Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karoten bella

DLA NOWYCH STARACZEK 2013

Polecane posty

fasolka,mi pomógł tylko masaż na ból głowy,to chyba ta pogoda daje się we znaki,niskie ciśnienie,mnie dzisiaj też pobolewała głowa,ale może dlatego że cały dzionek miałam nerwowy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościu,kuciapa mi się bardzo podoba :-) co zobaczyłaś że kasika wyluzowała z maryśką,to teraz w d**e wchodzisz bo wojowałabyś z nią sama? śmieszna jestes ;-)najpierw ją ztyrałaś,oskarżyłaś że kłamie że jest w szpitalu,kobieto oprzytomniej,miej troche szacunku dla siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka24
kruszynka a czemu miałś taki dzień nerwowy jeżeli moge zapytać no też ta pogoda daje nam odczuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzies wybywasz fasolka na urlopik? :) mi marzy sie snowboard ale z tym brzucholem to wole nie ryzykowac bo po zeszlorocznym wypadzie leczylam przez 3 miesiace zbity lokiec na stoku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Córcia mojej siostry leży w szpitalu,niemogą jej zbić gorączki niemoże się załatwić jest odwodniona,byłam dzisiaj w szpitalu u niej,i serce mi się krajało jak na nią patrzyłam,za to jak mnie zobaczyła to była taka szczęśliwa bo zawsze z nią miałam bardzo dobry kontakt,potem z babcią u lekarza, i troche mnie dzisiaj brzuch pobolewał i twardniał :-( niedawno wróciłam. Fasolka,odpoczniesz sobie troszke na urlopie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja dzis dopiero mialam zabieg, wczoraj mi jeszcze dali leki na podtrzymanie (nie wiem po co) a dzis ordynator zdecydował ze ide na zabieg. Kasika mialas racje nic nie bolalo, , uspili mnie i obudzilam sie dopiero na sali, później trochę bolal brzuch ale tak lajtowo. Najgorsze bylo oświadczenie które kazali mi napisac ze "odmawiam pochowku". Paranoja jakaś a co ja mialam sobie pecherzyk pochowac jak nawet serduszka nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi no z tym pochówkiem to masakra jest, u mnie trochę inaczej było- maluszek miał serduszko :-( ale ledwo weszłam na oddział a kazano mi podjąć decyzję o pochówku- najgorszy moment w moim życiu. Nikomu nie życzę podpisywania tych papierów :-( Czas nie leczy ran Mimi, ale powrót do normalnego życia pomaga. 2 razy w tyg. jestem na cmentarzu przy grobie dziecka nienarodzonego, a maluszek nawet tam nie leży, jak go tam pochowają to będę chyba co dzień jeździć :-( Uważam z 1 strony że takie miejsca powinny być z 2 nie. Z jednej strony cieszę się że mam gdzie odwiedzać maleństwo z drugiej tym sposobem jest trudniej :-( Mimi zrobili Ci badanie histopatologiczne? Najważniejsze to teraz powrót do zdrówka. Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A odmawianie pochówku to chodzi o to że Ty nie chowasz, maleństwo będzie chowane. Według prawa nawet dziecko 1 dniowe ma prawo do pochówku. Wtedy spada to na miasto, gminę a TY nie ponosisz żadnych kosztów i organizacji. Teraz 26 marca jest dzień dziecka utraconego i chyba będą dzieci chowane. a wiesz że przysługuje Ci 2 miesiące macierzyńskiego? Ja z tego zrezygnowałam, bo chciałam wrócić do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym macierzyńskim nie mialam pojęcia ale za tydzień wracam do pracy. Tak zabrali calosc do badań i za 2 tyg mam po wynik przyjsc. Teraz czekam na zastrzyk bo mam krew rh minus i moge isc do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka24
odmówienie pochówku to tzn przykre ale tak jest znaczy to że przeznczenie na badanie hispotologiczne a puźniej utylizacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka24
mimi1986 tak Ci współczuje naprawde trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka24
a ja wybywam na urlopik heh na Fuertaventure troszke się boje lotu :) ale nie ma tam takich upałów poodcham jodem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi to mamy tak samo, ja też mam RH -, w badaniach dlatego nic nie wyjdzie- to jest powód poronienia. 98 % kobiet z rh - porania :-( Medycyna w naszych wypadkach jest bezradna. Pocieszające jest to że po zastrzykach jest już na ok 10 lat spokój. Następne zastrzyki czekają nas przed porodem. Fasolka ja lecę za miesiąc :-) Byłam już na 3 wyspach i ta jest ostatnia która mi została ;-) Narazie wygrywa Teneryfka zdecydowanie. Jak wrócisz daj znać, jak z pogodą itp? A jaki rejon wybrałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi Co do macierzyńskiego- nikt w szpitalu sam Ci nie powie. Musisz się dopominać a i tak nie chcą wystawiać. Weź od razu w razie co receptę na coś przeciw bólowego, w razie co aby mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z ta krwia to slyszalam o konflikcie serologicznym. Ale moj mąż tez ma Rh minus wiec nie powinno być to przyczyna, nie? Ale zastrzyk i taak kazali mi wziąć. Dostalam receptę na antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka24
