Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oxygen

OLEJ RYCYNOWY

Polecane posty

Gość gość
.... od robali kreska_domowa, nie mam nicku. Pierwszy raz pisalam tu 11. maja, godz. 17:32, str. 48. Bylam po 7. oczyszczaniu OR i wylazila ze mnie cuchnaca sperma galareta. 2 lata biegalam po lekarzach, laboratoriach i sama sie leczylam do tego 7. oczyszczania. Byl to przelomowy moment dla mnie. Po tym wykryto u mnie przerozne robale. Wykryto je w lab. weterynaryjnym. Nawet w szpitalu wyladowalam. Spedzalam robale, grzyby, bakterie konwencjonalna i niekonwencjonalna medycyna. Z mojego doswiadczenia wiem ze woda utleniona robali nie spedza, przynajmniej moich. Olejem rycynowym oczyszczam sie co tydzien (teraz przy jedzeniu moczonego ryzu). Robie to tak: miedzy 3 a 4 zjadam ryz, ide znowu spac a po wstaniu (8 - 9) pije olej rycynowy. Olej slonecznikowy ssie na noc. Raz w m-cu robie dodatkowo oczyszczanie watroby metoda Clarka. To znaczy lacze oczyszczanie OR z metoda Clarka. Laczonego oczyszczania jeszcze nie robilam, przy oczyszczaniu sie ryzem. Planuje zrobic po 7.11, czyli po pelni ksiezyca. Ryz MUSI byc Jasminowy. Pierwsze 3 moczenia (15 oczyszczan ) mialam bialy. Potem kupilam brazowy jasminowy i bede go jesc dopoki mi go starczy. Kolezanka je tylko jasminowy bialy i efekty ma niesamowite. Kuracja trwa 40 dni, tj. 5 tygodni i 5 dni. Ryz gotuje sie BEZ NICZEGO, tzn. sam ryz bez soli i innych dodatkow. Krotko mowiac moczony przez 5 dni ryz i woda. Przy tym oczyszczaniu zaleca sie robic przynajmniej raz w tygodniu lewatywy. Kolezanka robi 2 lew. w tygodniu i uzywa do tego wody z ogorkow kwaszonych, malosolnych, z Krzetle. Ja robilam tylko 2 lew. Jestem oporna do tej metody pozbywania sie zlogow. Z tego co piszesz to masz problemy z nerkami, to ta ryzowa kuracja jest odpowiednia dla ciebie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...od robali Znalazlam podobne oczyszczanie do naszego. Nie wiem czy 20 lyzek odpowiada 4 dcl ryzu. 5 dniowe moczenie z codziennym zmienianiem wody jest identyczne. https://ostropestplamistyblog.wordpress.com/2013/05/14/oczyszczanie-jelita-grubego-ryzem/ Jeszcze jedno, w naszym przepisie ryz musi byc moczony w naczyniu szklanym, porcelanowym, kamiokowym. NIGDY w metalowym. Do tego z aszego przepisu wynika ze ta metoda ma sciagac z organizmu: sole, kwasy i metale. To dziala, przynnajmniej na mnie i moja kolezanke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) bardzo fajny sposób na oczyszczanie ryżem... :) wydaje się łatwy i przyjemny!! ;) i na pewno nie zaszkodzi :) 🌼 co prawda, mnie podoba się bardziej metoda Tombaka... w której gotuje się codziennie świeży ryż... mam troszkę opory przed zjadaniem 5-dniowego ugotowanego ryżu... co o tym myślicie ?? czy to jest jeszcze "do zjedzenia" ?? 🌼 w metodzie Tombaka różnica jest tylko taka, że codziennie gotuje się nową porcję (namoczonego uprzednio przez 5 dni), świeżego ryżu... Tombak nazywa to "oczyszczaniem układu moczowo-płciowego" 🌼 W pierwszym dniu do półlitrowego słoika wsypać 2 łyżki nieoczyszczonego ryżu, nalać do pełna zimnej, przegotowanej wody i odstawić na 24 godziny. W drugim dniu wziąć drugi słoik, nasypać do niego ryżu. zalać wodą, a z pierwszego słoika ryż przepłukać i znów zalać wodą i odstawić na 24 godziny. I w ten sposób codziennie dodawać po nowym słoiku, a w pozostałych przepłukiwać ryż i zalewać wodą. x Po 5 dniach będziemy mieli 5 słoików z zamoczonym ryżem. W szóstym dniu ugotować ryż, który był w słoiku nr 1, gotować 15 minut i od razu