Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karimata83

Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Polecane posty

Gość rinoxi
ja mialam wynik 144 i niestety musialam byc pod ciagla kontrola diabetologa i na diecie:( no i ciagle mierzylam poziom cukru w domu. mala znow zrobila jedna konkretna zadka kupke:( i ciagle puszcza zabujcze cichacze :P malutko je,wiecej pije soczku.zjada kilka lyzeczek i koniec:( teraz tate dopadl ten wirus wiecej siedzi w lazience;P ciekawe kiedy ja nadejde...juz sie boje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zazdroszczę wirusika, mnie w ciąży, na samym początku go sprzedali, myślałam że odjadę ale pilnowałam żeby się nie odwodnić, a Starszak o mało po raz drugi nie wylądował w szpitalu z tego powodu. Pilnuj picia, jak najczęściej podawaj, ja nawet elektrolity Orsalit bodajże podawałam i wodę z glukozą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja po dwoch godz mialam wynik 181 i tez wystarczyla dieta bez insuliny :) teraz te chwile milo wspominam a wczesniej chcialam juz rodzic aby cukrzyca sie skonczyla. Bylam dzis w kosciele ustalic date chrztu mowia do ksiedza ze chce jal najszybciej a on mi mowi ze w niedziele ja na to ze za szybko wiec termin mamy ustalony na 21.07 Domis dzis pierwszy raz sie hustal na hustawce a ile bylo radosci przy tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoras z Was podaje dziecku bebilon pepti ? Jak toleruje te mleko ? Wrocilam z malym od pediatry i przepisal te wlasnie mleko bo ma skaze bialkowa. PROSZE O ODP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama- Kalamburka podaje Kacperkowi to mleko i na pewno jak tu zajrzy- napisze coś więcej. Jeszcze niedawno pisałaś,że mały ma śliczną skórę, bez skazy itd. Tak nagle pojawiła się skaza? Zaskakujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
egrewagra, przecudny ten Twój synuś i strasznie podobny do mojego Grześka:) Jak tam u Was wyglądają nocki?? już lepiej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek, jak Ty się świetnie orientujesz :) Tak, podaję bebilon pepti Kacperkowi i muszę powiedzieć, że nie było żadnego problemu przy przejściu ze zwykłego bebilonu. Kacper toleruje to mleko bardzo dobrze. Buźka mu się poprawiła, jednakże są momenty kiedy ta skaza się nasila-również na nóżkach i rączkach. Moja pediatra przepisała mi jakaś robioną maść, jednakże bez hydrocortizonu bo jest jemu przeciwna, co mnie cieszy. Przyszłamama, też mnie dziwi, że nagle wyskoczyła u Was ta skaza. Egrewagra-Domiś rewelacja :) Pomidorek, ja mam już nocki super :) Kacper dostaje ostatni posiłek około 23 i je dopiero o 8 :) Wreszcie się wysypiam :) Ja na te wypadające włosy kupiłam na 40 dni silicę, jeśli nie pomoże kupię Belissę-zobaczymy. Pomidorek, doszłaś już do siebie po tym "wypadku" z Grzesiem? Bo ja jestem strasznie przewrażliwiona teraz na punkcie jakichkolwiek owadów-po prostu zrobiła mi się z tego fobia. :( Przygotowałam już nawet taką ekologiczną miksturę na komary i postawiłam w każdym pokoju. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam dodać, że o wiele mniej ulewa-to był dla mnie szok, bo po zwykłym bebilonie tak ulewał, że szło mu noskiem i mi się często dusił, zwłaszcza w nocy :( Jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek bo tak wlasnie bylo. Maly mial sliczna skorke po szczepieniu drugim zaczelo mu sie pojawiac zaczerwienienie i suchosc skory na policzkach,raczkach i w zgieciu stopek. Myslalam ze to po prostu jakas wysypka a tu skaza... Do osob podajacych bebilon pepti. Producent wycofuje sprzedaz mleka w Polsce takze trzeba sie zaopatrzyc w wieksza ilosc. Informacje dostalam od farmaceutki w aptece. Sama dopiero kupilam w 3 aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek mały nie przesypia dalej całej nocy budzi się ze 3 razy ale już na cycu cały czas nie wisi jak ostatnio. Kurcze tak myślę gdybym kładła go późno spać może