Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jak ty a jednak inna

DZIEWCZYNY, KTORE NIE PRACUJA BO NIE MUSZĄ ŁĄCZMY SIĘ

Polecane posty

Gość pracuje bo lubie:)
do osoby wyzej: Ja mieszkajac w Polsce lubialam swoja prace. Nie lubilam zas wyscigu szczurow. Ale mialam fajnego szefa i wiekszosc wspolpracownikow byla ok. Nie ukrywajmy zawsze gdzies sie trafi jakas szuja:P Obecnie mieszkam za granica. Lubie swoja prace nadal. Czy teraz wedlug ciebie wciaz jestem sfrustrowana, nekana przez szefa osoba udajaca, ze lubi swoja prace? Dziwia mnie takie osoby jak ty, osoby nie potrafiace pojac, ze nie kazdy zyjacy jak ty moze byc szczesliwy. To tak jakbym ja twierdzila, ze wszystkie kobiety siedzace w domu to niewyksztalcone kury domowe, uwsteczniajace sie. Ale tak nie uwazam. Jednak jak widac osoby twojego pokroju nie beda nigdy szanowac wyborow innych i dzieki takim osobom bedzie zawsze istnial podzial. Czy to w tym temacie czy w innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
moj popezedni post byl kierowany do osoby o nicku: skąd tyle zawiści i jadu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad tyle zawiści i jadu....
do pracuje bo lubie :) pisałam właśnie do tych ujadaczek. Osoby, które lubią swoją pracę nie muszą się dowartościowywać na siłę kosztem innych osób. Gratuluję lubianej pracy, tak trzymać! W każdym razie na forum kafeterii zauważam coraz więcej jadu, co nie świadczy dobrze o kondycji psychicznej osób ten jad rozsiewających...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
dla mnie nie ma ujadaczek z jednej strony. Ja uwazam, ze to niesprawiedliwe generalizowac. Generalizowac, ze kobietka siedzaca w domu i zajmujaca sie nim jest zapuszczona, gruba i inne takie, tak samo nie lubie genralizowania, ze Polacy nie lubia swojej pracy i szefa ale tutaj klamia. Po co klamac? Jestesmy w koncu anonimowi. Takie dyskusje nie powinny miec miejsca, kazda z nas wybiera to co jest dla niej i niekiedy jej rodziny najlepsze. Po co to oceniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
Ja wychodze z zalozenia, ze te co wyzywaja (tu nie ma znaczenia czy pracuja czy nie czy rodzily w taki sposob a nie inny i czy karmily mlekiem czy bananami) to maja problem ze swoim zyciem. Wspolczuje takim osobom. Ja na tym forum jestem od 4 lat, nie mialam nigdy czarnego nicka, bo zawsze czytajac co jakis czas jakis temat bylo mi wstyd. Za kobiety i matki. Potem zrozumialam, ze te co ujadaja sa nieszczesliwe:( Mysle, ze powinno sie je ignorowac, w koncu przez internet i tak im nie pomozemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Printcessa
Nie pracuję bo nie muszę. Ale to jest stan przejściowy. Córa we wrześniu idzie do przedszkola i wtedy zamierzam działać. Zresztą pracowałam do 37 tc. W przyszłym roku otworzę działalność i jeszcze zdążę się napracować wiecej niż nie jedna na etacie. To co mogłam zrobić najlepszego dla siebie i rodziny to być przy moim dziecku w tym tak ważnym dla niego okresie życia i wychowywać je. Sprawia mi to ogromną radość i satysfakcję. Nie rozumiem ogólnego oburzenia na wątku. Każdy robi to co uważaa za słuszne. Kobieta chce/musi pracować okej, kobieta nie chce/nie musi pracować okej. Żyj i pozwól żyć innym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skad tyle zawiści i jadu....
do Printcessa.. dokładnie tak... ja też mam zamiar reaktywować swoje życie zawodowe... jak synka poślę do żłobka.. ale to dopiero jak skończy 2 latka ;) Mój wybór... uważam, że bardzo słuszny, a czas mu ofiarowany jest bezcenny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
tak jak napisalyscie dziewczyny to wasze sluszne wybory:) Kazda z nas ma swoj. Ja poszlam do pracy jak dziecie moje mialo 12 miesiecy akurat tyle moj macierzynski pelnoplatny wynosil), moglam zostac dluzej, ale chcialam wrocic i wrocilam:) Przedszkole blisko pracy, ja na 1/2 etatu i wszyscy byli zadowoleni:) Kazdy z nas robi tak by nasza rodzina i my same bylismy szczesliwi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Printcessa
Moje 2,5 roku w domu bez pracy zawodowej były cudowne. Miałam bardzo dużo czasu dla córeczki męża rodziny przyjaciółek i znajomych. Zrobiłam studia podyplomowe i kurs bratfiterski. Uważam że w tym okresie maksymalnie "naładowałam baterie". Jestem spełniona i szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracownicy tego skleppu
Od roboty to garb rośnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uśmiałam się 111