zjeść niczym nie zagryzając. Można jedynie dodać niewiele masła śmietankowego lub oleju roślinnego, ale w żadnym razie soli. Po zjedzeniu ryżu przez 3 godziny nie należy nic jeść ani pić. Do słoika nr 1 znów nasypać ryżu, zalać wodą i postawić za słoikiem nr 5. Tak postępować przez 2 miesiące, po kolei przestawiając słoiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lee poczytaj sobie o ryzu. Widzialas kiedys azjate co by jadl swiezo ugotowany ryz? Gotuja go minimum dzien na przod. Ryz musi nabrac jeszcze wiecej energii. Tombaka pradziadowie nie wiedzieli co to jest ryz gdy azjaci sie nim leczyli. Jest wiele metod leczenia ryzem. Surowym tez, tyle ze moczy sie go 7 dni przed spozyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jej...... ja w ogóle nigdy nie widziałam żadnego Azjaty zajadającego swój codzienny ryż..... i co teraz będzie ?? :O a jeśli już... jak się tak dobrze zastanowię i wysilę swoją pamięć.... to tak mi się widzi.... że widziałam wyłącznie Azjatów, którzy jedzą świeżo-ugotowany ryż.... no i porażka !! :O był niestety cieplutki i świeżutki... a nie był - a być może szkoda - taki 5-dniowy.............. x i tak mi zostało, z tych obserwacji, że nie chciałabym dostać do jedzenia ryżu, co 5 dni stoi w lodówce..... xx o pradziadach Tombaka bym się raczej nie wypowiadała.... szczególnie o tym, co wiedzieli albo czego nie wiedzieli.... ale wystarczy, że Ty wiesz :P co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Witam. Kreska, leki na tarczycę to hormony, nadnercza też produkują hormony. Może być tak jak piszesz, więcej syfu to i większa praca. Ale nawet jak jest większa praca, to przy drożnych nerkach boleć nie powinno. Musiałabyś gruntownie te nerki oczyścić. Sprawdź jakie masz ciśnienie, wysokie także świadczy o zwężonych kanalikach. Takie zwiększenie pracy nerek moze też powodować niewydolna wątroba. Wtedy to świństwo co powinno zejść w wątrobie, przejmują w jakimś stopniu nerki, bo jak wątroba cię nie odtruje to to z krwią przechodzi przez nerki. Ja bym stawiała na to, że leki na tarczycę niekoniecznie ci spasowały, jadą po wątrobie i z automatu po nerkach. 🌻 Robaczku ujemne? Wiesz co? Może ten poziom kropidlaka jest mały i dlatego nie wyszło w badaniach? Czyli tak, czy siak idziesz do przodu:) Dokładnie, po tym ryżu boli was tam gdzie najwięcej stanów zapalnych. Wątroba-nerki-jajniki. Właśnie na ten temat odwaliłam posta na wątku z oczyszczaniem Huldy Clark. :) Taki mocz u koleżanki świadczy o tym, że nerki się jej oczyściły. Zależność wątroby nerki patrz wyżej do Kamieniarki:) Ja mam nerki oczyszczone i powiem ci ze jak widzę taki proszek w nerkach to wiem, że mi dobrze chodzą, bo na bieżąco usuwają to co trzeba, przy czym małozapachowy, nie jest ciemny itd. *Kreska ryż na pewno ściąga wodę, bo zawiera dużo białka, a białko właśnie tak działa. 🌻 gość wczoraj Tombaka pradziadowie nie wiedzieli co to jest ryz gdy azjaci sie nim leczyli. xxxxx Tombak urodził się w Kazachstanie. Do Chin czy Korei daleko nie ma, bo to jego sąsiedzi, tak jak Niemcy dla nas:), więc jego pradziadowie jak najbardziej mogli znać ryż i również się nim zajadać. Natomiast Tombak tego co umie, uczył się w Tybecie u mnichów. Poza tym, jakaś część wiedzy na pewno została mu rodzinnie przekazana, dokładnie tak jak u nas nasze domowe sposoby na choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krwawa Mery " podobno w 2-3 tyg rozprawia się z zapchanymi żyłami z cholesterolu 100 gr soku pomidorowego + 50 gr alkoholu wydaje się być kuszący ,chyba spróbuję tego drinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska_domowa
