Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad

do kobiet: czy uwlaczalabym wam praca jak sprzataczka w uk jesli mialybyscie

Polecane posty

Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
jezyki teraz to za malo przeciez, moi znajomi z Francji znaja francuski, angielski i niemiecki sa po zarzadzaniu a z praca tez ciezko. a mialam staze a pozniej 2 lata jako referent, chociaz to w cv mam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko A nie myślałaś żeby zatrudni się przez jakąś firmę, która wysyła Cię do sprzątania biur a Anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
tak myslalam o tym, ale i tak na dobra sprawe ze samego sprzatania w Londynie bedzie mi samej ciezko si eutrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w Londynie, na pewno będzie ciężko, bo tam jest strasznie drogo.Ale w innej miejscowości, może mniejszej niż Londyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
tylko ze w innej miejscowosci nie mam nikogo a w ldn znajoma chociaz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
czytam tez o dzieleniu sie domem tzn mieszkaniu z osoba starsza, pomocy jej w zakupach, gotowaniu i sprzataniu kilka h tyg w zamian za mieszkanie za free.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
szukam mozliwych opcji, uciekam .. slodkich snow donkapatke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrbootna z Polskiprosi o rad
a jak masz jakies namiary to czemu nie, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok ja tez idę, jak będziesz chciała namiary na ta firmę, to daj znać.Nie bój się ja nie gryzę.Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" BDKSBJSH Nie śledzę twoich wpisów, tak mi się przypomniało." xxxxx jasne;-) ;-) ;-) a swistak siedzi i zawija;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ona_1984 ROR: ja ci bez złośliwości teraz gratuluję normalnie miejsca zamieszkania nie wiem w jakim regionie mieszkasz (....)" xxxxx ostatnio to glownie w samolotach mieszklama;-) ale mowiac o polsce najczesciej odwolywalam sie do duzych miast, glownie warszawy (choc nie tylko). Zdaje sobie sprawe, ze np. w radomiu czy siedlachacxh kolorowo nie ejst - ale uwazam ze praca wymaga mobilnosci. i tyle Poza tym zauwaz, ze ja zawsze mowie i podkreslam ze chodzi mi o ludzi z kwalifikacjami - a nie o tzw. pania jadzie co nbic nie umie ale chcialaby "gdziekolwiek' pracowac;/ xxxx Co do tego co piszesz to owszem w każdym kraju jest zapewne jakaś nisza, coś na co nic nie wpadł. Pamiętaj tylko że na każdy towar musi być popyt. A jeśli ludzie ledwo wiązą koniec z końcem i na nic ich nie stać to o czym mu mówimy. xxxxx ale wiesz jak ludzie - niczego sie nie nauczyli, (a zkladam ze nie jest tu mowa o swiezych absolwentach) , nigdzie sie nie chca za praca ruszyc, ale w miedzycazcie np. sie porozmnazali - to nic dziwnego ze teraz ledwo wiaza koniec z koncem. tak musi byc. xxx Swoją drogą weź mi zdradź bo normalnie umieram z ciekawości w jakiej branży ty pracujesz, i jak osiągnąć taki sukces. xxxxxx a skad domniemanie ze ja odnioslam sukces?! bo nie narezkam i jestem zdaowlona ? bo mi moja pewnja pasuje (moze mam niskie potrzeby , po prostu, hm?;-) a tak ogolnie i wracajac do Polski - to mialam na mysli kilka branzy - w ktorej pracuje ja i moi znajomi (juz widze jak niektorzy sie burza na slowa _moi znajmoi";-) - glownie IT, telco, nanotechnologie, wycena, asset management, spolki gieldowe, medycyna, architektura (mam nadzieje ze nikogo nie pominelam;-). aha , mam kolezanke kt prowadzi kwaiciarnie i jest bardzo szczessliwa ;-) mniej wiecej o tych branzach mowilam , a i jeszcze mam kumpla - ciesle - w sesnie stoly na zamowienie robi i importuje (ale jaka to branza to nie wiem , jak to nazwac;-) i nie ma co zazdroscic ;-) Fjanie, ze jedstes jedna z tych osob kt bierze odp za siebie - a nie wuyzloszcza sie na wszystko wokol, a na sukces to ja dopiero licze - w przsyzlsoci;-) xxxxx ona_1984 ps; jak ktoś umiera na twoich oczach to owszem jest wielka tragedia, nieporównywalna do niczego innego. Ale jak ktoś cale życie klepie biedę mimo że się stara i czasem traci nadzieję, że kiedykolwiek z tego wyjdzie to też do przyjemności nie należy." xxxxx nie chce robic offtopiku - ale nieszczescie to dla mnie co innego niz narzekanie bo czlowiek jest malointeligentny i kipesko sobie zycie organizuje - dlatego podalam smierc bliskiej osoby - bo na to nie mamy wplywu xxxx Więc rada dla ciebie: nie deprecjonuj nigdy niczyjego cierpienia bo dla każdego co innego jest dramatem i tragedią i nie ma co się użalać nad nikim ale trochę zwyczajnego, ludzkiego zrozumienia by nie zawadziło " xxxxx nie prosilam o rady i uwazam ze twoje jest nietrafiona - ja nikogo nie deprecjonuje - i nie poznizam./nie wyzywam. ale zdanie nie zmienie. a jelsi ktos nie moze zniesc myslei, ze takie osoby jak ja (w sumie anonimowe) nie popieraja jego deczyji - to mam problem nbatury psychologicznej. Zdrowy psychologicznie czlowiek rozumie, ze zawzse ktos bedzie popieral jegoi wybor a ktos nie - ale niepslecjalnie ma to dla niego znaczenie, bo najwazniejsze ze sam swoj wybor popiera i akceptuje, tak mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] bezrbootna z Polskiprosi o rad zakladajac temat nie myslalam, ze dojdzie do az takich klotni ;/" xxxxx nie doszlo do zadnych klotni - po prostu ludzie maja rozne opinie (co jest w sumie cenne) - wiec sie nimi wymieniaja, ot wszystko. oczywiscie nie licze osob kt maja obsesje na moim punkcie i sledza z wypiekami na twarzy wszystkie moje literowki;-) one rzeczywiscie ujadaja - jak pies sasiada;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] arpad17 mozna miec doktorat i byc bezrobotnym....