Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamawrzesniowa

Dzidziusie z Wrzesnia 2012-pogadajmy o nich!!!

Polecane posty

Gość d82
Moim zdaniem nie trzeba,,skoro juz tłuszcz jest. Ja dodaje do jedzonka, bo sama małemu gotuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, chetnie bym to zrobila, ale musze w tym celu jechac 30 km do innego miasta - mieszkam w niewielkim i tu ta pediatra tylko... Z drugiej strony, skoro te sterydy nic nie daja... to moze to nie jest bronchit na tle alergicznym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dajecie 1 łyżeczkę oliwki na 100 ml czy na porcję zupki? Bo ja np dziś zrobilam zupke i mi wyszło 350 ml i dałam tylko 1 łyzeczkę. Ta zupka będzie na 3 dni. Hickary jedz do innego lekarza. Szkoda faszerować malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znów mam zaległości. Pochorowałam się i cały weekend i poniedziałek ledwo żyłam. U dziewczyn była lekarka ,ana szczęście bez antybiotyku. Jeszcze trochę pokasłują. Nie miałąm laptopa kilka dni więc zaelgłości mi narosło. Mąż z delegacji dziś wraca (od poniedziałku) więc lece jakoś dom ogarnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) U nas z Brunem ok:D. Pozdrawiamy wszystkich i jutro znow sie melduje juz czesciej :P. Trzymajcie sie dziewczynki i mnostwo zdrowka dla dzieciaczkow:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hickary - współczuję alergii, wybierz się moze do specjalisty alergologa. My byliśmy wczoraj i chociaż nie mamy takich problemów, tzn. jak mamy dietę bezmleczną i od 3 dni bezglutenową to jest dziś naprawdę super:) staliśmy w kolejce 2 godziny więc się nsałuchałam opowieści innych rodziców i w trudniejszych przypadkach (np. alergia wziewna) przeprowadzają odczulanie - serię szczepionek przez 3-5 lat i podobno jest duża poprawa. Umów się na wizytę, na pewno nie zaszkodzi. Jak przyzwyczajałam Bastusia do nutramigenu to najpierw dawałam na nocnm karmieniu (wtedy na spaniu pił wszystko) i tak się powoli przyzwyczaił do smaku. Glukozy dawałam, ale nie za bardzo pomaga - nutramigen jest tak paskudny,że musiałabyś dac jej baaardzo dużo. 1 Agraffka - Twój synek to faktycznie żarłok mały:) mój dziś dopiero pierwszy raz zjadł cały słoiczek 125g, jak gotuję sama, to tak na 200 ml zupki daję łyżeczkę oleju z pestek winogron, ale podobno najlepszy jest rzepakowy niskoerukowy. Na diecie bezmlecznej masełka sie nie daje niestety:( 1 Gratka - fajnie, że Wojtuś już zdrowy 1 Kuleczka - chciałabym Cię pocieszyć, ale sama mam doła z tego powodu, że tak krótko karmiłam tylko piersią. Teraz Sebastian dostaje moje mleko już tylko 2 razy na dobę i zastanawiam się czy wogóle nie przejść na sam nutramigen bo po co się męczyć z dietą dla alergików dla tych 2-óch karmień? ale mi szkoda, poza tym za miesiąc mamy jeszcze szczepienie i do tego czasu może warto?? 1 KIP - cieszę się, że z rączką Ani wszystko w porządku 1 Mamcia76 - ja też czasem sadzam Sebstiana - nie dlugo, ale zdarza się, że posiedzi kilka minut na kolanach. Mam nadzieję, że mu nie zaszkodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Ania, a co jesz natakiej diecie? np dzisiaj? bo ja nie mam koncepcji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama Ania, KIP, Agraffka-dzieki za słowa otuchy!U mnie już lepiej piersi też powoli się przyzwyczajaja dzis nie musialam nic sciagac. Mama Ania rozumiem Cię ja podtrzymuje karmienie do końca marca rowniez ze względu na zime teraz dookoła wszyscy chorzy. Ja do obiadków dodaje olej rzepakowy tak mi doradziła