Ktora ze mna?

Skończyłam pranie dywanów i jeszcze zdążyłam zrobić sobie hennę i oczyszczanie twarzy:) teraz siedzę z maską na paszczy i łykam kolację- 3 ogórki kiszone. Do tego czerwona herbata bo wody już nie mogłam więcej. Potem jeszcze łyknę śliwki na noc to może coś podziała;)

Wierzycie, ze ja dopiero przed chwila przyjechałam? Jakaś masakra. Nie mam juz na nic siły :/ nie ma szans na dzisiejszy trening :( Jutro czeka mnie podwójny. Idę sie wykąpać i sie klade.

bavaria sliwki musza dzialac:D ja bylam dzis na rowerku ale mam taki lichy ze daleko nie jechalam jakies 10km musze kupic lepszy :P jutro popsucie pogody ma u mnie byc ojj:(

Dzień dobry:) Obudziło mnie słonko, mam trzy dni wolnego:) Planuje ogarnąć się z większością zadań dzisiaj i dwa dni leniuchować i może zgubić pare deko w lesie:). A na obiad może jakieś mięsko,od tego krowiego żarcia żołądek wiruje jak pralka. Miłego dnia,dietkowania,trenowania:)

Witam Ja już po 2 spacerach i posprzątałam całe mieszkanie. Na śniadanie była owsianka. Zaraz powinnam się wziąć za ćwiczenia- dziś tylko godzinę zrobię no ale na więcej braknie mi czasu. Nic lecę się przebrać.

Bavaria szkoda że tak daleko mieszkasz, bym na henne wpadła:) ja też dziś weidera walnęłam:)dziś rano 28 dzień zakończyłam:P wczoraj wieczorem abs i jakieś dziwne ćwiczenia co wyglądały na taniec erotyczny a lało się ze mnie jakbym maraton przebiegła:) asia ja też chce wolne!!! a ja tu jeszcze dziś i jutro do 18 siedzieć będę...

Pola też myślałam o nowym rowerku,ale odebrałam okulary...piękne...a limit wydatków wyczerpany :( tara może być i taniec erotyczny byle skuteczny był:) No wolne ale powinnam być na szkoleniu, a nie jestem:) Szefowa dzwoniła i mówi- przepraszam dałam dupy właśnie zaczęło się szkolenie a ty nie wiesz. Trochę szkoda bo byłam na pierwszej części...

Po ćwiczeniach (w tym 14 dzień a6w), na drugie śniadanie była sałatka z warzyw, a teraz piję kawkę bo głowa mnie boli i muszę przystopować trochę. Potem znów robota bo wieczorem zjeżdża mój chłop i wtedy już nic nie zrobię:P tararara- taniec erotyczny mówisz:P ja przy ćwiczeniach to bardziej wyglądam jak wściekł koks:D:P na szczęście potem się przeistaczam z powrotem:P

asia ja miałam pecha na www.gratyzchaty.pl babeczka miała rowerek stacjonarny do oddania za darmo i ktoś mi sprzed nosa zabrał:/a jakbym tak mężowi zatańczyła.....:P{ to i więcej kalorii spalę potem:P Jakieś fajne szkolenia miałaś odbyć? Bavario moja CUDOWNA!!! pięknie:) jestem mega mega dumna:) ja też kawkę piję, pada u mnie i ciśnienie spadło , mam też w planie topić się w zielonej herbacie:) ha ha jak koks.... poplułam monitor:) no serio jak nadąrzałam za tą babeczką to mi się już wszędzie pot lał:) może to przez abs bo tak normalnie to ćwiczenia nie są tragiczne http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ&oref=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3Dr_J8btnIEKQ&has_verified=1 macie, spróbujcie:)

Ja już po obiedzie- 2 kromki ziarnistego w jajku, usmażone na łyżce oleju z ketchupem, wiem że to nie jest szczyt dietetycznego dania, ale muszę zrobić zakupy:P tararara:) dziekuję:)hehe ten filmik mam ściągnięty i uwielbiam go chociaż czuję się jak pająk za haźlem kiedy tak dygam i dupą trzęsę:D Nic kończę kawkę, ubieram zwłoki i idę po te zakupy, na pocztę i z psiorem bo chyba przestaje padać;)

