Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koliberka

Mój chłopak siedzi w więzieniu (część 4)

Polecane posty

Gość widzę że konkubiny panów
A fuj, znowu rynsztok (jak ta patologia się ładnie rozwija, naprawdę) :) "Zajmi się drutem" - ciekawe, dawaj więcej, na pewno potrafisz :) Ty się zapewne świetnie zajmujesz na bezdozorowym rzeczonym drutem ;) Miło poczytać, dowiedzieć się, że się miało rację w ocenach. KAŻDYM słowem się pogrążacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca80
Trzeba ignorować te posty bo oni jaraja się nasza złością :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widzę że konkubiny panów
Dobra, koniec zabawy i siania fermentu :) Do odsłony piątej, dziewczyny 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca80
Człowieku co ty możesz o nas wiedziec? Porozmawiajmy na jakiś konstruktywny temat i wtedy możemy oceniać nasza inteligencję. A poki co kierujecie się tylko tym że mamy facetów w więzieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GorillaInTheFog za często obraźliwe słowa padają w Naszą stronę. Być może to powoduje, że nerwy puszczają. Pan o nicku " konkubiny" wcale nie jest pokojowo nastawiony, drwi jakby było z czego, więc wątpię żeby któraś z dziewczyn odpisała konstruktywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrauhehehehe
czesc dziewczyny. ja wam wspolczuje bo wiem co przezywacie... brat mojego meza siedzial w wiezieniu, bylam kilka razy na widzeniu.. masakra, ten caly klimat i atmosfera.. balam sie pozniej.... cos okropnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekająca- dzisiaj nie udało mi się zapanować nad złością eh... tak w ogóle to mam wylane na ich zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, ja chciała bym się spotkać z nimi twarzą w twarz... zobaczyć czy w realu też z nich takie kozaki ;/ czy tylko w necie robią z siebie durniów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh mi akurat się dziś udało hehe a wczoraj napisałam to co jedna osoba się nie spodziewała i myślała że razem z moniuszką ją będziemy wyzywać itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś też pisałam i starałam się wyjaśnić czemu czekam i takie tam. Później widziałam, że to co pisałam to jak grochem o ścianę. Następny etap to był ten już bardziej nerwowy heh:P Doszłam do wniosku, że nie będę się więcej spinać i tyle. Nie zmienia faktu, że czasami też muszę się hamować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak...- Wyjełaś mi to z ust :) Ale ja sobie postanawiam że od teraz mam to gdzieś :) niech sobie piszą a co mi tam jak nie mają swojego życia to chociaż my im rozrywke zapewnimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się zastanawiam czy iść jutro w ogole na zajecia skoro jestem zjebaną głupią kurwą która czeka na kryminaliste... hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekająca80
Ja właśnie siedzę na uczelni :p seminarium ahh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważne że my się rozumiemy i wspieramy krakowianka nie wiem jak można nazwać kogoś kurwą kto jest wierny kochający i szczery i wie na czym polega miłość a mało kto zdaje sobie z tego sprawę że miłość to nie tylko bycie ze sobą kiedy jest wspaniale ale także wspieranie się w trudnych chwilach i bycie ze sobą ponad wszystkie przeciwności losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brak, jak w związku jest źle to wtedy tak naprawdę wychodzi, kto i jak kochał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak...- No widzisz... ja też nie rozumiem jak można tak o kimś powiedzieć, i oni mają się za lepszych, mądrzejszych a tylko wchodzą tu i nas wyzywają od najgorszych. Nie sztuką jest być i kochać jak jest pięknie ładnie, tylko trwać przy drugiej połówce nawet jeśli ta ma poważne problemy i związek wystawiony jest na próbę, ale oni przekonają się o tym tylko wtedy jeśli sami znajdą się w takiej sytuacji czego im nie życzę... chociaż? może to by ich nauczyło troche szacunku do takich jak my..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milutka dzwonił romeo? coś czuję, że jutro na bank zadzwoni jak nie dziś;) tylko nie smutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×