Poród w Wejherowie - rok 2013

Wydaje mi się, że z automatu zapisują do Sadowskiego, bo do innych chyba nie ma miejsc. Ciekawa jestem od kiedy nie ma dr Wajlonisa, bo jak się do niego rejestrowałam 2 tyg.temu, to nic mi nie powiedziano, że go nie ma i zarejestrowano jak gdyby nigdy nic...

Ogladałam własnie te wozeczki fajne tylko kurcze jak ja go dzwigne a wozkarnia zajeta rowerami :( jak z ciezkoscia? moze tylko tak wyglada na masywny hehhehe Ja tez mialam jedna paczuszke bo mala miala 4400 ,, wiec teraz jedna paczuszke kupie ,,,i odrazu 2 bo cos czuje dzidzius bedzie tym razem tez duzy :) No i wlasnie z tym pokojem to trzeba miec szczescie :)

Ogladałam własnie te wozeczki fajne tylko kurcze jak ja go dzwigne a wozkarnia zajeta rowerami :( jak z ciezkoscia? moze tylko tak wyglada na masywny hehhehe Ja tez mialam jedna paczuszke bo mala miala 4400 ,, wiec teraz jedna paczuszke kupie ,,,i odrazu 2 bo cos czuje dzidzius bedzie tym razem tez duzy :) No i wlasnie z tym pokojem to trzeba miec szczescie :)

Martyna mi sie wydaje ze to swieza sprawa, ja bylam u niego 3 tygodnie temu i tez bez problemu zostala zarejestrowana na wczoraj. A wczoraj przychodze, poczekalnia pusta, dopiero potem wyszla polozna i powiedziala, ze go nie ma. Wygladalo to tak jakby niezbyt pilne pacjentki odwolano a dla reszty zalatwiono zastepstwo.

Iwona, dziwna sprawa... nikt nic nie wie... A nie wiesz czy dr przyjmuje gdzieś prywatnie? Po tylu latach nie chciałabym zmieniać lekarza...

Nie mam pojecia, ja trafilam do niego dopiero w tym roku...

dziewczyny moge wam powiedziec doktor Wajlonis przyjmuje tez na ulicy kusocińskiego w wejherowie zeby sie umowic dzwonic trzeba na jego numer telefonu .a co do jego zniknięcia nie wiem ale raz podobno był pod wplywem na dyzurze i został wysłany na długi urlop przymusowy potem wrócił moze znowu cos wywinal;/

Tak zgadza sie przyjmuje tam gdzie Chlebkowa na parterze w mieszkaniu na kusocinskiego. To blok przy ulicy ktora prowadzi do szpitala widac przyklejone tabliczki na bloki. Zatrzymajcie sie tam i wstapcie bo moze dacie rade kontynuwac z nim jezeli zalezy zeby on prowadzil ciaze

Mi juz sie teraz nie oplaca kombinowac, tym bardziej, ze na porodowce i tak go nie bedzie

Powiem to co myślę.... Położne na patologi, no cud miód, naprawdę każdą kobieta na tym oddziale jak do rany przyłóż, Bardzo dziękuję tym kobietom :) A do do położnictwa, troszkę trudniej, moim zdaniem niestety powinno być tak samo z pomocą i wsparciem jak na patologii a niestety troszkę jest inaczej :(

A konkretnie?

Do Tineraa! Jak sobie radzisz z opieką nad dwójką maleństw. Moje dzidzie ciągle jeszcze w brzuchu. Jutro zaczynam 39 tc i boję się rodzić małe koloski. W 37 tc miały 7 kg to teraz....nawet nie chcę myśleć. Dlatego podpytuję jak sobie radzisz i jak wygląda opieka poporodowa w naszym szpitalu?