Pająku, Ok 2 lata temu miałam jeszcze ciśnienie książkowe. Ostatnio lekarz badał mi tak standardowo i miałam podwyższone. Ja po prostu się sypię i szczerze mówiąc nie wiem od czego już zacząć. Wiem tylko tyle- stres mnie dobił, wyłuskał to co było słabe i zbieram teraz żniwo. Tylko jajniki jakoś mnie nie gnębią jak niegdyś. Nerek nigdy nie miałam badanych jakoś szczegółowo np. usg itp. poza badaniem moczu ( jedyna nieprawidłowość zaznaczona na wynikach to był nieodpowiedni ciężar albo gęstość, czy jakoś tak, ale nie znalazłam odp. czemu?lekarz nie zwrócił uwagi na ten niuans w ogóle..) Z badań wyszedł dużo poniżej normy poziom żelaza..Czytam, że problemy z nerkami mogą być również powodem.. Ale coś jest na rzeczy. Może mam jakąś wadę ukrytą itp? Pamiętam że zdarzało mi się...zmoczyć nawet będąć 20 -latką..Ależ to był wstyd (nie było zapalenia, przynajmniej nic nie dolegało, po prostu się zdarzało, trauma była, bałam się jak ognia spania poza domem, nikomu nie mówiłam, bo w tym wieku???). Będąc dzieckiem nie potrafiłam przetrzymać sikania i jeśli nie było ubikacji pod nosem to tragedia. Teraz nie mam dzięki Bogu tych problemów, są za to inne. Ogólnie mam wrażanie, że jestem wybrakowaną postacią człowieczą. Bo opisuję tylko palące mnie problemy w obecnej chwili. Patrzący na mnie z boku stwierdziliby -żwawa baba zdrowo po 30-tce. A ta baba co i rusz czuje się jak wrak i chciałabym, żeby to była hipochondria :( Pająku a jak nerki czyściłaś i jeśli np. kanalik mam zwężone to oczyszczanie pomogłoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po Krwawej Mery tak pierdzialem przez 2 dni, ze dostalem d**e pawiana bez oleju rycynowego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może tak właśnie oczyszczały się żyły z cholesterolu ?bo jakby tak przez 2-3 tyg to byłoby okropne brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska_domowa
Kupiłam dziś ryż.. Zabieram sie do moczenia Ale ponieważ mam ochotę ( a zwracam uwagę na swoje 'zachciewajki') zjeść sobie takie danie ryżowe to dziś namoczę na noc i rano zjem garstkę :) Reszta będzie się moczyć na danie przepisowe. Co do robali, brrr, co za ohyda.. Czytałam wyrywkowo opisy dr Clarc i włos mi się zjeżył.. Z drugiej strony..Jeśli człowiek ma sprawny układ odpornościowy, jest 'czysty' -robale nie mają prawa gnieździć się w człowieku. Jeśli mają odp. środowisko, jak to w przyrodzie, zajmują wolne miejsce, wypełniają niszę. Najgorsze w tym wszystkim ich moc sprawcza w rozwalaniu systemu nawet neurohormonalnego poprzez wydzielane toksyn i stwarzanie sobie odp. środowiska do dalszego rozmnażania. Tak sobie myślę...dr Clark pisała o przywrze jako sprawczyni problemów z wątrobą..Jako dziecko spędzałam każde wakacje na wsi. Mój dziadek hodował owce, umarł na raka wątroby...Cierpiał też na poszpitalną żółtaczkę typu C. Po przemyśleniach doszłam do wniosku, że nieprzypadkowo dopadł go ten akurat wirus..Pewnie miał b. obciążoną i osłabioną wątrobę. .właśnie przez przywry. Pamiętam, jak bardzo cierpiał.. Idzie pełnia czekam z niecierpliwością na koniec bo ja pięknie napuchnięta i chyba ze 2 kg do przodu:). W weekend OR i dieta ryżowa :) Taa, stres..choroba współczesnych czasów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
danke, czy ta Krwawa Mery trzeba pic 2-3 tyg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danke