(...)" xxxx zgadzam sie w pelni, nie edukacja decysduje o sukcesie na rynku pracy - ale umiejestnosc dostosywania sie. Jesli ktos ma doktorat z archeologii to ma wieksze zszanse na bycie bezrobotnym - zwlaszcza w kraju kt nie jest mocarstwem morskim;-) - niz przeciestna fryzjerka czy slusarz. as aesy as it is;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] bezrbootna z Polskiprosi o rad jezyki teraz to za malo przeciez, moi znajomi z Francji znaja francuski, angielski i niemiecki sa po zarzadzaniu a z praca tez ciezko." xxxxx wiesz moze to co powiem wyda sie dosc okrutne ale niestety jest prawdziwe - jelsi zna sie jezyk miejscowy to nie posnosi Twoich szans na rynku pracy w zaden sposob - jedynie dopuszcza cie do rynku pracy. czyli znajomosc danego jezyka niczego nieulatwia, a brak znajomosci jezyka wszystko zamyka - taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na czym polega praca w IT? Już o nanotechnologie sie nie pytam nawet bo to zdaje się dziedzina rozwojowa i ekperymentalna jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] gón Na czym polega praca w IT? Już o nanotechnologie sie nie pytam nawet bo to zdaje się dziedzina rozwojowa i ekperymentalna jeszcze" xxxxx Twoje pyatnie jest bardzo ogolne - a ja nie zajmuje sie doradztwem personalnym - proponuje siegnac do zrodel, jak ci odpowiem w dwoch zdanaiach to i tak ci to nic nie powie skoro zadales/as tak ogolne pytanie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja Cię nie proszę o doradeztwo personalne tylko pytam z ciekawości:P Co Ty taka sztywna? zatwardzenie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A konkretnie chodzi mi o właśnie taką informację nieoficjalną czyli co mówią o tej pracy znajomi. Wiem mam google ale nie wpisze tam hasła "co sądzą o pracy w IT znajomi ROR":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] gón A konkretnie chodzi mi o właśnie taką informację nieoficjalną czyli co mówią o tej pracy znajomi. Wiem mam google ale nie wpisze tam hasła "co sądzą o pracy w IT znajomi ROR" xxxxx mowia ze ich od patrzenia w ekran komputerowy czasem oczy bola;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedynadruga
A ciebie oczęta nie bolą? Wszak siedzisz tu non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena z mazur
gon, chyba kierujesz swoje pytania w strone niewlasciwej osoby. A raczej osobki. Bo to bardzo mlode dziewcze jest, niepelnoletnie, to skad ma wiedziec takie rzeczy. Zapytaj sie ludzi wykwalifikowanych. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" jedynadruga A ciebie oczęta nie bolą? Wszak siedzisz tu non stop" xxxxx przygdal kociol garnkowi;-) a co cie tak denerwuje i obchodzi (!) co ja robie?;-) ale dzieki z atroske i polecam "mind your own business";-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] helena z mazur gon, chyba kierujesz swoje pytania w strone niewlasciwej osoby. A raczej osobki. Bo to bardzo mlode dziewcze jest, niepelnoletnie, to skad ma wiedziec takie rzeczy. Zapytaj sie ludzi wykwalifikowanych. " xxxxx moj fanklub wlecze sie z amna jak pies za psim ogonem i ujada;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się. Za mna ostatnio cała moderacja chodziła;) Jeszcze żebym jakiś wyjatkowo przystojny był czy coś...:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuje, to cena "slawy";-) ze sie inni podczepiaja, no i tez jak sie udzielasz w duzej liczbie watkow - zwieksza sie sznasa ze dotkniesz czyichs komplksow i wtedy zaczyna sie ta powodz ludzkich zali pt jestes taka i taka;-) tak bylo tez w przyapdku tej laski zapewne;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena z mazur
Ale ja juz pisalam tobie dziecko, ze kompleksy to masz ty, jak stad do Antarktydy. Dobrze rowniez, ze ujelas slowo "slawa" w cudzyslowie. Uczysz sie pokornie. :) "zaczyna sie ta powodz ludzkich zali" Twoje zale na beneficiarzy siegnely zenitu. Jestes monotematyczna. Tylko ja prowadze z toba konwersacje - to z litosci - bo nikt inny nie chce. :) Ale widze, ze masz jakiegos przydupasa - gón Super. Moze on zaspokoi twoje pragnienia seksualne, o ktorych ciagle piszesz na forum? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helena z mazur
Ok, przydupasie emigracjuszki :) Widac, ze emigracjuszka starannie dobrala sobie "przyjacela". Mysle, ze powinienes te emigracjusze wlozyc w zlota ramke i codziennie wzdycac do jej wielkiej stopy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×