Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

joanna0709

zaprAszamy do dyskusji :)

Polecane posty

hehe, no- powiem mu w progu ze mam dla niego prezent z okazji urodzin ale musi go zobie znalesc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona mi go przywiozla z wszystkim, lacznie z nakretkami do zabawy :D kuwete, zwirek, nawet swoj koc z domu zeby jej pachnialo starym domem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra babeczka, że nawet kocyk swój dała, widać, że martwiła się kotkiem :) :) ale reakcja Twojego będzie najlepsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze, nawet nie pytaj jak czekam na niego :D az mnie telepie z stresu. Kobieta powiedziala ze jak co to moge go oddac jej, az mnie przytulila w przedpokoju, conajmniej jakby dziecko mi oddawala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, taka chuda ta kotka :) ja dziś też poszłam z moim i z palmą:) coś mnie zawiało albo źle spałam i szyją ruszać nie mogę więc dziś mam dzień lenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co piszesz, to wyglada ze kobieta w porzadku. Tez jestem ciekawa co Twoj maz na to powie. Moj za taka niespodzianke, to by mnie na wycieraczke wywalil, razem ze swoim prezentem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, no wlasnie tego sie obawiam.... no zobaczymy, w razie czego powiedziala ze moge oddac, oczywiscie nie mowilam jej ze moj nic nie wie, ale powiedziala ze jakby kotka sie nie oswoila albo cos podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz ponosilam ja na rekach chwile, pokazalam gdzie kuweta i miseczki, jest bardzo lagodna, bez problemu wzielam ja na rece, ale jak tylko postawilam na podloge to zwiala znowu pod lozko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze mam dip rilif, apapu mam takie na ból głowy tylko, jak do jutra nie przejdzie to coś innego kupię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i po obiadku :) Tak zmarzłam w kościele i do tej pory nie mogę się rozgrzać. mam jakąś chanrdę i bym sobie zapaliła, a nie palę kilka lat :( :) muszę to przetrwać.Po drugim zaczęłam z powrotem palić ale przed ciążą kopnęłam fajki w zad hahah i kurcze ciągnie mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny widzę,że każdy ciekawy reakcji męża boony, w końcu takiego prezentu nie robi się często :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, joanna od 1 się zaczyna :) sama po sobie wiem doskonale, jak długo nie palisz to lepiej się nie kusić, nawet na tego jednego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie masz rację, ale znam wiele dziewczyn, które np przy dzieciach nie palą, ale jak małych nie ma w pobliżu to owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotka i tak można ? nie rozkrecisz się ? długo tak palisz? ja kiedyś paczkę dziennie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie palę w domu, czasem przez cały weekend też, a czasem właśnie 1-2 ale w tygodniu nie potrafię rzucić, chociaż często myślę, że od jutra nie palę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem :) od dziś powiem sobie jak już będę gotowa rzucić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rzucałam 2 razy i nie paliłam po kilka lat i myślę ,że już wytrwam bez tego nałogu. niestety mój mąż pali, choć też bardzo mało to w domu się nie pali, jak przyjadą moi rodzice to palą na podwórku :) kupiłam mu nawet tego elektronicznego niby go popala ale rezultatów żadnych nie widać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×