Napisałam to co wyczytałam ale nic więcej nie było podane, więc nie próbowałam na sobie , wyczytałam to na polanii - arkadia ale tyle tego tam jest że trudno mi to odnależc bo tam są różne cuda wianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od robali.... Zycie jest PIEKNE ... bez robali :) ;) la la la la. W pelnie ksiezyca spalam jak zabita .............. tzn nie mam robali la la la la :) :) :) Do tego zniknely moje guzki na szyji. Mialam dwa guzki wielkosci fasolek. Zauwazylam ze jeden zmniejszyl sie do polowy w ostatnim tygodniu trucia kropidlakow (AMPHOTERICINA). Wczoraj odkrylam ze ich nie mam .......... nawet nie wiem kiedy zniknely... niesamowite :) :). Do tego guz pod pacha tez sie zmniejszyl. Tylko ten pod kolanem jest bez zmian. Czyzby moczony ryz byl przyczyna cofania sie guzow? Albo kombinacja zastosowanych metod oczyszczania ;) ;) Jedna negatywna rzecz ktora odkrylam w trakcie oczyszczania sie ryzem, to zaczerwienienie brwi. Lewa bardziej. Jeszcze nie wykrylam co powoduje ze te brwi robia sie czerwone. Z rana lewa jest lekko rozowa a prawa prawie normalna. W trakcie dnia zaczerwieniaja sie bardziej. Czy ktos z was slyszal o zaczerwienionych brwiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monalisaść
Wedlug medycyny chinskiej luki brwiowe odpowiadaja nerkom Mysle ze one sie wlasnie oczyszczaja A jak dlugo robisz oczyszczanie ryzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... od robali Monalisasc, piekne dzieki. Jutro biore sie za czytanie o tych nerkach. Moze powinnnam dorzucic dodatkowe oczyszczanie nerek. Czyszcze sie ryzem 31 dni. Zostalo mi tylko 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do od robali :) Nie byłam dokładnym uczniem czym tępiłaś robale, ?bo ja dawniej też mialam noce bezsenne przy pełni a teraz śpię jak nic i przestałam kaszleć w nocy , tylko nigdy nie robiłam badań jakie towarzystwo u mnie baluje ale było na bank Gratuluję Ci sukcesu bo trudno się z nimi rozprawić a najtrudniej jest wielu osobom uwierzyć że własnie u nich rządzą robale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bodyage.pl/aaab7e231d sprawdź wiek swojego ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bodyage.pl/aaab7e231d sprawdź wiek swojego ciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@gość od robali jak już ugotujesz ten ryż,to wstawiasz do lodówki te cztery porcje? to ta ostania porcja czeka na wjazd do żołądka 5dni :-) ? i jesz go zimny prosto z lodówki,albo zalewasz na chwilę ciepłą wodą ?? ps.co tam w norwegii ? zima już?? 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaka to jest ilośc tego ryżu 4 dcl no bo 20 łyżek to proste a te dcl czy to szklanki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O 5-dniowym ryżu pisałam wyżej.... też mam takie wątpliwości... czy to jest jeszcze po 5 dniach jadalne ? wg Tombaka taki ryż gotuje się każdego dnia i zjada świeży ! i ja będę się trzymała tej metody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danke, wg Tombaka każdego dnia trzeba "namaczać" 2 łyżki ryżu 🌼 W pierwszym dniu do półlitrowego słoika wsypać 2 łyżki nieoczyszczonego ryżu, nalać do pełna zimnej, przegotowanej wody i odstawić na 24 godziny. W drugim dniu wziąć drugi słoik, nasypać do niego ryżu. zalać wodą, a z pierwszego słoika ryż przepłukać i znów zalać wodą i odstawić na 24 godziny. I w ten sposób codziennie dodawać po nowym słoiku, a w pozostałych przepłukiwać ryż i zalewać wodą. 