Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama nie mama

Oddalam dziecko i zaluje...

Polecane posty

Gość mama nie mama
Ale tęsknie za nią bardzo. A oni zwykli ludzie,przekupili mnie mieszkaniem za dziecko. I pracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nie mama
Żałuje,ale co jak ją wezme i mi się odwidzi. Oni mogli by drugie sobie załatwić. To 6 mc ma to jakie przywiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nie mama
od 12:16 to nie moje wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nie mama
Dziwne że matce za mojego ,,chłopaka'' wstyd nie było,bo to dziad z dziadów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SW 1313
Odpuść sobie. Sobie zmarnowałaś życie, to daj chociaż pożyć normalnie córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bym zabrała
rozumiem miałaś cieżką sytaucję rodzinna ok nie chciałaś jej zabić oddałaś ją do rodziny adopcyjnej choc mogłaś oddać ją do rodziny tymczasowej ... ale ok nie ważne mleko sie już wylało Dziecka ma pół roczku i lepiej jak ją zabierzesz teraz i będziesz o nią walczyła oczwyiscie prawnie .idż do dobrego prawnika adwokata i powiedz mu o tej sytuacji on ci lepiej doradzi niż my . chcesz je zabrać ok ale my ci tutaj nie pomożemy . zanim cała procedura sie skończy córka moze miec już roczek więc sie spiesz bo czym dziecko starsze to cieżej będzie Malutkiej do nowych zmian .. Jesteś jej Matką nie ważną jaką ale Jesteś i Zawsze Matka ma swoje prawa nawet jeśli dziecko zostało do adopcji oddane . tylko przemyśl czy bedziesz mogła je dalej wychować dać wszystko miłosć i oczywiście czy dasz rade dalej pracować utrzymać sie i dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze powinnam odpuscic, ale czasem mam takie chwile ze nie mysle racjonalnie. A nawet nie mam z kim o tym porozmawiac, bo boje sie, ze jesli komus powiem to mnie potepi jak inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee......................
zawsze będziesz miała małą w sercu i żal do siebie. Nie jest to takie proste by małą zabrać teraz rodzinie........ A jeszcze ciebie znienawidzą!!!!. Zawsze możesz po latach znaleść i powiedzieć jej prawdę......... A co będzie jak sobie faktycznie nie poradzisz....... możesz na kogoś liczyć ze Ci pomoże przy dziecku w sądzie co z pracą i opieką nad małą?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bym zabrała
aha adopcja zakańcza sie chyba w 8 msc wiec nie masz dużo czasu bo gdy sprawa bedzie zamknięta to ciężej będzie ci ją odzyskać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko jak ja bede wygladac przed tymi ludmzi jak nagle zechce zabrac coreczke? przeciez to bedzie wielkie swinstwo w ich strone. Poza tym nie wiem czy prawnie moge cos zrobic, bo przeciez wg prawa to oni sa teraz rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabierz ją! Dlaczego nie?
Potem będziesz żałowała,i całe życie myślała jak wygląda. Co zapukasz do drzwi po 15 latach gdzie ona będzie miała Cię gdzieś:O Nic nie jest warte,warta jest miłość która ją darzysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabierz ją! Dlaczego nie?
Nie to lepiej martwić się o tych ludzi:O I mieć wyrzuty sumienia i całe życie rozpaczać. To egoistyczne,ale ja bym ją zabrała póki nie jest za późno, i dziecko jest małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajeli ci mieszkanie
pomogli z pracą, to teraz chcesz mieć dziecko, a w razie najbliższych kłopotów znowu ją oddasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabierz ją! Dlaczego nie?
idź do prawnika,jak nie masz kasy to do bezpłatnego,są tacy. Tutaj nie słuchaj matek polek;) One Cię jeszcze obrzucą błotem. Jak piszą o aborcji to piszą że lepiej oddać,jak oddasz to też źle,że lepiej wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie w ogole nie wyobrazam tego co bedzie za 15 lat, nie potrafie w ogole wyobrazic sobie, ze tyle lat jej nie widze. To dla mnie jest po prostu niepojete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabierz ją! Dlaczego nie?
