Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ziutka 18

Ktora ze mna?

Polecane posty

hej dziewczyny! co tam? ja po podwieczorku dziś ser biały z jogurtem i otrębami :) Weekend się kończy maż wyjeżdża na 5 dni! Od jutra będę mówić BYLE DO PIĄTKU !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jeszcze sie nim ciesz :) ja bylam na spacerku 1.5godz z kijami :D zaraz bede jadla jakas kolacje moze omlet? a ja od jutra jak zawsze cv cv cv..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam do świata żywych:D Nigdzie nie wyjeżdżałam tylko mój chłop przyjechał na weekend a że widzimy się co drugi weekend to muszę się nim nacieszyć i komputer wtedy nie istnieje, no ale już pojechał. Jestem późno bo musiałam posprzątać ten armagedon i wyleźć z kudłaczem na spacer;) Mój weekend dietowy nie był, oszczędzę wam pisania co wchłaniałam ;) ale to nie zmienia faktu że kilogram mniej jest:D Od dziś prowadzę dietę amerykańską przez te planowe 5 dni więc właśnie czekam na śniadanie i ratuję się kawą;) Dziś ładny dzień, wreszcie ubrałam trampki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa zapomniałam się pochwalić jeszcze:P kupiłam sobie balsam na ten cellulit i teraz nie będę miała wrażenia że masuję się do czerwoności na darmo:P poza tym jeszcze jeden krem do ciała bo taniutki jak barszcz a to mnie zmotywuje do smarowania 2 razy dziennie;) No i upolowałam 3 koszulki po 7 zł i jestem bardzo zadowolona:) co do rzęs to hennę robiłam choć nie znoszę tego robić bo zawsze sobie nadźgam do oczu przy zmywaniu, ale teraz mam już patent i nie robię sobie takiej krzywdy;P żadnego przedłużania, zagęszczania nigdy nie robiłam i nie zrobię bo szkoda mi rzęs, smaruję je olejkiem na noc i wyglądają lepiej niż kiedy tego nie robiłam, bo miałam fazę że po imprezie nie miałam siły zmyć makijażu i tak oto rzęsy zaczynały się kruszyć a teraz wróciły do normy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka cisza... Ja zaraz wchłonę drugi posiłek czyli jajko i zamiast pomidora- ogórek. Lenia mam dziś strasznego ale poćwiczyć później trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was w ten sloneczny dzionek!:D tak szukam pracy niestety :( co tam u was?:) ja jutro sie zwaze zobaczymy co pokaze magiczna kula haha :D pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za mną 10 minutek rowerka i 15 twistera, miałam poćwiczyć później ale postanowiłam wykorzystać moja chwilową motywację:D Później i tak będą normalne ćwiczenia jeszcze. Pola ja też szukam pracy i marnie mi to idzie no ale nie ma co się zrażać, na każdego przyjdzie pora i jeszcze będziemy narzekać w niedzielę wieczorem że "jutro do roboty a tak mi się nieeee chceeee" Trzymam kciuki żeby na wadze spadło i dało motywacji do dalszego działania;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki:) no wiesz niby nie ma co zrazac ale ja juz pracowalam pol roku od razu po skzole i wiesz wolalabym marudzic i miec swoja kase ;) a tak siedze w domu i gnije bo co tu robic? dzieci nie mam wiec i obowiazkow jedynie ogarniecie w domu i gotowanie dla mnie i dla innych ;) ja dzis nie wiem czy jakas gimnastyka czy kije?;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pola to ci powiem że widzę mały pozytyw twojego siedzenia w domu- dużo czasu na treningi;):D mam to samo:P Ja zaraz wsuwam jabłko a potem wybywam na spacer z kudłaczem, może troszkę się rozruszam i np przebiegnę się parę razy:P zależy czy bardzo się będę ślizgać w błocie:D Ehh pooglądałam sobie trochę inspirujących filmików i chciałabym od razu tak wyglądać jak niektóre panie:D ale wiem że to wymaga czasu i nakładu sił. W każdym razie jeśli 5 razy w tygodniu będę sobie fundować choćby półgodzinne treningi to już po miesiącu powinnam wyglądać lepiej. Zastanawiam się czy