no też zastanawialiśmy się nad Teneryfą niedaleko miejscowości Caleta de fuste no to fajnie:) ja już w poniedziałek lece troszku mam stracha:) puźniej napisze jak było:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka no to region taki sam obieram. Mało by brakowało abyśmy razem leciały, bo miałam lecieć 24 lutego, ale w pracy kupa roboty to przesunęłam urlop o miesiąc. Mimi rh- mój mąż też ma, tu nie chodzi o konflikt serologiczny. Konfliktu nie macie, tak jak my nie mamy. Jeśli kobieta ma RH- to nie ma prawie żadnych szans na donoszenie ciąży. Ja tylko jestem w szoku że medycyna jest bezradna w tym temacie. Zastrzyk ten który dostaniesz to są przeciwciała + aby przy następnej ciąży już - nie zagrażał. Nasza krew - nie wytwarza przeciwciał tak jak krew + i nie dostarcza maluszkowi tlenu i pokarmu i dochodzi do uduszenia.Te przeciwciała które dostałyśmy w zastrzykach spowodują że następna ciąża będzie wysokie ryzyka ale nie będzie zagrożona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no to juz rozumiem. Ja juz bym wyszła Ze szpitala ale czekam na ten zastrzyk ktory idzie z Katowic od wczoraj i dojsc nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fasolka24
kasika no może byśmy się poznały:) a skąd lecisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mnie zmartwiłyście,ja mam ABrh-,a muj mąż ma 0rh+,jak robiłam beta hcg to sami mi zrobili pta,przeciwciała,i było wszystko ok,ale czytałam ze powinno się to kontrolować,jak zapytałam mojego gina na wizycie czy mimo ze mamy konflikt moge poronić? to stwierdził że przy 1 dziecku nic niepowinno sie stać,a po porodzie zastrzyk z imunoglobiny,to już zgłupiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszynka,niemartw się,ja też tak miałam i faktycznie po porodzie dostaje się zastrzyk z imunoglobiny, a tak wogóle to robiłaś już teraz jakieś badania? bo jesteś w 2 trymestrze tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszynka u nas nie ma konfliktu, u nas jest RH- u 1 i 2 rodzica, to są różne rzeczy. Fasolka lecę z Warszawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgodzę się z tym do końca,ja mam rh -,muj mąż ma rh +,i co ciaża doniesiona bezproblemowo,dostałam też zastrzyk po porodzie,a przyczyn poronienia moze być naprawde wiele,zresztą ja pisze na własnym przykładzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasika,to ja żle zrozumiałam ;-) Goldberg,badania,będe robić w przyszłym tygodniu,mocz,krew,glukoza . Dziewczyny,ale wam zazdroszcze tych urlopików na wyspie,wstyd się przyznać ale ja jeszcze nigdy niebyłam za granicą ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do nas,to wydaję mi się że niepowinno być raczej konfliktu,bo mąż ma 0rh+,a 0 to jest raczej uniwersalna krew,tak mi się wydaje przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorjana ale Twój mąż ma RH + a mój i Mimi RH - tak jak my. Wiesz jest też 98% przypadków, nie 100% że ciąże stracisz. Nie każda dziewczyna z tego powodu straci ale szanse są bardzo duże że się tak stanie.3 ginekologów mówi, że w moim przypadku to RH - był przyczyną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak 2 rodziców ma RH - to dziecko też ma RH - , jak jedno z rodziców ma RH + to dziecko może mieć RH + wytwarza sobie przeciwciała i nic mu nie grozi. Lekarz mi tłumaczył że w RH- nie ma tych przeciwciał które mają osoby z RH+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotkałam się z tym że para niemogła mieć wogóle dzieci,oboje zdrowi,wszystkie badania wporządku,rozeszli się i oboje mają dzieci z innymi partnerami,a mieli niezgodnosć krwi,także przypadki śą różne. To pozostaje tylko zyczyć dobrych wyników,ale współczuje glukozy po której rzygałam jak kot ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasika,to więc taka była przyczyna poronienia u ciebie :-( ale wogóle powiedzieli ci co w takiej sytuacji masz zrobić,żeby przy drugim dzidziusiu ci to samo niegoziło,czy dali ci zastrzyk z imunoglobiny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dali zastrzyk i przy następnej ciąży to nie będzie już zagrożeniem. No najgorsza opcja jest jak 2 rodziców ma RH -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×