Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kushion

Październikówki 2013, termin na październik 2013.

Polecane posty

Hej dziewczyny! Co do pracy w ciąży to przy pierwszym dziecku poszłam od razu na L4, ale tylko dlatego, że pracowałam w sklepie i wiązało się to z codziennym przyjmowaniem towaru o ogromnej wadze (m.in. skrzynek z piwem) i samodzielne go układanie. Poza tym to była praca u cioci w sklepie coby dorobić do studiów, więc nie miałam też dylematów natury moralnej "czy zostawić szefa z dnia na dzień bez pracownika" ;) Teraz mam zamiar pracować max. do końca czerwca chyba, że lekarz zaleci inaczej. Problem u mnie pojawia się w innej kwestii. Podobno zgodnie z prawem kobieta ciężarna może pracować przed komputerem (i nie chodzi raczej i "promieniowanie" a o pozycję siedzącą bez możliwości jej zmiany) tylko 4 godziny. Już to widzę jak moje szefowe to respektują :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnetaG84 u mnie każda strata byłą różna pierwsza to serca przestało bić w 8 tygodniu . druga ciąża wielka walka o nia i mam synka poźniej 3 ciąża czerwiec bardzooo wczesna ciąża jeden lekarz widział ciąże drugi nie , testy pozytywne ciążowe . a poźniej listopad pusty pęcherz ciążowy . i teraz to jest moja 5 ciąża i wieże że bedzie dobrze . lekarza mówią że po prostu mój przypadek to nie są złe wyniki czy geny tylko miałam pecha . meża wyniki są dobre u mnie były nie drożne jajowody ale w lutym 2009 zostały udrożnione i po tym miesiąc później zobaczyłam 2 kreseczki na teście i mam synka po tym . troszke chaotycznie napisałam to ale mam nadzieje ze rozumiesz . Gabi nio mam nie długo urodziny ostatnia 2 z przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do poronień to ja na prawdę nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić! Dla mnie fakt pojawienia się dwóch kresek na teście oznacza jednoznacznie to, że za 9 miesięcy urodzę dziecko i nie przewiduję innej opcji! Dlatego bardzo Wam współczuję. Za pierwszym razem, raz pozwoliliśmy sobie na szaleństwo i mamy synka :) Teraz zaskoczyło w drugim cyklu - chyba jestem strasznie płodna :o hihihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi bedzie jutro wszystko dobrze. ja w poprzedniej ciaży odrazu poszłam na L4 do końca . a teraz planuje pracować jak najdłużej ale troszke zmieniła sie u mnie sytuacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny Nie pisałam,bo jestem podłamana,byłam dzisiaj na usg i niestety chyba będzie to samo co 6 miesięcy temu:( Z wyliczeń moich jest 7tc,według usg dzisiejszego 5 tc,a to dziwne ,bo ostatnią @ miałam 8.01 i tak:jest pęcherzyk ciążowy 15,5mm,pęcherzy żółtkowy 2,5mm,zarodka brak,akcji serca brak.Ginekolog bardzo nieprzyjemny,sprzęt pozostawiający wiele do życzenie,ale chyba nie mam się co łudzić,jestem załamana,nie wiem co dalej robić,on kazał mi przyjść na wizytę za miesiąc,ale nie pójdę już do niego,bo nie dość ,że jest okropnie drogi ,to jeszcze nieprzyjemny. Szkoda,że nie ma mnie w Polsce mogłabym zrobić bete,a tak nie wiem co począć,mam takiego doła,że szkoda pisać,wszystkiego mi się odechciało... Przepraszam,musiałam się wyżalić...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naczytalam sie tyle roznych historii o stratach ze teraz caly czas sie juz chyba bede martwic czy wszystko w porzadku...teraz np mysle o tym czy serduszko bedzie bilo i czy fasolka dobrze sie rozwija. Tez mama....moze po prostu poszukaj innego lekarza...moze jeszcze nie jest tak zle...w ogole to co to za lekarz ze kazal ci przyjsc dopiero za miesiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tez mama
