Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wagtw

Ile macie dzieci?

Polecane posty

Gość gdhgfhrty678
a jaheira oczywiście jak zwykle musiała przytoczyć jakiś przykład z kosmosu i oczywiście na pewno wszyscy go doświadczą. czy ty zawsze widzisz tylko ciemne strony rodziny, rodzeństwa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
Ja tez mam jedno i więcej nie chce dzieci ...nie mam ochoty przechodzić ciąży, porodu, połogu itd to nie dla mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyynkkka
no to teraz rozumiem jaheira przynajmniej dlaczego jesteś taką przeciwniczką rodziny. Ale nie wszystkie sa takie jak twoja. I myślę że takie stosunki jak u ciebie jednak są duzo rzadsze, z reguły jak ktoś trafia do szpitala to jednak rodzina jest tutaj ostoją. A masz rodzeństwo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedno bo po pierwsze
rodzone w strasznych mękach przez 72 godziny, po których lekarze wreszcie zrobili cesarkę bo się dopatrzyli, że to poród pośladkowy... Po drugie bieda i nędza, często nie ma z czego opłat porobić, czego do gara włożyć....a Tusk nie rozumie rozżalenia ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedno bo po pierwsze
dodam, ze skończyłam tzw. śmieciowe studia (zarządzanie) więc praca również na śmieciowej umowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............,,,,,,,,,,,,,,,,,
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Damian i Asia - no bo tak
W takiej sytuacji jak pisze Jaheira wiele rodzin zabrałoby chorą osobę do siebie, do rodzinnego domu, po to by móc się nią zająć na miejscu, a nie zostawiło ją z mężem w innym województwie i wpadało na weekend. W każdym województwie są dobre szpitale i podobna opieka medyczna, a bliskość rodziny to nie to samo co mąż z przyjaciółką. Nie masz zżytej ze sobą rodziny i ponosisz tego konsekwencje, co udowadniasz każdą jedna z twoich wypowiedzi. Gdyby taka sytuacja, jaką tu opisałaś, przydarzyła się komuś z mojej rodziny, na pewno chory wylądowałby na rekonwalescencji w rodzinnym domu albo u rodzeństwa, niezależnie od województwa, w końcu nikt z nas nie mieszka na Marsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita28
mam 2 synów,planuje 3 pragnę córeczki. Starania w kwietniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam czwórkę i wystarczy. Tak mówię, ale jak widzę małe dzieci, to muszę przechodzić na drugą stronę ulicy, a serce mi się kraje i nie dopuszczam do siebie myśli,że mój sześciolatek już nie jest moim malutkim synusiem :D Biedny ma przewalone :D Wmawia mi,że jest już duży a ja,że jest taki malutki, a jego starsi bracia w tym wieku to już się nadawali do szkoły z internatem ;P Każde z moich dzieci do wieku szkolnego było słodkie i cudowne ;P Nie mam żadnych złych wspomnień. Prawdziwe życie zaczyna się w szkole :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjklopuyr
jedno w brzuchu chciałabym, by miala rodzebtwo, ale czy w tym kraju bedzie nas na to stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestes
"Damian i Asia - no bo tak W takiej sytuacji jak pisze Jaheira wiele rodzin zabrałoby chorą osobę do siebie, do rodzinnego domu, po to by móc się nią zająć na miejscu, a nie zostawiło ją z mężem w innym województwie i wpadało na weekend." Dokladnie! Ale masz rodzine Jaheira! nie macie zadnych wiezi miedzy soba, tez mi rodzina... Faktycznie, nie powinnas miec wiecej dzieci! Bylam w podobne sytuacji, tez chora, moja mama kilka dni po moim tel. przeleciala ponad 3000 km i siedziala u mnie dlugo , zeby mi pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hnhjngygb
0 i niechce miec jaka mam pewnosc ze bedzie zdrowe i szczesliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pustebabyyyyyy
