Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karimata83

Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Polecane posty

oj, to współczucia, tydzień lub dwa to i tak kawał czasu, trzymaj się, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i powtórka z rozrywki. Antek po szczepieniu znowu stan podgorączkowy 37,5 - 38 chwilkę miał 38,4 ale jak się zamierzałam żeby mu coś dać to spadła do 37,8 no i na razie jest bez przeciwgorączkowych. Miejmy nadzieję, że jutro już przejdzie, tak jak ostatnio. :( Mykam spać, udanego weekendu dziewczyny i dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Jak Wam minełą sobota? Ja dziś "oddałam" cioci Kacpra na 4 godziny. Jak dotarłam po niego, to tak się rozpłakał, że szok. Czułam, że ma do mnie żal, że go zostawiłam na tak dlugi czas :( Obce miejsce, ludzie, których jednak rzadko widzi-za dużo dla niego chyba :( Wszystko przez ten palec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny polecam na atopowe zapalenie skory balsam i olejek do kapieli z firmy DERMEDIC. REWELACJA ! Po stosowaniu przez dwa dni wszystkie zmiany bledna i skora jest ladniejsza. Mialam taka probke dostalam w szpitalu pp porodzie i zakupilam. Co prawda ciezko bylo dostac to w aptece ale sie udalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
kalamburka przykro mi ze cierpisz w palcem:( dobrze ze to nie zlamanie bo duzo dluzej bys byla unieruchomiona. kurcze tez bym chciala wazyc 55kg,:( trudna droga przedemna,musze schudnac jeszcze ok 12kg.by byc zadowolona. boje sie o brzuch,ze bedzie jak flek.wiem ze powinnam sciczyc ale jakos brak mi czasu,checi,matywacji sama nie wiem.w lipcu jedziemy na wakacje nad morze i musze wygladac jak czlowiek.bo teraz to szkoda gadac... z mala niby lepiej,ale dalej malutko je.raz dziennie robi gigantyczna zadka kupe.taka ze sie wylewa z pieluchy,ostatnio musialam ja kapac bo inaczej nie dalo rady.w pon idziemy do lekarza.mialysmy umowiona wizyte na piatek ale akurat w tym czasie mala usnela i nie mialam serca jej budzic. dzisiaj przeszla sama siebie z marudzeniem i placzem przez zeby.jak jutro nie zobacze chociaz jednego zabka to sie wkurze! :P nawet u babci i dziadka na rekach plakala,od samego rana do wieczora taka byla.normalnie jak nie kolki to zeby,oszalec mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu Chiński meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu Alli, Term Line, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Adipex NOVOSLIM, ASYSTORSLIM i itp. TO TOKSYCZNE CHIŃSKE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo naprawdę. Ja przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam 16 kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
jaka tu cisza... jak makiem zasiał.od razu widac ze pogoda dopisuje:)pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tam po weekendzie? My byliśmy na urodzinach chrześnika męża i Antoś był grzeczny, Starszak też :) Antkowi przebija się ząbek, jest tuż tuż i strasznie go to męczy, swędzi, ładuje łapcie do buzi i gryzie wszystko co dopadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem zalamana-Kacper nawet w spacerówce nie chce jeździć :( Ma jakąś alergię na wózek czy co? :((((( 15 minut było ok, a potem ryyyyyk. Nie wiem, co mam robić kurde. Przecież nie będę go wiecznie nosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty Kalamburka juz zmienilas Kacprowi gondole na spacerowke ? Nie za wczesnie ? Moj dzisiaj tez dwa razy jak bylam z nim na spacerze to przez pare minut wielki ryk w wozku az stara baba szla i skomentowala slowami "ojej co sie stalo ? Jaka mama bardzo nie czula" dodala z usmiechem. Nie skomentowalam tego tylko sie na nia spojrzalam a myslalam ze jej za***ie ! No wk*****am sie strasznie ! Na szczescie przestal plakac i teraz spi ale tez sie zastanawiam czemu tak zareagowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, nie