Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inka081

Mamy dzieci urodzonych w październiku 2012 :)

Polecane posty

Hej, Miszka, popieram. Najlepiej jak dziecko chodzi na boso lub w skarpetkach a na wyjścia, jak juz zaczną chodzić, to tylko odpowiednie buty. Ostatnio rozmawiałam na ten temat z koleżanka, ma 3 letniego synka, najpierw kupowała porządne, drogie buty, pózniej ortopeda powiedział, ze wystarczy kupić buty z usztywniana pietka i wkladke profilujaca stopę. Nie ma potrzeby wydawać kupę kasy, a wiadomo, ze stopka teraz szybko rośnie. A wszystkie firmy tylko naciagają bo wiadomo, ze chcemy dla dzieciaków wszystkiego co najlepsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej. W domu chodzi na boso balet bez skarpet ale jak teściowa ma przyjść to ubieram jej te kapcie. Ciągle słuszałam że ona ciągle na boso, że skarpety śliskie no to wkońcu poszłam kupiłam i ubieramy jak babcia ma przyjść. Ja nie wiem jakie jej buty kupić na jesień takie z ccc itp to jej noga wykrzywia się. Kompletnie nie wiem jakie a też kurde co innego kupić sobie pożądane buty za kilka stow a co innego dziecku. Dziecko szybko wyrośnie a nam już noga nie rośnie. Narazie ma kalosze. Zapłaciłam za nie 25 zł a naprawdę fajne. A jak będzie padać to akurat. Dzisiaj mi się auto zepsuło masakra. Ma pechowy tydzień. Młoda dzisiaj nie chciała spać. Coś czuje że moja to będzie problemowe dziecko. Miszka dzielna jesteś. Myślę że zacznie jeść za niedługo. Jak tam Pola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszka, ja myślę że takie paputki to dziecku nie zaszkodzą, w sensie stopy mu nie zdeformują. ale fakt dla takich zaczynających chodzić, to w sumie są zbędne, bo mogą tylko przeszkadzać. ---- jola, w Polsce sporo ludzie zakłada dzieciom ortopedyczne, tak na wszelki wypadek, trochę też taka moda jest ;) nie wiem jak jest z butami dla dzieci, ale akurat dla dorosłych, to wysoka cena najczęściej jest równoznaczna z wysoką jakością, bo z ubraniami, to już bardzo różnie bywa. --- majka, no tak nam już stopa nie rośnie ;) mi to już zimą mówili że powinnam mu buty zakładać na spacer, nie wiem po jaką cholerę leżącemu niemowlakowi w gondoli buty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj buty mial w swojej karierze 2 pary: jedne na chrzest, drugie trampki na lato za kostke, spodobaly mi sie, chodzil tzn jezdzil w nich o d wielkiego dzwonu, tak to tez popitala w skarpetach. No ale teraz idzie jesien, raz,że zimno dwa że czasem już chcemy postawic go na dworze na nogach :) wiec musi cos miec. Niestety nadal nie wiem jakie.. Co do paputek to mi sie podobaja, ale zgadzam sie ze ciezko dobrac rozmiar patrzac tam na numeracje no i ja chce buty na dwór. Majka moj tez ma fazy ze gorzej spi, ostatnio urzadzil sobie nocne harce o 3 w nocy wiec nie jestes sama :) Miszka faktycznie super te skarpety, nawet nie wiedzialam ze cos takiego istenieje, widzialam te tylko z absem w postaci kropek.Ciesze sie, ze poczatki Gaby w przedszkolu nienajgorsze, a jak bylo dzisiaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _misza_
