Gość Ziga Napisano Marzec 14, 2017 Tak, w 3 dniu. 1,5 roku temu miałam 12.5. Dość szybko idzie w gore Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 14, 2017 Dziewczyny , ja dziś w nocy urodziłam , było boleśnie ale szybko, w porównaniu z pierwszym porodem. Ziga- ja zaszłam naturalnie w cyklu z fsh 20 i jeszcze niższym estradiolem w dodatku z hiperprolaktymią, także możliwe jest wszystko, ja mam za miesiąc 35 lat więc też już moje ostatnie komórki młodością nie kipią, udało się choć w listopadzie 2014 r myślałam że nigdy mamą nie będę a teraz jestem podwójną i na tym kończę choć mąż entuzjasta to i 3 by chciał ale ja już pasuje. Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ziga Napisano Marzec 14, 2017 Azzarro, Dałaś mi nadzieje☺☺ Gratuluję Tobie z całego seca☺ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kejka81 Napisano Marzec 14, 2017 Azzurro, Wielkie gratulacje! :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kejka81 0 Napisano Marzec 14, 2017 W ramach bycia dobrą dla siebie byłam odprężyć się na pływalni ;-) To forum i to o kd naprawdę podnoszą na duchu. Tadzik, Oby beta teraz pięknie wzrastała. Dobrej nocy kobietki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 15, 2017 Hej dziewczyny Kilka razy tu pisałam,że nie załamujcie się swoim AMH,bo przy nawet bardzo niskim,zawsze jest szansa na dziecko.Jesteście lekko po 30tce i to naprawdę ma duże znaczenie.Czasami wystarczy obserwacja hormonów w kilku cyklach,monitorong owulacji,odpowiednie leki.Jeśli kończy się na in vitro,to też przeważnie udaje sie uzyskać dobrej jakości komórki choć stymulacja nie zawsze jest łatwa.Ale to się udaje:).Ja niestety nie miałam tego szczęścia mimo dobrych wyników.Moje AMH to 1,27 a FSH nigdy nie przekroczyło 5.Mam za sobą dwa in vitro zupełnie nieudane i dwie naturalne ciąże poronione Moje komórki są po prostu marnej jakości ze względu na moj wiek.Dlatego walczcie dziewczyny,bo czas ucieka,ale narazie jest waszym sprzymierzeńcem:) Podeszłam do in vitro z kd.To moja pierwsza procedura,trzeci transfer.Od wczoraj wiem,że beta jest pozytywna:)Kejka,widzę,że już to wytropiłaś:)Narazie jeszcze nie ma wielkiej radości zważywszy na moje wcześniejsze niepowodzenia,ale jest nadzieja... Pozdrawiam serdecznie Tadzik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farelka90 Napisano Marzec 15, 2017 azzurro <3 gratulację ! Tadzik za Ciebie mocno trzymam kciuki :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ziga Napisano Marzec 15, 2017 Tadzik Gratulacje zycze Tobie coraz wyższej bety!☺ Ile placilas za in vitro z kd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 15, 2017 Ziga,cennik masz na stronie kliniki.Płaciłam za poszczególne etapy,a nie za calość od razu.Doszedł do tego koszt około 3-3,5 tys.za monitoring i stymulacjé dawczyni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 16, 2017 Cześć dziewczyny. Jestem w tym temacie bardzo świeża.. chcialabym móc z Wami przejść tą drogę. W dzień kobiet dowiedziałam się, że jestem bezpłodna. Mój wynik amh to 0,016.. mam 24 lata ;-( fsh 37.. jak to możliwe że jest aż tak źle ? Ściskam Was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cate14 Napisano Marzec 16, 2017 Azzuro, Tadzik - OGROMNE GRATULACJE i pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farelka90 Napisano Marzec 16, 2017 Gość, nie panikuj. Niskie amh jest co prawda czynnikiem utrudniającym zajście w ciąże, ale jak ja czytam to generalnie jest to tylko czynnik. Mój ginekolog tłumaczył mi to tak: jesli masz niskie amh i masz 25 lat, to Twoje szanse sa podobne do kobiety 45 lat z amh =6 :) Przy niskim amh jest szansa na zajscie w ciaze :) Dziewczyny, zapisałam się do kliniki :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 16, 2017 Cate,nie-dziękuję narazie:)Co u Ciebie i Maluszka?bo nie,,widzę" Cię na forum kd...Pozdrawiam Farelka,Twoj lekarz ma racje,o tym Wam cały czas piszę właśnie:),z tym,że amh 6 to już też byłby problem z pcos... Powodzenia dziewczyny Tadzik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farelka90 Napisano Marzec 16, 2017 No właśnie Tadzik :D 6 to już pco? