzuciła, bo to, bo tamto, bo śmamto, bo owamto. Pracodawcy w takich ludzi nie chca inwestować, bo wiedzą,że stracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
On chetny a czy poki jestem na ziemi jestem w stanie oczyscic sie z grzechow? Boje sie pojsc do spowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssdsaddfefefffe
gabardyna A dla mnie to wszystko pic na wode i fotomontaż. Dostalaś to setki fajnych rad - nic ci nie pasuje, a to tu nie możesz dojechać, a to nie możesz kultywowac hobby, bo to kosztuje - Dlatego jest od 3 lat bezrobotna. Ona nie chce szukać pracy. jak to mówią, złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek u spódnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla....
rodzice durni po tobie jeżdzą, ciężko ci przez to będzie. Najlepsza by bya terapia grupowa,tam by ciebie nie atakowano..ale to trzeba sie zgłosić. Szukaj pracy, dużo, intensywnie uderzaj -może na tym portalu można wysylać wiadomości do ludzi..ulotkami się reklamuj w mieście dużym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
gabardyna zbyt latwo mnie oceniasz.Jak mialam dojechac do pracy oddalonej o 30 km na 6 rano, gdy pierwszy autobus mam 0 7? Nie stac mnie na samochod, a mieszkam w takim miejscu gdzie dojazd jest kiepski. W swoim zyciu pracowalam i uwierz, ze biore wszystko jak leci, byleby tylko bylo jak dojechac. Wiele rad ktore dostalam mi pasuje i z pewnoscia z nich skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnChętnyDoPomocy
Nie jestem księdzem. Mam 28 lat i jestem melancholikiem. Chcę być w przyszłości sławnym pisarzem. jestem artystą anonimowym. Przystojnym ale samotnym. Oddanym Bogu. Byłem grzesznikiem ale się nawracam. My artyści may to w sobie że czasem wyolbrzymiamy. Na pewno mamy swoje paranoje. Widzimy inny świat. Szukamy metafor. Często przebarwiamy lub nadajemu temu zcarnych barw. Wiele wżyciu przeżyłem. Jestem po części psychologiem ale głównie kieruję sie religią. Ci co nie wierzą w Boga ani piekło nawróccie się. Bo wielutakich było co nie wierzyło i skończyło tam. A nawet niewiecie za jakie grzechy tam się trafia. Gdybyście wiedzieli pisali byście inaczej i takich jak ja nie uważaliz a chorych ale Bogobojnych i katolików. Nauczcie się kochać drugiego człowieka. Ja staram się , ale nie jest to łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mądralla....
musisz się wyrwać z tego pipidowa i osiąść w mieście gdzie jest praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
Chce isc do pracy i zaczac zyc, nie wegetowac. Kto tego nie przezyl nie powinien oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
Nigdy w zyciu nie rzucilam zadnej pracy, a robilam wiele i nie byly to wygodne i mile prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
mądralla tak muszę, bo w tym srodowisku wykanczam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweqweqweq
w miastach nie ma pracy, co wszyscy z pipidow do nich migrują... :( powinni buraki w polu sadzic a nie zabierac pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"do Max Zander vel Klaun myślisz że nauka to 5 minut? Może zamiast majaczyć jej o czymś o czym aktualnie jej wiedza jest na poziomie 0 to byś zaoferował pomoc. Pouczył choćby via skype" Nie pisałem że wystarczy 5 minut:P.Ale gdyby codziennie się uczyła po 2 godziny to powinna poznać przynajmniej podstawy elektyroniki przez miesiąc a przez 2 miesiac cos wiecej:classic_cool:.a gdyby coś kombinowała z tym to powinna prędzej sie nauczyć:classic_cool:.a może ktoś by chciał jej pożyczyć ksiegi uczone do nauki:classic_cool:? No i polecam w ostateczności wypróbować spekulację:D.Czasami można coś tanio kupić na allegro i sprzedac sporo drożej:classic_cool:.taki dysk twardy jak jest tu opisany: http://allegro.pl/seagate-barracuda-7200-7-200gb-ata-i2833026614.html jest wart ponad 40 złotych a jak się tanio kupi to można zarobić:classic_cool:.A może by tak zrobić biuro matrymonialne:classic_cool:?Znam się co nieco na tym:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnChętnyDoPomocy
Tylko tu na ziemi oczyścisz się z grzechów. Ale Twoje wyznanie musi być szczere i szczera chęc nawrócenia się. Proponuję w tym wypadku zagłębić się w Biblię i zaufać słowom Chrystusa .. Może być i U tube. Jak poszukasz to znajdziesz historie ludzi którzy byli po tamtej stronie i teraz o tym mówia na Forum bo to słowo Boże. Szukaj piekło szukaj niebo. Wiem jedno. Bóg Cię wybawi ale w takim stanie jakim jestes teraz " grzechem" Nie czeka Cię nic jak płacz i zgrzytanie zębów. Uwierz w Pana. Przyjmij do serca. On ci pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23:11 [zgłoś do usunięcia] załamana dziewczynaaaaaaaaa gabardyna zbyt latwo mnie oceniasz.Jak mialam dojechac do pracy oddalonej o 30 km na 6 rano, gdy pierwszy autobus mam 0 7? Nie stac mnie na samochod, a mieszkam w takim miejscu gdzie dojazd jest kiepski. W swoim zyciu pracowalam i uwierz, ze biore wszystko jak leci, byleby tylko bylo jak dojechac. Wiele rad ktore dostalam mi pasuje i z pewnoscia z nich skorzystam." Może byś kupiła motorower:classic_cool:?Za niecałe 200 można kupić w dobrym stanie a opłaty nie są duże:classic_cool:.Problem może być w zimę bo można zmarznać:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
Max w lecie na zbieranie owocow dojezdzalam rowerem (15 km w jedna strone) i nie bylo to dla mnie problemem. Wazne, ze praca byla. W zimie jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabardyna
No akurat ja to przezyłam. 3 lata bez pracy, a jestem dużo starsza od ciebie. Też z ciężką depresją, ale leczoną i wyleczoną. Z rozwalonym życiem osobistym, z choroba. I co? I jakos umiałam, jakos chciałam. Zaczęłam wyjeżdżać jako opiekunka za granice, dorywczo, praca cięzka,ale uczciwa. Zarobiłam, odłożyłam. Teraz jestem w Anglii, zaczynam ponownie od nowa, a jest mi ciężej ze względu na wiek. I co? I jakos można. Owszem, haruję jak wół, ale mam kasę, mam niezależność, buduję włsne życie. Bzdura,że nic nie można. Mozna - ale zacząc trzeba od leków - bo masz depresję. Cholera jasna, kobieto! Psychiatra jest na NFZ, bez skierowania, czeka sie tydzień na wizytę ( bo jak sądze,zaraz zaczniesz wydziwiać,że na psychiatre cie nie stać). A jak powiesz,że masz myśli samobójcze, to nawet od razu cie zapiszą na wizytę. Powtórzę - ty nie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak masz dobrze
jestem w podobnym ale chyba gorszym polozeniu mam juz 30 lat skonczylam beznadziejne studia zarządz mieszkam na podkarpaciu gdzie bez protekcji o pracy nawet dorywczej mozna pomarzyc walczyłam probowałam ale niestety poległam wczesniej udawało mi sie jakies grosze pozyskac w ten czy inny sposob ... ale lata mijały a ja zatracałam sie w tej beznadziejnosci o traumach z dziecinstwa nie bede pisac ale wierz mi ze tym czego doswiadczylam mozna by obdzielic kilka osob zawsze byłam ta zła nieudolna głupia brzydka i nieustatnnie porownywana do innych do domu takze nigdy nikogo nie zapraszałam poniewaz rodzice mnie przy kolezankach ponizali nazywali darmozjadem nieudacznikiem ..itd wiem zeniejestem dobra takajak moja siostra ale starałam sie mialam obowiazki zakazy i nakazy i zawsze z nich wywiazywałam bo tato mowi ze jak chce jesc musze robic kolezanki zdawały prawo jazdy jezdzily na dyskoteki ja w tym czasie u ich rodzin na polach zbierałam ziemniaki poki studiowałam miałam znajomych ale jakos los nie dal mi nikogo bliskiego Oni mieli komorki zycie lekkie a ja nic do zaoferowania