Toksopozytywne dawniej i dziś

Natasza, jak byłam zarejestrować Zuzie do okulisty, to on mi powiedział, ze dobrze by było, abym to ja sie najpierw zbadała czy nie mam zmian w siatkówce, a potem dopiero zbadać mała. Monia ja leżałam 6 dni, ale z tego względu, że mała miała żółtaczkę. Jak pobrali Zuzi krew na przeciwciała to wyniki były tego samego dnia, wiec myslę, że u was tez tak będzie.

oki, dziekuje Beaciunia za odpowiedz pozdrawiam:-)

Natasza super ze z synkiem jest wszystko ok ja tez ostatnio miałam konsultacje okulistyczne robiona i co prawda wyszły mi zmiany na siatkówce ale z tego co sie dowiedziałam to tak sie czasami dzieje a nie ma to nic wspólnego z choroba i jest ona groźna tylko dla małych dzieci a dla dorosłych nie organizm sam ja przecież zwalcza. Monia mnie tez strasznie brzuch ciągnie do dołu niestety to jest już duże obciążenie dla organizmu ja dzis jak pojechałam do Łodzi i wróciłam to tylko zjadłem kolacje i do łóżka bo tak mnie napieral brzuch do dołu ze nie mogłam wytrzymać także nie jestes sama w swych dolegliwosciach doskonale Cię rozumiem ;) mi do tego jeszcze zaczęły puchnac kostki i widzę ze woda coraz bardziej zatrzymuje sie w organizmie także moja rada jak ma Ci kto popracować rzeczy to niech Cię wyreczy w tym bo ja jak trochę postoje przy desce to potem jest strasznie cieżko sama tak gadam a została mi jeszcze mała kupka rzeczy która mam nadzieje skończyć jutro, w sobotę mąż myje okna i trzeba bedzie zmienić jeszcze firanki wiec tez pewnie bedzie dzień na nogach eh cieżko jest

Monia a na tej konsultacji okulistycznej miałas wpuszczane krople do oczu?

A no i jeszcze jak pisze beaciunia ja tez pytałam położna czy w związku z badaniami moze sie przedłużyć pobyt to nie krew biorą od razu z pępowiny i wyniki sa strasznie szybko także w ciagu 3 dob przy porodzie naturalnym wszystko spokojnie zdążą zrobic.

Aniu mialam u okulisty wpuszczane krople. My powolutku konczymy remont,malowanie,sprzatanie, tylko ze ja nic nie robie.maluje maz a mama wszystko sprzata.jeszcze zostala nam sypialnia do odswiezenia i tyle:) jesli chodzi o prasowanie to moze uda mi sie jakos na siedzaco a jak nie dam rady to bede mame prosila:-) mi narazie nogi nie puchną ale jeszcze wszystko przede mną.

dziewczyny a macie polecone przez położną albo kogoś innego z doświadczenia- krem z faktorem dla noworodków? Który jest od pierwszych dni życia? I łatwo się rozsmarowuje? Ja dla mojego miałam w zimie z nivea na każdą pogode ale teraz latem trzeba używać innego. Wiem że te składniki muszą być mineralne, a nie sztuczne, nie znam sie za bardzo na tym, tak kiedys słyszałam.

Tez sie zastanawialam nad kremem z filtrem bo bedzie Nam potrzebny na bank.ja w aptece zapytam dermokonsultantki,cos zawsze doradzi.

Monia eh ale Ty to masz dobrze jednak dobrze jest czasami mieć mamusie obok siebie ;) No ja tez nie mam zadnego kremu do polecenia ale moze położna mi cos podpowie, zapytam jak tylko bede pamietać :)

ojjjj moja mama to skarb.juz mi jej szkoda bo lata z jezorem na brodzie.ma swoj dom,prace i jeszcze ja:-) moge na nia liczyc bardziej niz na jakąkolwiek kolezanke. ja tez podpytam swoja polozna;za tydz.bede sie z nia widziaka. a jak sie dziewczyny cUjecie?Ania odpoczelas?

rano pojechalam na badania przed wizyta dzisiejsza i pierwsze co zrobilam jak wrocilam to do łóżka wskoczylam bo juz nie moglam juz chodzic, odpoczełam troche i teraz na raty prasuje zeby juz miec swiety spokoj takze tego czasu na odpoczynek nie jest za duzo zobaczymy co wieczorem powie mi lekarz jeszcze

Widze Aniu ze z tym chodzeniem to tak jak u mnie. ja dzis wieczorkiem zaczne prasowac. a masz dzisiaj usg czy normalna wizyte?

jesli chodzi o krem z filtrem to cos juz wiem... linomag sun,mozna go stosowac od pierwszych dni a wiekszosc kremow jest od 6miesiaca.narazie tyle:-)

nie tylko zwykla wizyte, usg bede miala juz tylko w szpitalu jak sie zacznie porod ja tez slyszalam o tym linomag sun ale to tylko tylko tyle ze mozna stosowac ale czy dobry jest to nic niewiem. Z tym prasowaniem wieczorem to jest dobry pomysl bo potem od razu idziesz spac tylko dobrze by bylo przez caly dzien za bardzo sie meczyc sie.

ja teraz leze wlasnie zeby wieczorkiem poprasowac ale w domu to nie lezenie szczerze mowiac bo ciagle cos ... a jak bylam w szpitalu to naprawde lezalam ,tylko zmienialam bok z lewego na prawy,dziewczyny sie smialy ze odlezyn dostane:-)

no to tez prawda dlatego czasami warto w szpitalu zostac bo przez to czlowiek sie bardziej podporzadkowuje do zalecen ja tez teraz przerwe zrobilam i wskoczylam do lozka zeby do wieczora wytrzymac :)

dziewczyny wlaczcie tvp 1,mowia o szczepionkach.

