OLEJ RYCYNOWY

Jestem 12 godzin po wypiciu oleju rycynowego. Kilka wypróżnień żółtawej wodnistej mażi. Samopoczucie bardzo dobre. Co mnie zaskoczyło to większe poczucie spokoju. Skutków ubocznych brak. Za tydzień powtórzę zabieg. Jeśli chodzi o jedzenie to zjadłem 2 godz. po wypiciu oleju 3 jajka na miękko. Żadnych mdłości.

Srebrna nuta, gratuluje. Nie wiem co masz na mysli piszac o skutkach ubocznych. Skutkow ubocznych po zazyciu oleju rycynowego nie ma. Ale objawy odtruwania,ktore szczegolowo wymienilam w poczatkowej fazie topiku. Olej rycynowy zostaje wydalony wraz z cala zawartoscia jelit. Zoltawa czy zielonkawa wydzielina to zolc. Kiedy zolc jest czysta,nie wystapila "pupa pawiana" i jest bezwonna, mozna wyjsc z zalozenia,ze nie zostaly wydalone zadne toksyny lub organizm nie jest nimi obciazony. Zdarza sie niezadko,jak juz wczesniej wspominalam,ze organizm potrzebuje wiecej czasu na mobilizacje i dopiero przy kolejnych kuracjach nastepuje spektakularne wydalanie ze wszystkimi mozliwymi objawami odtruwania. Okreslenie czy organizm jest obciazony metalami ciezkimi,toksynami,pozostalosciami po zazytych lekarstwach itd. pozostaje do indywidualnej oceny tzn. ja wiem,ze dlugie lata mialam w buzi amalgamaty,ktore zostaly usuniete. Procedura usuwania jak przy zwyklych plombach. Stad wiem,ze np. moje Hashimoto ( czy inne choroby autoimmunologiczne np. MS) wynika z zatrucia organizmu metalami ciezkimi. Od tygodnia nie zazywam Euthyroxu. Pani doktor sama nie wie dlaczego nagle nastapilo u mnie przedawkowanie hormonu,ktorego dawka jest konstant od lat. Za dwa tygodnie ponowne badanie krwi i okreslenie TSH ale juz bez suplementacji. Pozdrawiam

Danke, wczoraj uzylam maski na wlosy wedlug twojego przepisu i................jestem zachwycona:) Masz racje, wlosy sa jakby grubsze i blyszcza! Wielkie dzieki za cenna rade. Bede napewno stosowac. Musze jednakze uzyc podwojnie gdyz na dlugie wlosy jest tej maski troche za malo moim zdaniem ale efekt rewelacja:) Pozdrawiam Ciebie i meza:)

Oxygen Amalgatowe plomby usuwałam kilkanaście lat temu , bez żadnych zabezpieczeń , po prostu wymienione jak zwykłe. Miałam ich 5 i wymiany dokonałam za jednym razem, Choruję na toczeń.Myślisz że to od tego? Oczyszczanie zacznę w tym tygodniu. Jestem zafascynowana tą metodą , bo wydaje się całkiem łatwa. Metoda Clark to juz jednak większe zamieszanie.

Jako, że pisaliście o wit D warto w tym temacie posłuchać Kempisty: https://www.google.pl/search?q=jadwiga+kempisty&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

Podaję też jej stronę internetową: http://www.kempisty.com.pl/ Warto posłuchać o jogurcie L+ Jeko, że mam dostęp do mleka prosto od krowy zamierzam robić ten jogurt. Napiszę jakie przyniesie efekty.