za wcześnie, ponieważ mam opcję na "półleżąco" i spokojnie może tak jechać. Niestety, mimo iż mógłby sobie fajnie oglądać świat to jednak mu się to nie podoba. Zwariować można. Jak mi ryczał, to też się wszyscy na mnie gapili,musiałam go nieść, żeby nie było, że wyrodna matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, to Ksawery ne śpi w dzień? Antek mi sypia dwa razy dłużej w sumie z 5 godzin nawet lub trzy razy krócej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka tzn on sypia w dzien ale ma problemy z zasypianiem a jak zasnie to na bardzo krotko 2-3 drzemki po 20-30 minut. Najgorsze to ze marudzi i widze ze jest spiacy ale nie moze zasnac. Musze go troche ponosic albo siedziec przy jego lozeczku i go glaskac po buzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłamama, jeśli Ksawery chce leżeć w gondoli, to nie musisz kombinować ze spacerówką, ja niestety muszę, bo Kacper dostaje w gondoli szału. Dlatego zawsze wychodziłam tylko jak spał, ale to było na raz max pół godziny. Czytałam,że są są dzieci które nie lubią wózka, na szczęście z czasem to mija. Kacper śpi też 3-4 drzemki po pół godziny i raczej mu to wystarcza. Zdarzają się dni z dłuższym spaniem, ale rzadko. Na szczęście jakoś nie muszę go spacejalnie usypiać, chyba że ma gorszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka, też wolałabym żeby spał raz a dłużej, bo takie pół godziny to ani nic zrobić w domu ani ugotować obiadu, a praktycznie jak uśnie to lecę od razu na dwór bo szkoda siedzieć w domu w taka pogode-masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny:) U nas ok.Mały od jakiegoś czasu marudny, ale dziś było już znośnie. W dzień śpi mi 4-5 godzin i z reguły zasypia bez problemu, ucina sobie dwie, czasem trzy drzemki, więc źle nie jest. Z zachowaniem różnie u niego. Czasem spokojny, a czasem jęczący niemiłosiernie. Kalamburka, wiesz, tak sobie myślę,że może Kacperek jeszcze jest zbyt mały,żeby zainteresowało go otoczenie spacerując w spacerówce. Obserwując czasem mojego Grześka wysnuwam właśnie taki wniosek. Co prawda mały ogląda świat, ale po jakimś czasie nudzi się, wtedy podaję mu gryzak, pieluszkę, smoczka, zabawkę itd:P Także bądź dobrej myśli:) Malakaka, ale fajnie,że Twojemu maluszkowi przebija się ząbek- to wielkie przeżycie dla każdej mamy:) Jak Antoś to znosi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
czesc dziewczynki:) u mnie kolejny dzien z serii: "mamo bola mnie dziasla!!!!!" zwiariuje zanim jej sie wyrzna te zeby.od 4 dni w dzien placze prawie caly czas,z przerwami jedynie jak ma drzemke i jak cos ja zainteresuje.w nocy jest horrorrrrrr spi ze mna bo inaczej to ja bym musiala warowac przy jej lozeczku.wstaje,siada,kreci sie,cuda wyrabia w lozku,ostatnio stala w lozku,obudzilam sie,patrze a ona stoi nademna,normalnie zawalu bym dostala.co wieczor dostawala Ibum bo inaczej wogole nie byloby zadnego spania.dzisiaj bylismy u lekarza i pierwszy raz dalam jej czopek,bo syrop mozna tydzien,ktory wlasnie minol.az sie boje co bedzie w nocy.generalnie mamy czas zebow,niby sa tak blisko a ciagle nie wychodza:(perfidne:( oczywiscie mniej je schudla i wazy niecale 7kg.teraz kupilam jej mleka z kleikiem ryzowym i bardziej jej smakuje niz samo. mam nadzieje ze wyjda zabki zanim pojedziemy na wakacje bo kiepsko bedzie.tym bardziej ze nie bedziemy sami w domku tylko z siostra meza i jej rodzinka.ciekawe jak sie uciesza jak mala bedzie plakac w nocy..... kalamburka kurcze nie wiem co ci doradzic na fochy malego na wozek.a probowalas nosic go w chuscie albo nosidelku?moze tymczasowo.ja jakis czas tak nosilam mala jak szlysmy na spacer z psem i nie chcialo mi sie taszczyc wozka to do nosidla i juz.ona ogladala swiat a tak jakby byla na rekach,ja mialam wolne rece.moze chociaz tak bedziesz mogla wyjsc na spacer z malym? przyznam ze niby nosidelko