Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

karimata83

Dla mam ktore przeszly cukrzyce ciazowa, 2012/2013

Polecane posty

Gość rinoxi
czesc dziewczynki. pomidorek bardzo mi przykro:(((((( kurcze jakie to zycie jest niesprawiedliwe... wiem co czujesz jesli chodzi o strate mamy.moja tez zbyt wczesnie odeszla...:( u nas generalnie jest ok.jestem na stazu do 9 stycznia i potem koniec bo likwiduja ten sklep.znow musze czegos szukac. mamy juz wiekszosc prezentow swiatecznych i mikolajkowych. mikolaja robie tylko dla Julii i dostanie kocyk z disneja,duze puzzle z kubusiem puchatkiem i ksiazke.a pod choinka znajdzie duuuuzzzy domek dla lalek,ksiazki,pizamke i lampke ledowa.no i slodycze ale tego juz nawet nie licze. chrzesniak dostanie pod choinke pizamke,lampke ledowa,ksiazki,gabeczke z autem i slodycze. moj juz dawno dostal prezent swiateczny tak jak ja zreszta.a maz tez juz ma prezenty dla swoich chrzesniakow tylko slodycze sie dokupi tuz przed. gorzej z prezentem dla rodzicow... wiem ze mama chce mozdzierz ale nigdzie nie moge znalesc takiego jak bym chciala a dla taty wogole nie mam pomyslu. moja malutka rosnie jak na drozdzach,wazy juz ponad 14 kg i coraz ciezej ja nosic po schodach... ciagle cos gada,spiewa,skacze,biega,tanczy normalnie czasem mam wrazenie ze mam 5 dzieci:) bardzo lubi klocki lego duplo,ciagle cos budujemy,poza tym nauczyla sie ukladac puzzle:) tyle sie dzieje ze ciezko w jednej chwili wszystko strescic. buziaki dla was i pociech:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malakaka
Pomidorek, bardzo mi przykro, bardzo Ci współczuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrewagra26
Życzę Wam szczęśliwego nowego roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamburka84
Hej Dziewczynki! Co tam u Was? :) U nas fajnie-interes się kręci, Kacper z Dziadkiem :) Coraz więcej mówi, powtarza, jest bystry, kochany. Czasami ma humorki, wiadomo, ale generalnie jest świetnym chłopcem. :) Byle do wiosny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malakaka
Hooop, hooop! Jak tam Wasze pociechy, co niektóre już dwulatki!!! Dziewczyny, zlitujcie się, chociaż jeden post na tydzień sklećcie ... My po urodzinach też, ale teraz choróbsko się u nas panoszyło, chociaż już przechodzi. No i ciekawe, kiedy któraś z Was to odczyta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
ja odczytam:) przyznaje sie ze coraz rzadziej tu zagladam bo w ostatnim czasie malo sie dzialo... u nas ok.ja szukam pracy. mala jest tak rozgadana ze czasem marze zeby posiedziala w ciszy,zeby wogole posiedziala bo ciagle gdzies ja nosi. ojj dzieciaki sa takie bystre ze az to przeraza:) obiecuje sie poprawic i czesciej pisac:) buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamburka84
Hejka! Malakaka, ja ostatnio też napisałam i przeszło bez echa :) Wszystkiego najlepszego dla Synka, z okazji 2 latek :) Kacperek skończy 19 lutego-ten czas tak ucieka, że brak słów... Rinoxi, fajnie, że Julka wygadana, bystra. Tylko się cieszyć :) Ty ostatnio często zmieniasz pracę. Pewnie kiepskie warunki? Pomidorek, Egrewagra, Przyszłamama, Polopolo, Alinka-co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
hejka. warunki w niektorych sklepach sa tragiczne.czysty wyzysk.niestety nie znalazlam nic ciekawego,mam nadzieje ze wkrotce sie to zmieni. mialam fajna propozycje ale po pewnym czasie w czasie szkolenia okazalo sie ze to oszusci... szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamburka84
Rinoxi, też się kiedyś nacięłam-oferta była zupełnie inna niż rzeczywistość. Brak słów, jak oszukują. Życzę Ci, abyś znalazła coś fajnego i jednocześnie dobrze płatnego. Dziewczyny, co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
kalamburko nie do konca o takie oszustwo chodzilo.wszystko z oferta sie zgadzalo,godziny mi bardzo odpowiadaly stawka tez mogla byc,ale szybko okazalo sie ze naciagaja ludzi na zakup czegos,opierajac sie na falszywych nazwiskach i paragrafach.balam sie ze skoncze za kratkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polopolo
Witam dziewczynki i przepraszam ze tez sie nie odzywam. U nas po malu, Michas tez bardzo bystry i kochany,duzo juz mowi tylko na nocnik nie chce wcale siadac i nie wiem jak go do tego zachecic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze Wasze dzieciaczki tez rosna zdrowo i sa kochane. Kalamburka fajnie ze u Ciebie do przodu a Rinoxi zycze zeby praca sama sie znalazła taka jak byc sobie zyczyła. Pozdrawiam was serdecznie i postaram sie tez czesciej tu zagladac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrewagra26