Lorena, oczyszczanie watroby metoda Dr.huldy Clark to zupelnie inna sprawa niz odtruwanie za pomoca oleju rycynowego. Przy uzyciu oleju rycynowego przerywamy cykl enterohepatyczny co w przypadku zatrucia organizmu jest sprawa kluczowa poniewaz poprzez kwas rycynolowy aktywujemy pasywne histaminy i zapobiegamy w ten sposob ponownej resorbcji trucizn z jelit do organizmu. Oczyszczanie watroby metoda DR.Huldy Clark ma za zadanie oczyszczenie watroby i woreczka zolciowego ale nie przerywa cyklu enterohepatycznego.Polecam przeczytanie poczatkowych wpisow aby wiedziec na czym polega ta roznica. Toczen jest choroba malo zbadana ale najwidoczniej rowniez autoimmunologiczna. Jak moje Hashimoto. Na dzien dzisiejszy wiadomo,ze osoby zapadajace na takie choroby sa w duzej mierze obciazone metalami ciezkimi. Wiekszosc ludzi byla szczepiona szczepionkami zawierajacymi rtec,formaldehyd i inne trucizny. Pozniej wkladane byly do buzi amalgamaty. Jedna plomba amalgamatowa wazy ok. 500-1000mg=1g. Zawartosc rteci w takiej plombie to 50-60%. Wczesniej wstawilam tutaj film na ktorym widac uwalnianie sie trujacych oparow z takiej jednej plomby oraz wplyw tych oparow na komorki nerwowe mozgu. Czesciowo organizm wydali te trucizny ale czesciowo zostaja zdeponowane. Objawy to nietylko choroby autoimmunologiczne ale cala paleta dolegliwosci i ciezkich chorob. Moja chroniczna i ciezka forma bezssennosci byla leczona jeszcze do listopada zeszlego roku tabletkami nasennymi Mitrazapin 40mg oraz w skrajnym przyplywie niepokoju i paniki Tavor 1mg. Srodki przeciwbolowe na kregoslup to obok Ibuprenu i innych rowniez Lyrika oraz conajmniej raz w tygodniu tabletki na migrene. Obecnie ciesze sie glebokim i spokojnym snem bez tabletek. Wszystkie w/w medykamenty nie sa mi juz potrzebne. Napisze wam jeszcze jak ja wogole wpadlam na to aby zazywac olej rycynowy. Zupelnie przypadkowo. Ja juz wczesnie pisalam od mniej wiecej 20tego roku zycia wyczuwalam pod palcami za lewym uchem zgrubienie. Kiedys jeszcze znikalo ale pojawialo sie znowu. Nie sprawialo mi bolu ale niepokojacy byl fakt,ze z biegiem czasu zgrubienie sie powiekszalo i przestalo znikac,jak to w przypadku wezlow chlonnych jest. Zgrubienie uroslo do rozmiarow orzecha wloskiego i wraz z nim moj strach. Uspokajajacy byl fakt,ze nie bolalo. Ze strachu nie zwocilam sie o pomoc do lekarza. Szukalam na wlasna reke rady. . Chcialam oczyscic system limpfatyczny i w ten sposob trailam na forum ktoremu jestem tak bezgranicznie wdzieczna,ze brak mi slow aby to wyrazic. Guza juz nie mam i strachu rowniez. Lorena, przeczytaj caly topik. Nie jest tego az tak duzo. Pozdrawiam Ciebie

Oxy tak na prawdę to zaczynamy szukać coś innego jak sobie nie radzimy , chorób nam przybywa leków mamy ci dostatek a zdrowia jak nie było tak nie ma . Kiedyś byłam na forum o oleju rycynowym i tam było dużo ciekawych rzeczy , był tam milośnik Edgara Cayce , byl Spiącym prorokiem żył chyba nie tak dawno, pewnie w naszym stuleciu i On własnie też polecał na różne dolegliwości olej rycynowy, nie doczytałam się picia na oczyszczenie ale na różne guzy, okłady , często to stosuję do dzisiaj . Wydaje mi się że oczyszczanie , jelita gr , wątroby z kamieni to też jest dobry sposób na poprawę zdrowia , jak nasze trzewia dobrze pracują to i organizm lepiej radzi sobie z chorobami, tak na rozsądek to pewnie dobrze by było rozprawić się z kamieniami , stłuszczeniami a potem lżej by toksyny zostały wydalone , Ja oczyszczenia robiłam chyba powyżej 10 razy ale co wylatywało to przechodziło najśmielsze oczekiwania, ostatnie 2 razy to nic nie było więc teraz wywalę toksyny i metale i mam nadzieję że mój "dupek" już nigdy do mnie nie wróci , w tym roku będzie 9 rocznica jak zaczęła się moja przygoda z "dupkiem" pozdrowionka

Mozesz podac link do tego forum? I jeszcze jedno pytanie: Co to jest ten "dupek"?:) Pozdrawiam

"dupek " to jest rak z którym walczę mam nadzieję że wygrałam tę walkę Zyj zdrowo - forum dyskusyjne

Puh, Danke, oczywiscie,ze wygralas te walke. Nie ma innej opcji :):):):) Pozdrawiam Was oboje

Od czasu do czasu czytam sobie wasz temat. mam kilka pytan? jakiej sody uzywacie do picia?gdzie ja kupujecie?to nie jest taka co do pieczenia?

Soda=natron. Uzywa sie rowniez do pieczenia. Kupuje w markecie lub drogerii. Pozdrowienia

Do Oxy, bardzo dziękuję za te wszystkie wpisy. Czytam je regularnie i pomagają mi one w oczyszczaniu organizmu. A czy możesz napisać czy stosujesz jeszcze konia trojańskiego? Jeśli tak to jak często?

Bardzo prosze i ciesze sie :)Stosuje "Konia Trojanskiego"raz na tydzien. Szczypte sody dosypuje do kazdej nowo otwartej butelki wody mineralnej ale chodzi mi tu bardziej o nerki. Idac za rada doswiadczonych, zrezygnuje w tym tygodniu z zabiegu z olejem rycynowym i przeprowadze oczyszczanie watroby metoda Dr. Huldy Clark. Pozdrawiam Ciebie

Dlaczego o nerki? Ja konia trojańskiego piję codziennie.

Zakwaszenie organizmu bardzo obciaza miedzy innymi nerki. A ze jestem w trakcie pozbywania sie toksyn i metali ciezkich z organizmu, zwracam szczegolna uwage i wspomagam narzady wewnetrzne odpowiedzialne za oczyszczanie, takie jak watroba, woreczek zolciowy, nerki, jelita i skora. Pozdrawiam

przymierzam sie do oczyszczenia wątroby a potem do picia koktajlu rycynowego i tu mam pytanie czy juz po pierwszym oczyszczaniu moge zaczac pic te koktajle/.. wy piejcie raz na tydzien?? a tak na codzien bede pila sode tz juz zaczelam.Moj glowny problem to smierdzacy oddech chcialbym cofnac sie kilka lat wstecz gdy wszystko bylo ok. chce jeszcze inne rzeczy przywrocic do rownowagi.

Zanim zaczelam zazywac olej rycynowy,przeprowadzilam oczyszczanie watroby metoda Dr.Huldy Clark. Za pierwszym razem bylam przerazona tym,co zobaczylam i przebieg byl bardzo,bardzo nieprzyjemny. Za miesiac powtorzylam procedure. Przebiegla bardzo easy w porownaniu do pierwszej. Stwierdzilam,ze watroba jest juz jako tako czysta wiec za tydzien zaczelam stosowac olej rycynowy w celu pozbycia sie metali ciezkich i toksyn zdeponowanych w organizmie. Poczatkowo zazywalam olej rycynowy raz w tygodniu. Jako,ze okazalo sie,ze mam ogromny wstret do jego smaku, zaczelam stosowac go raz na dwa tygodnie. Co do czestotliwosci stosowania oleju rycynowego, powinnas zdac sie na wlasna intuicje i samopoczucie. Nie powinno sie jednakze robic wiekszych przerw niz miesiac oraz krotszych niz tydzien. Znam jednak odosobnione przypadki stosowania oleju rycynowego dwa razy w tygodniu i osoby te czuja sie znakomicie. Kazdy organizm jest inny i nalezy go sluchac. Pozdrawiam was i........ W DNIU KOBIET ZYCZE WAM SLICZNOTKOM I SOBIE TYLKO SZCZESCIA, USMIECHOW, ZDROWIA I RADOSCI. :)

Jeśli chodzi o metale ciężkie to warto posłuchać: http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=clZlXZkT6VY

wczoraj zrobilam pierwsze oczyszcznie metadoa H.C nieprzyjemne to bylo, troche tego wyszlo takie jasno zielone kamyczki malutkie