nie obciaga tak kregoslupa niz jakbym normalnie nosila na rekach to i tak mnie bolaly plecy. moja spi z reguly po 40 min.3 razy dziennie.choc sa wyjatki i np dzisiaj poszlysmy razem spac i spalysmy 2,5 godz.:)))) czasem jak sama spi to tez do 2 godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rinoxi, powiem Ci, że masakra z tymi ząbkami u Was... współczuję serdecznie i trzymam kciuki, aby wyszły w końcu! A kiedy jedziecie na wakacje? Jeżeli chodzi o chustę i nosidełko, to nie ma szans-próbowałam w domu i ryczał :( Nosidełko mam przodem do mnie, może gdyby był przodem do świata to inaczej? Nie wiem, czemu to moje dziecko tak dziwnie reaguje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalamburka, może to taki wrażliwiec, który lubi zacisze domowego ogniska?? Moim zdaniem trzeba próbować - w końcu przyzwyczai się do spacerówki. Rinoxi- bardzo, ale to bardzo współczuję;/ Musisz być mega zmęczona. A masz chociaż możliwość "oddania" komuś małej na klika godzin w ciągu dnia,żeby się przespać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek, dlatego próbuję :) Pociesza mnie jedynie fakt, że córka sąsiadów miała dokładnie to samo-więc Kacper nie jest sam :) Bo oprócz tej jednej rzeczy nie mogę na niego narzekać, jest od jakiegoś czasu naprawdę pogodnym chłopcem, no chyba że ma gorszy dzień i chce ciągle na ręce, to masakra. Rinoxi, jak nocka? Nadal kiepsko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki,jestem tylko jakos brak weny na pisanie. Mały ma juz dwa zabki,teraz chyba ida kolejne bo ma goraczke i dosyc marudny,a jutro mamy szczepienie i nie wiem czy mamy isc w tej sytuacji. U nas ze wszystkim roznie-raz spi 30 min,raz 1,5 h. W gondoli tez czasami siedzi podniesiony troche do gory a czasami jest ryk i trza na rece wziasc. Ze spaniem tez ciagle roznie,takze nic jeszcze nie mamy unormowanego i nic sie nie da zaplanowac i pewnie jeszcze długo tak bedzie. No a z zabkami to wspólczuje bo wiem ile to meki i dla dzieciaczkow i dla nas. Moj pierwszy syn tez miał dosyc dłigo alergie na wózek i spacery to była masakra no ale potem sie uspokoiło,takze pewnie jeszcze troche ibbedzie dobrze. A kolezance z palcem wspołczuje i zycze by szybko sie wyleczyło. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polopolo, palec już praktycznie ok, więc to tylko tak źle wyglądało-praktycznie piątek i sobota były ciężkie, a teraz już coraz lepiej :) Idę trochę jak "kuśtyk", ale da się żyć. :) To mnie pocieszyłaś, że ta alergia na wózek może i nas w końcu opuści ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a tak zupełnie z innej beczki, to miesiąc temu przeszłam z mixplusa na abonament w play i wczoraj dostałam pierwszą fakturę-192 zl! Myślałam, że zawału dostanę. Niby ta pierwsza miała być dużo wyższa, ale bez przesady kurde. Miało być 150 zł, ale cwaniaki liczyli bez vatu, a z vatem 192 zł przy moim miesięcznym abonamencie 74 zł... masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomidorek, Antek średnio te ząbki znosi, bo idą dwa na raz i jeden już prawie prawie, wydawało mi się nawet, że już się przebił, bo pod palcem czuć ale chyba jeszcze deczko mu brakuje. Dzisiaj młody ładuje łapy cały czas do buzi i jest marudny, w nocy budzi się ze trzy cztery razy, jeść nie chce a płacze. No ale to do przeżycia, chyba nie jest aż tak, jak u Rinoxi. U nas ze spacerami w wózku to zależy od dnia. Raz jest ok a raz ryk, jak go kładę no i trzeba nosić to 7,5 kg., oj czuję kręgosłup... Rinoxi, mam nadzieję, że szybko wyjdą Wam te zębiska i wróci humorek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ile razy dziennie po ile minut kladziecie dzieci na brzuszku ? Bo ja czasem sie zdarza ze wogole w ciagu dnia go nie klade a jak juz poloze to doslownie na chwilke bo mi sie wydaje ze.on sie meczy bo tak glosno steka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×