Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oxygen

OLEJ RYCYNOWY

Polecane posty

Gość gość
... od robali ;) Zapomialam. Ten ryz trzeba BARDZO BARDZO dokladnie gryzc. Polyka sie rownomierna papke. Ja i kolezanka bierzemy go prosto z lodowki i gryziemy. Przez dlugie zucie zagrzewa sie w buzi do temp. ciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochhh
baaaaardzo proste rozwiązanie!! :D super :P też zrobię, jak znajdę wiśnię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochhhhhhhhhhhhhhhhhh
bo jak już znajdę tę wiśnię... to reszta to już mały pikuś... :D mogę mieszać z prawa w lewo i ze wschodu na zachód ruchem obrotowo-kęcącym.... przez całą dobę z dokładnością co 5 h 20 minut żaden problem jak dla mnie !! :D :D :D PROSTO i skutecznie !! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@od robali - Robalio Droga, dziękuję za wyczerpujący opis🌼 przepis jest wyjątkowo prosty :-) dobrze,że mam wiśnię szpadel też się znajdzie :-) a na poważnie :-P wykorzystam raczej lodówkę :-) co do diety,to będę improwizował @ochhh achhh...nie stresuj się 😘 wiesz,że stres jest najważniejszy!! a raczej brak stresu!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby takie proste a jakie skomplikowane:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska_domowa
Czy możecie wyjaśnić, dlaczego należy tak długo moczyć ryż? Uaktywniają się jakieś substancje czy co? Dlaczego nie wystarczy namoczyć ryżu np. rano i następnego dnia rano ugotować? I czy ktoś napisze czy odczyn moczu obojętny jest ok? W badaniu wyszły również pojedyncze kryształki szczawianu wapnia, krwinki czerwone i białe. Ostanio bolały mnie nerki ale coś tam postosowałam i na razie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... od robali kreska_domowa Z tego co rozumie to moczenie, mieszanie i zmiana wody maja wyciagnac skrobie, dlatego uzywa sie ryz niskoskrobiowy. Do tego zachodza jekies reakcje z jadrem ryzu. Pamietaj ze ryz jest JEDYNYM zbozem na swiecie co nie posiada pekniecia. Jajko ma skorupe, bialko i zoltko. Zeby zjesc zoltko musisz zbic skorupe i usunac bialko. Zakonczylam moczenie, zmiane wody i mieszanie ryzu. Mam ostatnie 3 porcje do zjedzenia. Drugie podejscie oczyszczania ryzem bede robic w 2. polowie lutego. Podziele sie z wami moimi doswiadczeniami: Jak pisalam wczesniej ryz przechowywalam w lodowce, zarowno ten moczony jak i ugotowany. Mieszalam nieregularnie, okolo 6 razy na dobe. Z moich doswiadczen wynika ze namoczony ryz bez mieszania ma wode przejrzysta, w 4 i 5 dniu moczenia. Jezeli sie go miesza to w 4 i 5 dniu moczenia, woda jest metna. Wniosek z tego jest prosty: ze samo moczenie nie wystarczy, TRZEBA MIESZAC. W weekendy: stosowalam diete z przepisu japonskiego, z ta roznica ze zjadalam pure z ugotowanych slodkich ziemniakow w objetosci okolo 1/4 zamiast 3/4. W miejsce slodkich ziemniakow wprowadzalam nasze rodzime warzywa. Jezeli chodzi o soki to pilam okolo 1/4 dziennych sokow ze slodkich ziemniakow. Bardzo smakuje mi ten sok i UWAGA: SOK trzeba pic natychmiast po wycisnieciu i dokladnie zamieszac przed spozyciem. Jezeli tego nie zrobicie to natychmiast tworzy sie pomaranczowy, stwardnialy osad na dnie naczynia. Pilam rowniez olej rycynowy z oxy receptury: 60 mll OR z sokiem pomaranczowym. Levatywami pochwalic sie nie moge. Bylo ich maks. 5 (kawowych), przez caly okres oczyszczania. Od srody posiadamy mikroskop X 100. Jestem na etapie doswiadczen z namoczonym ryzem – 4 rodzaje, 2 biale i 2 brazowe. Wyniki z doswiadczen opisze wam jak zakoncze doswiadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... od rbali kreska_domowa... na temat moczu nic nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska_domowa