położna.Dzis dałam pierwszy raz kurczaczka ale nie smakowało,po paru dniach spróbuję indyka. Czytam dziewczyny o tych alergiach i mam stracha z kazdym nowym produktem.Kurcze Maja tez ma czesto pare kropek na policzkach mam nadzieje ze to nic powaznego.W nastepnym tyg mamy szczepienie wiec sie spytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hickary - no ja od kilku miesięcy żyję głównie na kaszy jaglanej. Dziś jaglana ze szpinakiem i oliwą z oliwek, czasem jem z dżemem (ale na dżem już patrzeć nie mogę), gotowane buraki, piekę od czasu do czasu polędwicę wieprzową i albo jest na obiad albo na kanapki (teraz to wafle ryżowe albo kukurydziane, normalnie sami pieczemy chleb orkiszowo-żytni na zakwasie i może wrócę do naszego chleba), gotowany indyk, na jutro gulasz warzywny z ciecierzycą palnuję, potem pieczone bataty z burakami, cebulką i czosnkiem, z surówek to najczęściej marchewkę, ale u Ciebie odpada:(, ostatnio jeszcze ogórkową zrobiłam (oczywiście nie zabielałam), jabłka, banany, suszone na słońcu morele, niesiarkowane śliwki suszone i daktyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuleczka - kilkoma kropkami się nie przejmuj. Ja to się przejmowałam tylko jak Sebastian miał całą głowę wysypaną - no wyglądał jakby do ula wsadził i cały czas się drapał, albo skórę na łydkach tak suchą, że aż pękała do krwi. Teraz jak mu kilka krostek wyskoczy na brzuszku to się nie przejmuję dopóki go nie swędzi. Wogóle jak się wczoraj napatrzyłam na małych alergików (w kolejce do alergologa) to stwierdziłam, że u nas to jest w wersji light - niektóre dzieciaki normalnie mają zapaść czasem, tracą oddech i co ich rodzice przechodzą to jest horror.Alergolog na szczęście stwierdziła, że u Sebastiana prawdopodobnie uda w przyszłości wprowadzić nabiał - jest szansa, że z tego wyrośnie. 1 Dagusia - współczuję choroby, zwłaszcza jak dziewczny też kiepsko się czują i do tego Ty jeszcze nie w formie. Ja miałam wczoraj paskudny dzień. Po południu rozbolała mnie głowa i tak się ten ból pod wieczór nasilił, że przeszedł w migrenę. Pierwszy raz mi się tak zdarzyło, że z bólu głowy zaczęlam wymiotować, wogóle nie byłam w stanie zająć się Sebastianem, a on biedak cały wieczór się męczył bo ząbkuje. Nie byłam w satnie go wziąć na ręce, bo nawet szkalnki wody nie mogłam utrzymać.Gdyby męża nie było, to mały chyba by leżał i wrzeszczał. Dziś juz na szczęście ok. 1 Lecę pranie wieszać...dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama ania - nie wiem czy stosujesz Viburcol przy ząbkowaniu, ja bardzo polecam no i Camilie. Oba homeopaty, wierzysz w nie czy nie, ale u nas bardzo, bardzo skuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D82
Kilka krostek to moze tez byc od sliny:) Dzien dobry z samego rana:) Dziewczyny mam pytanie, kilka was pisalo, ze ma krzeselko z tej aukcji http://allegro.pl/praktyczne-krzeselko-stolik-do-karmienia-kidsplay-i3014491408.html jak się wam sprawuje? Czy jest stabilne? I jakim materialem jest pokryte? Zgory dzieki za odpowiedz... znikam na sniadanko... moze uda mi sie dzis zdrzemnac bo w nocy to z 3 godziny przespalam....jupi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie moje towarzyszki doli i niedoli! Czyli z alergią moze byc gorzej wiec moze jest sens ze karmie piersia od 6 miesiecy i jestem na tej ostrej diecie... Nawet nie wiecie ile mi to daje ze moge z Wami poklikac.... Znowu mam doła. Jestem chora, zatoki, kaszel. I jakos zbytnio sie nie polepsza. Przez ostatnie noce moj m spał z małym i tylko na karmienie