🌼 Po 5 dniach będziemy mieli 5 słoików z zamoczonym ryżem. W szóstym dniu ugotować ryż, który był w słoiku nr 1, gotować 15 minut i od razu zjeść niczym nie zagryzając. Można jedynie dodać niewiele masła śmietankowego lub oleju roślinnego, ale w żadnym razie soli. Po zjedzeniu ryżu przez 3 godziny nie należy nic jeść ani pić. Do słoika nr 1 znów nasypać ryżu, zalać wodą i postawić za słoikiem nr 5. Tak postępować przez 2 miesiące, po kolei przestawiając słoiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już zamówiłem ryż jaśminowy Wziąłem 2,5 kg...lepiej mieć więcej!! 1dcl - to jest 1 decylitr - 1/10 litra a na szklanki (szklanka 250ml) 4 dcl >>wychodzi>> niecałe dwie szklanki ale jak sie zje dwa ziarenka ryżu więcej to nie zaszkodzi !:-P ewentualnie jedna brew zrobi się czerwona!! :-) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz kindarr że właśnie odmierzyłam 20 łyżek i wyszło jak ulał dwie szklanki , ja lubie proste rozwiązania , więc dzisiaj namoczyłam ten ryż jak będzie niejadalny to ptaszki zjedzą ;) troczę długo te 40 dni ale teraz jesień więcej w domu może dam radę a do świat moze uda sie wyrobić tylko kupie sobie pałeczki i zabawie się w Chinkę Wielkie dzięki Wam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak! Proste rozwiązania są najlepsze !! Też mam pałeczki do ryżu!! Dostałem w czasie, gdy byłem na wyścigach szparaga dookoła fosy !! Szparag ścigał się sam ze sobą i qrcze ,nie umiał się prześcignąć :-( :-P Ale wracając do ryżu.. dopiero będę go miał w czwartek... potem zacznę go moczyć... A gdzie jest gość od robali ?? Chyba nie została zjedzona przez robale ?? Wracaj i pisz !! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...gosc od robali ;) kindgarr ... JESTEM. nie siedze tutaj caly czas. Pracuje i mam rodzine. Jezeli chodzi o pogode to bylo u mnie +14 C dzisiaj, troche slonca, troche chmurek. Sprawdzilam Norwegie ;). Oslo mialo +7, ale Tromso -4 (nie moge napisac poprawnie tej nazwy bo mam lacinska tastature). Wklejam wam przepis na oczyszczanie ryzem. Sama go dostalam i podopisywalam moje uwagi jak ja to robie z kolezanka i opisalam o 3 osobach co przeprowadzili LECZENIE ryzem. Przepis pochodzi og mojej kolezanki kolegi z pracy, Japonczyka z wyspy Okinawa. Podaje orginalny przepis: Oczyszczenie organizmu trwa 40 dni, natomiast LECZENIE organizmu trwa okolo roku. LECZENIE: 40 dni ryz + 3 m-ce przerwy + 40 dni ryz + 3 m-ce przerwy + 40 dni ryz Ryz dlugi z jak najmniejsza ilscia skrobi (odpowiednik tego ryzu w Polsce jest jasminowy). 0,4 l ryzu, plucze sie dokladnie i moczy w zimnej wodzie, dzien pierwszy 2 l. zimnej wody. Codziennie zmienia sie wode, jednoczesnie zwiekszajac pojemnosc wody o pojemnosc ryzu (w 3 dniu moczenia zalewa sie ryz 2,8 l. zimnej wody, itd.) Zamoczony ryz nie moze przekroczyc 10 C. Ryz miesza sie 4 razy dziennie, w kierunku ze wsch. na zach. tj. w prawa strone (24 krecen). Te 4 mieszania podzielone sa nastepujaco: 8 godz. noc i nastepne mieszania sa co 5. godz. 20. min. Przed ugotowanie rowniez mieszac. Ryz od wyjecia z worka do spozycia nie moze miec kontaktu z metalem. Tak wiec musicie gotowac albo w szklanych albo w kamionkowych garnkach. My gotujemy w szklanych garnkach i jemy drewnianymi widelcami. Po 5 dniach moczenia i mieszania ryz sie gotuje. Po ugotowaniu dzieli sie go na 5 porcji, wklada do kamionkowych naczyn z pokrywka i zakopuje w ziemie pod wisnia. Pilnuje sie zakopanego ryzu by nie przekroczyl 10 C. Codziennie wykopuje sie porcje ryzu i je sie na czczo. Tylko w 1 dniu 5 dniowego cyklu mozna jesc chude mieso i rybe. W drugim dniu 5 dniowego cyklu mozna jesc tylko rybe, nie mieso. Pozostale 3 dni 5 dniowego cyklu mozna jesc wszystko oprocz miesa i ryb. Je sie w ten sposob aby kazdy kolejny dzien z tych 3 dni byl ubozszy w spozywany pokarm. 