Drugi słoik moczy się..zobaczę co mój żołądek powie, bo po 1 porcji, zjedzonej wręcz łakomie, naszło mnie obrzydzenie.. A taki przepis znalazłam ze strony http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_leczenie_oczu_-_domowe_metody.html Cytat ze stronki: "Jest świetna książka Gale i Alexa Jack pt. "Leczyć ryżem". W niej znaleźć można mnóstwo prostych, łatwo dostępnych sposobów na rozmaite przypadłości, a co najważniejsze sposobów skutecznych. Podaję za autorami zastosowanie ryżu surowego przy problemach z oczami, robakami i pasożytami. Surowego ryżu tradycyjnie w Japonii używa się do leczenia chorób oczu takich jak stany zapalne, przekrwienia, jaskra i inne. Namocz ryż na kilka godzin w wodzie. Odcedź i rozdrobnij wilgotne ziarna w moździerzu. Dodaj trochę wody i ugniataj dalej. Zjedz niewielką ilość ryżu, przeżuwając dokładnie 50-100 razy każdy kęs. Tak przyrządzony ryz można przechowywać kilka dni. Według orientalnej medycyny kłopoty z oczami wiążą się z wątrobą. Ekstremalna żywność, jak: produkty zwierzęce, alkohol, cukier i toksyny mogą spowodować problemy z oczami. Tyle autorzy i makrobiotyka, od siebie dodam, że ryż ma być brązowy, nieoczyszczony z łusek, najlepiej okrągły." A szukałam porad odnośnie poszerzonych naczynek krwionośnych oczu. Mam ciągle czerwone spojówki, stan pogłębił się po rozpoczęciu kuracji Euthyroxem. Ale nie zrezygnuję z hormonów bo widzę dużo pozytywów. Na wiosnę do polowy lata piłam ziółka od nepalskiego lekarza. Wtedy też dokuczał mi ten problem. Ziółka b.. mi pomagały, ale kuracja była już za droga i zostawiałam tę zabawę. I tak znowu myślę, czy to może być wynik oczyszczania się organizmu?Co obciąża wątrobę i nerki a ja nie robię np. lewatyw, nie pocę się nie uprawiam sportu? Planuje siłownię i saunę.. Noszę soczewki ale okulista nie stwierdził żadnych uszkodzeń itp. Mam już czasami dość..Co nie robię to i tak wyłazi inny problem i mnie męczy :( Jak nie urok to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kreska wyrzuc soczefki a oczy wroca do normy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pajak bez nogi
Hej ludzie:) Robalio wychodzisz widzę na prostą. No niestety po takiej ilości nieproszonych gości w swoim ciele, trzeba się pozbyć ich toksyn. Aż mi się moja walka z candidą przypomina, masakra. 🌻 Kreska, Robaczek ci już odpisała, że chodzi o pozbycie się skrobi. Ja sięgnę głębiej. Skrobia to węglowodany, a węglowodany sa pożywką dla grzybów, pleśni, pasożytów. Pamiętam, że ryż mi szkodził w czasie mojej kandydozy. Prawdopodobnie chodzi o to, żeby nie dokarmiać tym tego typu dziadostwa, a wykorzystać całą dobroć ryżu. Wtedy to ma sens. Co do oczu i innych, jak na moje oko, to ty masz przerost candidy. Spojówki, tarczyca... Watroba jest silnie obciążona i jak dowaliłaś hormonami to objawy na oczach się pogłębiły. Oczyść tą watrobę. Poczytaj o metodzie Clark, czy Moritz. Nerki też sie kłaniają, żeby je oczyścić. Choćby metodą 30-stu cytryn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska_domowa
Dzień dobry wszystkim Pająku pewnie masz rację :( Jako dziecko okazało się, że b.często chorowałam (mam na to swoją teorię dlaczego, ale to już mało istotne). Antybiotyki były na porządku dziennym. Jako nastolatka łapałam b.często anginy w lecie. Już wtedy miałam wstręt do pakowania w siebie leków. I olewałam takie terapie, chyba bez skutków ubocznych.. Gry miałam 20 lat ginekolog przypisał mi Diane( silny trądzik itp a wszystko zaczęło się od stresu- spiętrzyły się rożne, ciężkie wydarzenia) , potem kolejni kombinowali z innymi hormonami a moja wątroba i reszta podrobów płakała. Będąc na skraju wycieńczenia organizmu stwierdziłam -dość. Żadnych tabletek antykoncepcyjnych, innych leków. I zaczęłam