Hej :) ja też pisałam a to życzenia a to wpis i nikt się nie odezwał :( fajnie ze teraz tutaj jestescie. U nas też w porządku byly problemy zdrowotne u Dominika ale już jest wszystko dobrze. Dominik ma 27 miesiecy a na nocnik sam nie zawoła szybciej zrobi do majtek niz na nocnik nie wiem jak go mam nauczyc przeciez juz najwyzszy czas. Moja cora miala 2 lata jak sie nauczyla a on nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
Hejka Ewus nie martw sie nauczy sie robic na nocnik.probowalas go przekupic?wiem ze to kiepsko brzmi ale jest skuteczne.u nas bylo przekupstwo gumami mamba ale na szczescie minelo.mala tez nie chce wolac na siusiu ale jak widze ze sie dotyka to juz wiem ze czas isc siusiu,na kupke zawsze wola i leci do lazienki,rozbiera sie o ile da rade bo czasem ma body ubrane i nie umie sama rozpiac(zazwyczaj ciagnie z calej sily i sie boje ze zrobi sobie kuku).raczej staram sie co 2 godz ja odstawic.na spacer godzinny nie ma pieluszki ubranej ale do spania zakladam.kiedys nie zakladalam na drzemke i roznie bylo,teraz zakladam i zawsze jest sucha.na noc zakladam i czasem zmieniac nad ranem bo mala pije mleko w nocy. dostalam dzisiaj staz w biurze ochrony,jako sekretarka.od jutra zaczynam mam nadziej ze dam rade z tymi wszystkimi obowiazkami. mala znow bedzie musiala sie przestawic ze mamy nie ma od rana do nocy. buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrewagra26
Rinoxi kilka razy zrobił siku do nocnika ale to musiałam go bardzo prosić, ale jak mu nie powiem to nie zrobi sam,zesika się do majtek :( ehh poczekam aż ciepło się zrobi i biorę się za niego ;) rinoxi fajnie że masz staż dostałaś z pup? praca jako sekretarka wydaje się dość trudna ale ty na pewno sobie poradzisz :) ale dlaczego piszesz,że mała nie będzie cię widziała od rana do nocy? ile godzin dziennie będziesz pracowała w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
Ewus bo do tej pory bylam z nia caly dzien,a teraz tylko bede popoludniami w domu i w wekendy.praca jest od 8 do 15.wiec nie ma zle.dzis byl pierwszy dzien i ciezko bylo wszystko zapamietac,tym bardziej ze ten koles ktorego zastapie bedzie tylko do konca lutego a potem zostane sama.co prawda niby wszyscy mi pomoga ale kazdy ma swoja robote i raczej nie lubie zawracac komus glowe.mam nadzieje ze przez te pare dni sie wyrobie.dzisiaj po paru godzinach robienia wszystkiego tak mnie rozbolala glowa ze dopiero niedawno mi przeszlo i doszlam do siebie.... napewno Domis sie nauczy i polubi robienie na nocnik.kazdy maluch ma inne tempo rozwoju i nie ma co czegos przyspieszac na sile,bo tylko sie calkiem zniecheci. dziewczyny a jak idzie waszym maluchom zalatwianie potrzeb? Jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Kacperka z okazji urodzinek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egrewagra26
w takim razie powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamburka84
Rinoxi, gratuluję fajnej pracy :) Obyś była zadowolona :) A Julka na pewno się przyzwyczai-wiem, jak to było z Kacperkiem :) No u nas nauke nocnika zaczniemy wiosna/lato, bo od września do przedszkola... Ja nie mam parcia, że późno czy coś takiego. To jest małe dziecko i musi być gotowe. Po co narazac na niepotrzebny stres i tym samym przedłużać noszenie pampersów? Wszystko ze spokojem. :) Egrewagra, Domiś da radę-spokojnie. Powiem Wam, że dopiero dziś poczułam się lepiej po tych kilku dniach walki z chorobą-wczoraj myślałam, że umieram. :( Nikomu nie życzę takiego choróbska. Jutro już do pracy-nareszcie, bo jestem stratna na tej chorobie tylko. Nikt mi za nieobecność niestety nie zwróci. Tydzień nie widziałam Kacpra przez tę chorobę. Masakra. :( Rinoxi, dzięki za życzenia! Pomidorek, co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malakaka