Zostaw mieszkanie i idź do domu samotnej matki. Albo ją zabierz,albo zapytaj czy możesz mieć z nia kontakt(adopcja otwarta). Może się zgodzą. Ale ja bym wolała mieć dziecko przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krkrkrkrkrkrkkrkrkkkrk
Wrocisz do punktu wyjscia. Bez mieszkania, pracy i pomocy do dziecka. Ci co cie namawiaja, zebys adopcje odkrecala potem ci nie pomoga, bedziesz musiala sama sobie radzic. Przemyslalas to sobie jak to bedzie? Z czego bedziesz zyla? Wiem, ze ci ciezko ale przemysl sobie to wszystko. Nie mieszaj dziecku w glowie...nawet w wieku 6 miesiecy juz jest zwiazane z adopcyjnymi rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabierz ją! Dlaczego nie?
To zacznij działać,póki dziecko małe spróbuj je zabrać legalnie,oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wynajeli mieszkanie i oplacili 1 miesiac, ale oddalam im ta kwote. Nie moglabym czegos po prostu "wziac" od nich. W tamtej pracy tez juz nie pracuje, nie mieszkam tam juz od 2 miesiecy. Moje zycie bardzo sie zmienilo w krotkim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabierz ją! Dlaczego nie?
Da sobie radę,nie jedna i nie ostatnia w takiej sytuacji! To lepiej potem żałować,że dziecko oddała a praca mieszkanie itp tego nie zastąpią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja mam teraz naprawde dobra sytuacje finansowa szczegolnie. Zaden dom samotnej matki mi nie grozi. Po prostu stalo sie cos w moim zyciu co je diametralnie odmienilo, poradzilabym sobie z dzieckiem to akurat nie ulega zadnym watpliwosciom, ale nie wiem czy to jest w porzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja oddałam z koleżanką
Tylko,że ja po 3 miesiącach odzyskałam,nie mogłam tego znieść,że oddałam dziecko. Nic mnie nie interesowało po za odzyskaniem dziecka. Koleżanka? Minęło 3 lata a ona nadal pogodzić się nie może. Tym bardziej jak ich przypadkowo zobaczy,wpada w rozpacz. Dziewczyno jak możesz to rób co należy. Później możesz żałować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bym zabrała
czasami zamyka sie w 8 czasami w 9 msc moja znajoma dała do adopcji i też chciała zabrac jak córka miała rok ale że prwao jest takie a nie inne to adopcje zamyka sie w takim czasie ile trwa ciaza czyli 8 9 msc po porodzie dokładnie nie wiem nei jestem prwanikiem gdyby ona wcześniej pomyślałam miała by dziecko do 3 msc w domu a tak rozprawy i rozprawy ciagło sie dwa lata ale ma ją kocha i nigdy jej nie odda jej córka ma już 7 lat i jest naprawde szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabierz ją! Dlaczego nie?
To do dzieła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zabierz ją! Dlaczego nie?
I daj zna po jakimś czasie jak idzie sprawa. O ile się zabierzesz za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mialam pojecia, ze do 9msc mam szanse na odzyskanie dziecka. Teraz to juz wcale nie jestem taka pewna, ze powinnam to zostawic jak jest. Na drosze stoi tylko moralna kwestia, bo nie ma co sie oszukiwac jesli zechce zabrac im dziecko to zachowam sie strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdybym adoptowała dziecko
i wiedziałą ze matka dziecka to porzadna kobieta która zwyczajnie nie miała mozliwosci wychowac i dlatego oddala malucha to bym chciała zeby ona utrzymywała kontakt z dzieckiem. Jasne ze nie zapraszałabym jej kazdego dnia ale co jakis czas na 100% wysyłała zdjecia i umozliwiała kontakt z dzieckiem mysle ze to własnie byloby szczescie dla dziecka! A nie odciecie go całkiem od kochającej biologicznej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oee88
zostaw tą rodzinę w spokoju. Oni wzięli twoje dziecko, pokochali je jak swoje, nie burz im szczęścia i szczęścia dziecka. Zobaczysz dziecko i co? Zaczniesz bardziej się dręczyć, będziesz bardziej żałować, uczucia macierzyńskie w tobie się obudzą. Skrzywdzisz samą siebie. To dziecko jest szczęśliwe i kochane, zostaw je w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×