2 dni w TYGODNIU trzyma sie nastepujaca diete: 1. dzien je sie TYLKO warzywa, gdzie ¾ pojemnosci warzyw maja byc slodkie ziemniaki. ¼ czesci warzyw moga byc dowolne warzywa. Pic duzo zdrowej wody. 2. dzien pije sie same soki. Objetosc sokow jest nast. ¾ dniowej porcji sa warzywne soki, ¼ soki owocowe. Pic duzo zdrowej wody. Ilosc warzyw i sokow jest dowolna, tyle zeby nie byc glodnemu. W tych 2 dniach 3 godz. po spozyciu ryzu pije sie OLEJ RYCYNOWY (3 stolowe lyzki). Wieczorem robi sie lewatywy. Pierwsze 10 dni oczyszczania (2 weekendy) robi sie lewatywe z cytryna albo kwasem jablkowym. Nastepne lewatywy sa z kawy. Przed kazda lev. na pol godz. przed, pije sie mala, ciepla, slodka kawe. Aczkolwiek mam wisnie na dzialce to na pewno nie bede zakopywac pod nia ryzu i codziennie skoro swit jezdzc i wykopywac go z ziemi. My stosujemy przepis dopasowany do naszego klimatu i mozliwosci. Pierwotny przepis pochodzi z czasow kiedy nie bylo pradu, dlatego my przetrzymujemy ten ryz w lodowce a nie w ziemi. Do tego przepis jest tak skomplikowany tymi dniami dietowymi ze polapac sie trudno, a jeszcze trudniej dotrzymac tego. Osobiscie rozmawialam z 3 osobami co przeprowadzili LECZNICZA kuracje i co roku jesienia powtarzaja oczyszczajaca 40 dniowa kuracje. Wszyscy czuja sie bardzo dobrze. Jeden mechanik wyleczyl sie z raka wodnego reki i pozbyl sie ostrogi na boku piety. Kobieta pozbyla sie cukrzycy typu 2 i reumatyzmu. 3 facet pozbyl sie prostaty nadajacej sie do operacji, chronicznego zapalenia pecherza i wrzodziejacego zapalenia jelit. Cala trojka miala nadwage i schudli od 16 do 22 kg. Osobiscie pierwsze moczenie zrobilam w sloikach, tak zeby codziennie gotowac swiezy ryz. Przez te 5 dni mialam zero efektu. Kolezanka namoczyla, zmieniala wode, mieszala, zagotowala calosc, podzielila na 5 porcji, przetrzymywala te 5 porcji w lodowce i codziennie jadla po jednej porcji. Efekty miala po 3. zjedzeniu ryzu. Podejrzewam ze rodzina pomieszala moje sloiki w lodowce i najprawdopodobniej jadlam nie wymoczony ryz przez 5 dni. Wszystkie wymienione wyzej 3 osoby gotowaly calosc namoczonego ryzu, dzielili na 5 porcji, wkladali do lodowki i codziennie zjadali jedna porcje. Te osoby przestrzegali mieszania. Mechanik ktory wyleczyl raka wodnego i pozbyl sie ostrogi (chodzil w roznych klapkach caly rok i w firmie byl znany dla BHP, ze specjalnych butow ochronnych. Ostroge operowal 3 razy i narastala z powrotem). Mieszkal sam, wiec wozil namoczony ryz ze soba do pracy, wstawial go do lodowki i mieszal kiedy przychodzil czas na mieszanie. Zycze powodzenia :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... od robali ;-) Z tym mieszaniem to jest roznie u mnie. Zazwyczaj nie wyrabiam sie w czasie. Z lewatywami tez nie jestem przepisowa, bo to jest cos najgorsze co znam. Kolezanka ma DUZO lepsze resultaty odemnie, ale ona byla na Collon jelit raz. Oczyscila nerki 30 cytrynami i 2 razy watrobe. Wiec paskudztwa ma prawdopodobnie wiecej odemnie. Do tego mieszka z mama i jej mama miesza ten ryz przepisowo. Kolezanka robi lewatywy, wiecej jak potrzeba z przepisu. Robi jeszcze w poniedzialki z rana. Pierwsze dwa weekendy robila sokiem z ogorkow zamiast cytryna czy octem jablkowym. Zwrocam WAM uwage ze japonczycy nie jedza wyrobow z mleka. Sery tj. tofu sa robione ze soji. Nie jedza tez naszych ziemniakow i zboz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×