nie zacząć znowu 6 weidera bo po niej widzę największe zmiany, no nic przemyślę to jeszcze:P Ogólnie rzecz biorąc troszkę słabo się dziś czuję bo jednak amerykanka to wymagająca dieta, ale 5 dni to nie wieczność, a ja poczuję się o niebo lepiej. Nic grzmotne teraz brzuszki i biorę jabola w dłoń:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bavaria wlasnie sobie zorbilam skalpel Ewy Ch. :D oo pierszy raz ale dalam rade i wytrzylama do konca :P tak moj codzienny trening to sprzatanie :D na dzien dobry ;) kiedys bylam na amerykanskiej ale ze wszystkich diet polecam ta 13 dniowa to chyba kopenhaska?:P nie chce wproawdzac blad i ta na ktorej jestem czyli dukan :P wiem ze im szybciej utrace kg tym syzbciej wroca :D na dukanie niby nie mozna wysilkowych na poczatku na budowanie miesni :D wiec od czasu do czasu Ewka a tak to spacery spacery spacery;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Przed chwila sie wazylam, po obiedzie ale co tam, zawsze rano zapomnie. Waga pokazała 92kg :) muszę powiedzieć ze nawet jestem zadowolona biorąc pod uwagę święta schudlam juz drugi kg :) . Wszystko idzie po mojej myśli. Dzisiaj wielki powrót do szarej rzeczywistości i obowiązków, ale to tez plus bo przynajmniej mam co robić i nie myśle tyle o jedzeniu. Mam problem z jedzeniem sniadan, rano nie mam czasu bo wstaje na ostatnia chwile a pózniej to bym konia z kopytami zjadla. Od jutra sie postaram :) aaa no i od dzisiaj zaczynam ćwiczyć codziennie. Muszę sie trzymać bo wczoraj brat przywiózł z polski princessy i ptasie mleczko. 1sie już poczestowalam. Mam nadzieje, ze na tym 1 uda mi sie poprzestać :P Trzymajcie sie kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam bo mi dupsko zmarzło:D niektórzy jeszcze w płaszczach chodzą a ja wyskoczyłam w leginsach i trampkach to i telepało mnie:P Pobiegać się nie dało bo błoto jak cholera, ale się przewietrzyłam co niestety nasiliło ból głowy więc teraz kawka. Co do Chodakowskiej- nie potrafię z nią ćwiczyć bo normalnie wkurza mnie kobieta:/ wolę Tiffany Rothe, Denise Austen, Jillian Michaels... Możliwe że wkurza mnie po prostu filmik po polsku:P Dieta... mi amerykańska odpowiada i o dziwo działa choć oporna jestem. Kopenhaskiej nie próbowałam bo jedzenie nie w moim guście a wymienianie wszystkiego po prostu mija się z celem, już pomijam fakt że ciężko mi mieć określoną dietę w weekend:P Dukana próbowałam i nie dla mnie, byłam też na grejfrutowej- to dopiero była tragedia, 10 dniowej- załamka, głodówki- wszystko ok no ale jednak słaba byłam więc max 3 dni robiłam bardziej na oczyszczenie i ruszenie wagi.No ale to było jakieś 5-6 lat temu i największy udział w odchudzeniu miało właśnie mż i dużo ruchu oraz te amerykanki i głodówki jak już się frustrowałam że nic nie spada:P bo ja jednak narwana jestem trochę:P Właśnie mam zamiar pooglądać oferty siłowni bo i mój chłop coś napomknął że moglibyśmy iść;) byłoby super ale najpierw się zorientuję co i jak bo z tego co wiem to jemu w końcu nie będzie chciało się iść jak przyjdzie co do czego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziutka witaj:) kochana śniadanie to podstawa podstaw! bez tego ani rusz! A smakołykiem (jednym) się nie przejmuj, jesteśmy ludźmi i jeśli znamy umiar to wszystko nam wolno (nawet na diecie!), bez napinki, na spokojnie dojdziemy do celu a każdy dzień nas do tego przybliża!