poszukiwania. Porównując swoje samopoczucie do tamtego okresu mogę powiedzieć że jest o niebo lepiej. Nie jem mącznych, czasami zjem coś słodkiego ale głównie używam miodu, od tego czasu zauważyłam że mam np. czysty język. Ale np. zaczęły dokuczać nerki ( tu się waham między teorią iż się zaczęły gwałtownie oczyszczać gdy ruszył metabolizm po zażywaniu Euthyroxu lub po prostu dodatkowo obciążone nie radzą sobie..) Dziś zrobiłam OR, czuję się super.Wprawdzie są lekkie mdłości, ale energia jest i to najważniejsze. ALE WYPIĆ TO CUDO TO JEST KOSZMAR DLA MNIE NADAL...zmiksowany z sokiem pomidorowym b,schodzonym naprawdę blokuje smrodek o.rycynowego, ale mimo wszystko świadomość że go piję wywraca mi wnętrzności :D Kupiłam nefrol od nerek i właśnie chłodzi się napar z róży :) Gościu, soczewki to moja mała próżność przyznaję :(( Nienawidzę okularów, nie umiem w nich chodzić. Np.schodząc ze schodów muszę je zdejmować bo bym zaliczyła stłuczkę :( Oczywiście używam soczewek na zmianę z okularami, nie używam 24h/dobę soczewek, używam kropli nawilżających..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadłam 1 porcję ryżu no nie jest to mój ulubiony przysmak i może te 5 dni dam rady ale czy dalej pociągnę to nie wiem A jak by to było 2 łyżki dziennie to może ale te 20 t0 jednak jest jak dla mnie za duża porcja , niby tyle zjadłam i za chwilę byłam głodna ,jak Ci Azjaci żyją na tym ryżu?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miś jonasz
No to ile zjadłaś w końcu ?? 20 łyżek to jest na 5 porcji !! Czyli masz zjeść 4 łyżki dziennie rano. Potem 4 godziny ,nic nie jesz. Jak zjesz za dużo,to zrobią Ci się skośne oczy... a może i nie tylko oczy !! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przczoła
a mój już się moczy 4-ty dzień :) na razie stoją w lodófce 4 słoiki... ale nie ma czasu mieszać :( :( :( tylko płukam codziennie i jutro będę już jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie to była cała fura po ugotowaniu jak ja mało jem , nigdy nie dam rady dwa dania zjeśc ,jadam częściej ale nie obficie a na dodatek postny ryż bez soli to kwestia przyzwyczajenia jak ja lubię kaszki ,płatki różnej maści z owocami orzechami to zjem małą miseczkę i mam dosyć . A teraz bolą mnie plecy w okolicach wątroby jak na oczyszczanie to chyba za prędko Więcej nie będe się użalać nad sobą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miś jonasz
oo...cze..przczoła danke...proszę Cię zlituj sie nad miś jonaszem i napisz w końcu ile tego zjadłaś ! 4 łyżki ,czy 20 łyżek ? Jeśli 4,to ile tego urosło...? chyba niewielka miseczka...? Miś jonasz będzie moczył w słoikach i mieszał każdy słoik dostanie odpowiedni numer 1, 2, 3, 4, 5, tak jak pisała LEE ❤️🌼 😘 i piątego dnia Miś jonasz ugotuje zawartość słoika nr 1 i zje drugiego dnia ugotuje ryż ze słoika nr 2 i zje itd. a w międzyczasie będzie się już moczył nowy ryż w słoiku nr1 itd. proste i zaprawdę powiadam Wam ,chwalebne i sprawiedliwe chwalebne, bo dbać o zdrowie rzeczą godną pochwał jest a sprawiedliwe bo każdy słoik będzie miał swój dzień ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Misiu dlaczego jesteś taki niecierpliwy 20 łyżek to wychodzi 2 szklanki suchego ryzu ja nawet trochę dołożyłam ale po moczeniu i gotowaniu jego objętośc się zwiększa i u mnie nie wyszło 2 łyżki tylko 4 +na jedną porcję , zobaczę jak jutro minie dzień ja jeszcze na dodatek jestem na soku z białej kapusty ponoć dobrze oczyszcza a ciągne już chyba z 2 tygodnie i znowu zrobiłam z 2 główek kapusty i piję 2x po pół szkl nawet nie wiem jak to rano pogodzę ale kapucha mi smakuje jak ukiśnie to jest super bo na zaczyn dodaję trochę soku kiszonego z kapusty Uwaga nie jestem wzorem do naśladowania !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miś jonasz