Bavaria ha ha nie no te Twoje hasła:) ja sobie spiszę :P teściowej będę dogryzać:P no filmik jest naprawdę fajny:) będę to sobie ćwiczyć... wieczorami:P no ja mam taki tyłek że się boję czy ściany nośnej nie ruszę jak walnę:P ja obiaduję właśnie:)

Witam, Ja dzisiaj rano chleb z szynka i ogorkiem Pozniej jabłko, marchewki, kawa, chlebek, i kapusniak z wczoraj bo ryby nie lubie :P Dzisiaj czeka mnie podwójny trening, oj jak ja juz chce zobaczyć ta 8 z przodu :D Może w przyszłym tygodniu :D

Ja po podwieczorku, kakao na wodzie z dodatkiem mleka i 10 orzechów. Wybrałam mniej kaloryczną wersję kakao bo jak chłopina przyjedzie to będą ziemniaki z mięsem z łopatki (samo chude) w sosie pieczarkowym bez zagęszczacza, do tego pewnie ogórek chyba że mi się zachce buraków:P Ogólnie to zjem niedużo bo się nie zmieści a druga sprawa że potem pewnie będzie sport:P więc wolę żeby brzuch mnie nie bolał:P Kurcze jedno popołudnie nie mogę poćwiczyć i już mi źle:P ruch uzależnia- po nim mam o wiele więcej humoru bo teraz to mam spierdzielony po bandzie i aż się zastanawiałam czy przypadkiem nie przeklinałam na głos a tylko wydaje mi się że w myślach:D Jak coś to pewnie będę w wiadomościach jako uciekinierka z zakładu zamkniętego:D Nic biorę się za malowanie paznokci:)

Pola graty z chaty no nie słyszałam, jak to dobrze sie czegoś dowiedzieć. U mnie stoi wolny rowerek:) A szkolenie to z pierwszej pomocy,ktoś ich musi w pracy ratować. Zaliczyłam takie szkolenie jakieś 3lata temu ale chciałam utrwalić. bawaria...pająk za haźlem :D sprzedam to, tylko co to znaczy?ten haźl m ie intryguje. Filmiku nie widziałam jeszcze byłam na kijkach. Zrobiłam 7.5km w 1.14 godz. średnia prędkość 7 km/h. Mam nadzieję że ten moj programik nie przekłamuje zbytnio,to pierwszy trenig teraz tylko poprawiać wynik. Zjadłam obiadek i...wypiłap poł piwa porter...pyszne. To tyle kalorii co pół pączka,taką nagrodę sobie dziś darowałam.

haha asiu haziel to muszla klozetowa:D ładnie idziesz;) poprawiaj poprawiaj trzeba sobie wyznaczać cele;)

Dobra kochaniutkie ja się z wami żegnam i przybędę w poniedziałek w worku pokutnym;) Miłego weekendu wam życzę:*

Kazdy ze śląska chyba wie co to haziel :P Ja po ćwiczeniach 2godziny za mną :) . Nie wiem czemu, ale tak mi sie trudno dzisiaj ćwiczylo. Normalnie w pewnym momencie myślałam, ze odpuszcze. Jakoś dotrwalam. Idę sie wykąpać bo juz łazienka wolna. Dzisiaj jeszcze cos zjem, tylko nie wiem co. Odezwę sie jutro :) Dobrej nocy i udanego weekendu :*

bravia baw się dobrze, haziel zapamiętam :) Mam odcisk na podeszwie ale i tak nie jest źle,przeważnie miałam pościerane, obolałe stopy. Dopasowałam w końcu buty są o numer zaduże ale do marszu ok.