Wiem ze łatwo się mówi ale może jeszcze nic straconego, może jest jeszcz za wcześniej aby zobaczyć bicie serduszka. Jeśli mieszkasz w uk to możesz iść do szpitala ( raczej każdego ale możesz tez sprawdzić w necie) i tam w early pregnancy unit zrobią Ci bez problemu usg. Zazwyczaj przyjmują tylko wcześnie rano. Jeśli wszystko jest ok to za kilka dni powinno już widać wszystko i nie ma sensu żebyś czekała aż miesiąc i się zamartwiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malawronka, dziekuje za odpowiedz.. Dobra dziewczyny koniec tych smutasów, bo jak zaczniemy wszystkie sie martwic to nie przyniesie to niczego dobrego.. Bedzie dobrze, dla kazdej:-) wwwwwwwwwwwwwwwww Tez mama- a moze owulacja Ci sie przesunela, moze ciaza jest mlodsza niz myslisz. Wydaje mi sie ze jak sie ciałko żółte to zarodek tez sie pojawi, czego bardzo mocno Ci zycze. I kochana zmień lekarza, co to za lekarz ktory kobiecie w takiej sytuacji kaze przyjsc za miesiac?? Brak slow.. Poczekaj tydzien i idz na kolejna wizyte i trzymam kciuki, zebys wtedy zobaczyla kruszynkę i bijace serduszko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czuje się tak samo fatalnie jak w pierwszej ciązy - wymioty pojawiły sie z dnia na dzien i są praktycznie po kazdym posilku - jedyne czego nie zwracam to smazone krazki ziemniaczane i sok pomaranczowy cappy. Może wiec kolejna dziewczyna albo dwie... Ja bylam na zwolnieniu od samego poczatku ciazy, teraz na macierzynskkim jestem. Dziś bylismy zamowic chrzest dla córeczki ale w kosciele dlugo nie wytrzymalam bo mnie wymioty wziely. Bojesie jak to teraz bedzie.... aby wyjsc na spacer musze zniesc corki wozek z drugiego pietra a pozniej go wniesc, innej opcji nei ma i nikt mi nie pomoze... w ciazy bedzi troche ciezko. Druga sprawa to jak ja dam rade sie mala teraz zajmowac... Jest strasznie absorbujacym dzieckiem a ja ledwo chodze, dzis jakbym mogla to bym w lozku caly dzien przelezala.... jeszcze te plamienia... Dziś powiedzielismy moim rodzicow ze jestem w ciazy - zreszta musielismy bo zauwazyli sami ze cos nie tak. Mama powiedzialam ze jestem nieodpowiedzialna idiotka i ze jak sobie to wyobrazam, ze nic dzieciom nei zapewnie Przepraszam dziewczynki, musiałam się wyzalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do też mama
Podczytałam właśnie ten wątek, nie denerwuj się, w 1 ciąży w 5t4d mój pęcherzyk miał 15 mm i brak zarodka, teraz ma 6 lat, w drugiej ciąży w 5t5d pęcherzyk miał 48mm i niedługo rodzę. Fajnie byłoby jakbyś miała okazję sprawdzić za tydzień co i jak, a jak nie to odpoczywaj i się nie stresuj i czekaj na wizytę. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mama, jeśli jest u Ciebie ciałko żółte to chyba dobrze? Wiesz, u mnie przy pustym jaju było dosłownie tylko ono, zarówno w 7 tc jak i w 9tc (w ogóle nie było ciałka żółtego) a tak policzyłam na szybkiego, że Twój dzidziuś może mieć dopiero 5 tyg, może nie być go widać... tak myślę.... wybierz się do innego lekarza, jesli masz możliwość, niech Ci zrobią jeszcze jedno USG, szkoda nerwów... Dziewczyny, trzymajcie za mnie kciuki jutro ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też mama głowa do góry idź na wizytę za tydzień jak możesz . Maniqell bardzo mi przykro co musiałaś usłyszeć od swojej mamy . pewnie liczyłaś na wsparcie . przykro mi . a teściowie ? a ja sie znowu nakręcam wstałam i stwierdzam ze prawie w ogóle cycki mnie nie bolą nie mam mdłości ;(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki....ja juz w pracy...mdlosci mbie mecza...modle sie tylko zeby pawia nie puscic...a tu caly tydzien przede mna... Moniquell.....strasznie mi przykro ze twoja mama powiedziala cos takiego...nie wiem jak mozna powiedziec corce cos takiego...powinna cie wspierac...przeciez juz tego nie cofniesz... Laura....trzymamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniqell-ja mieszkam na 4piętrze. W maju przeprowadzamy się na 1piętro. Wózek mam na dole ale ze spacerami czekam na męża bo staram się córci nie nosić Mały leluś z niej;-) wymyślam jej różne zabawy żeby tylko nie nosić. Mąż ją nosi po powrocie z pracy;-) A mama? Hm.Moja też nie była zadowolona bo stwierdziła że sobie nie poradzę.z resztą przy pierwszym też tak mówiła.nie mieszkam w Pl.jestem sama z mężem Ale powiedziałam że dam radę.co mnie nie zabije to mnie wzmocni:-D Nie przejmuj się .dasz radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malawronka-ja mam tak samo!wczoraj to już wogole mi odbijało,a dziś jak tylko wstalam to tak mnie piersi bola że szok:).nie martw się,napewno będzie i jest dobrze.wiem, łatwo mówić gorzej zrobić.sama się denerwuje i nie wiem jak sobie wszystko tłumaczyć,ale wierzę,że jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolcia tylko ty masz taki plus że serduszko widziałaś a ja muszę czekać do 7.03 . mogę jechać dzisiaj do lekarza i powiedzieć np. że brzuch mnie bardzo boli zrobi USG ale i tak mi to nic nie da bo jest młoda ciaża i jeszcze nic nie bedzie widać bo to jest dopiero 5 tydz3 dzień . :( trzeba czekać nie ma innego wyjścia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona ;((((
Dzien dobry dziewczynki:))) u mnie dziś lekkie mdłości ale bez wymiotów jak narazie. Moniquell - nie przejmuj sie mamą, ludzie różnie reagują, napewno żałuje teraz tych słów. Dziewczyny trzeba zmienic nastawienie na pozytywne i nie wyczekiwac, ze cos moze sie stac. Ja mialam to samo. Mój maz w koncu huknal na mnie ze nie chce slyszec zadnych czarnych mysli i wiecie co - u mnie krwawienie i plamienie ustalo, brzuszek lekko sie napial no i te wymioty, czyli wszystko jest ok. Reszte potwierdze w czwartek. * Tez mama - czy ty jestes w Holandii???? Wiem ze kiedys pisalas ale nie moge znalezc, czy to ty szukalas kogos z polskim językiem i jechalas do Niemiec. Mam pare namiarów na polskie polozne i polskich ginekologow wiec prosze odezwij sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malawronka-ja wierzę że jest dobrze.Musisz myśleć pozytywnie,bo nie wolno nam się denerwować:p Ja wizytę mam w czwartek,myślę że wytrzymam:) Buziaki dla wszystkich:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bardzo,bardzo dziękuje za wsparcie i pocieszenie:):):) Postaram się umówić na następne usg za tydzień do innego lekarza,zobaczymy co powie.Nadzieja umiera ostatnia,jest ciężko,ale pozostawiam już to wszystko losowi,co ma być to będzie. Laura trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę:) Maniquell -ludzie po wpływem emocji mówią rzeczy,których normalnie by nie powiedzieli,wierzę,że i w tym przypadku tak jest,mam pewnie zrozumie swój błąd i będzie żałowała wypowiedzianych słów,a Ty kochana dbaj o siebie i fasolkę:) Ja jestem z Irlandii,byłam u polskiego lekarza i żałuję:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje za słowa wsparcia. Moja mama nigdy wobec mnie nei była jakas wylewna, ciepla... nawet teraz czesto krytykowała to jak sie opiekuje ćórką, jakich metod wychowawczych uzywam... Nawet teraz jak zobaczyła że mam racje ( np to żeby córcia do konca 2 miesiaca zycia spala w wozku a dopiero pozniej tzn teraz jak reaguje na zabawki to przeniesc ja do lozeczka i ze bedzie sama zasypiac - i udalo sie, karuzelka sie kreci, muzyczka gra a mala zasypia sama) Zawsze dla mojej mamy wazniejsza byla i jest siostra i jej potrzeby. Zawsze mi powtarza ze ona jest lepsza ode mnie, ladniejsza itp. Jakos sobie poradzimy, wyjscia nie mamy. Tesciowie bardzo nas finansowo wspieraja i tesciowa jest ciepla osoba z ktora moge pogadac, wyzalic sie. Ostatnio powiedziala ze mnei chyba w szpitalu podmienili bo jestem zupelnie inna niz moja rodzina, mam inny tok myslenia, nie zalatwiam spraw krzykiem tylko proboje sie doagadac.... Moja mama bardzo kocha moją corcie ale boje sie ze tak jak w jej przypadku tak i przy drugim dziekcu bedzie chciala nam rzadzic wszystkim np jaki ma byc wozek itp. Teraz ciagle slysze krytyke ile to moja córcia ubranek ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona ;((((
Moniqell - na pewne sprawy nic nie poradzimy. Przykre to co piszesz, ale raczej nic z tym nie zrobisz. Wiecie, ja Wam pwoeim taki przyklad - moja prababcia tez tak traktowala moja babcie jako ta najgorsza - najwazniejsi byli synowie, a na starosc oni oddali ja do domu starcow i sie wcale nia nie interesowali. Moja babcia jak ja wziela to ta plakala i przepraszal, ze byla tak niekochajaca matka a to wlasnie najbardziej odrzucone dziecko wzielo ja na starosc do siebie i opiekowalo się nia do konca dni. Moja matka tez uwaza tylko synów ja mam sobie poradzic ;(( no ale coz tak sie zlozylo ze radze sobie jestem z dalek aod wszystkich i powiem wam jest mi z tym bardzo dobrze. I to zadna patologiczna ta moja rodzina ale widze ze moja matka pewne cechy po prababci przejela niestety;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniqell- nie przejmuj sie mama, widocznie taka juz jest i nic na to nie poradzisz. A nie potrzeba Ci teraz wiecej zmartwien i trosk. Wierze, ze dacie sobie rade, to was tylko wzmocni zobaczysz. wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww Laura kciuki zacisniete !! wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwww Malowronka - ja mdlosci mialam zanim jeszcze zrobilam test ciazowy, a w 5 tygodniu przeszly zupelnie. Martwilam sie ze nie doczekam wizyty, ze dzieje sie cos zlego, ale doczekalam i zobaczylam serduszko. Mdlosci moga minac na kazdym etapie, moze ich nie byc tydzien, dwa, kilka dni, a potem wracaja, albo w ogole sie juz nie pojawiaja. Postaraj sie skupic mysli na czyms innym, chociaz wiem, ze nie jest to latwe, bo sama swirowalam do kolejnej wizyty... Ale bedzie dobrze zobaczysz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla ble blu