ja tu reklamy nie chcę robić, ale mam takie skarpetki po Gabie i Pola w nich teraz lata. Ta podeszwa jest super, bo naprawdę nie jest śliska. I jest wersja letnia - cienka i zimowa -gruba z frotte. Ja Gabie staram się kupować dobre buty tzn. skórzane - bo inaczej jej się noga poci. Już wiem mniej więcej jakie firmy mi odpowiadają ( dla mnie bartek przereklamowany - tzn. za dużo chcą kasy za taki produkt). Często kupuję Gabie w necie. Stawiam ją, odrysowujemy stopkę i mierzę. Zazwyczaj kupuję ok, czasem były za duże na tyle, że musiały poczekać. W necie szukam okazji - tzn. dobre buty kupuję gdzieś na wyprzedażach, np. na wiosnę z kolekcji jesiennej itd. Kolor może gorszy i dlatego z wyprzedaży, ale wtedy płacę za buty 115zł a nie 230. I jeszcze np. na zimę tchibo to od kawy robi bardzo dobre kozaki, ludzie porównują je do ecco a są tańsze. Moja Gaba już dwa sezony w nich chodziła ( oczywiście na każdą zimę nowe - bo noga urosła) i były super. Na wiosnę kupiłam jej większe z myślą o tej zimie, bo kosztowały w mega wyprzedaży tylko 40zł. I tak mam kozaki dla niej :-) Tylko z tego co pamiętam, to nie robią takich malutkich. Gaba dziś w przedszkolu nieźle. Chętnie poszła. Chętnie została. Podobno super było do momentu jak obiad wjechał... zaczęła piszczeć, wrzeszczeć, płakać. Nie usiadła wcale do stołu. Babki ją wczoraj trochę zmuszały i to efekt. Powiedziałam, żeby ją w spokoju zostawiły i nie zmuszały. Także jak mnie zobaczyła po tym obiedzie to mocno się tuliła. Jak na razie nic tam nie je, nawet nie pije. Nie chcę żeby ją tak nakłaniali, bo się do przedszkola zrazi i nie będzie chciała chodzić. Mam nadzieję, że miesiąc, dwa i się złamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolipop, no tak teraz to już nasze smyki muszą mieć buty na zimę...właśnie sobie przypomniałam że w tamtym roku kupiła teściowa Albertowi jakieś z wyprzedaży na zimę, ciekawe czy będą dobre ;) ---- miszka, złamie się Gaba na bank ;), ale fakt są uparte sztuki :). moja bratanica tak mocno nie chciała chodzić do zerówki, że jeszcze w listopadzie płakała co rano, bratowa już była u kresu sił...pogadała z wychowawczynią żeby coś może małej powiedziała, pani zrobiła pogadankę dla dzieci, że to obowiązek itp. i pomogło :) ---- dobra idę robić pompki z mężem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ale cisza Inka robi pompki od 4 dni i nie ma kto watku podniesc ;) u nas po staremu, kolejny tydzien w pracy zlecial, zaraz bedzie po weekendzie i znowu kołomyja. Tymek lepiej spi moze juz zaakceptowal swoj nowy harmonogram dnia. co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No laski co za cisza. Inka sie bawi na weselu miłej zabawy. Usiadlaś na mężu i tak pompki robiłaś ? Hehe Miszka jak tam młoda w przedszkolu. No i jak Pola ? Bidula biedna. A Gaba napewno zacznie jeść. Wcześniej czy później. Jejku jak ten tydzień zlecił. Koleżance dziecie zachorowało po 2 dniach w przedszkolu no i ja wszystko ogarniam ciężko jakoś tak. Tyle przerwy miałam że się wybiłam z rytmu. My wróciliśmy z cywilnego cała rodzina w komplecie pojechała do teściów, a nasza Olka zewmiotowala w drodze do teściów i trzeba było zachaczyc o dom. A teraz spiaca się zrobiła i mąż z nią walczy dzisiaj mam wolne po nocy. Nie dała mi spać. W ogóle ostatnio ma kiepskie noce. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) Żyje ;), pompki robię co drugi dzień :P Ano byliśmy na ślubie, weselu, mały do 21 dał radę, później poszedł spać do pokoju nad salą weselną ;)...może by i spał większość nocy, tylko że jego starszy brat cioteczny się rozwył i Albert też się rozwył ok.23 i tak jakoś nie mogli później zasnąć, ok. 1 w nocy wróciliśmy do domu teściowej, bo to było w tym samym mieście. Także tak średnio z tym weselem, ślub ładnie w kościele przesiedział. No ale takie imprezy, to jeszcze nie dla niego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W środę jedziemy do innego dermatologa, na klatce piersiowej ma nadal jakieś