Ziutka ja na Śląsk to daleko mam,daleko...

rowerek kupiony i 15km zrobione :P i deszcz mi nie straszny. teraz wcinam krem brokulowy na kolacje :)

Pola no chwal się co za sprzęcik masz?

dzień dobry :) Śniadanko,jajeczka,kawałek chlebka,rzodkiewka,kawka. Mam małe zakwasy w łydkach,ale dziś nie odpuszczę idę znowu maszerować,a jak zostanie sił to pojadę rowerkiem na cmentarz:). Miłego dnia kobietki

asia jakbyś chciała się pozbyć dawaj znać:)

ziutka gratuluje:) Bavaria jak nastrój? asia ha ha no tak:) będziesz naszą Panią Pielęgniareczką:p Ja dzisiaj muszę Wam coś napiosać, żeby nie było to skopiuje to na wszystkie tematy , gdzie się udzielam bo za dużo pisanie:P Otóż jak moja psiapsiółka to przeczytała to stwierdziła" trzeba Cię zdiagnozować czy Ty masz ok z głową" To było tak: wstałam rano, toaleta. Kawa dl;a mnie i męża nastawiłam śniadanko( płatki owsiane, chili, cynamon no itd) wypiliśmy kawkę, trochę śniadania(węgle przed weiderem). Mąż poszedł a ja do weidera, dwie serie i sobie przypomniałam że wczoraj kupiłam sobie balsam do ciała, inny niż zawsze bo tańszy, perfecta wyszczuplający, z efektem rozgrzewania. Do trzeciej serii dałam trochę na brzuch plus folia i ćwiczę. Oczywiście weider się zawieszał jak windows( na tel oglądam i ćwiczę) więc w międzyczasie podnoszenia bioder robię. No myślę czas na wannę i peeling z fusów kawowych. Wchodzę do wanny zdejmuję tą folię z brzucha i patrzę a brzuch lekko różowy, myślę folia i ćwiczenia i czerwona skóra. I nagle MATKO ŚWIĘTA UMIERAM!!!!! w zetknięciu z wodą normalnie brzuch zaczął mi się palić!!! taki ból że szał!!! Mega zaskoczenie bo jak ćwiczyłam nie czułam jakoś specjalnie żeby piekło. No trudno wytrzymałam, peeling z kawy zrobiony. Ostry ręcznik i wycieranie. Myślę o to jak to taki szok to dziś zaatakuję brzuch ze zdwojoną siłą:P wzięłam balsam, masażer, pomęczyłam brzuch . W folię a na to.... majtki wyszczuplające, ciut za luźnawe już ale się nadają jeszcze:) na to spodnie i do pr5acy:) i teraz siedzę sobie oto i umieram?:p

:D :D :D tara jesteś najlepsza :D i jaka pomysłowa

a na brzuchu mam poparzenia 3 stopnia:p poleciałam przed chwilą do sklepu po normalne majtki:) i folię już zdjęłam:) allle mam skórę:) cudo:) No moja psiapsóła stwierdziła"Ciebie to by się przydało zdiagnozować czy zdrowa psychicznie jesteś" cytowałam:)

tara no wariatka to Ty jesteś. Odchudzanie przez wyparzanie :) Ja wróciłam z kijków, 8km. 1godz18min. Robie obiadek, łosoś w warzywach. Odcisk większy....

asia ojjj tam, czasem trzeba sobie zaśpiewać " jak dobrze zostać świrem, chodź przez chwilę, choć przez chwilę" jak śpiewał Skiba:) ja dobrze rozumiałam że rowerek masz zbędny? a co do odchudzania przez wyparzanie to zawsze się śmieje w lato że jest tak gorąco,że tłuszcz mi się topi:)

Mam rowerek,cwiczyłam na nim parę razy potem był u brata teraz mama ma bo jest po operacji kolana,kto potrzebuje ten bierze,tylko dla Ciebie to chyba zbyt daleko:) Wyszło słonko jak byłam w lesie strasznie wiało,dobrze ze miałam bluzę z kaptuem. Na rower już nie pojadę nie mam siły i czasu ale i tak dumna jestem z dzisiejszego marszu.

asia a skąd? nie wiem jak pocztą by było