też mama - ja się dołączam do tego co pisały dziewczyny wyżej, ze nic straconego! U mnie przy pustym jaju również nie było ciałka żółtego tylko sam pecherzyk. A co do mnie, to byłam rano u gin. Kamień jaki spadł mi z serca było słychać chyba w poczekalni... Generalnie dziś jest 7 tc od OM, a wg USG 6t3d, ale ta różnica chyba nie jest jakaś niepokojąca. Pęcherzyk jest, ciałko zółte jest no i zarodek z bijącym serduszkiem jest! :) Bardzo mi ulżyło. Mam zrobić badania, łykać kwas foliowy i nast wizyta 18.03. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszytskim.Tez mama nie przejmuj sie ja tez bylam w puatek i nie slyszalam jeszcze serduszka ale jestem dobrej mysli nastepna wizyta w nastepny wtorek.Głowa do gory:) Ble ble blu gratuluje ciesze sie bardzo:) Moniqell wiesz czasami bliscy powiedza o dwa slowa za duzo zamiast ugryz sie w jezyk slowa rania tym bardziej ze od mamy ale wydaje mi sie ze teraz napewno bardzo zaluje tego co powiedziala bo dziecko to najwiekszy dar i trzeba sie z niego cieszyc:) Mnie dzisiaj w nocy myslalam ze piersi odpadna tak mnie bolaly hehehhe i to wstawanie do ubikacji po trzy razy a z mdlosciami raz sa raz nie to roznie:)Milego dnia ja w pracy niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 Dziewczyny najlepiej nie myśleć o złych rzeczach. Można sobie taką swoją teorie wymyślić że później się tylko zamartwiamy. Ja jak byłam kilka tygodni temu w Pl to byłam na usg to pęcherzyk był pusty. Już nie miałam więcej możliwości sprawdzić czy się coś zmieniło. Muszę czekać do 12tyg żeby cokolwiek się dowiedzieć ale nie dopuszczam do siebie złych myśli bo to tylko może nam zaszkodzić. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) LAURA - trzymam kciuki za wizyte :) TEZ MAMA - bedzie wszystko dobrze zobaczysz ,musisz byc dobrej mysli :* MONIQELL - u mnie jest podobnie,siostra mlodsza zawsze byla lepsza ode mnie,my z mężem jeszcze mieszkamy z moimi rodzicami wiec łatwo nie jest..czasami nie slucham ich uwag i krytyk bo nie warto sie niepotrzebnie stresowac... BLA BLE BLU - super,ze wszystko dobrze po wizycie ,musialo i musi byc dobrze innej opcji nie ma :) Ja dzisiaj narazie sie dobrze czuje :) a cycki to momentami mnie tak zakłuja ,ze masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarnulka my tez mieszkamy z moimi rodzicami - niestety budowe domu trzeba bedzie odlozyc w czasie Julita damy rade - przynajmniej pozniej bedzie wesolo jak bedzie mala roznica wieku miedzy dziecmi ja teraz moja córcie przyzwyczajam do lozeczka, lezaczka zeby nei chciala caly czas na raczki tym bardziej ze ja kiepsko sie czuje. Wizja tego ze musze za jakas godzine zniesc wozek i isc na spacer przeraza mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrfi
Matko, czytam i zaczynam się zastanawiać co z tą moją ciążą będzie. Wcześniej się nie zastanawiałam tylko brałam jako pewniak, że w niej jestem ( potwierdził go brak @m i 2 pozytywne testy ciążowe) i o lekarzu nawet nie myślałam. Dobrze, że już dziś będę się rejestrowała i mam nadzieję, że w środę lub czwartek zaliczę pierwszą wizytę u gina. Moniqel nie masz co się przejmować. Radę dasz bo po prostu nie będziesz miała innego wyjścia. Dawniej bardzo często się zdarzało, że kobiety rodziły jedno dziecko po drugim i to była norma a nie coś złego. też mama będzie dobrze. Często się takie przypadki zdarzają że się wszystko opóźnia. A później może nadgonić. Kumpela miała podobny problem. I co. I rodziła zgodnie z terminem który sobie sama obliczyła a nie na podstawie terminu z usg. Dziewczyny musicie wierzyć, że wszystko będzie dobrze :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrfi
Jak zrobić, żeby przestać być pomarańczową?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×