Rozpoczynam drugie picie oleju rycynowego

Witam, Ja jestem po drugiej przygodzie z olejem rycynowym. Wnioski: po pierwszym miałam tak jak Srebnanuta dobry humorek i czułam się lżejsza, po sobotnim zabiegu jest zupełnie inaczej, jest mi jakoś nie dobrze,strasznię się pocę i mam taką ciężką głowę , czuję ogólne osłabienie chociaż czyściło mnie zdecydowanie mniej niż za pierwszym razem. Pozdrawiam

Zaleca sie w takim przypadku zrobienie sobie popoludniu albo pod wieczor albo na nastepny dzien rano lewatywy. Zle samopoczucie po zazyciu oleju rycynowego znam bardzo dobrze. Jest to spowodowane resztkami toksyn lub metali ciezkich,ktore pozostaly w jelitach i nie zostaly wydalone. Resztki te nie wyplukane moga byc ponownie wchloniete przez organizm,co powoduje zle samopoczucie. Borykalam sie z tym problemem jeszcze do niedawna ale od kiedy stosuje sie do zalecen bardziej doswiadczonych, nie czekam na reakcje tylko po kuracji robie lewatywe i jest o wiele lepiej. Dodatkowo poprawil sie zdecydowanie wyglad skory. Na poczatku mialam problem z lewatywa. Czulam jakis wewnetrzny dyskomfort ale przelamalam sie i widze sama po sobie,ze czuje sie swietnie. Wiele gwiazd aby poprawic swoja urode( mnie chodzilo o poprawienie samopoczucia) robi sobie lewatywy. Poprawa wygladu skory to mily skutek uboczny, nie mniej bardzo cieszacy. Pozdrawiam

O rany ja nie wiem jak mam się przemóc do tych lewatyw,na sama myśl jest mi nie dobrze. Ale jak piszesz to chyba nie mam innego wyjścia. Dzięki OXy za info i wsparcie zwłaszcza w takie dni jak ten dzisiejszy kiedy człowiekowi odechciewa się wszystkiego

Wiem i rozumiem cie bardzo dobrze. Powiem tak: w sobote zamiast oleju rycynowego przeprowadzilam oczyszczanie watroby metoda Dr. Huldy Clark. Nie bylo zadnych sensacji z tego powodu ale wczoraj czulam sie jak zbity pies. Slabo i smutno. Wiedzialam,ze musze zrobic lewatywe ale nie bylam w stanie sie do niczego zmobilizowac. Metne oczy, pod wieczor jeszcze cmienie z prawej strony glowy ale tak poszlam spac. Dopiero dzis rano: lewatywa z odrobina szarego mydla. I od razu lepiej. Teraz bedzie przerwa 2 tygodnie od oleju rycynowego. Tylko w razie potrzeby lewatywa. Wiem,ze ciezko jest sie przelamac ale efekty odczuwam od razu. Pozdrawiam

Zamiast lewatyw niektorzy zazywaja wegiel apteczny lub chlorelle aby zwiazac ewentualne resztki. Stosuje sie po, czyli tak jak lewatywe: popoludniu,wieczorem lub na nastepny dzien rano. Jak sie wspomoc to sprawa indywidualna. Dla mnie szybciej i efektywniej dziala lewatywa.Czasami ale bardzo rzadko uzywam tez wegla lub chlorelli. Pozdrawiam

U mnie za 2 razem OK. Na wszelki jednak wypadek kupię sobie wlewnik.

Rowniez tak robie. Juz nie czekam czy bede sie dobrze czula czy nie. Automatycznie to robie. Taka mysl mi wlasnie do glowy przyszla aby otworzyc nowy temat:lewatywa. Ale sa rozne lewatywy. Chodzi mi o zdrowotne. Np. Lewatywa na zdrowie? Bo czytajac na ten temat w necie zetknelam sie z lewatywa "z podtekstem" innym niz nas interesuje. Ciekawe by bylo. Co sadzicie o tym? Moze ktos z was otworzy? Pozdrawiam

temat o lewatywach jest na dietach http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1337212