same kompleksy i poczucie ze jestem gorsza studiowałam dziennie potem zaocznie i łudzilam sie ze cos sie zmieni ...ale nade mna jest fatum nicmi sie nie udało za granice jechac chciałam ale nie znam jezyka nie mialam wpisowego do agencjii pracy ani kogokolwiek kto by mi pomogł zwykle jednych ciagna drudzy ludzie emigruja z chłopakiem czy znajomymi i jest raznieji łatwiej ja zawsze zdana byłam na siebie i wycofana bo nie zyłam zyciem rowiesnikow bawiacych sie potem wyjezdzajacychdo uk i dzis zaradnych... im rodziny dały wsparcie los i Bog tez pomogł a o mnie swiat zapomniał najgorsze jest to ze ja juz sie poddałam jestem sama stara i mieszkam z rodzicami ....bezustannie słysze zemam sie wynosic ze jestem trutniem ze zerem ze wstyd imza mnie zeinni maja meza dzieci a ja siedze jak gnój rodzice maja racje kolezanki maja mezow siedza w domu bawia dzieci maz za granicam ale zawsze to jakis start ..mnie nie dany był widac maz a wiem tez ze emocjonalnie sie nie nadaje do zycia bylam u psychologa i psychiatry bo sadze ze ta niezaradnosc to tez choroba ale psychiatra stwierdził ze mam zaburzenia emocjonalne na ktore tylko terapia długa i najlepiej prywatna pomoze bo nikt sie nie zajmuje panstwowo tym jedynie terapiami dla alkoholikow i ze dobrze by było miec prace uwierzyc wtedy ze jestem cokolwiek warta zarabiac i chodzic na terapie ale im sie jest dłuzej w tym tym ciezej nie dziwie sieautorcepostu bo wiem ze ona sie boitak jak ja sie bojeze nie dam rady tyle lat slysze ze do niczego sie nie nadaje ze na gowno moje studia jak jestem debilem ze nawet kolezankisie odsunely bo jestem zerem...itd czesto słyszałam rozwowy rodzicow jak mowili ze wmoja siostre warto inwestowac posylali ja na angielski potem staz pomogli załatwic a mnie spisali na straty uwazaja ze sama sobie powinnam znalezc prace meza i wynosic ale mnie trudno i ciezko moze gdybym zyla w czasach lat 80gdzie kazdy po maturze mial prace i realia były inne dałabym rade ale teraz przegrałam zycie bo starałam o staz o kursy ale nic sama nie osiagnełam wszystko bym dała zeby juz umrzec bo to jak bardzo ciezko mi zyc i ta samotnosc mnie dobija komputer nie moj tylko rodzicow za net tez oni płaca teraz czuje sie jak nieudacznik wiem ze juz tyle lat mam i powinnam dawno miec ułozone zycie a ja jestem takim strasznym ciezarem dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweqweqweq
gabardyna- to jedziesz po lasce a sama nic nie lepsza, wielkie mi osiągnięcie że zanlazałś prace za granica. Rozmawiamy o Polsce i tu na serio mozna nie znalezc pracy latami , a nie kazdy moze jechac za granicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
Tak ty wiesz lepiej. Najlepiej oceniac. Skoro bylas bezrobotna 3 lata to tez moge stwierdzic, ze "nie chcialas". Lapie kazda prace, ale ty juz mnie ocenilas, wiec bez sensu moje tlumaczenia. W ktorym miejscu napisalam, ze "nic nie mozna" ?? Bo ja nie widze takiego fragmentu. Tez harowalam, wiec nie pisz, ze "nie chce". Ja pracy sie nie boje, bo znam jej smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eweqweqweq
na antydepresanty tez trzeba kasy, mnie leki kosztowały min. 50 zł na mc, przecietnie kosztuja 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
i tak masz dobrze ja to znam, tylko nie o wszystkim tu pisalam. Przez cale moje zycie bylam katowana fizycznie i psychicznie, lana ze wstyd potem bylo przez 2 tyg wyjsc z domu, poki siniaki nie zeszly. Slysze tak jak i Ty, ze jestem ciezarem , wrzodem, debilem. Moglabym podpisac sie pod Twoja historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana dziewczynaaaaaaaaa
i tak masz dobrze Ja tez nie przyprowadzalam kolezanek, z tego powodu co Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×