Ania a jak sie przekrecasz z boku na bok to tez czujesz ze brzuch ciagnie?czy tylko przy chodzeniu?

kurcze chyba za pozno wlaczylam bo juz nic niema :( wiesz co ja szczerze mowiac to na prawym boku w ogole nie leze bo jest mi niewygodnie maly jest jakos tak ulozony ze jak tylko sie przekrece na prawy bok to mnie po prostu boli brzuch, leze tylko na lewym boku i na wznak ale jak sie przekrecam nie czuje ze mnie ciagnie tylko czuje ten cieżar dziecka ktory sie ze mna przekreca i musze chwilke zaczekac zanim sie maly dopasuje do mojej pozycji a np jak leze na lewym boku to mi nic nie jest to jest pozycja idealna dla mnie pełen komfort :)

ja tez za pozno wlaczylam bo juz byla koncowka. ja zdecydowanie tez wole na lewym,wygodnie mi ale tez nie za dlugo. daj znac po wizycie.

Ania juz wiem co mialas na mysli mowiac o prasowaniu ubranek... to nie takie proste,maciupkie te ubranka ,zelazko duze i taka to robota:-)

No i widzisz i przy tym jeszcze długie stanie to strasznie cieżko :) ja już jestem po wizycie 0 rozwarcia szyjka jeszcze skierowana ku tylowi powiedziała babka ze majowowke mam spokojnie przechodzić także żadnych oznak zbliżającego sie porodu nie ma, mam sie już nieoszczedzac i nie leżeć bo nie ma po co także jutro z mężem robię ostre sprzątanie :)

no tak u Ciebie Aniu juz 38 tc-chyba, wiec juz nie musisz uwazac,fajnie:-) tylko z tym sprzataniem tez nie przesadzaj,ostroznie:-) ja juz prawie spakowana,kwestia dolozenia paru rzeczy i musze wybrac ubranka dla synka do szpitala. tak sie boje tego porodu ze co mnie zaboli;zakluje to ja juz wystraszona... ale przeciez to nie uniknione-musze to jakos przezyc:-)

aha jesli chodzi o prasowanie to robilam to na siedząco-deska na najnizszy poziom,poduszka pod tylek ale dluzsze siedzenie tez wcale nie jest wygodne.

no nie musze uwazac to prawda ale czlowiek po prostu nie ma juz sily na za wiele no spakujesz sobie torbe to juz bedziesz troche spokojniejsza. Co do porodu to ja chyba psychicznie przygotowałam się na bol, wiem ze bedzie bolec jak cholera bez znieczulenia ale jakos dam sobie rade mysle takze odnosnie porodu to jakos tam sie nie martwie, zobaczymy tylko jak bedzie jak wroce do domu z małym bo tu juz nie nie jestem wszystkiego taka pewna. Kurcze ja tez probowalam na siedzaco prasowac ale nie bylo mi wygodnie i nie moglam jakos.

no a co do sprzatania to zobaczymy ile dam rady jutro zrobic ;)

Ania,moze te sprzatanie przyspieszy porod:-) i pojedziesz prosto na porodowke:-)

Monia dzisiaj rano wstalam z taka energia i pełna powera ze mogłabym góry przenosić powoli sie krzatam i pomagam mężowi co mogę i szczerze mówiąc to tak mnie brzuch ciągnie do dołu ze szkoda gadać bo jednak cały dzień na nogach a czasami i jakiś skurcz tez w dole brzucha mnie złapie wiec zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie :)

mnie zlapal jakis bol plecow(krzyza). remont skonczony,posprzatany balagan,stolarz przywiozl komode na przewijak i chyba troche przesadzilam z wymiarami bo jest ogromna no ale juz po ptakach,ze tak powiem:-) maz zaraz bedzie skrecal lozeczko,nie zeby nam sie spieszylo tylko musimy zobaczyc czy bedzie wystarczajaco miejsca bo jak bedzie bardzo ciasno to komoda do przerobki.

Ja tez na dzis skończyłam sprzątanie i leze w łóżku jak chodzę to mnie złapie skurcz chyba jest za duży nacisk a jak sie pomoże to mija wszystko :) a Ty Monia miałas sie oszczędzać jeszcze 2 tyg no i jak tam pomiescicie wszystko w pokoju? Bo chyba szkoda by przerabiac ta komode ?