Ile macie dzieci?

Oboje z mężem pracujemy. Płacimy w związku tym pewnie większe podatki niż nie jeden cwaniak stąd, bo moja szarańcza uwielbia dużo i dobrze zjeść, uprawiają sporty, jeździmy na wakacje i jak będę chciała to se i kolejną dziesiątkę urodzę. Nikomu nic do tego :D Oprócz fajnego zwrotu podatku (w tym roku 5300 ;P) nic innego od państwa nie dostajemy, Polska to najbardziej zaniedbujący rodziny kraj, więc nie pierniczcie tu,że coś od kogoś z Was mam :o >>>ad na pyt>>> mam 3 synów i córkę :)

no jak nie masz, zwrot podatku, i malo, winni to zabrac, jak ktoś napieprzy dzieci to niech o nie dba,

mogę wtrącić słówko -- to dosyc sporo mialas zwortu podatku, my troszeczke mniej, ale tez nie malo. No ale w koncu caly rok odprowadza sie podatki wiec zwrot za duzych naliczen sie nalezy :) Z panstwa zapomogi i dotacji tez nie korzystamy

to każdy pracujący odprowadza podatki a nie dostaje zwrotu w tym pijebanym kraju

Czwórkę kochanych dzieci.

nie wstydzę. Nie rozumiem skąd cała ta nagonka na tym forum na rodziny wykraczające poza model 2+2? Nie można odnosić czyjegoś położenia do swojej sytuacji. Musicie zrozumieć, że dla niektórych z was czworo dzieci może się wydawać tak wiele jak dla nas na przykład ośmioro. Ja nie odbieram mojej czwórki jako czegoś nadmiernie kłopotliwego ani nadzwyczajnego. Uważam również za cała ta dyskusja na temat podatków oraz tego, co państwo robi dla polskich rodzin jest absurdalnie głupia i zupełnie bez odniesienia do rzeczywistości, dlatego że większe rodziny (oczywiście te normalne, a nie dysfunkcyjne) paradoksalnie NAPĘDZAJĄ gospodarkę w nieporównywalnie większym stopniu niż bezdzietni lub rodziny 2+1, dlatego że my po prostu więcej konsumujemy dóbr i usług (kupujemy nieporównywalnie więcej pożywienia, chemii, odzieży, zabawek, art. edukacyjnych i artystycznych, książek, uiszczamy kilkukrotnie wyższe opłaty za media, przedszkola, wejściówki do centrów rozrywki i obiektów rekreacyjno-sportowych, dodatkowe zajęcia itp., a nawet za paliwo, bo mamy większe auta). A co dostajemy w zamian? Big fat nothing. :o Dlatego uważam, że wiele z was piszących tutaj powinno się kilka razy porządnie zastanowić zanim coś napisze pod adresem większych rodzin, zamiast bredzić jak małe Józie.

5 dzieci mamy, same corki żeby było ciekawie:P

1-18 lat 2-15lat 3-9lat 4-6 lat 5-roczek można???:D

Ja bym chciałam piąte, ale to chyba nie ten wiek.

nie wydaje się wam ze mając jedno dziecko krzywdzicie je?? jeśli dorosnie a was na świecie juz zabraknie, kogo bedzie odwiedzał np w świeta?? kogo poprosi o pomoc jak nie rodzine?? kto zostanie ojcem chrzestnym czy matka chrzetną dla jego dziecka?? Jesteście pewne ze on chce być samotnym jedynakiem??

gratuluję wszystkim wielodzietnym mamą odwagi, dojrzałości i wielkiego serca! podziwiam dziewczyny!!! wasze dzieci na pewno są bardzo szczęśliwe, super miec taką duża rodzinę, zawsze bedzie gdzie wpaść w dorosłym zyciu, mnóstwo kuzynostwa, super święta, pełno prezentów... ...zazdroszczę..

jestem jedynaczka a co ciekawe mój maz jedynakiem, mamy tylko siebie na razie, zawsze brakowało mi i jemu rodzeństwa, staramy się o dziecko, ale na pewno na jednym nie poprzestaniemy zawsze zadroscilam koleżankom rodzeństwa, miały z kim wyjść,z kim pogadać, w starszym wieku kogo się poradzić, świeta u nas sa skromne, nie ma spotkan rodzinnych, bo rodzina jest malutka:(

Ja też gratuluję mamom, które mają więcej niż 2 dzieci :) U mnie 2gie w drodze i planowo ostatnie, jednak wiem sama po sobie (mam 3 siostry) jak fajnie jest mieć więcej rodzeństwa :) Cóż... tylko krowa zdania nie zmienia, więc kto wie? Moze za 5-7 lat zapragnę jeszcze jednego dziecka?:)

up

dwoje

ja bym chciala miec wiecej dzieci ale ledwo daje rade z jednym i tak chodzi w ciuchach po kuzynce wiec szalu nie ma

Ja jestem jedynaczką, mąż też jest jedynakiem. Nigdy mi rodzeństwa nie brakowało, mó mąż też nigdy o brata czy siostrę nie prosił. Mamy 1,5 roczną Majkę i tak zostanie. Ktoś napisał ,że my mamy jedynaków nie wiemy przecież czy nie byłybyśmy szczęśliwe mając 2 lub więcej bo mamy jedno. No to wg tej filozofii pomimo przekonania ,że nie chcę 2 dziecka to mam je dobie zrobic żeby się przekonac???? Tak samo jak NAJCZĘŚCIEJ zaznaczam najczęściej o tym ,że jako jedynaczka jestem bardzo nieszczęśliwa słyszę to od osób ,które mają rodzeństwo :P :D Moja mama ma 5 sióstr, tata brata i jak były czasy że kasa była tylko na chleb to np na płaszcz dla mamy w prezencie dała parę stów koleżanka a siostrunia żadna nie wpadła żeby pomóc. Ojciec z bratem nie rozmawia lat 20 albo i więcej. Nie piszę ,że nie jest fajnie miec rodzeństwo ale przykład moich rodziców jest totalnym zaprzeczeniem pomysłu " nie chcę żeby córka-syn był sam na świecie" Mam bardzo kochającą się rodzinę, z rodzicami rozmawiam codziennie na skype i nie ODCZUWAM braku rodzeństwa. Mam cudną córkę,która zapełnia sobą i miłością me serce. Czuję się spełnioną mamą świetnej dziewczynki i nie muszę sobie i innym udowadniac tego większą ilością dzieci. :)