przynosił, a synuś dał mu popalic bo albo nie spał, albo płakał, albo sie budził co chwile. A dzisiaj w nocy wyjezdza na 4 dni na delegacje! Normalnie dałabym rade z tymi nocami, wiadomo raz lepiej, raz gorzej, z kawą... Ale sie źle czuje i jak do tego nie bede spala w nocy to juz w ogole :( Spac tez nie moge bo mi ten katar z zatok spływa. I juz sie boje jak to bedzie... Boje sie tez ze małego zaraże a to juz w ogóle bedzie katastrofa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A te bataty mozna kupic normalnie w sklepie, typu tesco, real? Ja jestem na przykłada: 1)Kawałki kurczaka z makaronem świderki (trzeba uwazac zeby makaron nie miał masy jajowej itp.) i ze szpinakiem 2)Taki gulasz z miesa wieprzowego z jakas kasza i z brokułami 3)Kurczak z brokułami, marchewką, ziemniakami zapiekany w rekawie w piekarniku 4)Czasem mielone 5)Zupe jarzynową, krupnik 6)spaghetti bez sera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do postu powyzej odnosnie mojego doła zapomniałam dopisac ze sie zastanawiam czy sie do rodziców nie przeniesc na te pare dni. Mieszkaja niedaleko, maja duzy dom i moze mama moglaby posiedziec z małym w nocy i na karmienia mi go przynosic. Tylko nie chce za bardzo jej obciazac bo to jest wiadomo bardzo meczace takie zajmowanie sie co chwile w nocy małym, wstawanie,lulanie... Najwyzej zobacze jedna noc i jak nie dam rady to wtedy sie przeniose...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agraffka, sprawdz jak Ci bedzie i najwyzej sie przenies, nie ma co robic z siebie heroski... u Wiki nic nie lepiej... kaszle strasznie. Co ja mamk robic. :( niedlugo pluca wykaszle. I to chyba nie jest na tle alergicznym, bo i mnie cos bierze.... za to odkad trzymam w pokoju 22 stopnie, chodzi nawilzacz (wilgotnosc 50%) i jonizator to nosa spi od 22 do 5, a pozniej jeszcze do 7.30. mam juz dosc odciagania jej kataru, tak biedna to przezywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaAnia, dzieki za pomysly - skorzystam. Ja wczoraj jadlam: 2 wafle ryzowe z gerberkiem sliwkowym (:P) zupa buraczkowa 2 kartacze banan sinlac z rodzynkami Bo juz nie wiem co jesc... Dzisiaj bedzie: kawalek indyka wolowina z parowaru i kalafior jablko, gruszka wafle ryzowe z czyms tam. Boje sie ze mleko strace na takiej diecie, a wtedy to w ogole bedzie impreza... mala nie chce butli, a tym bardziej jesli jest w niej mleko dla alergikow. A do Pan bardzioej przy sobie nie naleze i rezerw za duzo nie mam... tez mam dola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D82
Hickary przede wszystkim duzo pij to mleko powinno byc... mi sie zdarza wypijac z 4 litry dziennie,...niby 1,5 litra plynu idzie na produkcje 0,5 litra mleka. Jak nic nie pomaga to moze warto jednak skonsultowac sie z jeszcze innym lekarzem? A batatow w marketach nie widzialam....predzej w malych sklepikach - warzywniakach udawalo mi sie spotkac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, serio az tyle? skad takie info? :) Ja wypijam dziennie okolo 2 l. Musze zaczac pic wiecej. Ale ala nigdy nie narzekala na brak mleka. A innego jedzenia niewiele je - pol sloiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D82