wtedy by przespał całą noc a tak mi zasypia już około 20 Jeśli wycofują mleko poproście o nutramigen jest trochę gorszy w smaku ale też jest na skazę białkową Domiś takie pije. Dzięki dziewczyny no Domiś tak się cieszył z tej huśtawki że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszlamama, no właśnie u nas już ok. 2 miesiące temu był problem z tym mlekiem-musiałam specjalnie ściągać z Poznania. Masakra kurde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egrewagra, mi Kacper też zasypia ok 20 i na śpiocha daję mu o 23 mleko. Śpi do rana. Może to zależy od dziecka? Do 3 miesiąca budził mi sie w nocy co 2,5-3 godziny, dopiero od jakiegoś czasu tak pięknie nocki przesypia i je rano o 8.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalamburka, co jak co, ale pamięć mam dobrą:P hehe. Gorzej z kręgosłupem- odkąd mały rąbnął, to mam bzika na tym punkcie i wszędzie go noszę ze sobą. Mój w zasadzie przesypiał nocki od drugiego miesiąca. Teraz też jest ok, choć był moment,że potrafił się przebudzić ze dwa, trzy razy. Zwalałam winę na zęby albo na jego r***liwość, bo przebudzał się leżąc na brzuszku. Teraz w sumie znów się wszystko ustabilizowało. Karmię go po 20stej, kładę spać o 20.30 i budzi się między piątą, a szóstą na mleko- zje i ileś tam jeszcze pośpi. Ale mam świadomość,że ta sielanka może nie trwać wiecznie. Bo np. mały kiepsko spał jak przyplątał mu się katarek. Tak samo pewnie będzie jak bardziej zaczną dokuczać mu zęby. Przyszłamama- tak to jest z tą skazą. U nas też było podejrzenie i nawet jakiś czas mój mały pił mleko Nan Ha, ale póki co wszystko rozeszło się po kościach. Skóra wygląda dużo lepiej, Przestał już tak bardzo ulewać i lekarka uznała,że nie trzeba zmieniać mleka. Zobaczymy jak to dalej będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
mojej malej ida zeby na calego,normalnie w nocy jest strasznie.ostatnio 2 godz mi plakala,na rakach zle,lezec zle,siedziec zle,nosic zle normalnie wszystko na nie nic tylko placz przerazliwy.dalam jej pol dawki syropu i dopiero po godz zaczol dzialac i poszlysmy spac.na oczy juz obie nie widzialysmy,nie wiem ktora bardziej.w dzien jest troszke lepiej chociaz nei chce jesc,jedynie deserki je i czasem zle troszke kaszki czy mleczka.duzo pije,dzisiaj juz byly normlane kupki,wiec sie uspokoilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rinoxi, współczuję i Tobie i Małej tych męczarni. Oby te ząbki już jej wyszły. Pomidorek, to obie po tych nieprzyjemnych wydarzeniach z dziećmi dorobiłyśmy się fobii ;) Ja coś czuję że Kacper szybko będzie raczkował-ma na to takie parcie że szok. Już próbuje rączkami się odepchnąć :) Fajnie :) Dziewczyny, ćwiczyłyście żeby zgubić brzuch? Ja najpierw nosiłam pas poporodowy i wydawało mi się że nie był ten mój brzuch duży, ale ostatnio za późno jem, bo w dzień nie mam kiedy i chyba przytyłam :( Muszę się zabrać za ćwiczenia i jakoś inaczej jeść, niestety z Kacprem ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Ksawer nie zaakceptowal bebilonu ale wcale sie nie dziwie bo smierdzi jak zarcie dla psa... Bedziemy probowac mieszac 3 miarki nan pro i 1 bebilon. Zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja to przewaliłam sprawę,jak urodziłam małego to miałam taki fajny mały brzuch no ale była cukrzyca i strasznie korciło mnie zjeść słodkie i tak zostało do teraz po porodzie ważyłam 52 kg teraz ważę 55 :( i muszę się za siebie zabrać mam wielki tłusty brzuch i uda :( normalnie nie mogę na siebie patrzeć tak już myślałam aby stosować dietę taką mniej więcej jak przy cc i zacząć ćwiczyć z chodakowską :D jak widzę efekty po jej ćwiczeniach to mam wielką ochotę zacząć ale nie umiem się pozbierać. Dziewczyny co to może być że Domiś zawsze pod jedną pachą ma zaczerwienienie taką podrażnioną pachę ale tylko jedną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, ta skaza to pieroństwo, współczuję, bo sama też jadę na