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam kolejne 100 brzuszków + wymachy, nożyce, pompki, przysiady ale to po trochu;) czas na twaróg (u mnie serek ziarnisty) i planowo koniec jedzenia, w razie czego zjem ogórka kiszonego później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja teraz wrocilam ze spaceru 1.5 godzinnego :D hehe a ja chcialam Ewki sprobowac zobaczyc co i jak troszke irytuje mialam wylaczyc glose ale dama rade haha:P ja nawet jesli nie wytrwam na dukanie to po prostu warto zmienic tryb jesc mniej i cwiczyc ale na razie Dukanuje :P mi pasuje glodna nie chodze jem kiedy chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, gratuluję postępów! Mnie jakieś przesilenie wiosenne dopadło- masakra! :( Wszystko i wszyscy mnie wkur....... Okres wisi w powietrzu-może i to też jest powód mojego wkurzenia! Pogoda mnie dobija, wczoraj słoneczko, błoto po pas , dziś z rana coś pruszy! Ogólnie mam dość zimy, tej wiosny- wpływa to na moje samopoczucie okropnie! Pozdrawiam. NADMIENIĘ JESZCZE IŻ DALEJ TRZYMAM SIĘ DIETY! TU AKURAT NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO! :) WCZORAJ PRZYMIERZYŁAM SWOJĄ KURTKĘ NARCIARSKĄ I ZIMĄ STRASZNIE MNIE OPINAŁA- TERAZ JEST LUZ! A JANSY WKŁADAM BEZ ROZPINANIA ZAMKA :) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wtorkowo:) Dziś pogoda trochę gorsza i samopoczucie też powinno być zwłaszcza po wczorajszym (o tym zaraz) ale jest dobrze a nawet lepiej. Wczoraj półtora godziny po serku wzięłam się za ćwiczenia i na pierwszy ogień poszedł tyłek. Zestaw ma 3 serie i całość zajmuje 35minut, dałam radę zrobić tylko jedną i zgon, zrobiło mi się niedobrze tak że tuliłam porcelanę, oddech płytki, słabo i się położyłam, standardowo promieniujący ból od barku do głowy, no ale nic, nie dałam się bo wiem że takie rzeczy się dzieją i bez diety. Jednak o 20 miałam już dość tego bólu więc zrobiłam sobie kakao całe na mleku ze słodzikiem i to było moje odstępstwo oczywiście z odczuciem że teraz to pewnie dieta nie zadziała. Dziś jestem w szoku, na wadze jakimś cudem 50 kg i wymiary zeszły (zmierzyłam się jakoś w tamtym tyg i dziś) no i po prostu niedowierzam ale widzę że wyglądam o niebo lepiej- mówię tu głównie o brzuchu.Dzięki temu wiem że w razie czego mogę zmodyfikować trochę dietę. Dziś więc nic mi nie może zepsuć humoru, po prostu musi być dobrze :classic_cool: Pola hehe filmik bez głosu to mi się ciągnie w nieskończoność:P a co do dukana to jeśli ci odpowiada to jest ok, ja się po prostu bardzo źle czułam i wyglądałam również jak obraz nędzy i rozpaczy. Ewela gratuluję luzu w gaciach:D:classic_cool:Tak trzymaj:) A pogodą się nie przejmuj to już ostatnie sapnięcia zimy i koniec! Zapraszam panie na kawkę \_/>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bavaria mi do obrazu nedzy to brakuje ze hoho:-) mam co zrzucac. to ladny mialas wycisk:-) ale gratki ze cwiczysz, ja po wczorajszym skalpeu chodakowskiej jestem dzis hmm.. onolala ale ciesze sie ze dalam rade. evela i oby zawsze spodnie tak zakladac. dziewczyny i waga u mnie drgnla:-) mam 8 z przodu:-) :-) :-) :-) ja tez wlasnie z kawka szkoda ze bez slonecznego poranku ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh Pola ale ten obraz nędzy to była raczej szara i sucha skóra, podkrążone oczy, totalny brak siły, zamiast chodzić to ja powłóczyłam nogami, nigdy bym nie pomyślała że brak węgli tak bardzo mnie rozbije, ale widocznie nie jestem stworzona do jedzenia niemal samego białka. Gratuluje spadku, oby do przodu! a ból no niestety zawsze jakiś jest, jeśli podnosi się poprzeczkę. Ja mam zakwasy w tyłku ale co tam grunt że mam dziś lepszy humor (póki co:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 brzuszków za mną, 20 przysiadów, 10 pompek, 20 wymachów i jakieś tam inne ćwiczonka zrobione, czekam na śniadanie a potem do roboty trzeba się zabrać, peeling z masażem i balsamy, spacer, projekt, angielski, potem wyjście do rodzinki i sklep. Mam nadzieję że energii mi nie braknie i w międzyczasie dam radę coś ćwiknąć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tego obrazu nedzy tez mi brakuje:-) ja czuje sie swietnie na dukanie i aby nie