Tak mi polozna na wizycie patronazowej cyz jak to sie zwie powiedziala:) Ale czy rzeczywiscie tak jest to pewnosci miec nie moge... choc mi akurat sie duzo chce pic, a malyapetyt ma spory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja i tak w siebie wmuszam picie, bo moglabym nie piojac w ogole.. ;) herbata raz dziennie by mi wystarczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hickary nawet nie mysl o tym ze stracisz mleko! Tak na pewno sie nie stanie. Pij dużo i bierz jakies witaminy. Ja mojemy wczoraj pierwszy raz po dluuuugiej przerwie dalam bebilon pepti w kubku niekapku i nawet wypił z 40ml. A butla dalej beee, obojetnie co tam jest czy moje mleko, woda, ktorą lubi...Wspolczuje ze mały tak kaszle, ja sie tylko modle zeby mojego nie zarazic. Katar wylazi mi oczami,a kicham co chwile. Ehhh kiedy ta wiosna bedzie?! Bataty mowisz ze w warzywniakach- bede szukac. Dziewczyny karmiace butla, powiedzcie mi prosze czy wasze dzieci za kazdym razem wypijaja te 180-210ml?! strasznie tego duzo i jak mam dazyc zeby moj mały tyle wypil za jednym razem to cos tego nie widze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jA PIERNICZE, WY TEZ TAK CZESTO ROBICIE PORZADEK W SZAFACH DZIECI? 3 TYG TEMU WYNOSILAM TO CO ZA MALE, TERAZ ZNOWU PELNO RZECZY... sorki za caps.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D82
Oj tak.... dopiero co ukladalam, a teraz jakby juz sie przyciasnawe robily ciuszki... a tak calkiem niedawno ta 50tka byla:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak patrze ze najlepsze wyjscie to sukieneczki i rajstopy - nawet do poldupci fajnie wygladaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D82 ja ma to krzesełko. Bardzo ładnie wykonane, główne siedzisko to takie typowe dla krzesełek tworzywo, zmywalne plus wkładka redukcyjna, materaiał co a la welur. Ale dziecio ma to głównie pod pleckami i pupą więc jak cos sie packa to właśnie ta zmywalna część. Co do ustawień to mała leży gównie w najniższej pozycji - jak na leżaczku, teraz jak karmię to daję na srodkowy poziom i jest jeszcze całkiem siedząca - wyprostowana. Plus przesuwa sie krzesełko w górę i w dół - jak siedzę w kuchni to jest wysoko a jak w salonie na niskiej kanapce to i ona zjeźdża w dół. Z tyłu odpinany koszyczek na graty ;). Kółeczka dzięki którym przemieszczam się po całej chalupie. Podnóżek do którego jej jeszcze daleko, no i podwójna tacka (super bo jak się coś wyleje lub upaprze to sciągasz górna część i do zlewu), szybko i sprawnie przypinalna. U nas na razie odpięta bo w tej pozycji to i tak by na nic się nie zdała. Szybko się składa. Ja polecam ;) Hickary - ja to bym jechała do innego lekarza, choćby prywatnie, bardzo nie podoba mi się że twoja mała mimo leków sterydowych, pewnie przeciw zapalnych nic a nic ci się nie poprawia :( Agraffka - dawaj do mamy, ja tez jestem taka zosia samosia, nikomu nie lubię kłopotu robić a potem między trójką rozwrzeszczanych smyków stoję i ryczę bo mam wszystkiego dość... a w imię czego, mama na pewno z radością ci pomoze. Choćby na trochę ktos bierze twojego maluszka to juz jest ogromna pomoc. A ty się kuruj. Myslę, że małą ominie, tym bardziej,że jeszcze trochę karmisz. Trzymaj się dzielnie ;) Co do ciuszków to fakt, Hickary, moja to to nosi naszą ulubiona tuniczkę z H&M w rozmiarze bodaj 50/56 i jest fajna, tylko króciutka ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obżartuszek
Witajcie kobietki. Chciałam zapytać mamusie karmiące piersią: Czy wasze piersi nabrzmiewają od większej ilości pokarmu, czy są normalne tzn nie odczuwacie obrzmienia? Kiedy laktacja się normuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D82
Dziękuje bardzo za info o krzesełku:) Obżartuszku, jak karmię standartowo to nie czuję obrzmienia, ale jak mam dłuższą przerwę, bo młody np obiadek je, to już tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×