krostki, bledną, schodzą i znów się pojawiają, tak samo na karku...jakoś nie przekonała mnie tamta lekarka, że to na pewno tylko kontaktowe, jakaś za pewna tego była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Znów cisza ;) Moje dziecko dziś ma równe 11 miesięcy, szok! :) Trza powoli planować 1 urodziny, ależ mi się nie chce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie cisza tu... Inka, gratulacje :) został ci tylko miesiąc na zorganizowanie imprezki :) planujesz coś specjalnego? Tak, lepiej iść do kolejnego lekarza skoro ten za bardzo nie pomógł. Napisz co jutro powie dermatolog. My na wesele Mai nie braliśmy, bo to jeszcze nie dla niej takie imprezy, tak jak piszesz, ale była z nami na poprawinach i to jej wystarczyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) Jednak odwołałam wizytę, krostki poschodziły całkiem przez noc, ma tylko zaczerwienioną skórkę, także już tak na siłę nie chciałam jechać, jakby coś się znów pojawiło, to wtedy pojedziemy. Na moje oko, to jednak jakaś alergia na jakieś jedzenie... --- jola, nic aż tak specjalnego nie planuję, no ale my mamy blisko 20 osób najbliższej rodziny :) my wzięliśmy małego, bo dużo rodziny męża się zjechało na to wesele i chcieli Alberta zobaczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, moja miała taka małą, czerwona suchą plamke na rączce, troche sie wystraszylam ale najpierw smarowalam bepanthenem zanim poszłam do lekarza i na szczęście zniknęło, no ale teraz całą ją oglądam czy jakieś nowe jej nie wyskakuje. Najpierw wystraszylam sie ze to jakas egzema ale mam nadzieje ze jak zeszło to nie było to nic poważnego. Mnie urodziny przerażają bo wypadają w środę i robimy weekend przed i po. Przed, to przylatuja chrzestni i dziadkowie, no a po to robimy dla znajomych z nl, którzy przyjdą z dziećmi. Więc bedą dość ciężkie weekendy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! :) jola, jak to pojedyncza plamka i szybko zeszła, to pewnie nic takiego. u nas to się już prawie miesiąc ciągnęło, także już miałam różne myśli. teraz mu natłuszczam kremem Cetaphil. oj 2 weekendy imprez, ostro :). mi by się nie chciało, robimy tylko w jedną sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki Widzę temat urodzin. Ja podobnie jak Jola muszę chyba zrobić dwie imprezy, bo mi się wszyscy nie pomieszcza na raz, więc dwa weekendy mam z głowy. Pieczecie tort? Zamawiacie? Ja chcę upiec, to będzie moj pierwszy raz, mam nadzieję, że nikogo nie otruję. Inka to dobrze, że krostki zniknęły, a masz jakis pomysl, co moze go z jedzenia uczulac? Zaobserowalas coś? Jak tam rozwoj mowy u waszych pociech, moj cos mało mówi, sylabizuje tylko i zna jedno słowo "nie". Teraz ma faze na wskazywanie przedmiotów, tak jakby się pytał co to jest więc ladnie mu opisuje otaczający go świat :) Zamowilam mu buty, ale na razie sandalki do chodzenia po domu z promocji wiec troche na wyrost kupilam w Coccodrillo, na zime narazie sie wstrzymuje. Dzis musze dłuzęj siedzieć w pracy aż do 18, dobrze, ze to tylko jednorazowo. Miszka co u ciebie? Kapijonka żyjesz?Mama a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też przez chwilę myślałam o pieczeniu tortu, ale chyba sobie daruję ;), też nigdy nie piekłam, jakieś ciasta upiekę, a tort się zamówi. dużo miałam podejrzeń co to tej wysypki, bo sporo rzeczy jakoś się wtedy w czasie zbiegło...jedzenie (dużo malin, hipoalergiczny królik ;), warzywa od mojej mamy z ogródka-nie pryskane, ale sąsiad obok ma jabłonie i je pryska), raz mu uprałam u rodziców ubrania