tym koniku... Ja dawałam kilka razy Antkowi Bebilon pepti, bo lekarz kazał go przestawić ale jednak odstąpiłam od tego i teraz daję jeden posiłek (wg wskazówek innego pediatry) z nutramigenu. Jemu podchodzi, chociaż śmierdzi paskudnie, a bąki po tym sprawie zabijają :) Z tą skazą to jest chyba tak, że ten alergen się gromadzi gdzieś w organizmie i nagle się pojawia reakcja alergiczna. U nas to wyszło po chrzcinach jak kończyłam placki z masami, które mi zostały i chyba wtedy to było już przegięcie i młodego wysypało. Tak mi się wydaje. Ale u nas w miarę sytuacja opanowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka tzn ze przeszlas z bebilon pepti na nutramigen bo mu nie smakowal ? A dokladnie jak podajesz ten nutramigen raz dziennie nutramigen a reszte mleko normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka, Przyszłamama, ja się cieszę że Kacper zaakceptował bebilon pepti, bo to było już jego 3 mleko :( Najpierw bebilon comfort, potem zwykły no a potem bebilon pepti. Dlatego wkurza mnie, że producent wycofuje to mleko z Polski. Już zamówiłam w aptece 12 opakowań, mam w domu 4 i może do 6 miesięcy jakoś przetrwamy, a co dalej - nie wiem :( Jestem strasznie wkurzona na tę sytuację. Egrewagra, chciałabym ważyc 55 kg :) Ale rozumiem Cię... Ja też się muszę za siebie zabrać, bo już mi zaczyna ciuchów brakować kurde. Było dobrze a kolorowo nie jest. może nawzajem się zmobilizujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalamburka nie ma sprawy :) ja nie mam pojęcia dlaczego ciągle pod tą prawą paszką ma podrażnione i też smaruję kremem ochronnym i raz jest lepiej raz gorzej nie wiem co z tym robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczytałam teraz trochę na necie i to może być odparzenie albo nie dokładnie wycieram paszki po kąpieli i to też może być przyczyna będę przez kilka dni stosowała mąkę ziemniaczaną i powinno pomóc tak twierdzą inne mamy więc zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, chyba złamałam sobie duży palec u nogi, ale mam nadzieję, że to tylko wystawienie albo coś. Boli strasznie i nie mogę chodzić :( Pewnie spędzę pół dnia w poradni chirurgicznej-masakra. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, jeden lekarz mi dał bebilon pepti, a drugi Nutramigen i jakoś tak póki nie miałam Nutramigenu dawałam Bebilon a teraz już cały czas jadę na Nutraigenie ale Antek je tylko jeden taki posiłek, tak, że puszka starcza mi na ponad dwa tygodnie. Resztę posiłków to je mleczko odciągnięte, bo dalej się bawimy laktatorem, a ja trzymam ostrą dietę. Wczoraj pozwoliłam sobie na kilka ciasteczek, a dzisiaj na brzuszku pokrzywka, no chyba, że to po szczepieniu reakcja :( Ja będę nudzić lekarza o recepty na to mleko, zresztą stwierdził, że ewidentnie jest skaza więc powinien przepisywać i ta za puszkę płacę koło 9 zł więc jest ok. Kalamburka, no to łanie z tym palcem, miejmy nadzieję, że to tylko zwichnięcie ale skoro nie możesz chodzić, to raczej chyba złamanie. Coś Ty robiła, w piłe grałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kalamburka przykro mi oby to nie było złamanie, ja miałam raz złamany mały palec u nogi i wiem jak to boli :( trzymaj się kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, na szczęście to nie jest złamanie, ale bardzo mocne stłuczenie i chirurg mówił, że co najmniej tydzień jak nie dwa mam z głowy :( Nie mogę chodzić, jest tak opuchnięty i tak boli, że brak słów. Mama przyjechała z pomocą, a co zrobię jutro i w kolejne dni-nie wiem. :( Malakaka, wczoraj o 22 wyszłam z psem na trawę w klapkach, ona była mokra i pies tak mnie jakoś pociągnął że poleciałam, ale strasznie niefortunnie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalamburka, współczuję;/jak pech, to pech. Szkoda,że nie mieszkasz we Wrocławiu-wpadłabym z pomocą:) Kurcze, może Twoja mama będzie mogła wziąć urlop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×