a kto teraz ma kilkoro dzieci, chyba próżniaki, które żyją na koszt podatników tj. korzystają z pomocy opieki społecznej, do tego gdyby miały jedno-dwoje to musiałyby pracować, a tak mając gromadę siedzą w domu, a później jak dzieci dorosną to won z domu, radźcie sobie. Ciekawie czy te wielodzietne stać na danie każdemu dziecku mieszkania na start w dorosle życie, podejrzewam, że nie, a później noclegownie sa zapełnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumma
mam dwójkę i trzecie w drodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jedno, w najbliższej przyszłości chcemy drugie. Na trzecie nas nie stać :( Sama mam 4 rodzeństwa :) i nie ma to jak liczna rodzinka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marlena R.
4, za około miesiąc 5 bo chcę, bo lubię dzieci, bo mnie na nie stać i nie żyję na żaden koszt podatników tylko pracuję zawodowo. Nie wiem gdzie panują zwyczaje, żeby dawać dzieciom na start mieszkania, bo mnie tam nikt nic nie dał, mimo że było nas raptem dwoje w domu. Sama je sobie z czasem kupiłam. Cóż za zaściankowe myślenie. Nie wiem gdzie na świecie rodzice kupują dzieciom mieszkania na start? Może gdzieś na polskich wsiach panują takie zwyczaje? Pierwsze słyszę. Trochę ambicji ludzie, a nie tylko stawiać rodzicom żądania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumma
Marlena R w jakim wieku masz dzieciaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm oj tam
Marlena R.- widzisz ja i mój brat dostaliśmy mieszkanie na start . Moje dziecko tez dostanie i to dla mnie normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita28
Ja pochodzę ze wsi i nigdy czegoś takiego nie slyszalam żeby ktoś z mojego otoczenia dostal mieszkanie na start! Mam siostrę i nigdy nie wymagalysmy od rodziców żadnej wyprawki , mieszkania po ślubie! Nie należymy do zachłannych dziewczyn. No ale ludzie są różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsd
Najlepiej rozpuścić bachora.Znam takiego jednego dostał mieszkanie ,jeździ do mamusi po obiadki po kaskę sam sobie nie radzi,ale niema się co dziwić jak całe życie miał wszystko pod nos podsuwane a teraz kaleka życiowa.Ciekawe co będzie jak mamusi zabraknie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita28
Mogę wtrącić śliwki - masz samych chłopców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita28
słówko miało być hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheh:)
No pewnie lepiej narobić dzieci nic im nie dać na start w życiu .Niech biorą kredyty na 30 lat i nie śpią po nocach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heheheheheh:)
"Nie należymy do zachłannych dziewczyn. " julitka rozumiem ze gdyby twoi rodzice kupuli ci mieszkanie za np wygrana w loterii to ty oddasz to mieszkanie obcym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za czasy!!!
My mamy jedno więcej nie chcemy .Głowie z wygody i żeby jednemu zapewnić lepszy start w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dwoje. Bardzo chciałabym trzecie, ale niestety fundusze nie pozwalają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............,,,,,,,,,,,,,,,,,
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdsdsd
Nie no, lepiej wychować nieroba co ma dwie lewe ręce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy ????
nieroba? ja dostałam kawalerkę od rodziców i jakoś nierobem nie jestem .Za to żyje spokojnie bez kredytu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupie matki polki
no oczywiście, że mieszkanie należy dać, nie mówię tu o jakiś apartamentach ale przynajmniej kawalerkę, ale żeście pieprznięte, napierdolą dzieci i twierdza, ze niech sobie radzą, owszem za komuny to można bylo dostać mieszkanie bez problemu za parę groszy a teraz co, jak wynagrodzenia sa po 1500 zł i z tego płacić kredyt na 30-40 lat po ok. 1 tys. to za co zyć. O widzę matki polki maja jeden cel, narodzić i wypieprzać z domu, dobrze, ze ja nie mam takich rodziców, których celem bylo pieprzenie się bez zabezpieczania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×