Danke🌼 Misiowi się wydaje,że cztery łyżki to mała miseczka Miś być niecierpliwy, bo misie idą spać na zimę !! Danke Dzięki Spasiba Thanks Merci Gracias Takk Obrigado Ngiyabonga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu a co nie co miodku by się przydało;) a masz już gawrę ? żeby miło spędzić cięzkąąąąąąąąąa zimę Guten Schlafen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przczoła
mnie się wydaje... że 2 łyżki suchego ryżu (takie pełne, kopiaste łyżki)... dadzą po ugotowaniu sporą miseczkę ryżu... (a wcale nie małą) ;) ja - jak to każda Przczoła - często gotuję ryż, to wiem takie rzeczy... a Misie chyba nie gotują to nie wiedzą... i myślą, że dwie łyżki suchego = dwie łyżki gotowanego ale tak nie jest :( 🌼 Danke, jutro jak zjem... to opiszę swoje wrażenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to co? F**K OFF BORINGER. Namieszaliscie na Clarkowej i teraz tutaj przyszliscie mieszac? F**K OFF LICE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziemy mieszać tam gdzie będziemy chcieli. Rozumiesz ograniczony prostaku i dupku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska_domowa
Zaczęłam ryż i cytrynę. Dziś po 2 cytrynkach jaka ulga w nerce (dręczy mnie szczególnie lewa). Pewnie razem po cytrynie i ryżu mocz bardzo mętny i ciemny. Postanowiłam w ogóle pić profilaktycznie sok codziennie, nawet jak zakończę kurację. Dziś byłam u lekarza bo miałam po kuracji żelazem sprawdzić co się dzieje. Trafiłam niestety na starego dziada, który wyleciał do mnie z ryjem, czemu dostałam żelazo jak morfologia dobra?? ( samo żelazo było bardzo słabe), nie ma prawa boleć mnie nerka! Powiedziałam kilka słów i ton spuścił,ale byłam blisko zrobienia mu awantury.. Nienawidzę lekarzy i powiedziałam, że u takiego s...a 1 przygnębienia moja noga szybko nie stanie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska_domowa
halo halo Czy zagląda tu jeszcze matka założycielka topiku Oxygen? jestem ciekawa gdzie się podziała Olivka niebieska, bo ona chyba pisala coś o zagiętym woreczku żółciowym i podejrzeniach zakażeniem lambiliami.. nie pisze nic Jamawa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olejek rycynowy na brwi i rzęsy Zaleca się nakładać olejek rycynowy na rzęsy za pomocą czystej szczoteczki po zużytym tuszu do rzęs. Należy uważać z ilością nakładanego preparatu, ponieważ może się dostać do oczu i spowodować ich przekrwienie i łzawienie. Zasadę umiaru stosujemy także podczas wcierania olejku w brwi. Efektem kuracji są ciemniejsze, dłuższe i grubsze włoski brwi i rzęs. Olejek rycynowy a włosy i skóra głowy Olejek rycynowy ma bardzo ciężką konsystencją, w związku z tym najlepiej sprawdza się jako jeden ze składników maski na włosy. Można go zmieszać z oliwką do włosów lub naftą kosmetyczną. Olejek rycynowy możemy wsmarować w: końcówki włosów, które zazwyczaj wymagają większego nawilżenia niż włosy u nasady, nasadę włosów i skórę głowy - w tym wypadku olejek rycynowy najlepiej zmieszać z oliwką do włosów. Olej rycynowy można też połączyć z żółtkami jajek i naftą kosmetyczną w celu stworzenia regeneracyjnej maski. Można ja aplikować na całą długość włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
