Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Leokadia_Melania

Mój facet wrócił wczoraj

Polecane posty

Gość Leokadia_Melania

zza granicy. Jestem na początku 8 miesiąca ciąży. Nie widzieliśmy się 3 miesiące, jak odjeżdżał to jeszcze brzuszka nie miałam. Myślałam, że ucieszy się na widom brzuszka, pokochamy się, poprzytulamy. A on jak mnie zobaczył to powiedział, że wyglądam jak balon :( że dużo mi się przytyło i ma nadzieję, że szybko mi to zleci. Nie kochaliśmy się, chyba go z brzuszkiem nie podniecam:( dodam, że przytyłam 9 kg. przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leokadia_Melania
Halo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leokadia_Melania
miałam ochotę trzasnąć mu w twarz ;( faktycznie dostałam boczków ale chyba jak facet na kobiete wchodzi i dziecko robi to sie musi liczyć z tym, że kobieta przytyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bandabulgaa
Leosiu, widac Twoj facet to burak az miło;] przeciez pare kg nosisz w brzuchu conajwyżej ok 5/6 kg Ci przybyło bo te 3 to waży dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leokadia_Melania
Nie wiem już co teraz :( przyjechał na pare dni, po trzech miesiącach... nie wiedziałam, że tak bedzie. Jak bym wiedziała to by przyjechał na poród dopiero, jak się umawialiśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
widocznie te, które obracał za granicą były bardzo szczupłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leokadia_Melania
możliwe. :) nie zdziwiłabym się po tym co mi powiedział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leokadia_Melania
nie ma nikt pomysłu jak mu się odpłacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leokadia_Melania
niestety to szczera prawda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×