co byście zrobili wiedząc że macie pół roku życia

heloiza - ja już nawet wiem nie tylko co byś powiedziała w danej sytuacji ale nawet gdzie się wpiszesz:-P jeste Twoim rzecznikię:)

tak sobie myślę, a po tym wszystkim "łaskawy bóg" darowałby ci życie :D

Pewnie masz rację... Trudno objąć rozumem taki stan rzeczy i zaakceptować, że nie ma z nami ukochanej osoby. Ale lepiej powiedzieć, niż żeby się potem zastanawiał czy być może nie miałabym nic przeciwko. Tak wiesz, czysto teoretycznie. :)

to jest temat o ostatnich miesiącach życia, a nie o kogo kochacie bardziej, jak macie o tym pisać to wypierdalać na inny temat

Ale lepiej powiedzieć, niż żeby się potem zastanawiał czy być może nie miałabym nic przeciwko. co co???? do czego to było, bo nie załapałam????

aha, już wiem!!! spoko, przeczytałam sobie jeszcze raz;-)) ELEKTRONIK- a od kiedy ty taki nienawistny???? a propos temtau- żarłabym bez opanowania, wszystkie słodycze świata i oglądałabym filmy, zamówiłabym męską prostytutkę, jakiegoś supermana, chodziłabym na hydromasaże, kąpiele pod gołym niebem, takie sprawy. jestem hedonistką, a zresztą nic innego w życiu nie mam. haha;-) jakbym miała kasę pojechałabym gdzieś, ale skąd kasa?? kota bym kupiła, ale potem go zostawiać z kolei????? WHEDIF- upoważniam Cię do kłócenia sie zs ludźmi w moim imieniu zgodnie z moimi poglądami!!! hahaha;-pp

"WHEDIF- upoważniam Cię do kłócenia sie zs ludźmi w moim imieniu zgodnie z moimi poglądami!!!" TERAZ MOJA EGZYSTENCJA NA TYM FORUM NABRAŁA NOWEGO SENSU drżyjcie, pomarańcze:D

hahah!!! whedif- wezmą nas teraz za jedno już w ogóle! jesteśmy dwupak whedif!!! a wiesz co? jest taka plota na tym forum, że Ty i ja to jedno i to samo......;-p jaka w nas siła, jakie bratnie dusze...;-p

tera to się pogubią w domysłach:) hehehehe. zdychać

ja bym wyruchał wszystkie kurwy z okolicy a ostatniego dnia pozabijał skurwysynów