jak tak czytałam że kobieta siedząca w domu na utrzymaniu faceta ma mu usługiwać. To powiedzcie mi jak to się ma do tego że mój mężczyzna pracuje za granicą, ja z dzieckiem siedzę tu? Co, usługuje mu? W czym? W tym że jak przyjedzie raz na miesiąc na weekend to stoi obiad przygotowany dla niego? Nie mówię tylko o sobie bo podejrzewam że w domach gdzie jest normalna relacja między partnerami facet potrafi pomoc przy dziecku jak wróci z pracy ale tu widzę że nie dobiera że można inaczej niż siedzieć w domu i być służką dla swojego pana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty mu nie uslugujesz
:D Ale nie wiesz kto to robi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety znam rodziny gdzie funkcjonuje relacja pan-służąca. On zarabia a ona nie pracuje choć bardzo stara się o pracę. Szkoda mi takich kobiet. Nie żyjemy w idealnym świecie choć czasami czytając to forum mam takie wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
ale dziewczyny czy to nie jest tak, ze jak siedzimy w domu to robimy wiecej? Ja na rocznym urlopie sprzatalam sama wiecej, pralam sama wiecej, bardziej ja dbalam o wrzucanie i wyjmowanie naczyn ze zmywarki. To bylo normalne skoro maz byl w pracy to ja pracowalam w domu. Nie chodzi jednak o to, ze przyszedl, a tu obiad, kapcie i pilot do TV:D czasem wracal i np. gotowal badz pomagal. Ale robilam wtedy wiecej w domu. Chyba zadna mama siedzaca w domu nie powie, ze dzieli obowiazki na pol, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się że gdy pracowałam zawodowo byłam lepiej zorganizowana. Zawsze ugotowane, wyprane, posprzątane, czas na relaks czas na wszystko. Teraz śpię do 9 ,dużo czasu spędzam na zabawie i spacerach z córką. Nie zawsze jest posprzątane na błysk. Kwestia organizanizacji i wyboru na co wolimy przeznaczyć czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnniaA..
Ja też aktualnie nie pracuję. Studiuje dziennie i mąż mnie utrzymuje- nigdy nie musiałam się, prosić o pieniądze czy o zgodę na kupno butów:). Uważam, że w małżeństwie wszystko jest wspólne, a kochający ludzie dzielą się między sobą wszystkim.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam kota okropnego
ojej jak zazdroszcze spania do 9:) Mimo, ze ja na etacie 7h a czasem pracuje:P To i tak musze byc na 8:) A dla mnie takie dlugie pospanie to najwiekszy relaks:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnniaA..
Ja tez długo śpie:)Ale to pewnie dlatego, że lubię się uczyć w środku nocy..-później odsypiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulr ejc
wole siedzieć w domu niz zapierdalać w markecie na kasie za 1000zl miesiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
dziewczyny pobijcie mnie w spaniu:P Ja akurat mam prace taka, ze moge sobie nagle 2 dni wziac wolnego:P Taki zawod i takie przepisy w kraju gdzie mieszkam. I pewnego dnia tak zrobilam, w poniedzialek oznajmilam, ze bede do srody tylko. I spalam ze srody na czwartek do 18 godziny! A w srode spac poszlam o 20. Budzilam sie tylko na siku i pic:P Dziecko opieke mialo oczywiscie, ale moja praca nie fizyczna i naprawde lekka ( wiem, bo fizycznie tez pracowalam) az takiego snu nie wymagala. Ale jak sie czlowiek rozleniwi to nie ma zmiluj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnniaA..
pracuje bo lubię- a gdzie pracujesz, jeśli mogę spytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
ja pracuje za granica w jakby to na polski przetlumaczyc urzad miejski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
troche nie po polsku napisalam, ale powiedzmy, ze tutaj to cos takiego jak urzad gminny, miejski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ajaaaaa
Ja moge dolaczyc.Pracowalam ale mialam b.stresujaca prace,czasem podlamana do domu przychodzilam az maz powiedzial "dosyc". Teraz zajmuje sie domem.Musze odpoczac psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnniaA..
Ja też mieszkam za granicą:) w którym kraju mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
Norwegia:) A ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnniaA..
Nowa Zelandia:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjajajaja
dlaczego tak wiele kobiet zazdrosci innym,ze nie musza pracowac? A nie szkoda Wam, Drogie Kolezanki, kobiet ktore musza pracowac, bo tego wymaga ich sytuacja finsowa w rodzinie lub mezulek zmusza ja psychicznie, bo przeciez kobiecie siedzacej w domu, przewraca sie w glowie? Bo ja znam kilka takich wlasnie przypadkow i bardzo, bardzo wspolczuje tym kobietom pracujacym - niestety wiekszosc kobiet pracuje wlasnie z tych dwoch powodow... Ajaaaa: Popieram meza i uwazam,ze to najfajnieszy prezent jaki moze dac mezczyzna kobiecie. Wybor co chce robic! Gratulacje meza, bo malo takich, dlatego kobitki tak psiocza tutaj na te "kury domowe" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracuje bo lubie:)
o matko! Jak tam jest, jak sie zyje? Chce sie od 3 lat wybrac na wakacje, ale to trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×