zapeszczyc wiadomo nie wszystko dla kazdego ja zaraz siadam na rowerek o ile dam rade bo tylek boli ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po twisterze 10 minut, jajku i pomidorku, peelingu, masażu i smarowaniu balsamem (oj ja głupia trzeba było smarnąć się rozgrzewającym a tak to mi spodnie do tyłka przymarzają). Pola to dobrze że się świetnie czujesz:) i z rowerkiem też spokojnie;) Już wiem co zjem w weekend! w pt ugotuję sobie zupę ogórkową bo potrzebuję ciepłego posiłku, będzie dietetycznie i po zajęciach będę miała co jeść żeby nie kupić byle czego po drodze no ale zjem dopiero w sobotę. Nic idę na spacerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helo :) Dzisiaj znów nie zjadlam śniadania .. Tak mi sie nie chciało wstać, ale przynajmniej zabralam ze sobą jabłko. Dzisiaj na obiadek zjem pikantna zupę z pieczarkami i odrobina makaronu. Czytałam jaka u Was pogoda, u mnie pogoda piękna,w słoneczku nawet ciepło, wreszcie czuć ta wiosnę. Wczoraj nie cwiczylam bo tak mnie ząb bolal, ze nie miałam na nic ochoty. Dzisiaj już wszystko ok :) Ja bym chciała do lipca z 15 kg schudnąć i jeśli plan (1kg/tydzień ) sie powiedzie to jest na to szansa. Ogólnie jak obliczylam to wyszloby coś koło 20 no ale wiadomo jak to bywa. Wiem, ze stawianie sobie zbyt wysokich celów może także zgubić. Ale właśnie dlatego postanowiłam sobie ten 1 kg na tydzień. Myśle, ze to rozsądne. Zaraz chyba zrobię sobie kawke. Odezwę sie może wieczorem. Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie troszke pojezdzilam po okolicy poznije ide na spacerek jak to Dukan nakazal:D mi do celu zostalo jeszcze 16kg do lipca to sie raczej nie wyrobie :) i sluchnie stawiaj sobie cele a na pewno je zrelizujesz!:) trzymam kciki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry Kobietki, u mnie nastrój jakoś chwilowo w ....d..alekim lesie. Przed @ jestem i chodzę niedobita jakaś. Pogoda nie specjalna, ale śnieg uciekł:) przynajmniej na tym moim placyku przed pracą:) za godzinkę zabieram się za obiad. Dziś mam makaron z sosem z serków topionych( resztka z niedzieli) do tego w wczorajszej kolacji burito:) i kanapeczkę z chleba pełnoziarnistego z nutellą, zamiast ciastek i innych słodkości. Warzywowo mi się włączyło. Muszę nadrobić bo mało jadłam warzywek.No ale ja Wam coś powiem:p tak mi się "ustawił" metabolizm przez te stałe godziny posiłków:) toaletuję się dwa razy dziennie o tych samych porach!!!No ale raz zdarzyło mi się zjeść kolację dwie godziny później i cały następny dzień nic!! patrzcie jak to organizm się potrafi ustawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do sierpnia,nie lipca. Pomyliło mi sie :P Mam taka nadzieje. Wam tez życzę powodzenia i osiągnięcia postawionych sobie celów :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziutka ja do końca kwietnia chciałabym jeszcze ciut zrzucić, mam 30 urodziny i jadę do Babci, chciałabym wszystkich zaskoczyć nowym wyglądem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tararara a ile schudlad? na pewno zaskoczysz niech patrza i ogladaja!:D a co:) no do knca sierpnia moze bede blizej celu ale czy uda sie osiagnac zobaczymy bez zastoi chyba da rade gorzej jak znow sie pojawia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poluś ja tak na oko 6-7 kilo spadłam, nie wiem ile dokładnie, trochę boję się ważyć.....no ale cm lecą, figura inna się robi:) wcięcie w talii duże się robi:) biodra nadal szerokie( były,są i będą takie) biust nadal wielki, klasyczna klepsydra jestem:) mi taka figura pasuję jak ulał:) tylko przez ćwiczenia i rozwijające się mięśnie waga wolniej spada. No ale coś za coś:) byle nie wyglądać jak Benny kuleczka i nie mieć skóry obwisłej:) tego najbardziej się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×