Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość byledolata

Mądra kobieto porozmawiaj ze mną

Polecane posty

przepraszam w takiej chwili jak teraz ja tracę głowę...zignoruj nr...muszę na spokojnie to załatwić drogą urzedową długą i durną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:)Przepraszam za sms w sobotę, później pomyślałem,że w weekend powinienem dać Ci spokój :) Musiałem się podzielić radością,niestety chwilową. Nie zdołałem napisać maila.Dam Ci trochę spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walczę ostatnio ze złymi snami co atakują,budzę się,myślę niepotrzebnie,a teraz głowa ciężka w pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj :) Wcześniej nie mogłam napisać, byłam na badaniach i od rana mam akcję z moim byłym mężem.. Za pomyłkę w wyborze partnera trzeba czasem płacić długo, czasem całe życie :( Z pracą też cisza, czekamy na czwartek na rozmowę z kimś, kto pracuje w tej firmie za granicą. W obecnej cd. przestoju. Nie przeszkadzasz mi w weekend :), bardzo się ucieszyłam, że pobyłeś z córeczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja długo miałam koszmarne sny ... do dziś miewam z jego udziałem i jak daję słowo jeszcze nigdy mi się nie śnił neutralnie, zawsze jakiś koszmar :( To zdecydowałeś się na ten wyjazd za granicę, gdybyś dostał ofertę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś:) o kurde,myślałem że on już niepokoi Cię tylko w snach...też zaczynam zdawać sobie z tego sprawę,że całe życie ona będzie mnie męczyć... Czyli ta praca zagraniczna to tylko dla Twojego Ukochanego,a Ty zostałabyś z córką w domu? Ja gdybym dostał ofertę, raczej szybko bym wyjechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wspomniałem-nie wiem ile dniu będę miał internet...chciałbym dzisiaj do Ciebie napisać i jutro wysłać.. tylko proszę nie śpiesz się tak z odpowiedzią - cały czas źle się czuję z tym,że tak Cię "molestuję",zabieram czas i Twój Mężczyzna może się wnerwiać..(ja bym się wnerwił)..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, na wyjazd zdecydował się tylko mm, my zostałybyśmy w domu. Trochę jesteśmy nauczeni żyć na odległość, wprawdzie nie taką ... ale to nie jest wiadomo ani łatwe, ani miłe ... Kontakt z moim byłym raczej nigdy nie ustanie, przez problemy zdrowotne córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psuje się kafeteria...mi wcześniej też nie wyświetliło wypowiedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpiszę nie odbierając naszego wspólnego czasu :) Cieszę się, że podjąłeś decyzję o wyjeździe .. Tam prędzej zapracujesz na to, by się wydobyć z kłopotów finansowych. Tu zajęłoby Ci to znacznie więcej czasu ... Też na pewne sprawy popatrzysz moze z dystansem .. Taki wyjazd nie jest prosty, ale w obecnej Twojej sytuacji jest chyba rozsądnym rozwiązaniem ..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze,to nie mam pojęcia,co lepsze,co gorsze,często myślę,że nie dam rady tam daleko,bo wiem jakie zagrożenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokaty od 4%
jest tu ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dasz radę :) dla siebie i dla dziecka :) wszystko ułoży się szybciej ... ale najważniejsza jest Twoja decyzja, Ty wiesz w jakim jesteś stanie, czy to dobre na obecna już chwilę ... Nikt nie może Cię przymuszać do takiego wyjazdu, bo jesli miało by sie to odbić na zdrowiu na przykład, to nie warto :( Też muszę ugotować coś na obiad :), będę zaglądać od czasu do czasu, pa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyświetla wypowiedzi .. Chciałam napisać jeszcze, że jak będziesz chciał mieć kontakt przez tel, to ja jestem otwarta :) może szybko znajdziesz pracę , czego Ci życzę i będziesz miał wtedy wybór, co do sposobu kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję, wiesz, tak naprawdę, to w weekend miałem ochotę do Ciebie zadzwonić,ale naprawdę jestem pewien, że nie mogę Cię tak męczyć i angażować..nigdy tak nie miałem, nie rozmawiałem z nikim,a teraz robię w desperacji różne rzeczy.. Ze zdrowiem to nie jest najlepiej,bo ja właściwie,to po tej dość wyczerpującej psychicznie pracy miałem się wziąć za siebie,za zdrowie,ale teraz nie ma na to szans,więc dopóki się da,to zapomnę o własnych usterkach i będę się starał dać radę...o ile ta praca wypali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za dużo się zwaliło na Ciebie naraz, stąd to samopoczucie i problemy ze zdrowiem. Zupełnie inaczej przyjmuje się stres związany z pracą, gdy ma się normalne wsparcie w najbliższych. Będzie dobrze ... musi być :) Zaczniesz na nowo stawać na nogach i będziesz pozytywnie myśleć ... Porozmawiać z kimś, to żaden wstyd. Ciężko tak samemu pozostać i nie móc z kimś pogadać . Czasem musisz szukać wsparcia, żeby nie zwariować..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prawda...żeby nie zwariować (dziwne wypowiedź późniejsza wyświetliła się jako wcześniejsza na poprzedniej 18 stronie?) ..ale u mnie śnieg zaczął sypać,normalna Syberia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozmijamy się dzisiaj :) U mnie też biało, parę dni temu było jak w bajce .. Ma podobno sypać cały ten tydzień, a na północy temperatura nawet minus 20 ! Faktycznie dziwnie ostatnio działa to forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka poszła dziś do swojego taty, nie będzie jej tydzień. Jakoś mi smutno ... Spotkanie z nim zawsze kończy się jakąś awanturą, szkoda gadać .. brak hamulca nawet przy dziecku :( Bałwan, którego ulepiłam kilka dni temu przechylił się w dziwny sposób ...dotyka głową prawie ziemi i się ani nie przewraca, ani nie "łamie" :) (dziś było u nas na plusie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja wina,bo biegam dziś po biurze,..nie wiedziałem,że masz taki układ,cały tydzień-długo...dlatego rozumiesz co ja przezywam jak mam tylko niektóre weekendy...i wnerwiam się jak ktoś mówi że faceci nie tęsknią za dziećmi itp kretynizmy... ..bałwan gumowy jakiś :) muszę iść już,dziś napiszę,jutro wyślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×