... od robali kreska_domowa jest wspaniale ze odczuwasz pozytywne resultaty w nerkach :) :) Ja bylam na 3 dniowym szkoleniu i do obu obiadokolacji serwowali ryz. Bialy ryz, taki sklejony. Patrzec na niego nie moglam :(. Mam nadzieje ze obrzydzenie do ryzu minie mi do lutego. Kreska, ja tez zastanawialam sie dlaczego Oxy nie zaglada tutaj. Przeciez te forum to jej dziecko. Zalozyla go po to zeby pomagac innym. Innych jestem w stanie zrozumiec. Sa tutaj dopoki maja problemy. Jak problemy mijaja to przestaja zagladac. Sama wiem po sobie ile godzin spedzalam przed komputerem, skakalam z forum na forum, zeby znalezc pomoc dla siebie. Na pewno opisze tutaj 2. sesje leczenia ryzem. Moj namoczony doswiadczalnie ryz nie rozwial moich watpliwosci. W dalszym ciagu nie wiem czy lepiej stosowac bialy czy brazowy ryz. W ziarkach ryzu powstaly dziurki i jakby sie skurczyl, pomarszczyl. Bialy bardziej od brazowego. Ja tez czytalam o lambiach w woreczku zolciowym. Osoba piszaca twierdzila ze lambie albo inne robale w woreczku sa przyczyna powstawania kamieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreska_domowa
Robaczkowy gościu, po soku cytrynowym naprawdę odczuwam piekną ulgę, będę piła codziennie się raczyła z rana. Nie dam rady skusić się na kurację prozdrowotną, bo sok z 20 czy 40 cytryn dziennie przekracza moje możliwości czasowe - praca. Ryż jem ale trudno mi powiedzieć, bo już jedna sesja poszła, teraz drugą zaczynam, czy widze rezultaty. Te durne nerki definitywnie odczuwają ulgę po cytrynie,choć nadal jak za mało wypiję to bolą. W piątek np. w podróży bałam sie za dużó pić (wiadomo dlaczego). Efekt oczywisćie -uczucie ucisku, dyskomfortu. Zaczęła mnie też b.pobolewać część dłoni - ta poduszczeka przy kciuku wewnatrz. Wiem, że dłonie to mapa punktów do masażu. Zaczęłam intensynie masować bolącą część i jakże byłam zdziwiona gdy w tym czasie ustępował ucisk w okolicy nerek! Na mapie znalazłam odpowiedniki - oczywiscie moczowody , nerki, nadnercza:) Umówiłam się już do pani , która zajmuje się refleksologią stóp. Kiedyś bylam i faktycznie sama oceniła, że mam problemy z nerkami. Mam też plan na robale. Chcę ruszyć z mieszankami ziołowymi. Tylko kołaczą mi się różne takie poczytane przemyślenia: że zioła i inne niemedyczne sposoby są za słabe i mogą np. tylko rozdrażnić robaki, ktore wtedy broniąć się narobią więcej szkody itp.; wg Słoneckiego np. robactwo zagnieżdża po prostu odpowiednią dla siebie biocenozę; gdby organizm człowieka był czysty robale nie miałyby co w nas robić. itp itp.- daje w sumie do myślenia. Ja u siebie podejrzewam przywry i te cholerne lambilie :( A tak a propos czystszego organizmu:) Mam radę jak zagospodarować odpady pocytrynowe z kuracji czy to po prostu przy zużywaniu większej ilości cytryn w kuchni:). Ja składuje w lodówce wyciśnięte połówki cytryn, gdy nazbiera się spora miseczka, obieram cieniutko żółta skórkę, a pozostałą białą część miksuję. Dolewam wody, octu jabłkowego, troche miodu dla smaku. Myślę, że to dobra profilaktyczna bobma witamnowa głównie wit.PP z C. Natomiast żółta część na razie czeka na zakup wódki, zakonserwowan połowicznie solą. Chcę to drobno pokroić, dodać skórki z pomarańczy, imbir i zrobić taka zapachową mgiełkę :) Na chłody zimowe natomiast pycha herbatka:) Zrobiłam ostanio nalewkę z goździków (to a propos robali), jak mi zimno robię herbatę, która mi najlepiej podpadnie, dodaje kilka kropli tej nalewki ( wielbiciele alkoholu ostrzegam - jest pioruńsko ostra i niedobra sama w sobie :D) ze 2 plastry pomarańczy i imbiru, można łyżkę miodu. Cud zapachowy i polopiryna może sie schować :) Gościu od robali, mam nadzieję, że topik nie umrze z powodu niżu demograficznego w tym temacie:D I może np. Oxy przyniesie garść ciekawostek z jakiegoś zagranicznego forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym zrobić OR... pierwszy raz... i mam pytanie do osób, które już to robiły... jak długo dochodziliście do siebie?? i czy ta metoda bardzo osłabia?? boli głowa, nie ma siły, czy coś w tym stylu ?? ile czasu trzeba sobie zarezerwować na powrót do normalnego funkcjonowania?? xx Miś jonasz - czy namoczyłeś już ryż ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×