w płynie, w domu piorę w proszku Dzidziuś/Biały Jeleń, no i też zaczęłam nowy płyn do kąpieli małego-szybko odstawiłam, poza tym byliśmy w kliku różnych domach, przed tym jak mu to wyszło ;). jednym słowem cholera wie :) lolipop, ja nie widziałam jeszcze 10/11 miesięcznego dziecka, które mówi ;), cześć dzieci nawet jeszcze nie sylabizuje w tym wieku. mój przestał nie mówić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka to faktycznie pewnie nie dojdziesz co go uczuliło, ważne, że minęło! Wiem, wiem, że dzieci nie mówią w wieku 10 miesiecy, ale mam zboczenie zawodowe na tym punkcie więc wybaczcie mi moją ciekawość jak to jest u was :) Dziś dałam pierwszy raz swojemu twarozek z pomidorem i szczypiorem ale nie był zachwycony. Ostatnio plul tez buraczkami- chyba robi sie bardziej wybredny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo, hejo. My jutro idziemy na imprezke imieniny mojego taty. Moja mówi pojedyncze wyrazy ( mama, tata, pa, dzia, baba, ne, tak ostatnio nauczyła się am). Ma dni że gada wszystko jak najetna a ma takie że jest cisza przez nawet kilka dni. Inka ważne że minelo. Ja rzeczy młodej piore w płynie takim jak wszystkie w sof'cie tylko ja używam niemieckiego chodz ponoć nic się nie różni i cena ta sama. Ja i pieczenie to jak anioł i diabeł. Ja mam ten problem że ode mnie tylko z bliskiej rodziny jest ok.23 osoby tyle zazwyczaj jest na wigili a od męża ok.15 osób. No i jeszcze nie wiem jak ogarniemy. Młoda w połowie października, a mąż w pierwszym tygodniu listopada, a tydzień po urodzinach ma imieniny więc trochę się narobie. Znalazłam fajną kobietę którą pieczę tory pycha a to jak one wyglądają robi np hello kity, stojącą koparke cuda jeszcze nie wiem co będzie no ale u niej zamawiamy. Pozdrowionka dziewczyny. Aj ten cholery czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rodzicetuitam
Gratulujemy wspaniałym mamom :) Prosimy też o głosy na odczarowywanie podwórek dla dzieciaków, które żyją wśród szarych kamienic.. Głosy można oddać tutaj http://starter.groupon.pl/idea/JKiMIkB Wystarczy kilknąc "popieram", to normalna strona Groupona Z góry bardzo dziękujemy i życzymy samych radosnych dni z pociechami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Torta kupię a ciasta jakieś sie upiecze. Moja tez mało "mówi" ale ruchowi nadrabia. Dzisiaj pokazała jaki z niej nerwus, bo coś jej nie daliśmy. Coś czuje ze bedzie z nią "wesoło", bo charakterek to ona ma. Lolipop, moja tez za twarozkiem nie przepada ale pomidorki uwielbia aż sie trzęsie jak je widzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) lolipop, ano zapomniałam, że tu u ciebie zboczenie ;) ano nie do końca mu przeszło, na kilka dni poznikało ładnie i znów ma jakieś zaczerwienienia, suchą skórkę, w nocy się drapie, jutro jedziemy do dermatologa, do innej lekarki, bo tamta jakoś ani mnie ani męża nie przekonała do siebie... mój twarożek nawet lubi, ale daję mu tylko trochę, bo cholera wie, co go uczula... --- majka, pieczenie nie jest trudne :P no to macie sporo imprez w krótkim czasie :). u nas tak jest od grudnia do lutego, 5 urodzin dzieciaków z najbliższej rodziny :D ---- jola, a ty jeszcze w Polsce jesteś? a mój maluch aż taki uparty mi się nie wydaje, zobaczymy jak będzie później ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wczoraj byłam u lekaraza rehabilitacji-leczenie zakończone :D, mamy jeszcze wizyte kontrolna jak zacznie chodzic, żeby zobaczyć czy nie koslawi stopek, ale to juz pikuś. Polecono nam tez chodzenie na basen ze