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 16, 2017 Tak farelka.Od 1-3 to wynik prawidłowy,powyżej 3 to już pcos,ale sprawdz zakresy preferencyjne w swoim labie. Pozdrawiam Tadzik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bella84 Napisano Marzec 16, 2017 Azzurro Gratulacje!! Tadzik gratulacje i szczesliwych 9. Mscy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kejka Napisano Marzec 17, 2017 Tadzik, Dziękuję za twoje słowa otuchy. I nadal trzymam kciuki za twoją tym razem udaną ciążę :-) Farelka, Dobrze że się zapisałaś, kiedy masz wizytę? Eyeopener, Co u ciebie? U mnie w tym tygodniu góry doliny i wyboje ;-) skręcona kostka okazała się poważniejszym urazem, czekam na diagnozę i plan leczenia od specjalisty. Tabletki antykoncepcyjne strasznie powiększyły mi guz w jednej piersi (zawsze znikał po @) i jest już tak bolesna i duża, że w końcu skontaktowałam się z moją kliniką, jestem na świeżo po rozmowie - odstawiam tabletki i będą musieli zrobić krótki protokół dopiero w następnym cyklu. Trochę mi przykro, że wszystko się odwleka, ale intuicja mi mówi, że odstawienie tabletek to jednak dobre posunięcie. W poniedziałek muszę iść do rodzinnego po skierowanie na badanie piersi. A dziś mam wolne, więc zamierzam jakiś mały nadmorski spacer zaliczyć. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Cate14 Napisano Marzec 17, 2017 Tadzik - ostatnio duzo rzeczy ciągle do zrobienia.. Radosnych oczywiście.. Dzidziuś ma już 11 tygodni i bardzo lubi się przytulać wiec prawie nic nie da się zrobić.. Pozdrawiam wszystkie Dziewczęta.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 17, 2017 Dzięki dziewczyny za gratulacje, od wczoraj jestem w domu, obolała strasznie ale nie mogę się nad sobą rozczulać bo w domu mam jeszcze 1,5 rocznego synka który nie rozumie nowej sytuacji. Bella - ja dawałam słoiki głównie hippa i wszystko było dobrze, może jakieś USG brzucha trzeba zrobić małej. Mój starszy syn też jeszcze budzi się w nocy, od jego porodu przespałam aż 3 nocki bez wstawania, jak przestał budzic sie na karmienie to zaczęły się zęby, potem chyba koszmarki i chęć spania ze mną, także rozumiem Ciebie. Wyśpimy się za kilka lat ha ha. Gość 01:18- faktycznie Twoje wyniki są niepokojące jak na wiek . Jak wyglądają Twoje cykle??? Bo coś musiało być niepokojącego , masz owulacje, regularne okresy ??? Jak chodzi o Pcos, to czasem można mieć Amh 10 a się tego nie ma. Trzeba znaleźć dobrego lekarza który po obserwacji cykli to stwierdzi, samo AMH nic jeszcze nie mówi. Azzurro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 19, 2017 Katia Tadzik strasznie sie ciesze, że w końcu sie udało, tyle już przeszłaś , że tym razem musi byc wszystko ok, trzymam za Ciebie kciuki mocno !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 19, 2017 Cześć dziewczyny. Piszę bo może moje obserwacje mają jakiś sens. Mam 29 lat. Amh - 2015 rok to 0,200 Mamy rok 2017 wiec na bank jest niższe. Miałam endometriozę sto 1 więc prawie nic oraz operację która sprawiła, że z AMH 0,75 srobiło się 0,20 Od zawsze byłam posiadaczką bóli owulacyjnych. Od czasu operacji w 2015 roku występowały raz na ruski rok. Potem miałam chłopaka i gdy było codziennie bóle były a gdy wyjechałam do Niemiec sama - i nie było nic znów były raz na jeś 3 miesiące i tak słabe, ze nawet nie wiem czy to było to. Od kilku miesięcy znów jestem w PL i znów z chłopakiem. I: Od kilku miesięcy uprawiam seks CODZIENNIE. ( nie licząc 2 dni okresu) I od tych kilku miesięcy muszę też odrzucać jeden dzień w