No proszę, wyszło na to, że napisałam, a sama nie zaglądam! Ale postów, no proszę, Dziewczyny się rozkręciłyście, fajnie. Z tym nocnikiem, to ja też wychodzę z założenia, że dziecko musi być gotowe, nic na siłę. Antek nie chce siadać, a Jasiek miał trzy lata jak od ręki się nauczył, a po tygodniu na noc już też przestałam zakładać pieluchę i ani razu się nie zesiusiał. Rinoxi, dasz sobie radę w pracy, na pewno, a wiadomo, że chwilkę trzeba się przyuczyć, a potem już będzie dobrze. Młody też się przyzwyczai. Mnie nie ma w domu od 9:30 do 19:30 i dajemy radę. Kalamburka, a Ty zdrowiej w takim układzie, grypsko Cię jakieś łapnęło? Ja dzisiaj też ledwo mówię, nic mnie nie boli a mam chrypę, że zgrzypię jak stare wrota. Antek kaszle od dwóch tygodni ale mu na szczęście przechodzi, lekarz dał mu syropki i nawet dość dochodzi do siebie, bo już się bałam, że znowu będzie antybiotyk, a miał w grudniu i w styczniu. Non sto go coś łapie, a to ucho, a to gardło, a to tchawica i krtań. Niech się już skończy ta cholerna zima, bo już mam jej dość. Pozdrawiam i całusy, piszcie, piszcie, piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robik33
Dla zdrowia, tak bardziej profilaktycznie to stosują urządzenie Magneton Max ( www.140longlife.eu/magneton-max ). Ogólnie poprawia samopoczucie, usprawnia transport tlenu we krwi, dobrze wpływa na regenerację organizmu jako taką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamburka84
Hej Dziewczynki! Jak żyjecie? :) Mam pytanie-kupiłyście/kupujecie swoim Maluszkom rowerki biegowe? Bo ja właśnie szukam odpowiedniego-mam kilka typów, ale może coś podpowiecie? :) Czuć wiosnę, co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malakaka, tak, miałam jakąś paskudną grypę. Na szczęście wróciłam do żywych! Zdrowia dla Antka no i dla Ciebie! Mam nadzieję, że się nie rozchorowaliście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rinoxi
hej dziewczynki. wrocilam do zywych:) dopadla mnie grypa,wysoka goraczka,kaszel meczacy do dzisiaj,katar,bole glowy. niestety zarazilam tez mala.prawie tydzien mnie trzymalo.malej sie zaczelo w poniedzialek,wczoraj miala ponad 39stopni,na szczescie juz dzis jest ok w miare.jest mnostwo dzieci chorych. niestety choroba poszla dalej bo teraz mame dopadlo:( my mamy rowerem biegowy,ale mala malo na nim jezdzi bo jeszcze nie bylo okazji.tylko po domu i z pomoca.ma troszke za wysoko siodelko i sie boi.a firma to Tobi Toys. pozdrowka dla Was i duzoo zdrowka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malakaka
Oj oj, no to ładnie z tymi chorobami, u mnie teraz starszak choruje, kaszel, nos zapchany, dobrze, że nie ma gorączki. A rowerek biegowy mamy już koło 3 miesięcy i Antek śmiga na nim, że hej! Właśnie leży porzucony na środku salonu, zerknę co to za rowerek,Kellys Kite 12. Mąż kupił na mikołaja młodemu. Na początku nawet na niego nie spojrzał ale mu pokazałam jak fajnie się jeździ, obniżyliśmy siodełko, dziadek doprawił 2 boczne kółka z jakiegoś innego rowerka i Antek nogami się odpycha i jeździ, zakręty, nawrotka, idzie mu super. Na wiosnę planuję mu te kółeczka zdjąć. Zobaczymy co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomidorek27
Cześć dziewczyny. Dziękuję za słowa wsparcia. Powoli dochodzę do siebie po tych wszystkich przejściach. Na szczęście nie zwariowałam ( choć było blisko)Dużym wsparciem i motywacją do życia był dla mnie Grześ. ehh. Ale już nie smucę. Pracuję dalej, mały nadal uczęszcza do mini- żłobka. Od września idzie do przedszkola. Dużo mówi ( myślę,że to zasługa przebywania z rówieśnikami w żłobku) Na nocnik załatwia się dość ochoczo - ale zdarza mu się też zapomnieć i "narobi w majtki" Kalamburka, jak tam Twoj biznes? Rozkręcony? Piszcie co tam u Was. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalamburka84
Pomidorek, cieszę się, że już lepiej. Wiadomo, ból pozostaje, ale trzeba żyć i iść do przodu, zwłaszcza, jak ma się dla kogo. Podziwiam Cię! Fajnie, że Grześ się tak dobrze rozwija- to zawsze duma dla rodziców :) Kacperek też idzie od września do przedszkola-jeszcze tylko nie wiemy, czy do państwowego się dostanie, ale w prywatnym ma miejsce "zaklepane" jakby co. A Wy do jakiego zapisaliście Grzesia? Interes się "kręci", choć dopiero sezon zaczyna się od kwietnia i wtedy liczę na duże zyski ;) Zobaczymy. Malakaka, no właśnie może mieliście dobry pomysł z tymi bocznymi kółkami... Niby są rowerki biegowe trzykołowe, ale trochę szkoda kasy. Muszę pomyśleć, bo Kacperek lubi ****** powinno mu się to spodobać. Egrewagra, Rinoxi, co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalamburka, chętnie kupiłabym u Ciebie jakiś ładny komplecik. Mozna to zrobić przez internet? Jakoś "wirtualnie" przymierzyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×