Z doktorem W niestety sprawa alkoholowa wyszla. Wielka szkoda bo swietny wybitny specjalista. Tez slyszalam ze na patologii polozne nie daj odczu sytuscji zagrożenia z jakiego powodu sie lezy na patologi. O poloznictwie nic zlego nie powiem bo mialam same przyjemnosci raczej. Najwiekszy ubaw milam z poloznej ktora przyszla myc dziecko pod kranem i tak smiesznie do niego mowila hebe. Laski wypad mówić do poloznycb Siostro?? Bo chyba juz gdzies odchodzi ten zwyczaj prawda? To przeciez nie siostry miłosierdzia a wyspecjalizowany personel medyczny. Czyli Prosze Pani pozostaje prawda?

No coz, trzeba bedzie innego lekarza sobie znalezc w takim ukladzie...o doktorze zlego slowa bym nie dala powiedziec, ale coz...za glupote sie placi

A skąd wiecie o sprawie alkoholowej dr W? Czy to znaczy, że został zawieszony w prawie do wykonywania zawodu i nie przyjmuje już nawet prywatnie?? Jestem w szoku, bo chodzę do niego od lat i nigdy niczego podejrzanego nie zauważyłam, wręcz przeciwnie!

Eh to jestem w szoku . Koleżanka prowadzi ciąże u dr Wajlonisa.A tak apropo ginekologów czy w Bolszewie w tej nowej przychodni jakis przyjmuje ? Mieszkam tu od nie dawna i sie jeszcze nie orientuja ale moze jest ktoś godny polecenia?

Julkowa siostro to tak smiesznei brzmi hehe ale mozesz napewno sie nie obrażą , podczas moich 2 pobytów w patologi i pozniej na poloznictwie nie słyszałam zeby ktos tak mówił:P

Iwona80 ja bardzo polecam dr Grzegorza Marciniaka ale w tej chwili przyjmuje już tylko w Gdyni bo w styczniu zrezygnował z Pro feminy i pracy w szpitalu:(

Iwona ja ci moge powiedziec co mi sie nie podobało na położnictwie , głownie to ze szpital nastawiony na to karmienie piersią a miałam z tym spore problemy informowałam o tym położne na każdą moją proscbe o pomoc , slyszalam tylko "prosze przystawiac dziecko" i zadnej innej porady nie wiem czy natknęłam sie akurat na takie położne może ale żadna sie nie pofatygowała by zobaczyc pomoc doradzic to mnie bardzo zrazilo do karmienia wrecz myslalam ze bede karmic tylko mm ,pamietam ze moja pierwsza mysl po wyjsciu to kupic bebilon zeby to dziecko sie wkoncu najdało jednak z pomocą mamy w domu udało się i mała zaczeła pięknie ssać:) i tak karmiłysmy sie 4 miesiace z hakiem plus mm bo głodomor nieziemski:) wiadomo trafiały się położne przemiłe, cudowne jaki zołzy niestety co sam wyraz twarzy straszył już , ogólnie ja jestem zadowolona , uważam ze było ok . No a nasza Tinnerka ma już swoje 2 cudeńka:)

Kiwoszka mieszkasz w Bolszewie? Ja tez :)

Tak Iwona od sierpnia mieszkam :)

Ja od 23 wrzesnia ;)

o to jeszcze krócej , Bolszewo fajne tylko mało miejsc do spacerowania , już chyba z Hanią wszystkie trasy obeszłyśmy możliwe ;) Ale ogólnie fajnie:) A Tobie jak sie mieszka?

Mialam mieszkac od 20 sierpnia, ale mialam stluczke w Gdansku i balam sie zostac sama. Mieszka sie dobrze, zwlaszcza, ze jeszcze niewielu tu w sumie sasiadow wiec jest dosc cicho.

Ja mieszkam na Parkowej na tym nowym osiedlu , bardzo mało mam sąsiadów ;)

No to jestesmy sasiadkami, bo ja tez na tym samym osiedlu ;)

Ale ten swiat mały :) no niezle:)

Ja tak podejrzewalam, jak mowilas, ze krotko tu mieszkasz ;)

To może się nawet widujemy Przecież tu mało ludzi:)

No w sumie malo, chociaz najwiecej w blokach 12-20 bo najwczesniej byly oddane ;)