wzgledu na jego klate piersiowa i nadal dosc slaby brzuch. Przy okazji spytałam o obuwie. No wiec najlepiej na boso, a pozniej miekka podeszwa i sztywny zapietek i but dobrze trzymajacy pietę. Ja piec nie lubie, ciasta jakos mnie nie kreca, wiec tort to dla mnie wyzwanie - zobaczymy czy mi sie nie odechce go piec :P Inka to faktycznie lepiej to skontroluj, mojemu tez cos wyskoczylo, ale wyglada jak ugryzienie, tylko nie wiem co go moglo ugryzc bo komarow juz brak, moze jakis pajak? Ma 3 brzydko wygladajace bable, narazie obserwuje, mam nadzieje ze zniknie. Daj znac jak bedziesz po wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to rewelacja lolipop :) A wiesz co dokładnie znaczy miękka podeszwa, rozumiem w butach do chodzenia na dwór, czy o kapce chodzi? Jeszcze jakieś zbłąkane komary się zdarzają ;) --- Jutro mamy wizytę o 17.40, prywatnie, nawet w Warszawie nie tak łatwo dermatologa dziecięcego znaleźć... Zapisałam się na kurs o literaturze dziecięcej, chce się doszkolić w temacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej. Ja dzisiaj urządziłam sobie wieczór dla siebie. Na kupowałam sobie nowe kosmetyki i od 18 testuje wszystko pokolei. Właśnie sobie leże i susze paznokcie. U nas masakra z nocami idą 4,5 z góry i dołu. Gorączkę jeszcze wieczorem łapie. Nie śpię po nocach mąż umył ręce od wstawiania w nocy jego tłumaczenie takie że pracuje od 8-19 w firmie i do 1 w nocy w domu. No ok rozumiem ale ja ostatnio nie funkcjonuje normalnie kawa mnie tylko ratuje, a on olal mnie. Lolipop no przynajmniej jakieś dobre wieści. Super. No i mam takie samo pytanie jak inka. Inka napisz koniecznie po wizycie. Kochana ja Ci jeszcze lepszego hita sprzedam co tam od grudnia do lutego u nas 11 styczeń mój pradzianek noego żyje więc imprezy nie ma 12 stycznia ja, 13 stycznia mój wujek, a 14 mój były. Jak ja miałam 18 to i wujek załapał się na świętowanie swoich urodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) Dobrze że idziemy dziś do dermatologa, bo młody pół nocy się drapał po szyjce, twarzy, aż sobie ranki porobił :O. Mam nadzieje, że lekarka coś pomoże, bo męczy się bidulek. ---- majka, i jak po nowych kosmetykach, jeszcze piękniejsza? ;) mówisz zęby, na szczęście to stan przejściowy. no tak pradziadka już nie ma, i były też nie funkcjonuje ;), to macie luźniejszy styczeń ;) my mamy też październik obfity w rocznice/urodziny, my mamy teraz 5 rocznicę ślubu ;), młodego urodziny, moje urodziny ;), mojego taty urodziny, moi dwaj bracia też brali ślub w październiku i rodzice też :D, ale rocznice to obchodzimy we własnym zakresie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka naapisz jak bedziecie po. My mamy taki listopada najpierw urodziny męża, później urodziny dziadka, za dwa dni drugiego dziadka, kuzynki, wujka, wujka męża, brata męża no i teściowej. Ja m nadzieję że jej szybko te żeby wyjdą bo już padam z nie wyspania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff :), ta dzisiejsza dermatolog, też absolutnie wykluczyła, że to jakaś alergia pokarmowa :)...powiedziała, że to może od tego że się poci, bo w takich miejscach, no w domu na pewno za gorąco nie mamy i chodzi lekko ubrany. przepisała jakiś krem, sparować też alantenem plus na to tanno hermal i kąpiel w siemieniu lnianym i powinno pomóc... dobrze, że ta lekarka potwierdziła diagnozę tamtej, jestem spokojniejsza, że to nic poważnego :) ---- majka, a to wujków urodziny tez obchodzicie, jeździcie na Imprezy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×