Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to się mija z celem

Po co rodzić dziecko i oddawać je do żłobka?

Polecane posty

Gość To zależy ...
Takie jest życie u nas, że matka, a co gorsza dziecko nikogo specjalnie nie obchodzi, niech sobie radzi sama, czy da radę, czy nie. Dopiero, jak dziecko dorośnie, to dla rządu jest potencjalnym podatnikiem i wtedy się liczy, ale bez zachwytu, bo tylko jako podatnik. Potrzeby, często i poglądy dorosłego też państwo ma gdzieś tam daleko ....daleko ... . Matka musi sobie radzić na dwa lub trzy etaty, często zdarza się, że za marne pieniądze, żeby móc wychować dziecko. Dlatego wielu matkom pozostaje żłobek do wyboru, choć to dziś instytucja słabo osiągalna i na dodatek złego z tym wyborem to nie jest tak, że matka wybiera, ona nie ma innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adelajda nie spinaj się tak Oczywiście, że poślę dziecko do przedszkola, ale temat jest o żłobkach, więc nie rozumiem Twoich haotycznych wpisów w stylu "sama bym nie oddała do żlobka ale dziecko musi się oswajać z grupą, co do przedszkoa tez nie poślecie?" Moze załóż temat "czy poślecie dziecko do przedszkola" bo tutaj tylko mącisz. Przedszkole a żłobek to niebo a ziemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura***** a co złego jest w daniu starszego dziecka do żłobka? jesteś z nim 24 godziny na dobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekarmiasz dziecko
ja nie bede rodziła dzieci po to, by nad nimi non stop siedziec i nianczyc jak są małe - gdyby tak było, kupiłabym sobie lalke. Mysle rpzyszlosciowo o ich doroslym zyciu, o rozmowach z nimi, wychowywaniu. Macierynstwo nie konczy sie w 3 roku zycia dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloiza, no ale gdzie ojciec dziecka,że siedzisz z nim 24/dobę? Zgadzam się z wypowiedzią "to zależy", czasami nie ma innego wyjścia i wtedy wybieramy to mniejsze zło, jakim jest żłobek. Ale za cholere nie zrozumiem kobiet, które mierzą sobie temp, starają sie nie wiadomo ile cykli, wpisują się tematy "a może wrzesień" "a może październik" itp a jak już zajdą i urodzą to po 4-5 mies wracają do pracy i oddają dzieciątko na 8-10 godz (dojazdy) do żłobka, gdzie 1 opiekunka ma czasami 10 innych dzieci do ogarnięcia, bo "dziecko nie przysłoniło im świata", albo co lepsze, żeby dziecko uczyło się żyć w stadzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
Jedna sprawa w posłaniu dziecka do przedszkola/żłobka jest dołująca, a mianowicie - choroby :-0 Mój poszedł do przedszkola w wielu 3 lat i zaczęło się... tydzień we przedszkolu, tydzień w domu :( A niektórzy do przedszkola poszyłaja dzieci CHORE (na własen oczy widziałam dzieciaki, które powinny siedzieć w domu i być leczone). I tak czy siak musiałam kombinować opiekę dla niego (oboje pracujemy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, La Mania, pisałam o takich poniżej roczku. Takie 2 latka i więcej już mogą czerpać korzyści z zabaw z rówiesnikami (ale też nie każde dziecko)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic złego dzieciom się nie dzieje. zazwyczaj to matki bardziej przeżywają niż dzieci. a jak zapewniacie dzieciom kontakt z rówieśnikami jak siedzą w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mi też szkoda jak dziecko w domu siedzi i się nudzi, teraz młody był tydzien chory i aż go skręcało żeby nie siedzieć w domu. chodzicie na jakieś place, kluby, baseny? co robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie ma z tym problemu, mam rodzeństwo z dziećmi, które lubią do nas przyjeżdżac na noc lub 2 nocki, w zamian ja podrzucam moje dziecko kiedy muszę gdzieś pojechac sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz a u mnie w otoczeniu mało dzieci do których moznaby podrzucić młodego żeby sie pobawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
Pszedszkolanki wielokrotnie prosiły rodziców, by nie posyłali do przedszkola dzieci z zielonym glutem, kaszelem, goraczką. I jak grochem o ścianę :-0 A najlepsze jest to, że z opowieści przedszkolanek takie chore dzieci posyłaja zazwyczaj mamy niepracujące! Kuźwa, nie rozumiem tego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a poza tym co innego w wdomu a co innego w grupie, z rytmiką, zajęciami plastycznymi itd. 2,5 latek to już mały chłopczyk a nie niemowlaczek. uważam, że źle by wpłynęła na jego rozwój rezygnacja ze żłobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my też wychodzimy na sanki, spacery na place zabaw. na basen, na wieś itd. kontakt mamy ze sobą bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura*****-> powiesz mi dlaczego uważasz, że żlobek to taki horror? Nie wiem czy gdzieś są placówki gdzie jest jedna opiekunka na 10 dzieci, zazwyczaj jest tak że jedna ma max 4 osoby pod sobą. Poza tym mam takie pytanie do mam, które siedzą z dziećmi w domu. Jak wyglada wasz dzień z dzieckiem. Ciekawa jestem kiedy gotujecie, sprzatacie, macie czas dla siebie (m.in. na siedzenie na kafe). Pytam z czystej ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam, ale nie widujemy się codziennie. jedną mam bliższą z trzyletnią dziewycznką, ale ta do przedszkola też chodzi. wszystkie żłobkują albo przedszkolują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym zarazaniu się dzieci w przedszkolach i żłobkach też słyszałam (że rodzice posyłaja dzieci pomimo choroby) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjfefemnh
coś się dziś niedobrego dzieje na kafe :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
przedszkolanki - miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tego nie rozumiem... żlobek to nie jakiś horror... a zarażać to się głownie i tak zarażamy od męża hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym jeździ do dziadków na weekendy bo to uwielbia i dziadkowie też... a ja wtedy leniuchuję wyrodna matka ze mnie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjfefemnh
rdtdrdd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Belgii np. obowiązek przedszkola jest od 2,5 roku życia. i dzieci tam mają się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobrze, w przypadku maluszków to źle, ale uważam, że dwulatek poradzi sobie w takim otoczeniu świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna babo
a co ty myslisz- antykoncepcja taka jak zawsze:/ moja siostra brala regularnie tabletki anty i ma 2 dzieci - wpadke mozna zaliczyc zawsze. to czy rodzice daja swoje dzieci do zlobka to raczej nie twoja sprawa... los plata rozne figle. ja mam 4 miesieczna coreczke - stac mnie na to aby siedziec w domu ale nigdy nie wiem jak sie dalej potoczy za miesiac na przyklad. daj my na to ze nasza firma padnie i co bede musiala isc do pracy - nie mamy tutaj nikogo kto by mogl sie dzieckiem zajac wiec bede musiala dac do zlobka - tez bedziesz krytykowac lub ktos inny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×