środku cyklu bo mam : bóle owulacyjne! Tak silne, ze usiąść i chodzić nie mogę. Nie mam cyst, wszystko ok jest. Raz jeden raz drugi jajnik a raczej jego połówka ( zależy) Czy faktycznie teoria, że seks zwiększa płodność jest prawdziwa? W ciąże nie zaszłam bo nie planuje. Uważam bardzo na ciążę. Czy wy to testowałyście przy takim AMH czy starając się robicie to codziennie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 19, 2017 Cześć dziewczyny. Piszę bo może moje obserwacje mają jakiś sens. Mam 29 lat. Amh - 2015 rok to 0,200 Mamy rok 2017 wiec na bank jest niższe. Miałam endometriozę sto 1 więc prawie nic oraz operację która sprawiła, że z AMH 0,75 srobiło się 0,20 Od zawsze byłam posiadaczką bóli owulacyjnych. Od czasu operacji w 2015 roku występowały raz na ruski rok. Potem miałam chłopaka i gdy seks był codziennie bóle były a gdy wyjechałam do Niemiec sama - i nie było SEKSU - znów były one raz na jakieś 3 miesiące i tak słabe, ze nawet nie wiem czy to było to. Od kilku miesięcy znów jestem w PL i znów z chłopakiem. I: Od kilku miesięcy uprawiam seks CODZIENNIE. ( nie licząc 2 dni okresu) I od tych kilku miesięcy muszę też odrzucać jeden dzień w środku cyklu bo mam : bóle owulacyjne! Tak silne, ze usiąść i chodzić nie mogę. Nie mam cyst, wszystko ok jest. Raz jeden raz drugi jajnik a raczej jego połówka ( zależy) Czy faktycznie teoria, że seks zwiększa płodność jest prawdziwa? W ciąże nie zaszłam bo nie planuje. Uważam bardzo na ciążę. Mimo wszystko :P Czy wy przy takim AMH czy starając się robicie To czyli uprawiacie SEKS codziennie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 19, 2017 Gościu, a tak w skrócie o co Ci chodzi dokladnie?? Bo piszesz że o dziecko się nie starasz. P.s. codziennym seksem płodności się nie zwiększy, a już na pewno nie AMH. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 19, 2017 Witajcie, widze ze duzo nowych osob sie pojawiło. Za wszystkie trzymam kciuki. Nie odzywam sie bo u mnie nic nowego. Katia co u Ciebie, podchodzisz po raz kolejny? Tadzik, bardzo sie cieszę ze Ci sie w koncu udalo. Trzymam kciuki za szczesliwe 9 miesiecy. Podczytuje forum o kd. Nusial co u Ciebie? Wybralas jakas klinikę? Pozdrawiam Lusia30 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eyeopener Napisano Marzec 19, 2017 Tadzik, rowniez dokladam się do gratulacji. Ja biore leki, aby nie rozwinela sie torbiel na jajniku. Czy dziala to nie wiem. Jakos tak wszystko zawisło na razie. Zobacze co mi lekarz powie za jakis miesiac. Niestety, mam dodatkowe stresy, a to przeciez nie pomaga...Trzymajcie się ciepło Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Marzec 19, 2017 Hej dziewczyny:)Katia,Lusia jak miło Was ,,widzieć",co się u Was dzieje?Mam nadzieję,że u mnie będzie dobrze,choć z racji wcześniejszych niepowodzeń strach jest ogromny. Azzuro serdeczne gratulacje:) Pozdrowienie dla wszystkich Tadzik Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Tośka Napisano Marzec 21, 2017 Azzurro Gratuluję!! Cudowne wiadomości. Dużo zdrowia i sił ;) Tadziku trzymam kciuki. U mnie dziewczyny bez zmian. Odpuscilam jednak na pól roku starania bo wykończylo mnie to psychicznie. To już 4 lata bez skutku. Nie tracę jednak nadziei ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farelka90 Napisano Marzec 21, 2017 Tośka jesteśmy z Tobą! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Eyeopener Napisano Marzec 21, 2017 Tośka, jesteś bardo silna! Ja już po paru miesiącach łapię dołki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farelka90 Napisano Marzec 22, 2017 Eyeopener.... a jak Twój stan teraz? Ja zapisałam się do kliniki, na przyszły tydzień. Jakoś dzisiejsza pogoda przytłacza mnie a w pracy zupełnie nie wiem od czego zacząć - w co ręce włożyć. Boję się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach