Gość Ooola2 Napisano Październik 15, 2018 Ten dr zajmuje się szczepienia i i te badania były niby w tym kontekście. Ale jak pokazała Doktorce u mnie te badania to stwierdziła że są chyba wszystkie jakie mógł dac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2 Napisano Październik 15, 2018 Min amh po raz kolejny chociaż z tym wynikiem do niego pojechalam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2 Napisano Październik 15, 2018 On podobno znany jest głowie z leczenia kobiet które mają za sobą poronienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2 Napisano Październik 15, 2018 Dziewczyny a lekarze którzy Was stymulują badają grubość endometrium, bo to przecież ma znaczenie czy zarodek się przyjmie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie Napisano Październik 15, 2018 badaja to niezbedne i sie bierze leki na to w celu przygotowania ja np bede brac teraz 3 tyg cycloprogynova bo mialam zaniki estradiolu i progesteronu .Od srody czekam na okres i potem znowu lek/leki wlasnie na endometrium i transfer w listopadzie juz nie moge sie doczekac:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret33 Napisano Październik 15, 2018 Tak endo bada lekarz, ja miałam badane w 10 dc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial Napisano Październik 15, 2018 Ola a Ty robiłaś jakieś badania immunologiczne? Czy ta przerwa między kolejna stylacja jest konieczna? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret33 Napisano Październik 16, 2018 Nusial ja czytałam ze min 3 miesiące przerwy przed kolejna stymulacja, jeśli byłaś na mocnych lekach. Mi po stymulacji spadło AMH z 0,3 do 0,09, pozniej z czasem AMH odbija. Nie wierze, ze jakbym zrobiła kolejna stymulację w nastepnym miesiącu to przy tym AMH coś by z tego wyszło, pewnie nie, wyrzucone pieniądze. Czytałam na innym forum, ze dziewczyny potwierdzają ze stymulacja miesiąc po miesiącu daje komórki coraz słabsze. Oczywiście lekarze z Inv chcieli już w kolejnym miesiącu robić kolejna próbę, ale jestem teraz w N i tu kazali odczekać te 3 miesiące. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2 Napisano Październik 16, 2018 Nusial ja z tych badań "immunologiczny" które mi zlecił zdążyłam zrobić marker który sprawdza jajnik i tyle bo w międzyczasie wyszły mi jakieś przeciwciala kardiolipinowe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2 Napisano Październik 16, 2018 Nusial wiem przez co przechodzisz, po porażce chce się zacząć działać aby coś zaradzić ale stymulacja po stymulacji nie jest dobrym rozwiązaniem. Leki do stym. rozwalaja hormony. FSH i LH idą strasznie w górę. Pomyśl też o własnym zdrowiu ono jest najwazniejsze:) W całym tym wariactwie zapominamy o sobie ładują w siebie wszystkie te leki,duplementu... Spróbuj odpocząć i fizycznie i psychicznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie Napisano Październik 16, 2018 tak, to prawda ze lepiej odczekac niech organizm sie troche oszczysci po tej stymulacji Ja dzisiaj mam wizyte i dowiem sie co dalej i moze beda juz wyniki nasienia mojego faceta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial Napisano Październik 16, 2018 Dzieki Dziewczynki za rady. Tak chyba zrobię i pewnie w styczniu podejdziemy do kolejnej próby. Teraz jeszcze zaczyna mi się sezon w pracy i z urlopem w listopadzie czy grudniu praktycznie nie byłoby szans a nie chce się tym stresować. Powiedzcie mi proszę czy jest w ogóle sens powtarzać betę? Np w innym laboratorium? W niedziele wieczorem juz odstawiłam leki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie Napisano Październik 16, 2018 moim zdaniem jesli beta wyszla negatywna po ustalonym czasie to raczej nie ma to sensu ale dla 100% pewnosci mozesz powtorzyc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maror Napisano Październik 16, 2018 Nusial, bardzo mi przykro z powodu Twoich wieści. Jeśli odstawiłaś leki, to bety nie ma sensu już robić, ale ja bym unikała alkoholu i jakichś szkodliwych rzeczy, dopóki nie przyjdzie okres, na wszelki wypadek. Regeneracja Ci się przyda przed kolejnym podejściem, a i urlop zdecydowanie też. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maror Napisano Październik 16, 2018 Dziewczyny, co do DHEA, to ja brałam 75mg, miałam przez dobre pół roku specjalnie utrzymywane na poziomie przekraczającym znacznie normy - podobno to poprawia jakość komórek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ooola2 Napisano Październik 16, 2018 Maror ja zaczelam brać dhea ale jak zrobiłam badanie i wyszło 308 czyli w górnej części to przestałam brać ale ja i tak brałam tylko 25 na dzień. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret33 Napisano Październik 16, 2018 Tez brałam DHEA przez 3 miesiące 75mg, później miałam w górnej granicy, odstawiałam na 2-3 tyg. Później jednak zaczęłam znowu brać 25mg dziennie. Zbadam sobie poziom teraz ale sadze ze się obniżył po takiej przerwie i zmniejszonej dawce. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie Napisano Październik 16, 2018 Załamałam się dzisiaj. Jak to in vitro wyjdzie to będzie cud Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret33 Napisano Październik 16, 2018 Satsie dlaczego sie zalamalas? Co sie stalo? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maror Napisano Październik 16, 2018 Margaret, z tego, co sie orientuje przekroczony poziom w staraniach naturalnych ewentualnie może mieszać, ale w przygotowaniach do ivf nie jest to problem. U mnie przed suplementacją poziom był praktycznie niewykrywalny we krwi, a to niestety ma bardzo negatywny wpływ na samopoczucie, energię, funkcjonowanie organizmu, w tym libido. Jak zaczęłam to brać, poczułam, jakbym się cofnęła w czasie o 15 lat, autentycznie. Satsie, co się dzieje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nusial Napisano Październik 16, 2018 Satsie co się stało???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie Napisano Październik 17, 2018 Wyniki mojego partnera bardzo złe. Fragmentacja dna na 40%a już od 30 jest źle. Duże ryzyko poronien i innych. Inne badanie też wyszło złe. plemników klasy a bez żadnych uszkodzeń ma 0%. Dobralismy się jak w korcu maku obydwoje z takimi wynikami :(Lekarz napisał żeby i tak robić zabieg i imsi żeby zwiększyć skuteczność i wyselekcjonowac te najlepsze. Teraz jestem pewna że chce transfer dwóch zarodków. Mam brać jak okres się zacznie acard, estrofen i encorton Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret33 Napisano Październik 17, 2018 Hej Maror dzieki, na poczatku wrzesnia po suplementacji mialam wynik 337 a norma byla do 417, wtedy odstawilam dhea na jakies 2-3 tyg i wznowilam lykanie jednej tabletki dziennie. Mysle ze teraz mam nizszy poziom niz 337. Wow, ja nie zaobserwowalam az takiego efektu po DHEA, ale fajnie, ze Tobie w taki sposob pomoglo :). Satsie, szkoda ze wczesniej nie robiliacie tych badan fragmentacji. U mnie te badania byly wymagane przed 1wsza proba inf. Nie znam sie na badaniach nasienia, ale czy tych wynikow nie da sie poprawic suplementacja? Wydaje mi sie ze jak wyselekcjonuja te najlepsze plemniki to cos z tego bedzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie Napisano Październik 17, 2018 nie robilismy wczesniej bo nikt nie kazal, a ja sie nie znam na wszystkich badaniach nasienia a przeciez to bedzie nasza proba pierwsza tak naprawde w Krakowie byla tylko proba stymulacji, do punkcji nie doszlo w kwietniu robil badanie rozszerzone i nie wyszlo zle, morfologie na 15% a wg WHO ma byc powyzej 4%, duza gestosc plemnikow, ruch postepowy tez niezly, a duplementy bral przepisane od lekarza od kwietnia do teraz wlacznie i jakos nic nie daly nie spodziewalismy sie czegos takiego to glownie ja mialam problem, a okazuje sie ze mamy we dwoje pociesza mnie ze ilosc jest naprawde spora i wybiora jakies w miare nadajace sie do zaplodnienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie Napisano Październik 17, 2018 suplementy:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret33 Napisano Październik 17, 2018 Satsie pewnie cos wybiora z plemnikow :) mysle ze z plemnikami jest mniej problemow niz z jejczeczkami i juz na to metody a jak jajeczka beda dobrej jakosci to powinno sie udac. Generalnie takie wszystkie badania powinny byc wykonane przed jakakolwiek proba, proba stymulacji jakby wyszla bylaby proba inf, bo przeciez bylaby punkcja a pozniej zaplodnienie plemnikami. U mnie te badania byly wykonane przed kwalifikacja do inf. Ale jak wyniki nasienia sa zle to mogliscie tez rozpatrywac az a nie tylko kd. Oczywiscie lekarz powinien skierowac na takie badania. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie Napisano Październik 17, 2018 nie chce az, nie bralam tego pod uwage i nie zamierzam poza tym nie jestem lekarzem Margaret, to on powinien kierowac na pozostale badania nasienia a wystarczyly im te z kwietnua, nie chcieli niczego wiecej( mowie o krakowie) zreszta jak mowie niczego by to nie zmienilo, on sie suplementuje od kwietnia a wyniki sa zle cudow nie ma mam nadzieje, ze sie uda i tyle Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Maror Napisano Październik 17, 2018 Satsie, takie rzeczy mogą się zmieniać okresowo. Mojemu chłopu z 17% prawidłowych plemników w ciągu kilku miesięcy poziom spadł na 1%. Morfologia nie jest takim dużym problemem, lekarze potrafią to ogarnąć. Tak naprawdę w tym wszystkim fragmentacja DNA jest najgorsza, bo od 30% zaczyna się zerowy potencjał zapłodnieniowy (w przypadku starań naturalnych). Twój chłopak nie pali, prawda? Na fragmentację wpływa najcześciej palenie. Przy takim wyniku powinniście mieć MACS (magnetyczną selekcję plemników), inaczej się na to mówi kolumna, to jest świetna i jednocześnie jedyna metoda wyboru plemników bez fragmentacji dna. Kosztuje dodatkowo tysiaka, ale eliminuje problem praktycznie do zera. Robiliście test wiązania z kwasem hialuronowym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Margaret33 Napisano Październik 17, 2018 Wiem Satsie ze nie jestes lekarzem i napisalam, ze lekarz powinien dac skierowanie :) tylko dziwi mnie, ze tak sie nie stalo. Pamietam jak pisalas ze kariotypow tez nie robiliscie wtedy. Rozumiem, ze nie chcesz az. Chodzilo mi o to ze powinna byc zrobione pelna diagnostyka przed jakimkolwiek inf, bo pisze teraz ogolnie, nie odnoszac sie do Twojego przypadku, daje to poglad co jest mozliwe do osiagniecia czy kd czy az, inf na wlasnym materiale czy cokolwiek innego. Mi nawet lekarz dal skierowanie na badanie lamliwego chromosomu x oraz BRCA1/2. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Satsie Napisano Październik 17, 2018 nie no wiem , to prawda Margaret, myslalam ze rozszerzone wystarczy i tyle a lekarz z krakowa nawet nie pytal w ogole czy mamy, sama temat poruszylam to uznal ze jest ok bo morflogia spelnia normy WHO itd hm nie nie pali i naprawde zdrowy tryb zycia prowadzi robilismy to scd na fragmentacje i dodatkowo msome to badanie z wiazaniem kwasu to jest w invimed i nazywa sie chyba HBA, ale tego drugiego o czym piszesz oni nie maja raczej na 90% Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach